To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - BARF dla początkujących

shana55 - 2015-12-16, 23:50

Dragana :kwiatek:
Gdzieś na Forum było pisane (ale na złość nie mogę tego znaleźć) żeby Psyllium jak i Ispagula nie mrozić. Raz, że koty mogą potem takiej mieszanki nie jeść a dwa ....to chodziło o to, że takie przemrożone łupiny nasiąknięte wodą w temperaturze pokojowej szybciej się psuja.
Zresztą one nasiąknięte wodą wypuszczają śluz, który ułatwia wypróżnianie, ale też powleka jelita warstwą upośledzająca wchłanianie substancji odżywczych. Dlatego nie powinno się tego podawać stale, tylko kiedy jest potrzeba i dobrze jest zmieniać psyllium na ispagul lub świeżo mielone siemie lniane.

doradora - 2015-12-17, 08:14

o kurka! ta informacja o mrożeniu mi umknęła, ja dodawałam babkę co 2 lub 3 mieszankę, ale do całej masy... :shock:
Silvena - 2015-12-17, 09:29

Rozumiem, ze stałe podawanie babki czy siemienia nie jest zbyt dobre, ale na pewno lepsze niz walczenie z ciągłym zatwardzeniem. Poza tym ja trzymam mieszankę w lodowce, a wyciągam chwile przed jedzeniem i miski sa z reguły czyszczone od razu, wiec raczej nie ma prawa sie to zepsuć. Babki dużo nie daje. Fena nie zje ani siemienia, ani świeżo dodanej babki, a to z nią jest najgorzej. Z dodatkiem babki zdarza jej sie chodzić co 3 dni...

Ludzie w wypiekach bezglutenowych stosują babkę i siemię, takie wypieki tez mrożą, a niezamrozone trzymają po kilka dni w temperaturze pokojowej i nic sie z tym nie dzieje. Jakoś ten argument o psuciu do mnie nie przemawia.

dagnes - 2015-12-17, 14:11

Jeśli coś miałoby się zepsuć, to raczej mielone siemię lniane a nie łupiny babki płesznik. W całym ziarnie lnu znajdują się bowiem nienasycone kwasy tłuszczowe oraz białko, a w łupinach babki tego praktycznie nie ma.

Osobiście nie jestem zwolenniczką stałego podawania ani mielonego siemienia, ani psyllium. Doraźnie, w razie zaparcia - tak. Ale stałe podawanie wraz z posiłkami wiąże się z ryzykiem spowodowania u kotów niedoborów minerałów i witaminy B3 oraz upośledzeniem trawienia. Zarówno siemię jak i psyllium zawierają kwas fitynowy (fitowy), który wiąże minerały w przewodzie pokarmowym nie dopuszczając do ich przyswojenia (przy stałym spożywaniu grozi to niedoborem żelaza, cynku, magnezu, wapnia, miedzi, manganu) oraz czyni witaminę B3 nieprzyswajalną. Ponadto kwas fitynowy blokuje aktywność enzymów trawiących białka i węglowodany, co prowadzi do wzmożonych procesów gnilnych i fermentacyjnych w jelitach, nie mówiąc już o zmniejszonej przyswajalności białek. Kwas fitynowy jest jednym z powodów, dla których nie należy karmić kotów zbożami, więc nie widzę uzasadnienia dla stałego podawania innych ziaren, zawierających tyle samo, albo i więcej, kwasu fitynowego, co ziarna zwane zbożami.
Uważam, że stałym elementem diety kotów, dostarczającym im błonnika oraz niewielkiej ilości węglowodanów (jeśli konieczne) powinny być warzywa, które albo w ogóle nie zawierają kwasu fitynowego, albo tylko śladową ilość.
Jeśli ktoś chce podawać kotu siemię lniane codziennie, to radziłabym je podkiełkować. Kiełkowanie aktywuje fitazę (enzym, który unieczynnia kwas fitynowy) oraz eliminuje inne składniki antyodżywcze. Kiełki zawierają w związku z tym znacznie mniej kwasu fitynowego niż ziarno i z odżywczego punktu widzenia są zdecydowanie bardziej wskazane.

