Gunnila - 2014-07-01, 22:47 O, już połowę zjadła a nadal taka chudziutka! ;P ab. - 2014-07-01, 22:49 To jest chudy kotek z wielkim apetytem. Prawie od urodzenia na barfie i chyba nie ma zamiaru utyć. Snedronningen - 2014-07-02, 07:11 Aby nigdzie nie poginęły... kandydaci czerwcowi z konkursu barfera miesiąca: Kandydaci czerwcowi monikasan 
Meri 
situnia 
shana55 
Iowa 
Ines 
Tufitka 
doma1036 
Anitanet 
sliver_87 
azar 
Snedronningen 
Marla 
Nina_Brzeg 
Wolfinka 
Nephila 
Dagnes 
Komanka 
Aniek 
Hekate811 
Isabelle30 
Silvena 
filka 
kelpie87 
choice 
BoCHnior 
Scarletmara 
Sandra 
Hekate811 - 2014-07-07, 08:22 Na takie zdjęcie się dziś natknęłam na FB 
Trochę przeglądałam forum i nie umiałam znaleźć żadnego odpowiedniego wątku, jeśli go ominęłam proszę moda o przeniesienie 
Skipper - 2014-07-07, 16:15 Dobre 
Wczoraj siostra mi mówiła, że kot sąsiadów ostatnio upolował w ich oczku wodnym 30 cm rybę
Tilia - 2014-07-19, 17:09 Znajoma nabyła niedawno kociątko kurylskiego bobtaila, ponoć one wspaniale łowią ryby? Maluch będzie kotem wychodzącym, zamieszkał w pięknej, dzikiej okolicy, ciekawe czy będzie zamiast myszek przynosił rybki? ;) Wrzucam nie moje (choć wcale bym się nie obraziła...), ale zaprzyjaźnione (hod. Imladris), nie całkiem barfowe, ale jak widać do surowizny podchodzące z wielką pasją, chudziaki - słodziaki. Niestety. jakość zdjęć średnia, bo słońce już zachodziło i było ciemnawo. 
Skipper - 2014-07-19, 17:26 No ja też mam bobtaila kurylskiego, ale w oczku wodnym u siostry jeszcze nie był więc ciężko powiedzieć czy rzeczywiście łapie ryby. Jakkolwiek ostatnio wykazuje żywe zainteresowanie wodą, a generalnie ta mała cholera strasznie łowna - niczemu żywemu i ruszającemu się nie przepuści
Tilia - 2014-07-19, 17:41 Tamten ma być odważny i łowny - będzie miał czego pilnować przed gryzoniami: ziarna przy koniach i krówkach dostatek. Ale co mogę powiedzieć po krótkim obcowaniu z kociakiem - po całym dniu w obcych rękach, miejscach, transporterach powinien być solidnie zestresowany, a ten mały był tylko lekko, chwilowo niepewny, już po krótkiej chwili czuł się wszędzie jak u siebie. Już pierwszej nocy sterroryzował (nic jej nie zrobił, ale widać, że to ona się go bała, on sobie z niej nic nie robił) rezydentkę koteczkę, wielkiego psa uznał za swojego, dom również. Gościu po prostu  Fajny zwierz, szkoda, że nie zrobiłam mu zdjęć jak był u mnie przejazdem.
Skipper - 2014-07-19, 17:57 Hehehe, u mnie było to samo (no może trochę stresował się w transporterku po drodze, bo strasznie płakał  ). Ale w domu u teściowej (przystanek po drodze) momentalnie poczuł się jak u siebie, a na drugi dzień już u mnie też praktycznie momentalnie sterroryzował moich dwóch rezydentów - Skippiego i Rico. Dał im czadu równo.
Poza tym przylepa z niego straszna i mały zazdrośnik (jak zobaczy, że głaszczę Skippiego albo Rico albo posłyszy ich mruczenie, to od razu leci i podstawia się żeby go też wytarmosić za futro  ), bardzo ciekawski, odważny i wszędzie musi swój nochal wsadzić
A tak swoją drogą moje koty potrafią się odnaleźć w każdej sytuacji. Przykładowo Rico doskonale odnajduje się w wiaderku...
Tilia - 2014-07-24, 20:56 Świetny temat To ja daję moje - poza konkursem, bo jest ich za dużo, ale może komuś poprawią nastrój? :)
Hesia, bo deerhoundy są takie zrównoważone, wręcz flegmatyczne 
Nono - to ja jestem plusackiem, plawda??? 
Nono raz jeszcze - "dzieńdoberek!!" 
Nono - śnieg nie rani łapek, mróz nie szczypie w doopkę! Iiiiihaaaaa! 
uuups, a gdzie główka?? 
Hesia: znalazłam pod śniegiem myszkę 
ciocia_mlotek - 2014-07-24, 21:28 Jak to fajnie mieć górską rzekę 10 minut od domu. I korzystać z niej podczas wyjątkowo nietypowej jak na Szkocję, pogody Głębiej nie wchodzę, nie ma głupich 
Cu sith natomiast jak mała wydra 
Hekate811 - 2014-07-24, 22:42 Dawno Cu nie widziałam, ależ ona wyrosła Ile już ma?
ciocia_mlotek - 2014-07-24, 22:46 Dziewięć miesięcy. To już, powiedzieć można, panna na wydaniu 
Ines - 2014-07-24, 22:49 Zapytałam męża, który pies jest starszy. Nie zgadł
ciocia_mlotek - 2014-07-24, 22:51 A to ciekawe bo już dziś jedna osoba mi mówiła,że Taz jak szczeniak wygląda. A toż to prawie 5-letni, ekhem stateczny pan |
||||||
