To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Mięso i produkty zwierzęce - Wołowina

Bianka 4 - 2014-03-22, 15:30

Udziec to raczej nie jest. Udziec jest z tylnej nogi, a jumeau jest z przedniej. Problem w tym, że Francuzi i Polacy zupełnie inaczej rozbierają mięso. Francuzi są bardziej szczegółowi. Mnie to wygląda na dolną część łopatki ewentualnie górną goleni...
ciocia_mlotek - 2014-03-22, 15:47

No ale przecież wkleiłam francuski schemat krowy. Wyraźnie jest napisane, że jest to część przedniej nogi. Coś pomiędzy łopatką a golenią wg polskiego schematu - czyli dokładnie tak, jak napisała Bianka
gpolomska - 2014-03-22, 15:54

Bo w PL udziec jest zarezerwowany dla tylnej nogi - a z przodu to nie ma podziału. Tyle, że wg zdjęcia to mięso przypomina najbardziej właśnie udziec - chude i bez przerostów itd., a pytanie było, pod co w kalkulatorze - dla mnie wygląda jak udziec i tak bym to podciągnęła (zresztą to coś jest też z nogi, tylko przedniej a nie tylnej). Co do tej szczegółowości - w kalkulatorze i tak jest mięso "statystyczne" a nie realne, więc nawet jakby tam wpisać wg francuskiego szczegółowego podziału, to i tak pewne rozbieżności by były - obstawiam za udźcem jeśli chodzi o skład.
ciocia_mlotek - 2014-03-22, 16:34

gpolomska, napisałaś jeszcze w poprzednim swoim poście "chude czyste mięso (czyt: kiepskie dla kota) - to też chyba nie od końca tak. Każde mięso jest dla kota dobre. takie czyste chude też jest potrzebne
zenia - 2014-03-22, 16:47

tylko wtedy dodasz tluszczyku jakiegoś
ciocia_mlotek - 2014-03-22, 16:57

No tak, żeby było odpowiednio dużo tłuszzu ogólnie w mieszance. Ale to może być i po prostu trochę czystego, choćby wołowego tłuszczu. Mi chodzi o to, że każde mięso jest wartościowe. Uzywanie do mieszanek czasem tłustych kawałków a czasem czystego mięśnia plus czystego tłuszczu jest wg mnie korzystniejsze (urozmaicenie)
gpolomska - 2014-03-22, 18:49

Niby tak... ale ogólnie lepsze jest tłuste i przede wszystkim poprzerastane, ze ścięgnami itd., bo kot ma co gryźć. Ale jak się doda dodatkowego tłuszczu, to OK - wtedy może być (aczkolwiek takie ze ścięgnami i błonami to nie tylko frajda dla kota, bo zaspokaja instynkt szarpania i gryzienia, ale też dobro dla zębów: chude "ładne" tego już nie da).
ciocia_mlotek - 2014-03-22, 19:02

Każde mięso da się gryźć :mrgreen:
Z kolei w momencie kiedy to wszystko i tak idzie w maszynkę do mielenia ( a u wielu osób tak właśnie jest) to nie robi to już żadnej różnicy

gpolomska - 2014-03-22, 20:02

No wtedy to nie jak się to za kota "pogryzie" wszystko. Ale taką przjemność kotu zabierać?

(moja na początku nic nie chciała pogryźć, a teraz kawałek łaty z takimi błonami itd., z którymi nawet nóż ma ciężko o wielkości 4x6x0,6cm licząc bez tych "szmat" z błon itp. to sama radość dla futra - aż furczy).

vesela krava - 2014-03-22, 20:27

Gwoli scislosci: chude miesa tez po cos sa, np. zeby zrownowazyc zawartosc tluszczu w tlustym miesie. Ja nigdzie nie pisalam, ze z tej wolowiny tylko bede robic mieszanke. Ma byc razem z kacza piersia ze skora ktorej mam prawie 2 kg, mysle, ze bedzie dobrze ;-) Nie moge sie zgodzic ze stwierdzeniem, ze chude mieso jest zle dla kota. Zla jest za chuda mieszanka, a juz w naszej gestii jest ulozenie dobrego przepisu.
Technicznie rzecz biorac moj "blizniak" to nie udziec, tylko czesc przedniej konczyny, mysle ze moze sie to przekladac na zawartosc tluszczu i blon. Chyba podciagne pod lopatke, bo faktycznie jest jej czescia. Nie wiem natomiast czemu dzieli sie to jeszcze na jumeau à griller i jumeau à pot-au-feu, strasznie analityczni sa ci Francuzi...

Bianka 4 - 2014-03-22, 20:47

Przypuszczam, że jumeau a griller jest bardziej miękki i dobry na krwistego steka i na grila, a jumeau a pot-au-feu bardziej ścięgnisty i nadaje się do długiego gotowania :mrgreen:
gpolomska - 2014-03-22, 20:48

Pisałaś:
Cytat:
Mieso nie ma ani grama widocznego tluszczu, nie jest bloniaste (oprocz blony zewnetrznej, ktorej sie szybko pozbede)


a łopatka ma i tłuszcz, i błony - stąd pisałam o tym udźcu.



Z kaczką ze skórą na pewno będzie fajne ;-)

ciocia_mlotek - 2014-03-22, 21:00

vesela krava napisał/a:
Nie moge sie zgodzic ze stwierdzeniem, ze chude mieso jest zle dla kota. Zla jest za chuda mieszanka, a juz w naszej gestii jest ulozenie dobrego przepisu.


O to dokładnie mi chodziło :mrgreen:

Margot - 2014-03-23, 03:24

gpolomska napisał/a:
Pisałaś:
Cytat:
Mieso nie ma ani grama widocznego tluszczu, nie jest bloniaste (oprocz blony zewnetrznej, ktorej sie szybko pozbede)


a łopatka ma i tłuszcz, i błony - stąd pisałam o tym udźcu.


Nie każdy kawałek łopatki musi mieć tłuszcz. Mnie się zdarzało kupować zarówno piękne chudziutkie i czyste, duże, 3-4 kilogramowe puce z tej części tuszy, jak i takie trochę przerośnięte żyłkami (fajne do gryzienia dla kota ze względu na te żyłki) i z odrobiną tłuszczyku i cienkich błon (na zewnątrz puca mięsnego).

Generalnie łopatka jest trochę luźniejsza i miękka (przynajmniej z młodego woła), a udziec w porównaniu z nią trochę bardziej zwarty/zbity i twardszy.

gpolomska - 2014-03-23, 12:39

No i właśnie to jest to, o co mi chodzi - nazwa handlowa nazwą handlową, ale trzeba patrzeć na swój fizyczny kawałek. Szczególnie paskudny pod tym względem jest szponder - czasami prawie sam tłuszcz, a czasami - prawie samo mięso... no i z kawałkiem łaty lub bez. Dlatego oprócz patrzenia na nazwę, trzeba niestety też patrzeć na to, ci się faktycznie ma przed sobą i trochę wiedzy o mięsie nabyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group