Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-11-04, 21:31
Nae napisał/a:
bo słyszałam o przypadku kiedy do sprzedaży dano skażone mięso mimo braku zgody inspekcji weterynaryjnej.
Takie zaslyszane gdzies informacje zawsze warto weryfikowac. Swoja droga raczej watpliwe. Gdyby taka sytuacja miala miejsce i wieksza partia "skazonego"(czym?) miesa trafila do sprzedazy to sklep dlugo by sie nie utrzymal.
Ja juz tez gdzies kiedys czytalam o tym ale nikt nie byl w stanie potwierdzic
Owszem, moga sie zdarzyc partie, z ktorymi cos jest nie tak. Nieszczelne opakowanie, temperatura w transporcie itd. To sie zdaza wszedzie. Ale jesli firma wyslalaby na rynek cos, co nie zostalo dopuszczone przez inspekcje - bylby glosny dym
Jesli chodzi o to, dla jakiego zwierzecia. Kurczak to kurczak, krowa to krowa. Nie ma roznicy miedzy miesem dla psow, kotow, ludzi. Jest mieso
Zastanawiac sie mozna czy chcemy uzywac np gotowej mielonki. A to zalezy od tego, jak bardzo dokladnie chcemy/musimy wyliczac. Bo w gotowych mielonkach nigdy nie mamy pewnosci skladu
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-11-12, 12:18
czy ja wiem, czy byłby dym... jakoś niedawno była "aferka" z nieprzebadaną dziczyzną w warszawskich restauracjach, ale dymik tylko chwilkę...
a z solą drogową w przetworach jak było? niby afera, ale nazwy producenta nie podali
Barfuje od: 1.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Wrz 2015 Posty: 58 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-11-13, 20:47
Yo ho! Jestem po dostawie z ecokarmy, więc czym prędzej zdaję relację z zakupów.
Zamawiałam mięso jakiś tydzień temu, parę dni później domawiałam więcej dla forumowej nancy112 i niestety produkty domówione nie doszły. Tragedii nie ma, coś z dostawcą pokombinowaliśmy, coś dodaliśmy, jakoś się podzieliłyśmy tym co było, przeżyjemy, psy z głodu nie umrą Chaos był trochę z tym domawianiem, bo wszystko na ostatni moment, ktoś czegoś nie zapisał, więc inny ktoś nie zapakował. Zdarza się.
Teraz mięso. Rozmroziłam jak na razie tylko dziczyznę i indyka. Pies wciągnął nosem, ale on zżera wszystko, także o walorach smakowych nie ma sensu się rozpisywać. W porównaniu do aspolu mogę powiedzieć tyle, że mięso jest zmielone na drobniuteńkich oczkach. Jak się je rozdziabdzia widelcem to jest taką jednolitą masą. Nie każdemu to może odpowiadać. Mi tam wszystko jedno, ale w mieszankach aspola widać jakieś kawałki ścięgien, jakieś żyłki, kawałek skóry... w ecokarmie tego nie ma, wszystko zmielone na breję. Pachnie ładnie, kolor ma ładny, pies żre. Mi pasuje
Zamrożona dziczyzna:
Pokrojona dziczyzna:
Indyk po rozmrożeniu:
Indyk po rozpacianiu widelcem:
Jutro rozmrażam wołowinę z kością i bez, więc wstawię foteczki. Czy jestem zadowolona to powiem za jakiś czas, jak poobserwuję psa i jego kupy, bo to, że zjadł to nic nie znaczy Na plus na pewno cena, bo mięso kosztuje grosze i to, że jest pakowane w kostki po 250 g. Fajnie się to porcjuje, bo mój akurat pochłania dziennie 500 g, więc idealnie dwie kosteczki. Mam jeszcze żwacze, będę je rozmrażała w przyszłym tygodniu, wyglądają bardzo zacnie - one z kolei nie są przemielone na breję, tylko z tego co widzę raczej pokrojone w większe kawałki
Ja zamawiam u nich już dłuższy czas i jeszcze żadne "przygody" przy zamówieniu mi się nie zdarzyły ;)
Zawsze dzwonią przed przyjazdem do Kra i na spokojnie ustalam sobie z kierowcą co, gdzie i ile.
Psy jedzą chętnie i bardzo łądnie trawia z czym bywało różnie z mielonkami z innych firm - po tym wnoszę, że w mielonkach nie ma specjalnie dodatków podrobów, ani zbyt dużo tłuszczu, bo to by się u mojego chłopaka skończyło tragicznie jeśli chodzi o trawienie ;)
Biorę głównie dziczyznę i żołądki właśnie oraz wołowinę z kością, której dodaję w ilości 1/4 części posiłku, bo w niej kości jest aż 60% z tego co się dowiadywałam.
Indyk wydaje mi się za bardzo papkowaty - z reszty jestem zadowolona. Wołowina szarpana i indyk w kawałkach też jest ok :)
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-11-21, 04:57
Mam prośbę do kupujących w Aspolu. Robiłam w końcu zakupy tych mielonek z dziczyzny i podczas zakupów na stronie wyskoczyła mi ankieta m.in. w jakie produkty sklep powinien się jeszcze wyposażyć (nie pamiętam czy tak to pyt. brzmiało, ale coś podobnego). Czy możecie wtedy dopisywać propozycję zaopatrzenia sklepu w podroby mało dostępne w sklepach typu mózgi, śledziony...?
Pewnie wielu (w tym ja) nie ma dostępu do takich rarytasów, a może udałoby się coś takiego wprowadzić do asortymentu sklepu
ja właśnie czekam na wołowinę w kawałkach z aspolu. Kupował może ktoś. Kot to zeżre?
Poprzednie mieszanki z indyka i kaczki poszły dla bezdomniaków, a były pierwszej jakości( dla ludzi.)
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-11-26, 07:31
ramon1410, do wołowiny w kawałkach nie mam żadnych zarzutów Mięsa w kawałkach z Aspolu są moim zdaniem bardzo ok.
Ale czy Twój kot to będzie jadł to trudno powiedzieć. Kot kotu nierówny. Mój na przykład zjada wszystko łącznie z zepsutym pozieleniałym już mięsem
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 38 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-11-26, 08:31
Moje koty też nigdy nie marudziły na wołowinę w kawałkach z Aspolu, raz mi się zdarzyło, że zapach mięsa był taki sobie - mój chłopak twierdzi, że taki zapach jest, gdy mięso jest z padłej zwierzyny - ale kotom nie przeszkadzał.
Mięso pozytywnie zaskoczyło. Duże kawałki, całkiem zamrożone. Kolor ładny. Co do zapachu to sam nie wiem, prawie w ogóle niczym nie pachniało. Kot je jak wszystko inne, bez entuzjazmu.
nie wiem gdzie się wepchnąć z tym postem...
więc może tu spróbuję.
Czy dla totalnego żółtodzioba chcącego przejść na barf taki pakiet startowy jest dobry? czy cena jest adekwatna?
http://sklep.modernpet.pl...RF-dla-psa.html
W ostatnim przytoczonym wątku wymienione masz suplementy w jakie powinnaś się zaopatrzyć. Ale wszystko na spokojnie, nie musisz od razu na hurra kupować wszystkich na raz.
To co zalinkowałaś moim zdaniem w ogóle się nie opłaca.
serdecznie dziękuję! Ile razy bym nie zapytała, zawsze jesteście otwarte żeby pomóc
tak właśnie myślałam, że pic na wodę, ale nie znalazłam potwierdzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum