BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Hyde Park - Pasożyty u ludzi
Nina77 - 2013-01-24, 21:58 Temat postu: Pasożyty u ludzimam pytanie= czy jest ktoś na forum kto się kiedyś odrobaczał?
czy jest ktoś kto robi to regularnie?
od paru dni interesuję się tym tematem i powiem wam że im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona..
cyt:
Według statystyk masz 9 z 10 szans na zarażenie się pasożytami. Według najnowszych badań, w Polsce inwazja owsików sięga 95% ludności, włosogłówki - 80%, glisty - 50%, zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%
psa i kota odrobaczam co kwartał.
pomimo tego ostatnio kot wyrzygał mi glistę Dieselka - 2013-01-24, 22:46 statystyki, statystyki, statystyki....
w życiu siebie nie odrobaczałam a przez mój dom przewinęły się całe stada naprawdę wstrętnych psików ze schronisk.
jak byłam mała to mi na owsiki mama pestki dyni dawała, ale dzieci chyba już tak mają :)
jak przyprowadzałam coś paskudnego ze schronu do zaraz odrobaczałam + całą resztę stado. a tak to ani psa ani kotów nie truje.
robaków nigdy w domu nie mieliśmy.Nina77 - 2013-01-24, 23:03 hmm skąd ta pewność że nigdy nie miałaś w domu robaków?
skąd wiesz czy coś nie siedzi w Tobie?
karmisz barfem= zawsze dajesz radę przemrozić mięso przez 3 tygodnie zanim dasz je psu?
mi się to rzadko kiedy udaje. poza tym sama jem od czasu do czasu tatar..gerda - 2013-01-24, 23:21 Mięso do tatara tylko przemrożone używam - niestety sama na sobie doświadczyłam kiedyś tasiemca po "świeżutkiej" wołowince. Dzieci mają owsiki od kolegów - nie od kotów. Nina77 - 2013-01-30, 11:46 widzę że nikogo nie interesuje temat. a szkoda.
liczyłam na jakiś konkretny odzew.
szkoda że Dagnes się nie wypowiedziała
temat chyba nadaje sie do koszaSandra - 2013-01-30, 12:23 Może nie tak obszernie ale jest tutaj trochę.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=234Nina77 - 2013-01-30, 18:23 czytałam go już, tylko że tam jest o kotach, a ja mam problem z moim dwuletnim synkiem. oddaliśmy w pn pierwsze kupsko, zarówno moje jak i jego, ale nic nie wyszło. a specjalnie wzięłam z niedzieli bo była pełnia a podobno ma to jakis wpływ. ile w tym prawdy nie wiem. ale samo badanie daje 20% szans na wykrycie
może też powinnam tak zbierać dziennie próbki i ładować do zamrażarki a później oddać całość.. ale to wtedy by sie spora kupa uzbierałaisabelle30 - 2013-01-30, 19:46 Dziecko, siebie i psa profilaktycznie odrobaczam wyciągiem z orzecha włoskiego. Nigdy nic nie było.gerda - 2013-01-30, 22:07 Jeśli chodzi o kota - to mojemu pomógł Drontal. Skończyły się "pawiki" (chyba,ze czasem "mokry szczur") Sandra - 2013-01-31, 12:29 Pod tym linkiem przewinął się temat wyciągu z orzecha...
Isabelle 30 chyba czarnego ?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=901isabelle30 - 2013-01-31, 13:14 Czarnego oczywiście...akurat jadłam orzechy i mi wskoczyłoSihaya - 2013-10-18, 07:17 Temat postu: ZapperOtwieram nowy temat, bo chętnie się dowiem, czy ktoś ma doświadczenia w używaniu zappera i jakie one są? Znacie to urządzenie? Tutaj jeden z linków: http://www.nieznany.pl/Za...ark-p-5987.html W necie jest oczywiście sporo informacji do poczytania. Więcej wyjaśnia książka Huldy Clark "Kuracja życia".
Ja kiedyś za namową wet. Uli Hellman zaczęłam stosować to urządzenie na sobie i swoich zwierzętach. Efekty były zadowalające. Niestety pożyczyłam urządzenie znajomej i do tej pory nie wróciło ono do mnie. Teraz zastanawiam się nad zakupem i skonstruowaniem takiego urządzenia.Kazia - 2013-10-18, 14:24 Próbowałam.
Bez efektów.
Tzn nie zauważyłam żeby sie coś polepszyło lub pogorszyło, ani u mnie ani u kotów.
Teoria brzmi bardzo obiecująco, ale....czy sa jakieś badania, wiarygodne, na ten temat?Sojuz - 2013-10-18, 14:33 Próbowałaś terapii w specjalistycznym zakładzie czy taki za 30zł? Bo na rynku są też podróbki. Osobiście nie spotkałem się z badaniami na ten temat, ale na pewno nie jest to uznawane za medycynę konwencjonalną, gdyż działanie zappera opiera się na biofeedback'u. Wszyscy, którzy sprzedają to urządzenie nie mogą pisać (bez odpowiednich certyfikatów i badań), że jest to urządzenie medyczne, ale eksperymentalne.Kazia - 2013-10-18, 19:27 Ten, którego używalam, pożyczany, kosztował ok 800 zł. Zdaje się, że mial jakiś certyfikat, że jest oryginalny. Osoba, od której pożyczalam, nie kupilaby taniej podróbki :)
Wyglądał jak ten tu na obrazku, w takim samym pudelku byl, takie same elektrody.