BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek
Renik0803 - 2014-09-24, 00:32 W domu ma mam 6 kotów, na dworze karmię jeszcze 3 dzikuski (no i jeszcze psiak ale to tak na marginesie). Do tej pory mieszałam puszki Kitekata z surowymi podrobami typu - serca, wątroba drobiowe lub wieprzowe, jak dostałam to wołowe. Ale wet powiedział że podroby maja za dużo fosforu więc Kajtek od początku choroby nie dostał nic z podrobów. Czasem gotowałam kurczaka i wszystkie to uwielbiają więc Kajtusia zaczęłam tym karmić . Piszesz surowe mięso - ale jakie - drób, wołowina? bo chyba nie wieprzowina.
[ Dodano: 2014-09-24, 00:39 ]
W niedzielę któryś z futrzaków przyniósł mysz (martwą) i Kajtek zaczął ją jeść ale mu ją zabrałam - chyba źle zrobiłam, mógł ją zjeść. Od dwóch dni jest smutny a taki nie był ale może dlatego że chciałby wyjść na dwór a ja go nie puszczam. Jak tylko zostanie mu usunięty wenflon to sobie wyjdzie. A na temat suplementu BARF czytałam ale nic z tego nie rozumiem. Skąd wziąć składniki żeby zrobić samemu taką karmę.
[ Dodano: 2014-09-24, 00:47 ]
Jeszcze nie napisałam, że białko ma w normie i hemoglobinę też. Kajtuś nie wymotuje. Mało pije ale może to dlatego że jest nawadniany kroplówkami. Siusiu robi ale od czasu diagnozy zrobił tylko dwie kupy. Wiem że ma problem z kuwetą, w końcu przez prawie całe życie załatwiał się na dworze.
[ Dodano: 2014-09-24, 00:54 ]
Wyniki mam przed sobą ale oznaczenia są dla mnie zupełnie nie jasne. Nie wiem czy jest to jonogram. Może podam: I badanie - LYM 46,1, MON 2,0, GRA 51,9 - II badanie LYM 38,6, MON 1,8, GRA 59,6 - wszystkie w procentach.
[ Dodano: 2014-09-24, 00:55 ]
Badania moczu nie miał robionego.shana55 - 2014-09-24, 01:31 Mógł zjeść ta mysz Mięso każde byle tłuste, udka z kurczaka ze skóra z tłuszczem bez kości, szponder lub tłuste mięso wołowe, indyk, kaczka wszystko ze skórą. Wieprzowiny unikaj z powodu wirusa. Z podrobów to trochę żołądków z kurczaka tak mniej niż 15% mięsa możesz dać, wątróbki troszkę, pół żółtka, szczyptę soli no i wody. To taka pseudo mieszanka by wyszła na pierwszy raz. Kotek waży 4,70kg to powinien dostać około 140g mieszanki dziennie podzielone na 3-4 posiłki. Zorganizuj mięsko wymyślimy sposób karmienia zanim zdobędziesz suplementy potrzebne do barfa. I czytaj
Strona o suplementach:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=364
Jak się robi Barfa:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=134
Wątek dla początkujących:
http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0Skipper - 2014-09-24, 02:00
Renik0803 napisał/a:
W niedzielę któryś z futrzaków przyniósł mysz (martwą) i Kajtek zaczął ją jeść ale mu ją zabrałam - chyba źle zrobiłam, mógł ją zjeść.
Shana myszy przenoszą tasiemca, ostatnio w publikacjach weterynaryjnych czytałam, że prawie wszystkie koty wychodzące i polujące mają go na stanie a takiego przyjaciela w tej chwili Kajtkowi chyba nie trzeba
Renik0803 napisał/a:
Jeszcze nie napisałam, że białko ma w normie i hemoglobinę też. Kajtuś nie wymotuje. Mało pije ale może to dlatego że jest nawadniany kroplówkami. Siusiu robi ale od czasu diagnozy zrobił tylko dwie kupy. Wiem że ma problem z kuwetą, w końcu przez prawie całe życie załatwiał się na dworze... Badania moczu nie miał robionego.
Badanie moczu by się tutaj bardzo przydało bo bardzo pomaga przy ocenie stanu nerek - trzeba byłoby zrobić badanie ogólne (ciężar właściwy co wielokrotnie pisała Margot należy oznaczyć refrektometrem a nie na pasku, przydałoby się badanie osadu), dodatkowo oznaczenie ilościowe białka i kreatyniny. Jak kot jest w domu i chodzi do kuwety to ja przy swoich 3 sztukach robię w ten sposób, że napoję gościa poprzedniego dnia a w nocy odcinam dostęp do kuwety - rano siedzą i piszczą pod drzwiami do WC i nie myślą o niczym innym niż się odlać Z pobraniem moczu nie ma wtedy najmniejszego problemu. Mocz pobierasz ze środkowego strumienia, ja podnoszę kota za ogon (albo za pompon ) i podstawiam pojemniczek zakupiony w aptece. Moczu do badania dużo nie trzeba.
Jak nie masz w zasięgu weta mogącego zrobić te badania to zanieś do ludzkiego labu (ja tak robię) tylko nic nie mów, że to kocie siki (jak powiesz że kocie to mogą nie wziąć, a jak oddasz jako swoje to i tak się pewnie nie poznają, że to kocie dzieło ). Jeżeli w ludzkim labie badania ciężaru właściwego robią refraktometrem to można to przeliczyć na ciężar kociego moczu, jeżeli na paskach to nie będzie się nadawał. Ale jak nie będziesz miała innej możliwości to trzeba zrobić to co się da.
Renik0803 napisał/a:
Wyniki mam przed sobą ale oznaczenia są dla mnie zupełnie nie jasne. Nie wiem czy jest to jonogram. Może podam: I badanie - LYM 46,1, MON 2,0, GRA 51,9 - II badanie LYM 38,6, MON 1,8, GRA 59,6 - wszystkie w procentach.
Zrób fotkę wyników i wklej na forum, oszczędzisz sobie pisania i dla czytających będzie to bardziej przejrzyste. Jonogram to ilościowe oznaczenie fosforu, wapnia, sodu, potasu i chlorków we krwi - to co podałaś to morfologia. Dziwię się, że wet jonogramu nie zrobił - zawartość tych mikroelementów pomaga również w ocenie stanu nerek (i nie tylko) i byłoby bardzo pomocne przy układaniu kociej diety.dagnes - 2014-09-24, 10:40
Renik0803 napisał/a:
trafiłam tutaj przez Fundacje Koci Pazur bo tam próbowałam dowiedzieć się na temat Ostrej Niewydolności Nerek (mam nadzieję, że jeszcze nie przewlekłej).
Otóż mój 6-letni kocurek Kajtuś właśnie tak został zdiagnozowany. Zauważyłam w czwartek 11.09 że nie przyszedł na kolację, nie pojawił się również w piątek rano i wieczorem, oraz w sobotę rano, więc popołudniu pojechałam z nim do weta. Badanie krwi wykazało mocznik - 141,7 i kreatyninę 3,2. Kroplówka, antybiotyk i do domu.
Renik0803, w jaki sposób zdiagnozowano u twojego kota ONN? Jeśli to ONN, to weterynarze powinni próbować ustalić jej przyczynę. Na co został podany antybiotyk?
DorotaA napisał/a:
Mam kotkę rosyjską niebieską. w marcu przyszłego roku skończy 10 lat. W kwietniu 2008 roku (miała wtedy 3 lata) zdiagnozowano jej politorbielowatość prawej nerki. Wysoki poziom kreatyniny i mocznika, potem badanie usg i tygodniowe kroplówki podskórne doprowadziły to tego, że poziom mocznika i kreatyniny znacznie spadł, a przejście na dietę weterynaryjną dla kotów nerkowych, utrzymywał poziom tych wskaźników w górnych granicach normy. Poziomu fosforu i wapnia nikt nie badał (a taka super lecznica przy wydziale weterynaryjnym!) . Na początku woziłam kotę na badania co miesiąc, co zaskutkowało nerwicą i okaleczaniem własnego ogona. Więc odpuściłam i sobie i jej. Kotka na początku jadła Royal Renal, potem Hillsa k/d, teraz od dłuższego czasu jest na Eucanubie renal. 8 września zaniosłam ją na badanie. Wyniki:
AspAT 26,0 U/L (norma 6-44)
ALAT 40,72 U/L (20-107)
AP 27,7 U/L ( 23-107)
Kreatynina 1,9 mg/dL (1,0-1,9)
Mocznik (BUN) 26,0 mg/dl (12-33)
Białko całk. 6,53 g/dL (6,0-8,0)
Glukoza 82 mg (100-130)
Morfologia również w normie (prawie).
WBC 9,2x10'9/L (10-15)
RBC 10,83x1012/L ( 6,50-10,00)
HGB 15,6 g/dl (6,50-10,00)
HCT 62,9 % ( 243,0-45,00)
PLT 210x10'3/uL (100-400)
Pani Doktor, a potem Pan doktor wet z którym dodatkowo konsultowałam wyniki, stwierdzili jednogłośnie, że jest ok, a odchylenia są w granicach błędu statystycznego, więc tak trzymać i kontrola za pół roku, chyba że co będzie nie tak.
Żadne z nich nie zainteresowało się ani poziomem fosforu ani wapnia ( a ja nie wiedziałam,że to istotne).
Kotce dopisuje apetyt. Nawet bardzo. Niestety ma nadwagę (waży prawie 5 kg) i zaczyna przypominać pyzatego brytyjczyka a nie smukłego ruska :), ale staram się za bardzo nie ograniczać jej jedzenia.
Czy moglibyście doradzić mi coś w kwestii karmienia mojego szczęścia niebieskiego, które poza chrupkami niczego innego do pyszczka nie bierze ?
DorotaA, napisz proszę, czy jesteś w stanie i czy masz chęć, by popracować trochę nad twoim kotem i nauczyć go jeść coś innego niż chrupki? W przypadku chorych nerek sucha karma to najgorsze możliwe pożywienie, także to "weterynaryjne", niby lecznicze, które jedyne co potrafi to maskować przez jakiś czas objawy choroby, lecz w dłuższej perspektywie szkodzi nerkom i całemu organizmowi.
W zależności od tego, co zdecydujesz można będzie Ci doradzić w kwestii konkretnego pożywienia. Przeczytaj podane w poniższym wątku porady o tym, jak przestawić bardzo oporne chrupkożerne koty na pokarm mokry i na BARF, a potem napisz jaka jest twoja decyzja:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268
Patrząc na wyniki twojej kotki, pierwsze co rzuca się w oczy to jej bardzo silne odwodnienie (hematokryt 62,9%). Podniesiony hematokryt może również być spowodowany silnym stresem podczas badania, lecz patrząc jednocześnie na poziom glukozy w tym samym badaniu, który jest relatywnie niski, można sądzić, że kota aż tak zestresowana nie była (w silnym stresie normalne jest, że podnosi się, i to znacznie, poziom glukozy we krwi). Odwodnienie twojej kotki zgadza się też z rodzajem pokarmu, który jej podajesz (wyłącznie sucha karma) i który wyciąga z niej wodę. Kot nie jest w stanie wypić tyle by zrekompensować sobie jedzenie suszu. Ciągłe odwodnienie powoduje w dłuższym czasie uszkodzenie nerek.
W związku z tym wysokim hematokrytem, inne parametry krwi będą nieco zawyżone. I tak - patrząc na kreatyninę, to nie jest ona wysoka zważywszy na fakt, że wielotorbielowatość zdiagnozowano 6 lat temu, a kotka ma prawie 10 lat. Sądzę, że jej nerki pracują wciąż dość sprawnie, a zasługą tego nie jest bynajmniej karmienie jej "suszem nerkowym". Można powiedzieć, że pomimo tego szkodliwego pokarmu, kotka trzyma się całkiem nieźle. Poziom białka będzie prawdobodobnie zbyt niski u niej patrząc w zestawieniu z odwodnieniem (jest blisko dolnej granicy przy zagęszczonej krwi, więc gdyby kotka była normalnie nawodniona, to białko miałaby dużo poniżej), co jest skutkiem jedzenia karm ubogobiałkowych, całkowicie zbędnych i szkodliwych na tym etapie choroby (powodują niedobory i osłabienie organizmu). Kotka powinna otrzymywać pełnowartościowe białko w znacznie większej ilości niż oferują to karmy nerkowe. Teraz żywisz ją suchą Eukanubą, która i tak ma więcej białka, w tym zwierzęcego, niż poprzednio używane przez Ciebie RC i Hill’s, choć i tak jej skład jest tragiczny.
