To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Zakłaczenie u BARFerów

Sojuz - 2013-06-10, 12:07

A ja może się wtrącę - czy tak trudno jest wyczesać kota choć raz na tydzień, zwłaszcza w okresie lnienia? Może się to zwierzakowi nie spodoba (co oznacza czesanie na siłę), ale na pewno zmniejszy ryzyko zakłaczenia się.
Bianka 4 - 2013-06-10, 13:45

Sojuz, na poprzedniej stronie Silvena napisała:
Silvena napisał/a:
Jest czesany codziennie, czasami nawet częściej.

edmundo - 2013-06-10, 14:43

Sojuz.... gdyby to bylo takie proste jak piszesz, nasze zycie bylobyo wiele latwiejsze ;-)
Osobiscie czesze koty raz dziennie, bez wzgledu na okres linienia. Uzywam dodatkowo dopalaczy w postaci mielonego siemiena i anti-hairballe i czasem mimo wszystko znajde jakis pawik.

Sojuz - 2013-06-10, 14:49

Aaaa, bo wy macie koty długowłose :oops: To faktycznie inna bajka...
Dieselka - 2013-06-10, 15:39

ale pawiki przecież nie są złe?
lepiej żeby wyszło paszczą niż jelitami.

Silvena - 2013-06-10, 15:47

Kot jest czesany, nawet jak nie chce, nawet jak mnie to boli, bo przy intensywnym czesaniu włącza mu się gryzienie wszystkiego, zwłaszcza przy czesaniu zada i pachwin.
Teraz się jeszcze zastanawiam nad furminatorem... żeby mu koło zadka wyczesać trochę podszerstka, bo tam najwięcej kłaków mu wyłazi.
Byłam z kotem u pani weterynarz dzisiaj i dowiedziałam się, że kot musi się wypróżniać codziennie i 25g mięsa na kg kota to za dużo, młode koty żywione wysokobiałkową karmą w dzieciństwie mają później problemy na starość z nerkami. Kot zjadał dziennie 200g mieszanki czasami nawet 220 (na dorosłego kota wychodziło 150-160g), rzadko kiedy odmawiał posiłku, jak nie dojadał na raz to resztę po pół godzinie wylizywał. Dostałam jakieś namiary do pani od żywienia kotów z Wrocławia, żebym się udała na konsultacje.

Kot dzisiaj też nie je tyle co wcześniej, ale je. Rosnąć rośnie, w 2 tygodnie przybrał 0,2kg.

Zaczęło się od tego, że chłopak, który karmi go nocą, dał mu około 70g mieszanki na raz w piątek do jedzenia.... może mu się przejadło i teraz musi swoje "odchorować"...


Wiem, że pawiki nie są złe, ale jak wychodzą razem z sierścią a nie puste albo z jedzeniem. Bardziej mnie brak apetytu martwi, ale może to chwilowe, bo w zeszłym tygodniu miał aż za wielki.

dagnes - 2013-06-10, 16:02

Dieselka napisał/a:
ale pawiki przecież nie są złe?
lepiej żeby wyszło paszczą niż jelitami.

Pawiki odkłaczające są bardzo dobre! Nie należy dopuszczać do tego, by kłęby kłaków musiały przeciskać się przez jelita, bo to grozi ich zablokowaniem.

Silvena napisał/a:
Byłam z kotem u pani weterynarz dzisiaj i dowiedziałam się, że kot musi się wypróżniać codziennie i 25g mięsa na kg kota to za dużo, młode koty żywione wysokobiałkową karmą w dzieciństwie mają później problemy na starość z nerkami.

Pani weterynarz plecie bzdury. Dobrze byłoby, gdyby na temat kociej diety poczytała coś więcej niż kolorowe ulotki producentów specjalnych kukurydzianych kulek dla mięsożerców.
Zdrowy kot powinien jeść tyle, na ile ma apetyt, bez odmierzania, w zależności od jego potrzeb. Wypróżniać też powinien się tylko wtedy, gdy ma coś do wydalenia. Problem polega na tym, że jedząc kukurydziane kulki jedynie słusznej firmy, kot musi robić 2 duże kupy dziennie, bo niewiele przyswaja, a dużo wydala.

Silvena - 2013-06-10, 18:38

Ona mówiła wcześniej, że nie narzuca nikomu sposobu żywienia, że sama też za wiele nie wie na ten temat, więc powinnam skonsultować żywienie z kocim dietetykiem. Ciekawa jestem co mi ów dietetyk powie :D
Dieselka - 2013-06-10, 19:21

a możesz zdradzić któż jest tym dietetykiem? bo wiem że jakiegoś we wrocku mamy.

tak z czystej ciekawości :)

Skipper - 2013-06-10, 19:36

Silvena napisał/a:
Kot dzisiaj też nie je tyle co wcześniej, ale je. Rosnąć rośnie, w 2 tygodnie przybrał 0,2kg.


No to u mnie obaj chłopaki od momentu przeprowadzki do mnie czyli w wieku po 3 miesiące, przybierali równo każdy po 10 dag tygodniowo, jak w zegarku. W wieku ok. 8 miesięcy przystopowali. Skippi kastrowany ponad 3 miesiące temu, waga ani drgnie, Rico półtora miesiąca temu i też waga stoi (chodziaż ten szkielecik mógłby trochę przytyć) :roll:

Silvena - 2013-06-10, 20:11

Ten dietetyk to p. dr Agnieszka Kurosad z kliniki chorób wewnętrznych.
diora - 2013-06-10, 20:25

Silvena furminator jak najbardziej polecam.Nie da się szczotką czy grzebieniem wyczesać takiej góry sierści z SIBa jak tym cudem.Dopiero od niedawna używam i jestem zadowolona.Córka po pierwszym czesaniu zapytała czy mamy w domu owce?To była kula wielkości pomarańczy takiej zrolowanej sierści :hair:
gerda - 2013-06-10, 20:53

Czy tym furminatorem będzie łatwiej wyczesać kota który tego bardzo nie lubi ? Mam NFO - kupić taki polecany dla długowłosych (jest na allegro) :niewiem:
Dieselka - 2013-06-10, 20:54

Silvena napisał/a:
Ten dietetyk to p. dr Agnieszka Kurosad z kliniki chorób wewnętrznych.

o no patrz. Akurat jak byłam ostatnio na moim maratonie z Małym kotem to ją spotkałam :)

Na temat jej znajomości dietetyki sie nie wypowiem bo w innym celu tam byliśmy ale to bardzo sympatyczna kobita. Tzn. doprowadziła mnie do zawału ale w życiu nie widziałam żeby ktoś tak sobie z kotem poradził :) Ja byłam tym zachwycona, bo Małe i tak dużo wcześniej wycierpiało.

diora - 2013-06-10, 21:18

Dla MCO to na pewno taki dla długowłosych. Na pewno czesać łatwiej nie jest. Rączki mam pogryzione troszeczkę bo moje tego zabiegu nie lubią :evil: . Polecam jednak oryginalny furminator bo kupiłam podobne zgrzebło chyba Trixie ale efektu takiego nie było. Wyrzucone pieniądze. Ja mam taki
http://www.zooplus.pl/sho.../trymery/186119
Ale mój pan ma rok i wagę 5 kg. dla MCO może lepszy byłby w wersji L ma wtedy szersze zgrzebło?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group