ronekogonek - 2013-09-25, 12:18 Temat postu: Buldogi na surowo Poniedziałek: zaczelismy od głodówki Wczoraj: watróbka indycza (nic innego już nie było w slepie) Dzisiaj: reszta wątróbki Mam juz zaopatrzenie żeby pomrozić porcje. Wołowina + podroby. Obeszłam rynek niestety żadnych części wołowych (prócz samego mięsa) nie znalazłam :/ Boje się troche podawania kości. Czy mogę podać po kurzej łapce na początek? ciocia_mlotek - 2013-09-25, 12:28 Cześć Widzę, że zaczęłaś z grubej rury. Obawiam się, że możesz zobaczyć bardzo luźne upy lub nawet strzelającą biegunkę. Podroby nie są dobrym pomysłem na początek. Radziłabym raczej jakieś mięso lub żwacze. Są "łagodniejsze" na przestawianie. Poza tym spokojnie, nie mieszaj od razu wszystkiego. Zacznij od jednego rodzaju mięsa i stopniowo wprowadzaj kolejne. Z ośćmi poczekaj ze 2 tygodnie. Daj żoładkom psów przyzwyczaić się niejako do nowej diety. Jak już zaczniesz podawać kości to porcje rosołowe, skrzydełka, udka itd. Polecam podawać kości razem z podrobami - najłatwiej uniknąć ewentualnych sensacji z kupą (za dużo kości - zatwardzenie, za dużo podrobów - rozwolnienie. Jak podajesz razem to mniejsza szansa, że z czymś przesadzisz) ronekogonek - 2013-09-25, 12:33 Czytałam i czytałam jak zacząć.... jedno idą ostro, inni stopniowo wprowadzają nowości. Póki co kupy OK, tylko czarne. Żwacze u nas kompletnie niedostepne z innym mięsem nie mam problemu, tz pracuje w masarni. Suczka nie chce jeść z miski, zjada tylko z ręki. Pies wciąga jak leci. ciocia_mlotek - 2013-09-25, 12:46 No ale chyba nigdzie u nas nie jest napisane, żeby zaczynać od wątroby? 
A z tym wprowadzaniem - po prostu nie za dużo na raz tych rżności. Co prawda to nie jest reguła, że psi żołądek sobie nie poradzi, ale mogą być takie sytuacje więc nie ma co ryzykować. Ale dobrze, że nie macie biegunek. Szczęściarze :) Mimo wszystko jednak radzę na chwilę powstrzymac się z podrobami i dawać "nudne" mięso ronekogonek - 2013-09-25, 13:11 ok. dzieki za rady. ronekogonek - 2013-10-15, 21:51 Po 3 tygodniach... Psy jedzą ładnie, wszytko im smakuje. Teraz czytam o dodatkach i suplementach, kurcze dużo tego, chyba wszystko bym kupiła 
Proszę o porady nad czym się skupić. Kości daję do "obgryzania" 2 razy w tygodniu. Wołowe wielkie-w sumie niewiele tego zjadają, tak ilościowo. Jaja zawsze mamy ekologiczne, dostają żółtka- mogę dać też skorupy? Serek wiejski jest ok, czy zwykły twaróg? ciocia_mlotek - 2013-10-15, 21:58 Co masz na myśli pisząc "na czym się skupić?" Jeśli chodzi o suplementy to podstawą powinien być olej z łososia i krew. Drożdże browarnicze też są fajne, zwłaszcza, jeśli nie jadają za dużo podrobów. Generalnie każdy suplement ma zastąpić coś, czego w diecie brakuje. Krwii brakuje w sklepowym mięsie zawsze, olej z łososia jest podawany żeby "poprawić" proporcje kwasów omega (które to proporcje w mięsie zwierzat hodowlanych są zaburzone). Reszta supli zależy od waszej konkretnej diety i czego w niej ewentualnie może brakować Jajka możesz podawać całe. Co do sorupki o zależy od psa - niektóre zjadają po prostu razem z jajkiem. Zmielone skorupki mogą też z powodzeniem być suplementem wapnia, np jeśli pieski jedzą mało kości lub nie mogą ich z jakiegoś powodu jeść Przetwory mleczne nie powinny być w ogóle częścią diety. Jeśli dasz im raz na jakis czas jako smakołyk to krzywdy im nie zrobisz, ale generalnie nie jest to coś co w diecie psa powinno się znajdować ronekogonek - 2013-10-15, 22:28 dzięki, podroby akurat dostają-więc drożdże odpuszcze. Olej musi być jakiś "psi"? czy mogę dawać ten sam który podaje dziecku? Krew? Wyczytałam że serca są dość "krwiste" i nie trzeba dodatkowo podawać (dostają wołowe lub kurze/indycze) ronekogonek - 2013-10-15, 22:58
Przeglądając ekozwierzaka wrzuciłam do koszyka niemal 80% oferty Lunderland, po przeczytaniu korzystne działanie na... W sumie najbardziej jestem przekonana do oleju i alg. ciocia_mlotek - 2013-10-15, 23:19 A przeglądałaś watek o suplementach w diecie psa u nas na forum? Co do krwi - krew stanowi 5-9% masy ciała zwierzęcia (gdzieś na forum podawałam przybliżone ilości u róznych). W sklepach kupujemy dość dokładnie skrwawione mięso i nawet w sercu nie będzie jej aż tak dużo. Choć istotnie jest dość krwawe. Tak samo jak np śledziona. imo wszystko jednak dalekie to jest od ilości, którą piesek by zjadł ze świeżo upolowanej zwierzyny, podejrzewam, że nawet w padlinie byłoby więcej. Dlatego zalecane jest suplementowanie. Nie musi to być świeża, płynna krew. Można podawać suszoną hemoglobinę Zajrzyj do wątku o suplach jak też do działu o suplementach - on jest w dziale kocim. Tam możesz też przejrzeć temat o oleju z łososia. Dziewczyny piszą tam o dostępnych na polskim rynku 89ola - 2013-10-16, 06:21 tutaj koleżanka w skrócie opisała jakie i na co suplementu dodawać psu, może coś ci się z tego przyda: http://www.barfnyswiat.or...ighlight=#36173 posta jest autorstwa isabelle30 (3 post od końca) ronekogonek - 2013-10-16, 19:34 nasze prio ze ściągawki isabelle30: Jeżeli nasz pies ma problem z nerwowością, trzustką, z ukłądem nerwowy (triki, padaczka) - tauryna Jeżeli nasz pies ma niedoczynność tarczycy - konieczne są algi Jeżli mamy psa z problemami typu ciągłe zapalenie pęcherza, problem z nerkami - pokrzywa, żurawina, perz naprawdę pomogą Krew i olej bo to dobre na wszystko ;) tylko teraz musze doczytać jak podawać: pokrzywa, żurawina, perz ciocia_mlotek - 2013-10-16, 19:51 Pokrzywę i perz zaparzaj i podawaj do picia. Żurawinę można wybełtać z mięsem od biedy ronekogonek - 2013-10-16, 19:52 Żurawinę daję od dawna, ale taka apteczną, drażetki. W jakich proporcjach te herbatki parzyć? ciocia_mlotek - 2013-10-16, 19:56 Ja to robię "na oko", garstka liści, gorąca woda, przykryć, odstawić do wystygnięcia. Nie jest tu potrzebna aptekarsa miara |
||||||||