Skutkiem podawania karm nerkowych jest otyłość twojej kotki, ponieważ karmy te składają się głównie z węglowodanów zamiast białka i tłuszczu. Twoja kotka jest w naprawdę niezłej kondycji zważywszy na jej chorobę, więc magazynuje zjadane węglowodany w postaci tłuszczu. Jeśli chcesz by jej zdrowie jeszcze długo nie uległo pogorszeniu, to minium jakie powinnaś dla niej zrobić to przestawienie jej na dietę mokrą (mokre, dobre karmy lub BARF) oraz zwiększenie podaży białka zwierzęcego i odstawienie z diety węglowodanów.
Obojętne jakie żywienie wybierzesz ostatecznie dla swojej kotki, odstaw te suche karmy "nerkowe"! To najgorsza z najgorszych opcji karmienia kotki w takim stanie, w jakim jest twoja. Jak już zacznie jeść mokry, pełnowartościowy pokarm, wówczas warto zrobić jej badanie krwi i moczu pod kątem nerek by stwierdzić jak one się w rzeczywistości mają (teraz np. ciężar właściwy moczu może być sztucznie zawyżony w związku z odwodnieniem, a wiele innych parametrów może być zafałszowanych wskutek jedzenia bardzo ubogiego w składniki pokarmu).neris - 2014-09-24, 13:03 Witam, u mojej aktualnie 14 letniej kotki dwa lata temu została zdiagnozowana PNN. Weterynarze zalecili jeden- Renala a drugi - najtańszą karmę marketową (która według niego będzie miała mniej białka).
Nie zastosowałam się do tych zaleceń - karmiłam Sonię mieszankami z TcPremixem oraz polecanymi na forum puszkami. Je wyłącznie mokre, do którego dolewam wodę.
Ostatnio odmówiła jedzenia przez dwa dni, więc trzeciego zabrałam ją do weta. Poniżej zamieszczam wyniki krwi:
Przez 3 dni Sonia miała kroplówkę, zastrzyki przeciwwymiotne i z wit. z gr. B
Wetka zaleciła Rubenal- 2 x dziennie.
Kici wrócił apetyt. Chciałabym nadal karmić ją w dotychczasowy sposób. Czy macie jakieś sugestie czy to dobry pomysł? Co myślicie o Rubenalu?Renik0803 - 2014-09-24, 23:47 Witam. Jestem po wizycie u weta. Niestety mocznik 174,5 a kreatynina 4,6 - a więc wzrósł. Widzę po Kajtusiu że się gorzej czuje ale brałam to na karb wiecznego męczenia - a to kroplówki, to zastrzyki, to tabletki. Dzisiaj miał robione USG - pęcherz jest ok, nerki również. Niestety nie filtrują. Dlaczego otrzymuje antybiotyki? Bo wet pewnie przypuszcza, że to z przeziębienia. Kajtek nie miał wymiotów ani rozwolnienia. Nagle przestał przychodzić na posiłki. A ja wcześniej opowiadałam wetowi że jakies 2-3 tygodnie temu nie było go 3 dni. Poszłam z koleżanką go szukać i znalazłam go na polu, łące, nie wiem jak to nazwać. Rozległa przestrzeń z trawą i chwastami po pas. Na moje wołanie cichutko zapłakał. Miałam wrażenie, że stracił orientację bo gdzie poszedł tam wysokie trawy. Na moje nawoływania powolutku wyszedł. Z domu nie wychodził kilka dni. Niby nic mu nie było ale wet mówi, że mógł namarznąć. Nie mogę sobie przypomnieć jakie były wtedy noce, koleżanka mówi że chłodne a on pieszczoch. W piątek 19.09 wyniki się poprawiały a ponieważ w sobotę przegryzł sobie wenflon, więc go wyjęłam (dopiero w niedzielę miałam popołudniu jechać do weta po nowy) i pozwoliłam mu wyjść. Chwyciła go ulewa i przyszedł mokry. Wytarłam i otuliłam polarowym kocem. Być może dlatego pogorszyły mu się te wyniki. Wet zmienił mu antybiotyk i teraz ma go otrzymywać codziennie. Moczu u weta nie udało się złapać. Będę próbowała sama w domu. Dzisiaj wieczorem dość sporo zjadł - trochę wołowinki, zmiksowanego kurczaka z saszetka z Lidla i śmietanką - no tego zjadł sporo bo robiłam mu dokładkę. No i znowu kroplówki, zastrzyki i tabletki. I tak do niedzieli bo w niedzielę mam być u weta. Ale się rozpisałam ale myślę, że wyczerpująco.jolka - 2014-09-25, 00:02 Mam wyniki badań Kiciusia. FOSFOR podskoczył z 3 do 5, kreatynina z 2,59 do 3,8.
Podsumowanie: wzrosły parametry: Fosforu, Kreatyniny, Chlorków, Amylazy, Cholesterol. Zmniejszyły się parametry: Mocznika ze 160 na 143, i Wapnia.
-----------------------------
MORFOLOGIA:
Leukocyty 9,60 G/l /6,0 - 20,0/
Erytrocyty 9,73 T/l /6,5 - 10,0/
Hemoglobina 9,25 mmol/l /6,21 - 9,31/, (15 sierpnia było: 13,2 g/dl, /8-15
Hematokryt 0,43 l/l /0,30 - 0,45/ , (20 lipca było: 43,8%, /24-45/)
MCV 45 fl /39 – 55/
MCH 0,95 fmol /0,81 – 1,05/
MCHC 21,3 mmol/l /18,6 - 22,3/
RDW 27 % /14 – 31/
Płytki krwi 373 G/l /300 – 800/
MPV 16 fl /14 - 18/
----------------------------------------------------------------------------------
Rozmaz manualny wg Shillinga:
Kwasochłonne 3 % /2 – 12 /
Segmentowane 68 % /35 -75 /
Limfocyty 29 % /20 – 55 /
--------------------------------------------
Obraz krwinek czerwonych: bez zmian
--------------------------------------------
Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 14 U/l /6 – 44 /
AIAT 43 U/l /20 - 107 /
ALP 46 U/l /23 – 107 /
Glukoza 90 mg/dl /100 -130 /
KREATYNINA 3,8 mg/dl /1 – 1,8 / (15 sierpnia było: 2,59 )
MOCZNIK 143 mg/dl /25 – 70/ H, (15 sierpnia było: 160 )
------------------------------------------------------------------------------------------------
Białko całkowite 71 g/l / 60 – 80 / (15 sierpnia było: 8 g/dl , /6 -8/)
Bilirubina całkowita 0,5 mg/dl /0,5 – 1,5 /
Albuminy 30 g/l /27 – 39 /
GGT 1 U/l /0 – 10 /
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Wapń 10,9 mg/dl /8 -11,1 /, (15 sierpnia było: 14,4 )
FOSFOR 5,1 mg/dl /3 – 6,8 /, (15 sierpnia było: 3,05 )
Magnez 2,8 mg/dl /2,1 – 3,2 /
------------------------------------------------------------------------------------------------
Cholesterol całkowity 236 mg/dl /77,4 – 201,2 /
LDH 328 U/l /161 -1051 / H
Kinaza kreatynowa 173 U/l /49 – 688 /
Triglicerydy 48 mg/dl /17,7 - 159,4 /
-------------------------------------------------------------------------------------------------
SÓD 151 mmol/l /143,6 – 156,5 /, (7 lipca było: 164 )
POTAS 3,9 mmol/l /4,1 – 5,6 /
CHLORKI 130 mmol/l /101,5 – 118,4 / (7 lipca było: 123 )
Globuliny 41 g/l /27 – 45 /
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Amylaza 1440 U/l /433 – 1248 / , (7 lipca było: 1312 )
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Lipaza 15 U/l /0 – 160 / . (7 lipca było: 11,93 /0- 250/)
---------------------------------------------------------------------------------------------------
FRUKTOZAMINA 371 umol/l /190 – 365/ewa_agape - 2014-09-25, 12:42 Witam serdecznie. jestem tutaj od niedawna więc jeśli walnę jakąś gafę, to z góry przepraszam :)
Mam problem z żywieniem bardzo starej kotki ( 16), która jest u mnie od roku. Wcześniej kotka była " myszolapką" o którą nikt nie dbał, nie leczył ani nie karmił. Obecnie od roku zmagamy się z niewydolnością wątroby oraz nerek. O ile wątrobę jako tako opanowalismy, o tyle z nerkami jest coraz gorzej. Poza mokra karmą Furu nie chce nic jeść. Zaczęłam wprowadzać jej jeden posiłek " barfowy" . Moja mieszanka obecnie wygląda następująco 700g wołowiny, 700 g indyka lub kurczaka, 400g serc drobiowych, 200g watróbki, tauryna, olej omega vit, woda.
