To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Przypadek pana Toby'ego

ePiotr - 2014-04-29, 15:55

Ciocia wczesniej wspominalas zeby zrobic badania wysylkowo i tak chyba najbardziej by mi odpowiadalo ale zeskrobin sam nie zrobie chyba? wiec czego mialy dotyczyc tamte badania?
ciocia_mlotek - 2014-04-29, 15:58

Nie, tamte badania to sa badania na pasożyty. Wormcount http://www.wormcount.com/ - to są badania kału na obecność pasożytów.
Aby zrobić badania zeskrobinowe skóry musi ci wet lub chociaz pielęgniarka weterynaryjna pobrać zeskrobiny. Potrzebna jest wizyta u weterynarza. Nie bardzo rozumiem dlaczego tak sie przed tym bronisz?

ePiotr - 2014-04-29, 16:02

A antybiotyk ktory kupilem??mam go wyrzucic? moze jednka wrato spróbowac tego co sugerowala wet moze chociaz jedna okaze sie kompetentna
Snedronningen - 2014-04-29, 16:10

ePiotr, może tak a może nie. Natomiast na pewno zafałszuje wyniki badań. Tego psa trzeba zdiagnozować, bo tak jak wcześniej pisałam, może się okazać, że to nie dieta powoduje problemy.
ePiotr - 2014-04-29, 16:13

ciocia_mlotek napisał/a:
Potrzebna jest wizyta u weterynarza. Nie bardzo rozumiem dlaczego tak sie przed tym bronisz?


Nie bronie sie tylko... przez najblizszy tydzien fizycznie nie jestem w stanie isc do wet. Po drugie tylko tak sie latwo pisze idz i zarzadaj badan.Ja jednego wet juz sobie zrazilem , mowienie komukolwiek na jego podworku co ma robic moze byc zle przyjete a wtedy do innego wet bede zasuwal 30 mil

Snedronningen - 2014-04-29, 16:16

ePiotr, ale Ty nie masz mu mówić co ma robić tylko, że chcesz takie a takie badania zrobić, bo nie uśniesz spokojnie jeżeli nie zrobisz bo się tak tym przejmujesz i wolisz na wszelki wypadek aby mieć czyste sumienie.
ciocia_mlotek - 2014-04-29, 16:20

Weterynarz to jest usługodawca a ty mu płacisz pieniądze. I masz prawo rządać odpowiedniego poziomu usług
Kupiłeś antyubiotyk, ok. Ale czy ten antybiotyk jest przepisany na coś konkretnego czy "na w razie co"? Przepisywanie byle antybiotyku bez postawienia konkretnej diagnozy to zwykła fuszerka i liczenie moze się uda a może nie. To nie jest leczenie. Ale pieniążki wziąć to ok.
Musimy pamiętać, że tu chodzi o zdrowie naszych zwierząt i o nasze pieniądze. mamy prawo wymagać jakiegoś poziomu. A traktowanie pacjenta/klienta w odpowiedni sposób i wzrost poziomu nie będzie następował jeśli ludzie będą mieli podejście "bo nie wypada"
Ten wet, z którego zrezygnowałeś. On sie zraził i ci powiedział, że masz nie wracać? czy ty zrezygnowałes ze względu na brak kompetencji?

ePiotr - 2014-04-29, 16:47

ciocia_mlotek napisał/a:
Ten wet, z którego zrezygnowałeś. On sie zraził i ci powiedział, że masz nie wracać? czy ty zrezygnowałes ze względu na brak kompetencji?


Ja staram sie szanowac wszystkich na okolo dlatego przemilczalem reprymende za lekkomyślne karmienie psa surowym miesem.Niewytrzymalem jednka sugestii karmienia psa RC i powiedzialem chyba jednak jedno slowo za duzo Skonczyło sie tylko na zwazeniu psa i ogolnych ogledzinach..Niewazne

Ta druga pani wet postawila diagnoze w jej przekonaniu sluszna, zakladam wiec ze antybiotyk tez nie jest przypadkowy.Antybiotyk moge podac za dwa trzy dni jak sytaucja sie ustbilizuje do weta moge isc dopiero w za tydzien mniej wiecej wiec nie wiem co lepiej czekac czy sprobowac.

ciocia_mlotek - 2014-04-29, 16:58

No ok, pani wet postawiła diagnozę. Być może nawet słuszną (może to jest coś dość częstego, z czym spotyka sie na codzień i po prostu bardzo dobrze wie jak to wyglada). Czy pamietasz co to była za diagnoza(czyli co pani doktor podejrzewa jest odpowiedzialne za infekcję)? I nazwę antybiotyku. To są istotne informacje.
ja sama jestem przeciwnikiem podawania antybiotyków na oko. nawet jeśli jest się w 90% przekonanym czym pies/kot/człowiek jest zainfekowany. I wolałabym jednak poprosić o badania. naprawdę można to przecież zrobic grzecznie i tak aby wetowi się nie wydawało, ze podważasz jego autorytet
A co do szacunku - super. Tylko pamiętaj też o szacunku do samego siebie i swojego psiaka. Bo lekarz-fuszer tego szacunku do was nie ma

scarletmara - 2014-04-29, 17:04

Badania dałyby Ci wiedzę na temat co dokładnie dolega psiakowi dzięki czemu i leczenie będzie skuteczniejsze i może będziesz w stanie stwierdzić skąd piesek to mógł przywlec. Jak podasz antybiotyk to tego się nigdy nie dowiesz bo nawet jeśli lek pomoże to nie będziesz wiedział co konkretnie psu było. A jak nie pomoże to jeszcze gorzej bo potem rzeczywiście wyniki badań mogą być zafałszowane i jeszcze dłużej się wszystko przeciągnie.
ePiotr - 2014-04-29, 17:14

Ja zrobie te badania tego nie da sie uniknac wiem o tym.Ale ich wykonanie odsuwa sie w czasie a antybiotyk mam juz teraz.
ciocia_mlotek napisał/a:
Czy pamietasz co to była za diagnoza(czyli co pani doktor podejrzewa jest odpowiedzialne za infekcję)? I nazwę antybiotyku. To są istotne informacje


Wet stwierdzila ze moze to byc infekcja spowodowana gwaltownym wzrostem i ze to sie czesto zdarza u mlodych psow tej rasy. Antybiotyk nazywa sie Cephacare500mg

psy-i-koty - 2014-04-29, 17:21

szczerze mówiąc to nigdy w życiu nie słyszałam o infekcji spowodowanej nagłym wzrostem. Może ewentualnie jakieś zapalenia stawów związane z rośnięciem psa dużej rasy, ale skóra i sierść? Ja bym antybiotyku nie dawała bez badań, wyjałowi organizm a jeśli pies ma grzybicę to raczej mu antybiotyk dobrze nie zrobi.
scarletmara - 2014-04-29, 17:27

myślę, że to mógł być skrót myślowy Pani weterynarz. W związku z szybkim wzrostem organizm jest przeciążony i może być w związku z tym osłabiony i bardziej podatny na infekcje. Chyba tylko taka może być zależność między infekcją a gwałtownym rośnięciem psa.
ciocia_mlotek - 2014-04-29, 17:32

http://www.pets4homes.co....dog-owners.html - poczytaj bo straszą
Aniek - 2014-04-29, 18:16

A ja się spotkałam z taką diagnozą osobiście. Takie same objawy skórne. Wizyta u slawnego Dembele w Wawie. Zeskrobiny - nic. Wyrok - trądzik młodzieńczy. Antybiotyk, pranie psa w jakimś specyfiku od tegoż lekarza. Wtedy jeszcze siwy był na suchej. Antybiotyki nie pomogły. Zmiana karmy tak. U nas to typowa alergia pokarmowa była.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group