To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Domowy jogurt z tauryną dla dwunożnych :-)

Bianka 4 - 2012-03-16, 23:33
Temat postu: Domowy jogurt z tauryną dla dwunożnych :-)
Bianka 4 napisał/a:
termin ważności tauryny jest chyba dwa lata. Ja też wzięłam na zapas. Zwłaszcza, że sama ja podjadam :mrgreen:

sikora napisał/a:
Bianka, a w czym Ci tauryna pomaga,że sama ją podjadasz? Może tez podjem sobie...

Przy pierwszym zamówieniu tauryny (jeszcze na Chatulu) Sihaya napisała mi, że ludzie też powinni ją suplementować. Poszperałam w internecie i stwierdziłam, że faktycznie warto http://pl.wikipedia.org/wiki/Tauryna Codziennie rano zjadam sobie w pracy jogurt naturalny, najchętniej własnej produkcji (jeżeli chodzi o kupne, to zwykle jest to Zott, unikam Danona) z dodatkiem właśnie tauryny i świeżo zmielonego siemienia lnianego - pychota. Przez jakiś czas dodawałam też drożdże piwne, ale niestety zmieniają smak jogurtu i nie bardzo mi pasowały. Mam wrażenie, że łatwiej mi się skoncentrować, jestem mniej zmęczona i generalnie mam troszkę więcej energii. Mam nadzieję, że wspomaga też moją wątrobę, ale to będę mogła stwierdzić dopiero jak zrobię badania :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2012-03-29, 12:04 ]
Temat wydzielony z BARFnego Kramiku

sikora - 2012-03-16, 23:47

O! to teraz z pełnym przekonaniem zamawiam cały kilogram tauryny, a czy mogłabym jeszcze liczyć na ten przepis na własny jogurt.....? :kwiatek:
Bianka 4 - 2012-03-17, 00:08

Ja używam takiej jogurtownicy http://allegro.pl/jogurto...2184028739.html
Można też zrobić jogurt bez tego urządzenia http://www.jogurt-domowy....c-jogurt-domowy , tylko jest to troszkę bardziej pracochłonne, ale smak dużo lepszy od jogurtów komercyjnych :mrgreen:

zenia - 2012-03-17, 06:55

a skąd te bakterie ?
Sihaya - 2012-03-17, 11:56

A z tej samej strony którą Bianka podała :)
http://www.jogurt-domowy....e&category_id=1

Annazoo - 2012-07-17, 08:08

Bianka 4 napisał/a:
Codziennie rano zjadam sobie w pracy jogurt naturalny, najchętniej własnej produkcji (jeżeli chodzi o kupne, to zwykle jest to Zott, unikam Danona) z dodatkiem właśnie tauryny i świeżo zmielonego siemienia lnianego - pychota.

Ile dodajesz tauryny do jogurtu? Łyżeczkę? Mmiej? Chciałabym zacząć jeść, ale nie marnować jej przepuszczając bez przyswojenia przez jelita :)

Bianka 4 - 2012-07-17, 09:04

Nigdy dokładnie nie odmierzałam... nawet nie wiem jaka jest dawka dla człowieka...
Zjadam troszkę ponad pół łyżeczki od herbaty.

Annazoo - 2012-07-17, 09:06

To zaczynam od jutra, dziękuję :kwiatek:
Sandra - 2012-07-17, 09:30

Bianka 4 napisał/a:
nawet nie wiem jaka jest dawka dla człowieka...

Spokojnie można brać 3 mg na dzień, a jest to ok. łyżeczki od herbaty.
Kulturyści, pakerzy budujący masę mięśniową biorą znacznie większe dawki. :twisted:
Tauryny nie spożywa się na noc, bo pobudza i trudniej zasnąć.

Sihaya - 2012-07-17, 10:03

Dawka dla człowieka jest do 20 g dziennie. Spokojnie można zjeść kilka łyżeczek :). Mówimy oczywiście o dawce bytowej.
Przyswajanie tauryny jest optymalne w kwaśnym środowisku, a więc, jeśli jogurt z tauryną, to warto dorzucić owoce ;-) . Taki zestaw z jagodami smakuje wyśmienicie :food: .

Annazoo - 2012-07-17, 10:07

Nie wystarczą kwasy żołądkowe? Bo mam ochotę pic rano z mlekiem...
Sandra - 2012-07-17, 10:11

Masz racje Sihaya. Znów mi się miana pomieszały. Ach te przeliczniki....Przepraszam. :kwiatek:

Chciałam napisać 3 gr. :oops:
Sama biorę 2x 1500 mg ....

Kazia - 2012-07-17, 11:12

A propos robienia jogurtu.
Najpierw przymierzałam sie do jogurtownicy.
Ale ponieważ u mnie często jest "slomiany zapał" i po 2-3 razach rezygnuję, to zaczęłam robić na próbę w litrowych słoikach.
Bakterie wzięłam z Jogurtu Bałkańskiego, z takim Grekiem w czapie na obrazku.
Na litr robionego jogurtu, tak z 1/4 pudeleczka tego Balkańskiego.
Mleko, najpierw mierzylam temperaturę, wymieszane trzymalam w garnku...podgrzewałam...
Ale spróbowalam bez garnka i podgrzewania...wychodzi :)
Tak więc teraz, tak z poł szklanki jogurtu z poprzedniej porcji, zalewam pomału mlekiem o temp takiej, żeby jak włożę palec to było dobrze cieple, ale nie parzyło (warto raz jeden sobie tę temperwturę zmierzyć żeby wiedzieć jak ten palec ma ją czuć :) ) Mieszam bardzo dokładnie, zakręcam i stawiam na szafce na ok 12 godzin. Potem do lodówki. Pyszny jest :)

dagnes - 2012-09-20, 09:03

A ja się zastanawiam, po co robicie ten jogurt domowy? Przecież jest z tym trochę zachodu, a w efekcie otrzymuje się produkt o właściwościach dla mnie bardzo wątpliwych. Z jednej strony to przecież mleko, wprawdzie bez laktozy, ale białko z krowiego mleka szkodzi na pewno bardziej niż laktoza, zwłaszcza tym, którzy byli nim karmieni przed ukończeniem 1. roku swojego życia (czyli większości z nas). Z drugiej strony nie może w nim być korzystnych dla ludzi bakterii probiotycznych, bo fermentację jogurtową przeprowadzają bakterie termofilne, a te niewielkie ilości probiotycznych bakterii mezofilnych, dodane do szczepionki jogurtowej, nie mogą przeżyć w warunkach i temperaturze fermentacji jogurtowej, jak również w metabolitach bakterii termofilnych. Nawet jeśli jakieś resztki mezofili zostaną w jogurcie, to nie mają szans aby przedostać się do jelit. Takie mam przemyślenia poranne ;-) .
Annazoo - 2012-09-20, 09:21

Bo pyszny jest ;)
Mój organizm nie tylko toleruje mleko, ale bez niego źle się czuję.
Mleko w każdej postaci.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group