BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Mięso i produkty zwierzęce - Kości
ciocia_mlotek - 2012-09-16, 17:40 Nie musisz podawać czystego mięsa jeżeli na kościach, które podajesz jest go odpowiednio dużo.
Ja też staram się karmić swojego kundla dużymi ochłapami, bardzo mięsnymi kośćmi lub całymi zwierzakami. Pies tak woli i jest dużo spokojniejszy jeżeli może się trochę powyżywać. Póki co jeszcze nie mam dostępu do wystarczającej ilości surowca, zeby w pełni tak karmić. Kości, które mam, mimo, iż bardzo mięsne nie spełniają warunku odpowiedniej (w całokształcie diety) ilości mięsa do kości więc podaję mu również samo mięso. Ale od mielonego stronimy. Raczej paski lub całe duże ochłapyOla W. - 2012-09-16, 17:49 W sumie można pod "czyste mięso" podciągnąć serca i żołądki.
Ja też nie podaję samego mięsa (poza podrobami właśnie). Jak jest z kością to dłużej zajmuje psa No i ryby też bez ości.
Mielonki mojemu psu nie podchodzą za bardzo, raz kupiłam cielęcinę (bez kości) z aspolu i większość wyrzuciłam, bo taka niesmaczna była, że nawet po dniu głodowania jej nie chciała. A nie widzę sensu podawania mielonek mięsno kostnych w przypaku psów, które mogą gryźć (no chyba że to jakiś rarytas, który ciężko w innej formie dostać).ciocia_mlotek - 2012-09-16, 17:55 No ja niemal na siłe wpycham w psa mielonego królika. Akurat takie mogłam zakupić :(. Pies musi sobie pogryźć nie ma rady. Mi to akurat bardzo pasuje i ułatwia sprawę. Może nie tak łatwo policzyć wszystko, ale ja i tak nie liczę bardzo dokładnie, skłaniam się jak najbardziej do diety whole prey. Lepiej i dla mnie i dla psiura koniczynka - 2012-09-16, 18:54 Tak jak piszą dziewczyny jeśli pies dostaje części zwierząt z odpowiednią ilością mięsa w stosunku do kości (tak jak pisała ciocia_mlotek moim zdaniem trzeba mniej więcej ocenić wagowo ile jest mięsa, a ile jest kości w tym co podajemy i starać się aby masa samych kości w diecie wynosiła ok. 15-20%) no to wtedy teoretycznie nie musi dostawać samego mięsa. Natomiast jeśli ktoś ma u siebie tylko dostęp do kości z małą ilością mięsa czyli jakieś obrane z mięsa korpusy gdzie jest więcej kości) niż mięsa na przykład (szyje i skrzydła też zawierają dość mało mięsa według mnie no to wtedy moim zdaniem należy podawać samo mięso dodatkowo (wcale nie musi być mielone, a mogą to być duże kawały do żucia) tak aby nie przesadzić z ilością kości, bo tak jak znalazła ciocia_mlotek o króliku zawiera on 70% mięsa i ja o jeleniu, który zawiera 75% mięsa i według mnie trzeba pamiętać mniej więcej o tych proporcjach w diecie. Niestety zauważyłam, że części osób wydaje się iż mięsne kości to są takie kości, które zawierają odrobinę mięsa na sobie i kupują psom takie mięsne kości, które tego mięsa zawierają niewiele w stosunku do kości. Na przykład są osoby, które traktują kurze łapki jako pełnoprawną część diety. Jako smakołyk fajne są, ale jako część diety nie maja zbytnio wartości odżywczych, dlatego ja bym ich nie zaliczała do jadłospisu.m0tyleqq - 2012-09-16, 19:35 koniczynko, powiedz mi wobec tego, jaka kość wg Ciebie jest wystarczająco mięsna?ciocia_mlotek - 2012-09-16, 19:42 Ależ możesz i same gnaty podawać. POd warunkiem, ze poza nimi podajesz odpowiednią ilos czystego mięsa. To wszystko nie polega na tym w jakiej formie co podajesz tylko żeby w rezultacie si to wyrównało. Jeżeli dążymy do diety jak najbardziej naturalnej to musimy brać pod uwagę ile czego jest w ofierze naszego psa.
I o to koniczynce chodziło w kwestii podawania mięsnych kości. Że niektorym wydaje się, ze karmienie samymi mięsnymi kościami wystarczy, jeżeli te kości to obrane do granic z mięsa gnaty. Ja też takimi karmię, ale pilnuję, żeby poza tym pies dostał porządny kawał mięcha, żeby się wszystko zgadzało. Innym razem podaję np zupełnie nieobraną z mięsa szyję jelenia, gdzie stosunek mięsa do kości oscyluje w granicach 50/50m0tyleqq - 2012-09-16, 19:59 nie chcę podawać samych gnatów i uzupełniać czystym mięsem. pytam, jakie kości są wystarczająco mięsne. jeleń nie wchodzi w grę ciocia_mlotek - 2012-09-16, 20:18 Kazde ksoci wokól których bédzie na oko wiecej miesa jak kosci :)
A idealnie to podawaj cale drobne zwierzeta. Lub jesli i tak za duze na jedna porcje to pokroj na mniejsze i tak podawaj. Najlepsze wyjscie (do ktorego sama daze)Kajusza - 2012-09-16, 20:24 tylko nie każdy ma dostęp do całych zwierząt ...
motyleqq - ja myśle, że takie mięsne korpusy, udka, kupry (z drobiu) mają sporo mięsa, z wołowych to niewiem, bo nie znalazłam takich mięsnych kości które tego mięsa mają więcej niż odrobinę. Ostatnio kupiłam wieprzowe kości mostkowe chyba się nazywały, to na nich było jakiekolwiek mięso m0tyleqq - 2012-09-16, 20:38 no ostatnio, tj wczoraj, dałam jej całą przepiórkę. polizała i poszła spać ona jest dość wybrednym psem. jedyne, co zjada bez zastanowienia to: mięso z rosołu(jako smaczki przy szkoleniu) oraz mokre, na maksa śmierdzące karmy, najlepiej pasztety. a tak to lubi sobie podumać. jak dostaje kości, to chwile je nosi po pokoju, przekłada, liże, no i w końcu się kładzie i zjada.
wołowina i wieprzowina zazwyczaj ma malutko mięsa, ale Etna lubi kości wieprzowe, to jej ulubione. tyle że wiadomo, rzadko je daje, bo by się zatkała(jak dam taką kość, to tego samego lub następnego dnia dostaje jogurt/kefir na poślizg, lubi nabiał). też właśnie myślę że te drobiowe części mają sporo mięsaciocia_mlotek - 2012-09-16, 20:57 Jezeli nei masz dostepu do calych lub twoj pies wybrzydza to kupuj wlasnie mostki, zebra, udzce itd. Wazne, zeby bylo na nich wiecej miesa niz kosci. Po prostu muszisz przebierac. Jesli natomiast masz dostep do calych zwierzat to je rozczlonkowywui i podawaj w ten sposob az zniknie cale :)isabelle30 - 2012-09-16, 21:00 Żeberka, końce żeber, mostki wieprzowe są łądnie miesne i małe.ciocia_mlotek - 2012-09-16, 21:03 A mnie troche ciarki przechodza jak wy o tej wieprzowinie gadaciem0tyleqq - 2012-09-16, 21:08
ciocia_mlotek napisał/a:
Jezeli nei masz dostepu do calych lub twoj pies wybrzydza to kupuj wlasnie mostki, zebra, udzce itd. Wazne, zeby bylo na nich wiecej miesa niz kosci. Po prostu muszisz przebierac. Jesli natomiast masz dostep do calych zwierzat to je rozczlonkowywui i podawaj w ten sposob az zniknie cale :)
mówiąc całe, masz na myśli takie niepatroszone, czy np całego kurczaka ze sklepu? bo ja nie wyobrażam sobie dzielić niewypatroszonego ptaszka, fuuj! a poza obrzydliwością- przepiórka ważyła ok 200g, to jest mniej więcej(a raczej mniej) jeden posiłek mojej suczki. trudno byłoby to podzielić, dziennie zjada ponad 400g
a co do wieprzowiny, z tego co mi wiadomo niebezpieczne są podroby, a nie kościciocia_mlotek - 2012-09-16, 21:12 Jesli brzydzi cie rozbieranie na czynniki pierwsze niepatroszonego to mozesz kupic "gotowca" do podzialu na porcje a podroby podawac osobno. Np kupujesz cala kure (patroszona), a do tego, osobno kupujesz juz przygotowane podroby w ilosci takiej ile byloby w tej kurze. I prawie na jedno wychodzi a ty nie musisz babrac sie z flakami.
Kazdy musi barfa dostosowac do swoich mozliwosci/budzetu i checi. Wszystko sie da