Powitalnia - Witam serdecznie wszystkich barfowiczów :))
wierzba188 - 2012-11-12, 14:19 Temat postu: Witam serdecznie wszystkich barfowiczów :)) Witam Nasza przygoda z Barfem zaczęła się od 1.11br. Moja prawie 20 m-czna weimarka cierpi (prawdopodobnie )na atopowe zapalenie skóry, jest alergikiem, do tej pory na różnych karmach hypoalergicznych, kiedy więc zaczęło się uczulenie na kolejną karmę, powiedziałam dośc i przeszłam na Barfa. poczatki były fantastyczne, mała kocha to jedzonko wczoraj dałam jej kość wołową i biedna ma problemy. Zaczęło się w nocy: bardzo twarde bobki i próba wymiotów. Rano wymioty - skuteczne z kawałkami kości. I co zaprzestać podawania kośći. Proszę o podpowiedź
magda_z - 2012-11-12, 18:12
Witaj Po podaniu kości możesz jej podać jogurt. Mojego psa też czasem zapycha po podaniu takiej kości, kubeczek jogurtu naturalnego zwykle pomaga
dagnes - 2012-11-12, 18:59
Witaj wierzbo188
Przede wszystkim, na samym początku barfowania kości nie są wskazane. Żołądek i cały przewód pokarmowy muszą się przyzwyczaić do trawienia surowizny. Stąd prawdopodobnie problemy twojego psa. Tutaj masz cały temat o kościach, może znajdziesz tam wskazówki dla siebie, jeśli nie - pytaj w tamtym wątku:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=584
Skoro twoja suka jest alergiczką, to ja bym jednak zdecydowanie nie podawała ani jogurtu, ani żadnych innych produktów mlecznych. Mleko i jego przetwory same w sobie są częstą przyczyną alergii, a nawet jeśli nie to mają tendencje do nasilania alergii na innym tle.
Powodzenia w barfowaniu .
harpia - 2012-11-12, 19:15
Ucz ją jeść kości, ale nie zaczynaj od wołowych, są zbyt twarde nawet dla wprawionego psa, czy na drób (chodzi mi głównie o kaczki i gęsie oraz indyka) również jest uczulona?
wierzba188 - 2012-11-12, 22:03
przede wszystkim serdecznie dziękuje za szybkie podpowiedzi, tak do końca nie ustalono na co konkretnie psina jest uczulona. testowaliśmy kolejne karmy (pod bacznym okiem weta) kiedy zaczynało się intensywniejsze drapanie i kłapanie uszami ,wypadanie sierści,zero zainteresowania karmą, za to szaleństwo w poszukiwaniu psich i ludzkich kup -wet.proponował zmianę karmy (.Tym sposobem uzbierało się trochę różnych karm- jutro jadą do schroniska.) kolejno eliminowaliśmy: kurczaka, kukurydzę , zboża itd. itd. I tak zaczęła się przygoda z barfem. Jak była na suchej karmie to co dwa tygodnie dostawała kość do schrupania- była cała szczęsliwa i bez sensacji- czasem tylko kupka bardziej twarda. Na razie dostała wołowine z drobiem, szyję z indyka, nie zauważyłam żeby bardziej się drapała czy kłapała uszami, za to przestała gubić sierśći to już jest piękne. Tak w ogóle podejrzewam, że sunia jest uczulona na te wszystkie polepszacze którymi są nafaszerowane karmy z górnej półki. I oby tak było. Z tym jogurtem możesz mieć rację- Jeszcze raz serdeczne dzięki za podpowiedzi
Tilia - 2012-11-13, 09:18
Witaj :) Jedna z moich ma objawy nietolerancji również na jakiś składnik suchych karm. Objawia się to "brzydkimi kupami" po większej ilości suchego - kiedy kilka razy pod rząd dostanie posiłek z suchego. Sprzedawcy karm też polecali mi "delikatne nieuczulające" karmy np z łososiem czy jagnięciną, nawet jeśli tego łososia czy jagnięciny było 15% a reszta to zapychacze w postaci ryżu czy kukurydzy. Na barfie (mija cztery lata odkąd jest na surowym) wszystko jest ok.
Jak pisały dziewczyny, zaczynaj od miękkiego - mięso, podroby, potem miękkie kości (kurze, inne drobiowe i cielęce), stopniowo inne. Wołowe w ogóle są bardzo twarde, trudniej je pogryźć, trudniej z nich czerpać składniki, dlatego ja jeśli już to szukam części miększych typu np ogon. Może się zdarzyć, że pies czegoś tam nie strawi i na drugi dzień zwróci (np jakiś mały kawałeczek kostki). U nas parę razy się tak zdarzyło w ciągu tych czterech lat, mimo że psy są zdrowe i generalnie nie mają problemów z trawieniem.
|
|
|