To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla psów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe psów na BARFie

shout - 2013-06-07, 11:03

Mam ten kalkulator, ale akurat nie sprawdza się w naszym przypadku, bo podaję gotowe dania z Primexu i w tabeli nie ma tego, co Fixer jada. I mam problem, bo nie wiem jak wyliczyć suplementy :(
shout - 2013-06-10, 11:15

Jesteśmy od kilku dni na baranie i niestety jak na razie nie służy Fixerowi, najpierw zatkał się na prawie dwa dni, po czym znowu rozwolnienie, wielka, śmierdząca, zielona, śluzowata kupa :( Przed baranem dałam mu żołądki, później żołądki z podrobami i dopiero baranka.
Nie suplementuję jeszcze diety, bo chcę poczekać, aż się sytuacja unormuje, żeby widzieć co i jak na niego działa. Znowu schudł i źle wygląda i strasznie drętwieje mu łapa :(
Co robić? Poczekać, jeszcze troszkę i poeksperymentować z baranem? Czy wrócić do starej diety?

immortal - 2013-06-10, 20:58

Z psa juz nie leje sie woda, ale jego kupa jest bardzo miekka, ledwo uformowana, na granicy biegunki. W nocy zrobil duza, pienista, brazowa `packe`, okropnie smierdzaca. Czy cos mogl sobie uszkodzic np w jelicie po tej przygodzie z koscia i stad te brzydkie kupy? Czy jest to raczej malo prawdopodobne? Przed ta nocna kupa(godz.1) jadl rano(godz.9) bodajze skrzydelko kurze i kawalek piersi z indyka, po poludniu(godz.14) 2x jajka, wieczorem(godz.22) troche truskawki, banana i ogorka.
isabelle30 - 2013-06-10, 21:00

Truskawek bym nie podawała - chyba że masz własny ogródek. Są tak na grubo pryskane że mogą wywołać wszystko
immortal - 2013-06-10, 21:05

Zjadl dwie male, dojrzale truskawki, ktore przed podaniem dokladnie umylam i dodatkowo sparzylam. Poza tym raczej nie zdazyl strawic jej do czasu biegunki
Dieselka - 2013-06-10, 21:06

ej a wyście w ogóle robili jakieś badania?
Bo to strasznie długo trwa. Ja rozumiem że bilansowanie i dobieranie itp. Ale kurcze... straszne jazdy macie.

ja bym zrobiła tak:
przejrzała barfne przepisy i przez tydzień czy dwa trzymała się ich mega rygorystycznie.
Jeżeli wszystko będzie w porządku, tzn że nie jest problem z psem tylko z układaniem jego diety.

No i szczerze mówiąc, to chyba bym zrobiła jakieś badania. Może to nie kwestia kości tylko psu ogólnie coś się dzieje?

isabelle30 - 2013-06-10, 21:07

Taka pienista kupa kojarzy mi się z wirusowymi infecjami jelit...czy pies był kiedys przeleczony pod tym kątem, lub miał badania w kierunku lamblii? Czy stosowałaś moze kurację orzechem czarnym?
Dieselka - 2013-06-10, 21:12

ale pienista kupa to też może być z zagazowania jelit (wtedy też te dziwne pozycje, bolesność czy ospałość by się zgadzała). Ja mam teraz bardzo podobne objawy z Małym kotem. Czasem jak sie gazy pozbierają to w połączeniu z wodnistą kupą to mam dokładnie to samo.

Dlatego myślę że ogólnie wypadałoby psa przebadać.

Moje psy nie raz, nie dwa i nie 5 przejadły się kośćmi (np. jak szlag trafił zamrażarkę w środku lata :P albo jak ogólnie dałam się im namówić do złego :P ). Były zatwardzenia, były kupy złożone tylko z fragmentów kości. Ale to było i na drugi dzień nikt już o tym nie pamiętał.

immortal - 2013-06-10, 21:21

Pies na razie nie był u weta, przez tel. kazał jeszcze poczekać, pokombinować z dietą. Pies miewa i zawsze miewał gazy, czasem również nagłe, silne, krótkotrawałe bóle brzucha i był badany pod tym kątem - USG, badania krwi itp. - wszystko ok - wątroba jedynie lekko nadwyrężona, podwyższony ALAT (163, norma to 50). Pies by odrobaczany "chemicznie" ok. pół roku temu - Isabelle, możesz napisać coś więcej o tej kuracji orzechem? Jaka dawka, ile czasu, gdzie można kupić? On ogólnie czasem miewał biegunki na gotowanym żarciu, na BARFie raczej nie, sporadycznie
ciocia_mlotek - 2013-06-10, 21:22

