Barfuje od: 1.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Wrz 2015 Posty: 58 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-09-20, 10:28
Hej, przechodzę z psem na barfa, jak tylko skończy nam się sucha karma (jak na złość nie chce się skończyć ) i tak sobie od paru dni łażę po internetach, szukam hurtowni mięsa, tanich sklepów mięsnych, promocji i innych takich, żeby nie zbankrutować za bardzo. Weszłam też na olx czy inne allegro, a tam mięso (wołowe, wołowo-drobiowe i inne) po 3 - 6 zł klik Z ciekawości napisałam do użytkownika o co chodzi i dostałam odpowiedź, że jest to mięso kat. 3 a takie tanie dlatego, że facet kupuje tygodniowo kilka ton mięsa prosto od producenta. Więc teraz pytam Was - o co chodzi? Trochę nie wierzę w to, że Pan jest taki miły i nie zdziera kasy z kupujących, więc gdzie haczyk? Z natury jestem podejrzliwa i raczej w życiu nie kupię mięsa w takiej cenie (gdyby to było 8 zł to inna sprawa ) Kupił ktoś kiedyś coś takiego?
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-09-20, 10:39
Sushi napisał/a:
a takie tanie dlatego, że facet kupuje tygodniowo kilka ton mięsa prosto od producenta
Nie zdziwiłoby mnie to, bo ubojnie naprawdę często takie ścinki sprzedają hurtowo za 2-3zł/kg i to w przypadku wołowiny, tańsze mięsa jak indyk czy kurczak to już pewnie w ogóle za bezcen. Co do tego konkretnego dostawcy się nie wypowiem, bo nie mam doświadczeń.
Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2015-09-20, 19:46
Ja w podobnej cenie kupuję podobną mielonkę mięsną dla moich psów, tyle że to co ja biorę jest wołowo-wieprzowe plus troszkę domielonych korpusów drobiowych jako źródło kości.
Sprzedajcego z linku z alledrogo nie znam, ja to moje biorę na miejscu, w legalnie działającej firmie, czy raczej przetwórni. Właściciel zakładziku jest przewodniczącym kaliskiego oddziału ZKwP i hodowcą ON-ków jednocześnie, swoim psom skarmia sporo tego mięsa, u moich jest to tylko dodatek do mięsa tzw. jakości spożywczej, ale nie powiem, bardzo sobie to źródełko chwalę Papiki też na tym odchowywałam praktycznie od 5-6 tygodnia życia.
_________________ "Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Kwi 2012 Posty: 542 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-09-20, 21:56
To do czego dałaś linka to jest głowizna. Ja bym nazwała to produktem pochodzenia zwierzęcego, a nie mięsem, bo mięśni tam dużo nie uraczysz. To jest to wszystko, co zostało na głowie po odjęciu ozora i polików (mięśni). Czyli jest to kompletny odpad z punktu widzenia żywienia człowieka.
Jeżeli podstawę diety stanowi u Ciebie mięso jakości spożywczej (sklepowe, takie dla ludzi), to możesz to spokojnie dodawać. Ale już jako bazę ja bym tego absolutnie nie traktowała.
Uzupełnij rubryczkę skąd jesteś. Może ktoś z Twoich okolic ma już przetarte ścieżki zaopatrzeniowe i coś pomoże.
Barfuje od: 1.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Wrz 2015 Posty: 58 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-09-20, 22:25
Zofijówka napisał/a:
Jeżeli podstawę diety stanowi u Ciebie mięso jakości spożywczej (sklepowe, takie dla ludzi), to możesz to spokojnie dodawać. Ale już jako bazę ja bym tego absolutnie nie traktowała.
Bazą na razie jest niestety suche, dopiero jak się skończy to zaczynamy barfować Absolutnie nie chcę głowizny traktować jako podstawę żywienia, wkleiłam ją jako przykład ceny, która mnie zdziwiła i próbowałam wymyślić dlaczego taka niska i już węszyłam podstęp W ofercie jest też wołowina bez kości za 6 zł, wołowina z kością za 3,50 i miks wołowo indyczy z kością za 3,30. Ceny są kosmicznie niskie (ok, jestem przyzwyczajona do cen sklepowych i mięsa I kat.), ale skoro mówicie, że faktycznie ubojnie sprzedają III czy IV kategorię za grosze, to może i jest to opłacalne dla producentów mięsa dla psów. W takim wypadku kupię po kilogramie z każdego rodzaju i zobaczę czy jest to coś warte.
muniashek
Barfuje od: 06.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Sie 2015 Posty: 9
Wysłany: 2015-09-27, 17:40
Ha, też swojego czasu zwróciłam uwagę na te oferty, ale się nie skusiłam, bo też węszyłam podstęp ;) Jeśli kupisz, mogłabyś dać znać, jak to wygląda, pachnie, i w ogóle? Jeśli jest przyzwoite, to też bym sobie raz po raz kilogram kupowała, zawsze trochę zaoszczędzę na mięsie... :)
Barfuje od: 1.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Wrz 2015 Posty: 58 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-09-27, 18:20
Słabo trochę, bo niby mięcho za te 5 zł, ale przesyłka 17. Dopóki się nie dorobię gigantycznej zamrażarki to nie ma opcji żebym to kupiła, bo przez tę cenę przesyłki mi się nie opłaca. Musiałabym kupić z 4 kg, żeby mi się kalkulowało. Tyle, że zamrażarki nie mam Używaną się boję kupić, że ją szlag trafi po miesiącu, a nowa, która by spełniała moje oczekiwania to 1500 zł Ceny mięsa od stycznia mają iść w górę (od tego sprzedawcy - tak mi pisał)
muniashek
Barfuje od: 06.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Sie 2015 Posty: 9
Wysłany: 2015-09-27, 18:55
A faktycznie, dopiero zwróciłam uwagę, kilogram się w ogóle nie opłaca, a więcej też nie kupuję. Kurczę, szkoda. Dla jednego psa w ogóle nie biorę pod uwagę większej ilości, bo i tak na dwa tygodnie maksymalnie kupuję mięsa, z mamą mamy jeszcze swoje jedzenie i zamrażarki dla siebie tylko zgarnąć nie mogę, a i tak zajmuję już 1,5 szuflady... Kurczę, no szkoda. Mam nadzieję, że nie podskoczą mega w górę, bo trochę cienko będzie z finansami, noale... Jakoś damy radę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
) i tak sobie od paru dni łażę po internetach, szukam hurtowni mięsa, tanich sklepów mięsnych, promocji i innych takich, żeby nie zbankrutować za bardzo. Weszłam też na olx czy inne allegro, a tam mięso (wołowe, wołowo-drobiowe i inne) po 3 - 6 zł 
) Kupił ktoś kiedyś coś takiego?
Papiki też na tym odchowywałam praktycznie od 5-6 tygodnia życia.
Absolutnie nie chcę głowizny traktować jako podstawę żywienia, wkleiłam ją jako przykład ceny, która mnie zdziwiła i próbowałam wymyślić dlaczego taka niska i już węszyłam podstęp 
Używaną się boję kupić, że ją szlag trafi po miesiącu, a nowa, która by spełniała moje oczekiwania to 1500 zł 
Ceny mięsa od stycznia mają iść w górę (od tego sprzedawcy - tak mi pisał)
Kurczę, no szkoda. Mam nadzieję, że nie podskoczą mega w górę, bo trochę cienko będzie z finansami, noale... Jakoś damy radę.