Suri - 2015-12-17, 16:45

Dragana Bardzo dziękuję za Twoja Pomoc. :kiss:

Dziękuję również wszystkim zaangażowanym za sprawdzenie mieszanki :kwiatek: i za wszystkie cenne uwagi :kiss:

Mam inny problem - dostałam dostęp do kalkulatora ale z uwagi na fakt, że korzystam z Libre office działa źle. Nawet makra jak zrobiłam średnie, to i tak nie działa jak należy.

Został mi kalkulator niemiecki, który muszę :pc: rozpracować w wolnej chwili. :banghead:

Tym bardziej wielkie dzięki za taką IDEALNĄ :hura: mieszankę

Łapka od Selmy (podpowiada, że baranki)

Suri - 2015-12-17, 19:52
Temat postu: :)
Shana55, koteczka dla której jest ten przepis ma na imię Selma, waży 4kg i ma 8,5 miesiąca - jest po sterylce i zaczyna przybierać :) Moja kicia jest kotkiem statycznym - chętnie posąguje. :mrgreen: Jest też naziemna i niskopienna :-P - stół, to kres jej możliwości. Ulubione zajęcie, to śledzenie + pilnowanie swojego człowieka.

Pozdrawiamy i dziękujemy za pomoc :kwiatek:



Każdego poranka



:mrgreen:

Dragana - 2015-12-17, 23:11

No to teraz będę już wiedzieć, żeby nie brać za często babki. Zastanawiam się, czy jest sens w ogóle coś roślinnego dodawać moim kotom. Obecnie jedzą mieszankę bez warzyw i jakoś problemów kuwetkowych nie mają.
A pomysł z dodawaniem psyllium wzięłam z gotowych przepisów. Nie wiedziałam, że zaszkodzę kotom. :shock:

Suri, :kwiatek: Nie ma za co :mrgreen:
Głaski dla Selmusi!

Metaxxa - 2016-01-05, 20:11

Moje pierwsze pytanie na tym forum, wiec badzcie wyrozumiali..nie wiem czy bylo pisane na ten temat, jesli tak to prosze mnie nakierowac, bo odkad czytam posty nie natknelam sie na takie pytania..

Bede dopiero zaczynac barfowanie, i zaczne od samiuskiego poczatku, czyli od gotowej suplementacji FC. W gotowym przepisie, jest notka, ze trzeba dodac olej w zaleznosci od tlustosci miesa...i tu nasuwa mi sie pierwsze pytanie - jakie miesa zaliczamy do wystarczajaco tlustych, zeby nie dodawac oleju?bo wiem ze chude to w wiekszosci drob i np. krolik.do tlustych, oprocz wolowego, gesi i kaczki (ktore sa srednio tluste, ale niezaliczane do chudych), zalicza sie tez wieprzowine, a o tej z kolei czytalam, ze nie powinno sie jej podawac kotom...i sie pogubilam... :(

Wiec jakie mieso tluste bez oleju?i jezeli dam chude to ile oleju?

vesela krava - 2016-01-05, 23:06

Do chudego miesa nalezy dodac tluszcz. W diecie BARF uzywamy tluszczu zwierzecego, najlepiej surowego (mozna uzyc tez skor kurczecych, inyczych, kaczych, gesich). Jezeli chodzi o oleje, to uzywamy oleju z lososia jako zrodlo omega 3 i tran z watroby dorsza jako zrodlo witaminy D. Jezeli chodzi o oleje roslinne, to jedynie olej z kielkow przenicy znajduje zastosowanie w barfie jako zrodlo witaminy E, poza tym olei roslinnych nie uzywamy. Dzial o suplementach: http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=13
Jezeli chodzi o tlustosc mies, to zalezy od czesci zwierza. Krolik faktycznie jest miesem ogolnie chudym, ale juz w kurczaku uda maja sporo tluszczu. Wolowina rowniez moze byc bardzo tlusta jak i bardzo chuda, nieraz ta sama czesc (widzialam szpondry prawie bez tluszczu jak i prawie bez miesa). Nie mozna wiec z gory zalozyc, ze dany gatunek miesa jest chudy badz tlusty. W dziale o miesie rozne gatunki sa fajnie opisane.
Jezeli chodzi o ilosc dodatkowego tluszczu to przyznam, ze na poczatku tez sprawialo mi to problem, dlatego zaczelam korzystac z kalkulatora (http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=896). Czesto poczatkujacy barfowicze maja tendencje do wybierania za chudych mies (wg "ludzkich" standardow), dlatego zwracamy uwage aby wybierac kawalki tluste. Twoje koteczki sa mlode wiec po pierwsze powinny jesc tyle, ile chca, a po drugie kalorycznosc mieszanek dla maluchow moze byc wyzsza niz dla doroslych. Temat o barfie dla kociakow: http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0