Zgadzam się z dziewczynami. Za długo to trwa i są bardzo duże odchyły od normy. Wodniste biegunki i jeszcze cuchnące to nie jest fajne.
Przydałyby się badania kału. I przestawienie chwilowo na monodietę jakąś.
Ja psiakowi resetowałam system żwaczami jak mi się kupy nie podobały (jakieś takie duże robił i brzydko pachnące). Bardzo mu się polepszyło po takim restarcie i teraz jest ok. Ale on nie miał aż takich sensacji, więc poza przestawieniem na mono, jednak kał bym zrobiła i skonsultowała z porządnym wetem

immortal - 2013-06-10, 21:26

Jest taka opcja, że kość uszkodziła jelito i powstała infekcja? Czy to wyjdzie w badaniu kału?
isabelle30 - 2013-06-10, 21:33

Czarny orzech jest naturalnym odrobaczaczem. I chyba jest to jedyny skuteczny środek przeciwko lambliom - niestety środek nieznany wetom.
Najpierw lamblia - jest to pierwotniak wewnątrzkomórkowy, żyjący w śluzówce jelit oraz w komórkach kosmków. Dopóki siedzi w komórkach jest nie do wykrycia ...i nic się nie dzeje oprócz tego że okrada "gospodarza" z jedzenia. Co jakiś czas zaczyna się mnożyć - komórki ulegają wtedy rozpadowi, pojawia sie biegunka a pierwotniaka można wykryć - aczkolwiek jest to naprawdę trudne i często sie nie udaje. Biegunka taka moze trwać nawet kilka tygodni i ma różne nasilenie - falami. Często nawet nie jest to typowa biegunka - często a rzadko, tylko własnie takie rozmiekczone kupska, co jakiś czas strzelające pieniste coś, czasem wodniste itd.
Cały ból z leczeniem lamblii polega na ty, że nie da sie jej wybic raz a dobrze. zawsze jakiś dziad zostanie w komórce i infekcja sie odnawia. I te paskudne kupska sa niezależnie od czegokolwiek - zmieniasz dietę - wygląda że jest ok a potem zabawa od nowa
Aby zarazić sie lamblią nie trzeba dużo - łyk wody ze stojącej wody - kałuża, staw, bajoro, lub zlizanie z trawnika po psie chorym.
Zielarzom i fachowcom od leczenia naturalnego znany jest wyciag z orzecha czarnego (nie mylić z orzechem włoskim). Kupuje się toto w sklepach zielarskich - w płynie. Jest to wyciag na spirytusie i podaje się kilka kropel przez 10 dni, potem 10 dni przerwy i 3 takie cykle. Potem można sobie zrobić przerwe i na przykład po 3 miesiącach znowu powtórka - jeżeli są objawy to częściej. Można też po zakończeniu kuracji robićprofilaktykę raz w miesiącu przez 10 dni, lub raz na 2-3 miesiące, zalznie od potrzeb.
Tanie to nie jest ale wystarcza na dłgo. Psu 40kg podaje 10 kropel. Dziecku tak samo podaję...
Jest też kokcydioza...to też trudno się wykrywa, daje podobne objawy, nie wiem czy to się leczy - jakimś środkiem dla zupełnie innych zwierząt, ale nie powiem ci jakim...

Dieselka - 2013-06-10, 21:35

Ja bym stawiała na to że gdyby uszkodziła to byłaby jakaś krew albo zakrzepy.

poza tym jak sobie popatrzysz na kupę taką "mocno kostną" to wszystkie kawałki są obłe. raczej nie dadzą rady uszkodzić jelita.

Ewentualnie gdybyście mieli takiego mega pecha to byłby jakiś stan zapalny ale to z badań krwi można wywnioskować (no i powinna być wtedy podwyższona temp.)

a trzustkę badaliście?

Dieselka - 2013-06-10, 21:40

immortal napisał/a:
....Pies miewa i zawsze miewał gazy, czasem również nagłe, silne, krótkotrawałe bóle brzucha...

No ale tak być nie może. To nie jest naturalne. Coś musi być przyczyną. Może jest na coś uczulony, może na coś chory, może faktycznie jakiegoś syfa ma.
ale trzeba koniecznie zdiagnozować.

immortal - 2013-06-10, 21:42

Dziękuję, w takim razie spróbujemy kuracji orzechem czarnym. Trochę pasują do niego objawy, o których piszesz - pies je bardzo dużo jak na swój rozmiar a jest raczej chudy - niby jest bardzo aktywny, no ale...

Dieselka, trzustka z badań krwi i na USG wygląda wzorcowo.

Na razie spróbuje kuracji orzechem i przerzucę go na dietę niskotłuszczową i bez podróbów typu krwawe serce czy wątróbka, z jaj póki co też zrezygnuje



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group