Na fali szału wspólnych zamówień suplementów i gromadzenia coraz większych ilości i rodzajów naszło mnie pytanie - w jaki sposób najlepiej przechowywać suplementy?
Nie wiem, czy dobrze jest przechowywać suszoną krew i glinkę (a dojdzie jeszcze za jakiś czas tauryna) po prostu w kartonie w kuchni. Mam ciepłe mieszkanie (tropiki latem), więc nie wiem, czy to nie wpłynie na ich jakość. Z drugiej strony, trudno wpakować 2-3 kg suplementów do lodówki, bo w końcu dwunożni też coś w niej chcą trzymać
Natomiast małe opakowania z ekozwierzaka (drożdży, alg, Fortainu, tauryny, skorupek, olejów) trzymam w szufladzie w lodówce.
A jakie jest wasze doświadczenie w kwestii przechowywania suplementów?
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-19, 08:20
Ja trzymam wszystkie sypkie, suche suplementy w szafce, w kuchni. Jedynie olej z Łososia i tran z wątroby Dorsza trzymam w lodówce, po otwarciu. Taka sytuacja ma miejsce już prawie rok i nic się nie dzieje. Najważniejsze, aby były przechowywane w cieniu, najlepiej całkiem ciemnym miejscu (związki organiczne mają tendencje do reagowania pod wpływem światła), ale najważniejsze jest to, żeby były w szczelnych pojemnikach.
Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 05 Cze 2012 Posty: 247 Skąd: UK
Wysłany: 2013-06-19, 19:31
Drozdze trzymam w zamkniete w puszce w szafce, bo koty szaleja i sie dobieraja przy kazdej mozliwej okazji. Olej trzymam normalnie w kuchni na blacie, ale u nas wielkich upalow nie ma
Tauryne i reszte suplementow trzymam w kociej szafce, ktora jest otwierana tylko przy robieniu mieszanek ( koty same potrafia ja sobie otworzyc, dlatego nie trzymam tam juz drozdzy), wiec doplyw swiatla jest minimalny.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-20, 09:39
Ja upycham po kątach - mała ilość w pudełeczku w kuchennej szafce a reszta w szafie w przedpokoju razem z pudełkami z butami. Ot - wygoda małego mieszkania.
Lodówki więcej psu nie oddam - i tak zajmuje większą część
Barfuje od: 8marca 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 127 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-06-20, 17:06
Ja małe porcje supli trzymam w puszce w pokoju, reszta zapasów w chłodnej, suchej piwnicy w zamkniętej szafce. Zastanawia mnie jedno czy aby nie powinnam jednak przełożyć zawartości z torebek[nieotwartych] do słoików czy plastikowych spożywczych wiaderek. Otwarte przełożyłam do plastikowych, zakręcanych pojemników po ludzkich suplach. W lodówce jedynie ciecze.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2013-06-21, 21:35
Z wyjątkiem oleju z łososia, który przebywa w lodówce, cała reszta u mnie ma swoje miejsce w piwnicy, gdzie temperatura przez cały rok oscyluje wokół 18°C i jest sucho. Myślę, że to chyba najlepsze warunki dla naszych "czarodziejskich proszków". Oczywiście w piwnicy może też być chłodniej.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-06-22, 11:48
zenia, ja też przez pomyłkę raz trzymałem w szafce. Jak nie jest zjełczały lub nie śmierdzi inaczej, to powinien być jeszcze dobry, ale może mieć zaniżone ilości kwasów omega, ze względu na ich szybszą degradację.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2013-06-22, 15:59
Kwasy tłuszczowe omega bardzo łatwo się utleniają i takie utlenione nie tylko tracą swą wartość dla organizmu, ale są zwyczajnie szkodliwe. Powodują powstawanie wolnych rodników, które generują procesy rakowacenia komórek oraz m.in. uszkadzają ściany naczyń krwionośnych.
Trudno jest ludzkiemu węchowi wyczuć, gdy część kwasów tłuszczowych omega jest utlenionych.
O przechowywaniu oleju z łososia jest więcej w tym wątku:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=28800#28800
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-23, 16:27
Wszystko, to znaczy sypkie suple też. Jeśli tak, to niedobrze bo powinny być one przechowywane w suchym i zaciemnionym miejscu z dala od źródeł ciepła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum