[angel]

My chodzimy do Retiny na Rolną i tam posyłają :)
Właśnie - mogą mieć maszyny z Idexxu. Też kiedyś robiłam badania na miejscu w lecznicy i wyświetlił się idexx ;)

[Dragana]

Skoro tak mówicie. Może faktycznie mają sprzęt Idexx, a nie wysyłają. No, jeśli tak, to zwracam honor
Okazało się, że na Zakopiańskiej wysyłają i do Idexxu, i do Lab-Vetu. Osoba zapisująca na wizyty chyba coś pokręciła.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! angel, Retina może mi się przydać, bo mam w rodzinie kotkę z chorym oczkiem. Dobrze tam jest? Nie wiesz, czy faktycznie porządnie się zajmują oczami?

[angel]

Mój dobek miał tam operowaną zaćmę. Opieka pierwsza klasa, pełen profesjonalizm dra Stefanowicza, choć słyszałam o nim różne opinie. Jakby to napisać - jest lekko specyficzny ;) Ale mi to nie przeszkadza, bo interesują mnie konkrety i takie miałam przedstawione. W czasei zabiegu i po nim ciągły kontakt, mimo że był to czas świąteczny. Do tego mają w Retinie kardiologa, który przed zabiegiem wykonuje badania i przygotowuje pacjenta do zabiegu. Dla mnie same plusy, choć wiadomo ceny jak to u specjalisty do najniższych nie należą.

[Dragana]

To może warto będzie się tam przejść, dzięki

[jolka]

Czy ktoś korzystał z Kliniki dr Gawora w Krakowie jako specjalisty chirurga stomatologa? jakie warunki trzeba spełnić (hospitalizacja przed, po)? chodzi o usunięcie kła i może za nim zęba przy zaawansowanym PNN. Wiem, że tam mają narkozę wziewną, lub gdzie jeszcze? wiem też o dr Heinrich na ul Grenadierów, czy to wszystko w Krakowie jako opcje? ufam naszemu wetowi ale nie dysponuje wziewną a przeczytałam że to konieczność przy chorym tak kocie

[Anilina]

Dziś byłam pierwszy raz na badaniach w Przychodni Retina w Krakowie (Rolna 1). Przyjmowała nas lekarz wet. Justyna Mazur.
1. Moja kotka należy do tych, które mają własne zdanie i nie lubią być dotykane. Pobór krwi do tej pory kończył się jej rozlewem, tyle, że nie kociej, a mojej lub męża. Dziś w gabinecie spędziliśmy okrągłą godzinę. Połowa tego czasu to było bardzo dokładne jeżdżenie sondą do USG po brzuszku Tity. Kicia kilka razy burknęła pod nosem i poddała się badaniu bez walki.
2. Gdy obraz zaniepokoił lekarkę, poprosiła od razu na konsultację drugiego lekarza, który przyniósł drugi aparat do USG. Potwierdził spostrzeżenia, choć dla niego obraz nie był tak wyraźny - wnioskuję, że lekarka jest dobrym specjalistą od USG.
3. Gdy powiedziałam o BARFie, spytała jakich suplementów używam i do jakiego celu. Gdy wymieniłam i wyjaśniłam jak komponuję jej dietę, nie było żadnej negatywnej reakcji. Zasugerowała mi konsultację z dr. Kurosad, nie wciskała żadnych rojalów, przyznała, że sama dietetykiem nie jest i tu mnie nie wesprze.
4. Zdziwiła się, gdy opisałam dotychczasowe prowadzenie mojego kota przez weterynarzy, zabroniła stosowania leków na obniżenie ciśnienia przez nich zapisanych (na szczęście, dzięki radom na Forum, od razu poszły w odstawkę), umówiła nas na konsultację kardiologiczną. Nie krytykowała "moich" weterynarzy, po prostu wyjaśniła, dlaczego to i tamto zrobimy inaczej niż oni zalecali.
5. Wspomagająco na nerki poleciła wprowadzić wyłącznie Azodyl (niestety przez nich zamówić się nie da - muszę szukać sama), żadnych innych leków, póki nie będzie wyników badań u kardiologa i pomiaru ciśnienia krwi.
6. Przez całą wizytę prowadziła wywiad - wypytywała o całe 12 lat życia koteczki, wszystkie jej choroby, szczepienia, zabiegi itp. Rozmawiała z nami.

