BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFna dieta drapieżnika - Reakcje ludzi na BARFną dietę naszych zwierząt
Snedronningen - 2014-05-11, 10:50 dagnes, moich sąsiadów już chyba nic nie zaskoczy. A poza tym cały czas piszemy o różnorodności...
Oczywiście, że nie chodziło o ludzkie mięso tylko mięso dla ludzi.Iga1 - 2014-05-14, 21:02 Na mnie co i raz patrzą w sklepie jak na kosmitke, a mój TŻ ma z tych wypraw po mięso niezły ubaw. Pyta często czy jedziemy do sklepu "po kocizne" (tak nazywa mięso dla kota).
Ostatnio pani pakuje mi mięsiwa, a on mnie pyta "a co na obiad będzie?" Pani na to z uśmiechem "no wołowe, indyk to może gulasz". A on na to "a nieeeee, to dla kota" brrr . Pani szybko uśmiech zszedł z twarzy.Wariatka - 2014-05-14, 21:56 No ale kot jest mięsożercą, a ludzie nie potrafią tego pojąć. Myślą że kot pije mleko, albo whiskasa ma jeść. A co jedzą lwy, tygrysy, gepardy, rysie, czy chociażby koty wolnożyjące? Polują, polują na myszy, ptaki, jaszczurki, muchy (ohyda ), a nie idą do sklepu i kupują kitekata czy karton łaciatego! Ale wtedy ktoś mówi że to są "inne koty".vesela krava - 2014-05-17, 19:50 Odkrylam fajny miesny prowadzony glownie przez Turkow, mieso tansze i na dodatek obieraja mi kosci z miesa w minute, dla mnie to ok godziny roboty mniej w domu, szczegolnie przy jagniecych nogach. Natomiast jak pan sie dowiedzial, ze to dla kotow, to spojzal na te noge jagnieca ze smutkiem i zaproponowal inny kawalek - zeberka obleczone skora, zero miesa Musialam obiecac ze koty sie za mna podziela dzedlajga - 2014-07-14, 09:04 Ostatnio byłam na wywczasach i pytałam o możliwość korzystania z zamrażarki, bo pies je surowe mięso. Pani z lekkim przerażeniem wypytywała mnie szczegółowo co to za pies. Dopiero później skojarzyłam, że ani chybi bała się, że chcę jej do ośrodka psa mordercę przywieźć. Trzeba było później zobaczyć jak się do tego "mordercy" przymilała
Dokładnie tak samo zareagowała kucharka, jak się dowiedziała co trzymam w lodówce i dla kogo Madzikowska - 2014-09-14, 08:47 No ja nie mówię co <ma jeść> mój pies... Jakby się sąsiadki dowiedziały to chyba by umarły ze śmiechu... Sama nie jem mięsa ale dla psa muszę kupić... Trochę mnie to obrzydza, z tego względu Aza nie jada królików (które hodujemy na ogródku, oczywiście nie na mięso). No ale cóż... wolałabym żeby powstała jakaś w miarę przystępna cenowo mieszanka, nie musiałabym się w tym paprać.... Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma...
Pocieszeniem jednak jest to że Aza za Chiny nie zje mięsa mielonego z kością, kostki są starannie wybierane i wypluwane (co ciekawe całe kości idą pięknie), co oznacza mniej mielenia dla mnieharpia - 2014-09-14, 09:14 Oduczyłam się w jakikolwiek sposób wspominać w sklepie, po co i dla kogo kupuję mięso, niepojętym dla mnie faktem jest momentalna złość kompletnie obcych mi osób, tylko dlatego, że moje zwierzęta jedzą nie raz lepiej od nich, w końcu wydaję moje pieniądze a nie ich, mimo tego nie raz, nie dwa słyszałam odpowiednie, mściwe komentarze, że powinnam chore dzieci finansować niż karmić te "je*** koty i śmierdzące fretki" takim dobrym mięsem, w końcu tyle ludzi głoduje a ja im co najmniej na złość robię, taka ze mnie świnia, suka, ssak leśny.
Dlatego nie ma rozmów o diecie moich zwierzaków wśród obcych osób, znajomi wiedzą i rozumieją, obcy nie, raz już miałam sytuację gdy sprzedawczyni nie sprzedała mi ogona wołowego tylko dlatego, że wspomniałam dla kogo to, Pani mądra doszła do wniosku, że to marnowanie tak dobrego kawałka krowy, szkoda tego dla psa...Snedronningen - 2014-09-14, 09:19
harpia napisał/a:
tyle ludzi głoduje
ale Ci głodujący ludzie nie są na Twoim utrzymaniu i nie jesteś za nich odpowiedzialna. W ten sposób odpowiedziałam osobie, która zarzucała mi, że mięso dla psów kupuje a dzieci głodne chodzą. Ale to nie moje dzieci i nie ja jestem odpowiedzialna za ich wyżywienie. A jak rodzice sobie nie radzą to mogą się zgłosić do Pomocy Społecznej o opłacenie obiadów w szkole.harpia - 2014-09-14, 10:09 To nic nie daje, tacy ludzie włączają wtedy totalne uogólnienie i braterską miłość względem całego społeczeństwa, jednak na pytanie "to czemu nie pomagasz a chcesz zmusić do tego mnie" nastaje niezręczna cisza, zawsze lepiej jest wyręczać się innymi i nakazywać im to, czego samemu się w życiu nie zrobiło, ale jest się w danej chwili specjalistą patologii społecznej naszego kraju.Snedronningen - 2014-09-14, 10:19 harpia, ja najbardziej lubię komentarze od osób od których wyraźnie czuć papierosy, że ja kupuje dla kundli a on sam dla siebie nie ma. Sama palę więc wiem doskonale, że zamiast paczki fajek dziennie miałby na prawie kilo mięsa ale to też nie dociera.harpia - 2014-09-14, 10:42 Tja, śmierdzące papierosami, zapijaczone, ale moralnie poprawne Ines - 2014-09-14, 10:47 Ja chyba mam naprawdę ogromne szczęście, bo wciąż nie zdarzyło mi się spotkać z taką reakcją, mimo że o tym czym karmię koty opowiadam zawsze i wszędzie purr - 2014-09-15, 19:43 Ines oni sie juz boja odezwac Dawno przekroczylas prog akceptowalnej spolecznie nienormalnosci
Mnie wkurzaja teksty w stylu: moj pies/kot jald cale zycie karme Chappi czy Whiskas i zyl 10 lat.doradora - 2014-09-16, 11:17 Ja się nie tłumaczę, ostatnio kupowałam 5kg kurzych ćwiartek, to się na mnie ludzie dziwnie patrzyli, ale nikt o nic nie pytał, ja też nie mówiłam po co mi to :)Ines - 2014-09-16, 12:13
purr napisał/a:
Ines oni sie juz boja odezwac Dawno przekroczylas prog akceptowalnej spolecznie nienormalnosci