Niestety wyniki są coraz gorsze. Możliwe, że to już starość ale chciałabym zawalczyć o jej zdrowie. Jakieś propozycje jak najlepiej dla niej skomponowac mieszankę aby jej nie zaszkodzić ?
Oto najświeższe wyniki:
Panel ogólny
ALT 149.2 U/L 20.000 107.000 H
AST 67.8 U/L 6.000 44.000 H
Fosfataza zasadowa 37 U/L 23.000 107.000 -
Mocznik 265.2 mg/dl 25.000 70.000 H
Kreatynina 5.0 mg/dl 0.400 1.800 H
Białko całkowite 6.51 g/dl 6.000 8.000 -
Glukoza 75 mg/dL 100.000 130.000 L
Pozdrawiam i będę wdzięczna za pomocNina_Brzeg - 2014-09-25, 12:50 ewa_agape, ta mieszanka jest kompletnie niezbilansowana (nawet dla zdrowego kota) i może przynieść więcej szkody niż pożytku.ewa_agape - 2014-09-25, 12:55 Ta mieszanka miała być na razie eksperymentem czy koty wogóle ją tkną. Zdaję sobie świetnie sprawę, ze nie jest ona kompletnie zbilansowana, dlatego moje pytanie brzmi, jak powinna taka mieszanka wyglądać abym nikomu nie zaszkodziła?jolka - 2014-09-25, 13:04 Dzień Dobry, tu znowu Kiciuś. Jak na takie żywienie "na oko" to nasze wyniki nie są tragiczne, prawda? U kocurka problemem będzie przełykanie czegokolwiek, od nie dawna dopiero dostaje Ulgastran ( z którym walczy jak z każdym doustnym zapodaniem) i jest problem, nawet ze smakowitym.Tufitka - 2014-09-25, 13:31 ewa_agape zanim opanujesz komponowanie posiłku dla kota z problemem nerkowym może kup mu np. terra faelis (w zooplus) z obniżonym poziomem fosforu i białka. Zapraszamy do powitalni http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=29 z kotkiem, tam opowiesz jego historię i wkleisz zdjęcia (tutaj podpowiadacz jak je wstawić http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387 ). Musisz poczytać też podstawowe wątki - taki wstęp do barfa
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=233 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=364 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=102 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=17 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=168
a później poznawaj tewątki, które są dla Ciebie interesujące i przydatne.karakalek - 2014-09-25, 15:14
jolka napisał/a:
U kocurka problemem będzie przełykanie czegokolwiek, od nie dawna dopiero dostaje Ulgastran
A może pojawiły się już nadżerki w pycholu (policzki, pod językiem), sprawdzałaś ? Jeśli są to dobrze jest je posmarować dentystycznym Solcoserylem.ewa_agape - 2014-09-26, 10:34 Usunęłam cytat
Wszystkie linki odwiedzone i przyjęte do wiadomości. W powitalni jest nasz wątek. Wybaczcie, że jednak będę naciskać na pomoc w szybkim skomponowaniu mieszanki dla Furu ( wyniki podalam 2 posty wcześniej). Czas nas goni. Wyniki złe, apetyt coraz gorszy, kot niknie mi w oczach. Furu waży raptem 2,2 kg! Jej optymalna waga to ok. 3 kg. Jeśli chodzi o proces przechodzenia na barfa to jesteśmy na punkcie 14-15.shana55 - 2014-09-26, 12:44 ewa_agape
Zacznij od podawania Kici surowego tłustego mięsa zmielonego tak ze 60-80g na dzień, niewielkimi porcjami niech je ile chce, ale to mięso na prawdę musi być tłuste.
Napisz mi jakie masz suplementy i jakim mięsem dysponujesz a ja spróbuję dobrać mieszankę, o obniżonym białku, fosforze z mniejszą ilością soli.