Nie mam dużego doświadczenia z lekarzami weterynarii w przypadkach poważnych, przewlekłych chorób. Ale po wizycie w Retinie, wiem co mam dalej robić, czego nie robić.
Ocena subiektywna - jestem zachwycona, bo wreszcie poczułam, że na dobru mojej kotki zależy nie tylko mnie i mojemu mężowi.

Polecam przychodnię Retina i lek. wet. Justynę Mazur.

[Nul]

Zajrzałam do tego tematu, ponieważ się nieco rozglądam za wetem dla kotów, który będzie może wiedział, co to barf i czym to się je... No i tak po przejrzeniu paru miejsc w sieci i na BF wstukałam w wyszukiwarkę po prostu "weterynarz kraków barf". Wyskoczył mi punkt oferujący barfa firmy primex, a jako "nowy punkt barf" podają gabinet weterynaryjny Kando w Mogilanach:
http://barf-krakow.pl/?page_id=16

Ktoś może coś wie o tym gabinecie? Bo skoro tam można kupić, to jest to barfo-świadomy gabinet?

Anilina, czy podtrzymujesz swoje doświadczenia z Retiną?

Miau

[Anilina]

Nul,
podtrzymuję. Byłam w Retinie jeszcze dwukrotnie. Raz na echo serca i badaniu ciśnienia krwi. Badanie prowadził inny lekarz (Maciej Rudnicki), również miał bardzo dobre podejście do kotki, dużo z nami rozmawiał, przekazał szczegółowy opis badania.
Później na powtórce USG i pobraniu krwi już u p. Mazur. Wyniki badań krwi otrzymałam pocztą e-mail (zadzwoniłam i poprosiłam, by nie jechać specjalnie), jednak na konsultację telefoniczną już się nie doczekałam (gdy dzwoniłam, u lekarki był pacjent, nie oddzwoniła) jednak nie dobijałam się do niej uparcie, bo wyniki były dla mnie jasne. Pewnie jakbym miała więcej uporu, w końcu bym lekarkę złapała.

Jedyny minus to koszty. Za echo z ciśnieniem zapłaciłam dwie i pół stówki. Może to standard przy takim specjalistycznym badaniu, mnie cena trochę zaskoczyła. Czego się nie robi dla koteczki

[Nul]

Dzięki, Anilina, to może skorzystam z nich następnym razem. Co do kosztów - zupełnie nie wiem, ile akurat to powinno kosztować, bo jeszcze z takich usług nie korzystaliśmy. NO ale jeśli trzeba będzie, to cóż... Oj te nasze Drogie Koteczki

Miau!

[migimom]

Witam. Ktoś coś wie o weterynarzu, który pomoże ze zdiagnozowaniem/prowadzeniem kotki z podejrzeniem IBD i alergią pokarmową? I nie wciśnie sterydu, tylko pomoże najpierw przeprowadzić odpowiednie badania? Dla mnie steryd to ostateczność a kwestia omawiania wyników badań i diagnostyka pozostawia wiele do życzenia w miejscach, w których już byłam. Może być kontakt nie z Krakowa - podjadę albo skonsultuję odpłatnie mailowo.

[Marzena_KR]

Przychodnia Weterynaryjna Z Pazurem Pani dr Chmielarz

Daleka jestem/byłam od tego typu poleceń, ale muszę się z Wami podzielić opinią na temat Ludzi z olbrzymią pasją i profesjonalnym podejściem - jestem niesamowicie szczęśliwa, że Ich poznaliśmy...

Szukaliśmy Weterynarza dla naszych dwóch kociąt bengalskich. Trafiliśmy do Przychodni Pani dr Chmielarz i powiem szczerze, że sami chcielibyśmy się tu leczyć.
Mając 14-letniego owczarka niemieckiego wizyty u bardzo dobrych Lekarzy Weterynarzy w Krakowie nie były nam obce (Retina), ale to jest poziom wyżej.

Bardzo przyjemna atmosfera iście kocia i pozytywnie odbierana i opiniowana nasza dieta B.A.R.F.

Szczerze Polecam