Metaxxa - 2016-01-06, 08:54

Dziękuję :)
Dział o suplementach przeczytałam już wczesniej :) bo wiedziałam, że kociaki samej surowizny jeść nie mogą. :)

Na razie dostają tylko jeden posiłek mięsny, tak dostają dwa razy mokre i mają cały czas dostęp do suchego, bo mój vet powiedział że kocięta same dozuja ile chcą jeść i mam ich zbytnio nie ograniczac..nie wiem czy to dobrze, że mają tak mieszane?

Dragana - 2016-01-07, 15:33
Temat postu: Całe kości
Mam dwa koty i zastanawia mnie jedna rzecz.
Obecnie w ramach kości dostały kurze skrzydła pocięte na trzy kawałki (czyli tyle skrzydeł, ile w kalkulatorze było mięsnych kości). Kociczka grymasi, łaskawie zje ten najmniejszy kawałek z końca skrzydła. Kocur zjada wszystko ładnie i pięknie, nawet chce kraść z nie swojej porcji.
Nie wiem, jak to teraz potraktować. Czy kotka będzie miała jakieś niedobory przez to wybrzydzanie? A kotek od tego kradzionego sobie czegoś też nie zrobi? Mieszanka jest na jakieś pięć tygodni. Potem wracam do kurzych żeber i kręgosłupów - z nimi nie było problemów.

Marzi - 2016-01-17, 14:49

Mam pierś ze skórą oraz nogi z kaczki. Chcę zrobić z tego mieszankę, wpisuję to jako "kaczka mięso ze skórą", ale cokolwiek dodam w kalkulatorze zawsze wychodzi mi za dużo tłuszczu lub za dużo białka.

Co mogłabym do tego dodać, żeby było ok?

Nae - 2016-01-17, 18:38

Dostałam w prezencie Easy Barf, więc zrobiłam teraz mieszankę z gotowców (easy barf, cytrynian wapnia , tauryna, sól). W przepisie było 200 ml wody na kg mięsa, ale dałam jej zdecydowanie więcej bo ilość suplementów była duża - na 2,5 kg mięsa 25 g easy, 25 g cytrynianu. Pierwszy raz robię z gotowcami - dałam chyba o pół albo litr wody więcej niż w przepisie, ale mieszanka i tak jest aż kleista od proszkowanych suplementów (jakby w żółtawym sosie). Tak powinno być? rozpuszczałam suplementy najpierw w wodzie, potem łączyłam z mięsem.
vesela krava - 2016-01-17, 18:58

Czy to byl jakis gotowy przepis? Na 2,5 kg miesa kazali dac 500 ml? Wydaje sie bardzo malo, chyba ze masz same kawalki. Z ciekawosci spojrzalam na ostatnia mieszanke, na ok 3kg miesa dalam 1300ml wody (73% wilgotnosci) i tez wyszlo kleiscie. Uwazam, ze dobrze uczynilas, dodajac wiecej wody.

Marzi, wpisujac wszystko jako "kaczka mieso ze skora" masz prawdopodobnie zawyzone wartosci tluszczu. Ostatnio sobie o tym dyskutowalysmy z gpolomska od tego postu: http://www.barfnyswiat.or...p=104599#104599
Noge bym zakwalifikowala jako "mieso ze skora" a z piersia mozesz zrobic tak, jak pisze gpolomska. Wtedy sobie jeszcze raz przelicz bialko i tluszcz.

Nae - 2016-01-17, 19:55

Skorzystałam z tego przepisu:
Przepis z preparatem easy B.a.r.F
1 kg mięsa bez kości (w tym 150 g serc)
50 g wątroby (max.)
10 g easy B.a.r.F.
5 g mączki ze skorupek lub 10 g cytrynianu wapnia
1 g tauryny
2 g soli
dodatkowy tłuszcz w zależności od tłustości mięsa
200 ml wody

Tej wody jest zdecydowanie za mało, więc dałam jej na oko, żeby zrobiła się konsystencja sosu pieczeniowego. Czyli skoro zawsze jest kleiście, to chyba dobra mieszanka wyszła :D dziękuję za odpowiedź.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group