free uploadgerda - 2015-03-10, 09:21 Zenia - nie wytrzymam wytrwać chyba lekko nie było, ale za to i reumatyzm Ci obcy i pęcherz nie dolega Wszystkie Wasze zdjęcia przecudne scarletmara - 2015-03-10, 09:52 Zenia przeuroczo wygląda to Twoje małe rude niewiniątko z podkulonymi łapkami. Na wszystkich fotach taki słodziak z niej wychodzi, że szok.zenia - 2015-03-10, 11:46
gerda napisał/a:
Zenia - nie wytrzymam wytrwać chyba lekko nie było, ale za to i reumatyzm Ci obcy i pęcherz nie dolega Wszystkie Wasze zdjęcia przecudne
taaa
i pęcherz i jajniki
i głowa zdrowa
powiedzmy Ines - 2015-03-11, 12:14 Tęskni mi się za tym...
dagnes - 2016-02-02, 15:37 Pora odkurzyć temat, bo zawsze poprawia mi nastrój .
Szkoda tylko, że tyle fotek w tym temacie przestało być widocznych
(trzeba będzie pousuwać posty z linkami do zdjęć usuniętych z serwerów hostingowych).
Dziś fotka wprawdzie bez kota, ale za to oddająca "słodką" rzeczywistość spania z futrem :
scarletmara - 2016-02-02, 16:08 Dagnes ...ach... gdyby moja rzeczywistośc wyglądała jak na tym obrazku toby było cudnie niestety u mnie to przypomina raczej obrazek z kartonu mleka łaciate całe łózko jest z grubsza białe=kocie i tylko kilka czarnych łatek to tu to tam ale tak "sprytnie" rozlokowanych, że jakbym się nie próbowała ułożyć to i tak się nie mieszczę.dagnes - 2016-02-02, 16:20 Haha, no tak to jest jak się ma więcej kotów .
U mnie jest mniej więcej tak, jak na powyższej fotce, tyle tylko, że czarna część przeznaczona jest dla dwóch ludziów: muszę się tam zmieścić razem z małżonkiem . A kociuś jak się ułoży na "swojej" kołdrze, to mam wrażenie, że została przybita do łóżka - nie ma szans jej ruszyć i naciągnąć choćby kawałeczek na własne, marznące 4 litery .vesela krava - 2016-02-02, 18:11 Scarletmara mialam pisac to samo Tylko ja sie musze ulozyc jak waz aby sie wpasowac w labirynt kotow.Ines - 2016-02-02, 18:30 Na tym obrazku co prawda jest pies, ale u mnie w przypadku kotów bardzo podobnie to wygląda
Żeby nie było - nie zawsze rozkład płci jest taki jak wyżej. Tula, like a boss:
tintalle - 2016-02-02, 20:20 Nasz koteczek też wybiera moje kolanka. Koteczka wybiera podłogę/krzesła/stół itd. Według niej każde kolanka są be.
doradora - 2016-02-03, 10:43 a my się pozbyliśmy kotów z łóżka hamakiem na kaloryfer + poduszka wypełniona kulkami styropianowymi i zdecydowanie żałuję, że z nami nie śpią Tufitka - 2016-02-03, 18:16 moje sypiają ze mną, ale na szczęście przytulają się do mnie jak się ułożę. Pozwalają się czasem przekręcić i nie mają mi tego za złe. Niekiedy idą spać gdzie indziej i wtedy sama śpię. Jak mnie wkurzą (czyli wpadną na wspaniały pomysł poganiania się z sykiem, wrzaskiem itp w nocy) to idę spać tam, gdzie nie sypiają i wtedy łóżko mam całe dla siebie. Mimo, że drzwi są otwarte, nie przychodzą spać. Co najwyżej zajrzą i znowu wychodzą.Skipper - 2016-02-06, 20:16 No ciekawe co ja mam powiedzieć...
Idę do sypialni - na jednej poduszce zwinięty w kłębek, chrapiący smacznie Skipper, na drugiej rozwalony do granic przyzwoitości (dodatkowo z tyłkiem na mojej koszulce nocnej) Rico a pośrodku łóżka zabunkrowany kapral Tosiek...
I GDZIE JA MAM SIĘ POŁOŻYĆ ?????????
Wygląda na to, że sam materac (bez poduszki) jest za twardy dla kociego tyłka...