[wistra]

Patrzę na te moje siwki i włos mi się jeży.
Tj podobno mają dobrą "taliię" ale wg mnie są zdecydowanie za chude.
Chodzi mi tu o Glitne i Gjevjon (lat 3, Glitne kastrowana, GJevjon nie).
Obydwie absolutnie odmawiają jedzenia czegokolwiek poza suchą i filetówkami.
(Tiger też jest chudy, ale on je mięso, więc zaraz będę czytać/pytać w wątku mięsnym, może znajdę coś, co będzie jadł z suplementami)

Dziewczyny jedzą suchą Feline Porta 21 Heaven, Gjevjon zje też trochę cosmy np. Ale o ile Gjevjon zje porcje i na śniadanie i na kolację, o tyle Glitne zje 4-5 kęsów na 4-5 dni. Mam z nimi problem od przywiezienia z NO, czyli 2,5roku. Na początku jadly jeszcze BOZITA PATE, no ale ich już nie ma

Tylko proszę bez uwag typu "trujesz koty na suchej, sucha to zło itd" - na ten moment nie czuję potrzeby przestawiania ich na barf, może kiedyś do tego dojrzeję

Edit: Wszystkie są zdrowe, po badaniach. Problem chudości dotyczy Tigera (dachowiec l. 4), Glitne i Gjevjon.
Tina, Samorn wyglądają super, a Murziłka ma nadwagę ;)

[purr]

Jeśli je suchą możesz jej dodawać smalec gęsi lub jakiś olej do karmy.
Wydaje mi się, że na każdej karmie może kota troszkę "odżywić" - pytanie czy będzie ją chciał jeść? Czy inne koty nie wyjadają?

[Mia]

Mi weterynarz ostatnio powiedział, gdyż mam podobny problem z Harrym, że o ile szczupłość kota nie wiąże się z chorobami czy ich zagrożeniem, to nie należy nic z tym robić, gdyż z natury kot nie powinien ważyć wiele. Dziko żyjące koty nadwagę mogłyby przypłacić życiem, gdyż powolny, opasły kot nie ma takiej zwinności jak szczupły, a tym samym gorzej poluje. Twoje koty są młode więc będą miały sporo czasu po spowolnieniu metabolizmu na nabrania ciałka, nie przyspieszaj tego na siłę. Problemem jest raczej to, że kot nie chce jeść zbilansowanego pokarmu mokrego :( rozumiem dokładnie ten ból bo na Harrego nic nie działa, żadne przeczytane tu przeze mnie rady :/