Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-05-02, 09:30
kurcze... ale by była wtopa. Dzięki, wieczorem spróbujemy (przyznaje, że nie miałam czasu wcześniej i dopiero wczoraj rozpakowałam przesyłkę i zaczęłam kombinować. no i oczywiście od zielonego zaczęłam )
Małe mnie tak wczoraj pogryzło, że masakra. Wszystko się jakoś podgoiło, ale środkowy palec taki spuchnięty i bolący że fajka utrzymać nie mogę ;/ Nie dam rady jej sama "nakarmić", muszę poczekać na wsparcie
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-05-10, 19:49 odkłaczanie
Wątek Małej gdzieś został przeniesiony i nie mogę znaleźć ale nie zmienia to faktu że mam diagnozę.
Małe się zatkało.
Nie wiadomo czym, ale największe prawdopodobieństwo stanowią właśnie klaczki.
To jest kot krótkowłosy, z dostępem do zielonego (cały czas czymś tam żołądek sobie czyściła), z bardzo małą ilością sierści. Jeszcze po Obcej i Dzikiej bym mogła o czymś takim pomyśleć, bo one jakkolwiek króktkowłose, tak futerka mają bujne. A Małe to taki szczur gładziuśki.
No i nigdy nie dawałam żadnych past odkłaczających....
Ogólnie USG wyszło super. nie ma żadnych zmian. Ale "wymacane" zostały masy kałowe w brzusiu. Jako że Małe normalnej kupy nie robi, to zrobiliśmy RTG. Wyszło że jest "korek" w okrężnicy poprzedzony sporą ilością gazu.
Czyli ona biegunkę miała własnie przez to, że nic bardziej stałego nie mogło się przez to przecisnąć.
Wyniki krwi będę miała jutro.
dostała:
Catosal
Potencil
Buscopan campositium
no i zalecenie intestinala (RC oczywiście)
+ parafinę w czopku i zalecenie żeby w pysia ładować dodatkowo.
jutro i pojutrze na kolejny zastrzyk mamy jechać
No i teraz pytanie:
Jak tego kota dietą przepchać (glinkę mi stanowczo odradzono, bo ona ma działanie ściągające)
No i co francy dawać żeby więcej do czegoś takiego nie doszło. Konieczne będzie podawanie tych past?
chyba będę musiała kupić młynek i to siemie mielić (czy docelowo, mogę dawać np rozmoknięte nasiona?)
Komentarz dodany przez: Margot: 2013-05-10, 21:06 przeniosłam post z Barfa w sytuacji szczególnej, aby kontynuacja była w jednym i tym samym wątku
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-05-11, 20:33
plissss może macie jeszcze jakieś tajemne metody na przetkanie tego kota :(
dzisiaj mi aptekę zamknęli ale jutro z rana lecę po czopki.
Do poniedziałku mam czas - może jakoś się uda ten tyłeczek przepchnąć :(
cokolwiek ale może uda się uniknąć tej operacji :(
Walę w nią tą parafiną. Już jej z tyłka cieknie. Jeść nie chce bo się tym syfem zapchała chyba.
Ona się dzisiaj rano najadła. później parafinka, później wet i czopek. Do domu nie zdążyliśmy dojechać a już z doopki poszło. Wyszedł niestety czopek oraz kłak. Taki 2x1cm kawałek filcu.
Staram się masowac brzuszek (chociaż ucieka bo już nam nie ufa), od tej 16:00 dostała już 2x 10cm parafiny.
może coś jeszcze?
do jedzenia daje jej mięso bo nie chce żadnych warzyw ani suplementów.
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2013-05-11, 21:01
Szczerze mówiąc nie wiem. Myślałam o rozmiękczeniu tych mas kałowych.
Wspomniane jest to w tym tekście dotyczącym zakłaczenia i powstaniem na jego skutek złogów/kamieni kałowych http://swiatkotow.pl/eduk...aklaczanie.html
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-05-11, 21:07
z jednej strony tak, ale jak zobaczyłam co teraz z niej wyszło to nie ma mowy żeby to rozmiękczyć. Normalnie kawałek filcu.
Jedyne co, to to się musi jakoś w kawałku przepchnąć.
ale jeszcze zapytam o tą lewatywę. Zobaczymy co powiedzą.
a nóż się uda uniknąć operacji, której się cholernie boję.
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2013-05-11, 21:17
Tutaj http://www.muezzi.pl/kot-...aklaczenie.html jest wspomniane o leku Depuran, który udrażniał jelita kotom po zatkaniu, ale jest też auktualnienie, że zniknął z naszego rynku farmaceutycznego. Ale może warto zapytać weta lub poszperać w internecie w poszukiwaniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum