BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne Technikalia - Maszynki do mielenia mięsa
eleria - 2012-01-09, 22:34
_Jadis_ napisał/a:
SKrzydelka spokojnie miele narazie w takiej najprostszej przedpotopowej maszynnce i idzie jak zloto. ;D Przynajmnije nic mi sie nie przegrzewa...no chyba , ze ja sama
Podziwiem mnie skrzydełka w takiej maszynce pokonały - przerzuciłam się na udka, bo mi się łatwiej miażdżą tasakiem, a zmiażdżone trafiają już do maszynki elektrycznej _Jadis_ - 2012-01-09, 23:20 heheh jak ja czuje , ze mnie pokonuja to zatrudniam TŻ ;pTeraMy-Ocicats - 2012-01-10, 19:28 Tylko "podobno", dlatego należy poddać obróbce termicznej skorupki. Nie ma co się zepsuć. Sucha masa się nie psuje.bonsai88 - 2012-05-08, 23:11 A jaką maszynkę RĘCZNĄ polecilibyście dla 1 kota i 1 psa [owocki! warzywka! mama zabrała sokowirówkę ]? Nie umiem się zdecydować czy lepsza będzie 8 czy 10 . Czym to się tak na prawdę różni? Którą się łatwiej mieli? Błagam, poratujcie blondynkę w wyborze .
Chociaż jedno już dzięki wam wiem... Chcę mieć szarpak, sitko średnie, sitko małe, komplet ostrzy... wszystko chcę mieć, natura zbieracka się we mnie odzywa .isabelle30 - 2012-05-09, 09:39 A czy ja mogłabym dowiedzieć się jak dokładnie wyglada ta obróbka termiczna skorupek na patelni? zaczynam własnie swoją przygode ze skorupami....
A wracając do tematu - mam Zelmera Dianę. Jest fajna bo można do niej dokupic kolejne elementy. I mam juz w ten sposób szatkownicę oraz od niedawna młynek żarnowy który wczoraj zmielił na drobniutki pył 2 kg morszczynu.
Kosci w sumie nie mieliłam nigdy w mojej maszynce oprócz łapek kurzych gdy jeszcze bylismy w epoce jedzenia gotowanego. Robiłam wtedy taka pachnącą galeretę w której było mnóstwo róznych mięs i warzyw. Ale myślę że drobne gnatki drobiowe pójdą dobrze.TeraMy-Ocicats - 2012-05-10, 17:49 Skorupki wrzucam na rozgrzaną patenie patelnię i tłuczkiem do ziemniaków rozdrabniam je. Akcja trwa ok 30 min. W natepnym etapie wrzucam do mozdzierza i mam gotową mączkę.
Pod wpływem wysokiej temperatury ewentualna salmonella zostaje unicestwiona. Musisz sobie wybrać odpowiednią temp pod patelnią - za wysoka spowoduje gwałtowne przypalenie skorupek.
Życzę sukcesów kasumi - 2012-05-20, 11:54 Ja po męczeniu się ze starożytną maszynką na korbkę która co chwilę się zatykała zakupiłam w końcu Zelmera Dianę. Jak na razie jest super, (choć nie mieliłam jeszcze w niej kości), zmieliłam ~3 kg mieszanki (serca, żołądki, kurzy cyc, gulasz z wołu) w niecałe 5 min i z całym mięsnym burdelem (krojenie, mielenie, pakowanie, sprzątanie) uporałam się w niecałe pół godziny :) Poza tym ma szatkownicę z różnymi wymiennymi ostrzami tak więc nie tylko koty ale i ja - niemięsożerna jestem zadowolona :) Poza tym nabyłam jeszcze tasak, co prawda kauflandowski ale np. z twardą wołowiną radzi sobie dobrze, ale nie próbowałam jeszcze ciachać nim kości.Bianka 4 - 2012-05-20, 23:13 Od kilku miesięcy też jestem szczęśliwą posiadaczką Diany (muszę do niej dokupić szatkownicę ) Ze skrzydełkami radzi sobie całkiem dobrze - chociaż za każdym razem się boję, że zastrajkuje Niestety poległa na bardzo ścięgnistej wołowinie Zerwało się sprzęgiełko ślimaka. Wymieniłam i działa.
Mam tylko problem jak zaznaczyć skutecznie sitko (chyba tak to się nazywa), żeby wiedzieć którą stroną przylega do nożyka ?kasiek - 2012-05-22, 22:04 ...mąż kupił mi kotkę, to była jego decyzja, że to już w tej chwili kupujemy kota, więc musiał kupić też dobry sprzęt do barfa bo od razu mu powiedziałam, że puszkami kota nie będę karmiła :). I tak dzięki mojej Bezuli mam wymarzonego robota wieloczynnościowego :D
Kenwood Major Titanium KM 023. Skrzydełka łyka prawie w całości, z racji tego, że go "szanuję" rozbijam tłuczkiem część przy chrząstce i wrzucam przecięte na pół.
Wołowinę lepiej mieli się lekko zmrożoną, ścięgna się wtedy nie plączą wokół nożyka. Albo może lepiej zrezygnować z mielenia wołowiny i pociąć w kosteczkę, żeby kot miał co gryźć.sliver_87 - 2012-06-03, 13:35 a ja zakupiłam w koncu szarpak do zelmera- 5mm i wczoraj przerobilam 13 kg miesa lacznie ze skrzydlami, korpusami i szyjami indyczymi.
super sprawa. kosci oczywiscie zmieone na drobnych oczkach, miesa na szarpaku. ilez czasu i wysilku to zaoszczedzilo!! skrzydła poszły w całosci, tylko w stawach połamałam. szyje to był wiekszy problem ale tez dalo rade.
ale teraz zamrazalnik ma problem ze zmrozeniem takiej ilosci miesa :)bonsai88 - 2012-06-04, 10:50 Silver zazdroszczę zamrażalki, która tyle pomieści . W mojej jest podział - górna półka [wysoka i większa] dla psa, dolna dla kota... a sobie muszę kuopwać mięso na bierząco, półek zabrakło .
Swoją drogą taki szarpak to moje marzenie, ale musi trochę poczekać... Wydatki staram się podzielić - w zeszłym miesiącu kupiłam maszynkę, a tym suplementy [na razie mam FC], w przyszłym chcę wagę i inne sitka + ostrza do maszynki.sliver_87 - 2012-06-04, 21:02 bonsai- pamiętam to kupowanie po kolei wszystkiego :) ale warto, warto. dla kiciow;)coztego - 2012-07-04, 20:01 Osłabłam dzisiaj przy mieleniu Mam 25 letnią maszynkę elektryczną, dzielnie sobie działa, choć czasem jej ciężko, ale przy BARFie zaczęła dogorywać
Nie mielę kości, bo kocica ich nie dostaje, tylko mięso. Przed mieleniem kroję drobno, ale i tak się zawijają skóry i ścięgna na nożu, strasznie dużo czasu tracę na to mielenie. Na raz przerabiam tylko kilogram mięsa, a mielę 2 razy dłużej niż kroję Kupiłam nowy nóż, pełna nadziei zabrałam się za mielenie, ale niestety, nie pomogło.
Jako, że maszynka i tak jest na wykończeniu, a nowa nie kosztuje fortuny, zdecydowana jestem w przyszłym miesiącu zaszaleć i kupić. Ale powiedzcie mi, czy nowa zmieli te skórkowe kawałki mięsa?harpia - 2012-07-04, 21:11 Skórki z kurczaka?
Zelmer bez problemu daje radę, indyczych nie mielę, wyrzucam.
Spróbuj zdjąć skórę i z woreczku, na płasko, wepchać do zamrażarki, żeby się ścięła, po 15-20 minutach powinna być lekko nadmrożona, wtedy mieli się lepiej (tłuszcz tężeje)coztego - 2012-07-04, 21:56
harpia napisał/a:
Spróbuj zdjąć skórę i z woreczku, na płasko, wepchać do zamrażarki, żeby się ścięła, po 15-20 minutach powinna być lekko nadmrożona, wtedy mieli się lepiej (tłuszcz tężeje)