BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Kulinaria dwunogów - BARF dla ludzi?
Ines - 2015-01-13, 23:18 Dagnes, nie wiem czy gdzieś pisałaś - może mi umknęło... Czy D3 występuje w czymś co można jeść na co dzień? W rybach może? Albo ew w tranie?dagnes - 2015-01-14, 09:13 No w tranie to wiadomo, właśnie po to go jemy . Więcej D3 niż w tranie to już tylko w preparatach-suplementach znajdziesz. D3 masz obecną w rybach ale głównie dzikich (dużo jest w dzikim łososiu i oleju z tego łososia). Wątroba ma też witaminę D3 ale za dużo jej zjeść nie możesz, znaczy nie codziennie. Ale są też dostępne wątróbki z dorsza - tam stosunek witaminy D3 do A jest korzystniejszy, jak w tranie. Nerki mają też sporo D3. W każdym tłuszczu zwierzęcym, o ile nie jest mocno przetworzony też masz trochę D3, choć jak ludzkie potrzeby to niewiele. Niestety bez regularnej i dość intensywnej ekspozycji na słońce nie da się samą żywnością (bez suplemenów) pokryć zapotrzebowania na tą witaminę. Jako gatunek jesteśmy "dziećmi słońca" i nie da się tego zmienić.Ines - 2015-01-14, 15:21
dagnes napisał/a:
No w tranie to wiadomo, właśnie po to go jemy . Więcej D3 niż w tranie to już tylko w preparatach-suplementach znajdziesz. D3 masz obecną w rybach ale głównie dzikich (dużo jest w dzikim łososiu i oleju z tego łososia). Wątroba ma też witaminę D3 ale za dużo jej zjeść nie możesz, znaczy nie codziennie. Ale są też dostępne wątróbki z dorsza - tam stosunek witaminy D3 do A jest korzystniejszy, jak w tranie. Nerki mają też sporo D3. W każdym tłuszczu zwierzęcym, o ile nie jest mocno przetworzony też masz trochę D3, choć jak ludzkie potrzeby to niewiele. Niestety bez regularnej i dość intensywnej ekspozycji na słońce nie da się samą żywnością (bez suplemenów) pokryć zapotrzebowania na tą witaminę. Jako gatunek jesteśmy "dziećmi słońca" i nie da się tego zmienić.
Ja slonce bardzo lubie i sie ekspozycjonuje :) jak tylko mam okazje. Dziekuje za odpowiedz. Zastanawiam sie, czy te dzikie ryby to rowniez te nasze, rzeczne? Ucieszylabym sie, bo takich w sezonie jemy sporo.Lena06 - 2015-01-14, 19:08 Miał ktoś kiedyś do czynienia z dr Jadwigą Kempisty? Moja ciotka się uparła żebym koniecznie zdobyła jej książkę i przeczytała, bo tylko ona prawdę o żywieniu Ci powie (ta kobieta)...
Albo inaczej... Co o niej myślicie?
http://www.ecoshop.com.pl...a-kempisty.html
P.S. Ja sama tylko obejrzałam pobieżnie, bom muszę skupić uwagę na sesji.... Nina_Brzeg - 2015-01-16, 15:54 Rozkręciłam się, mam nadzieję, że to tempo nie odbije się na mojej silnej woli.
Jak na razie w ogóle nie czuję braku chleba czy słodyczy. Nie jem żadnych zbóż a miałam zacząć tylko od braku słodyczy i chipsów. Na śniadania jem 'naleśniki' - jajko zblendowane z bananem. Zaspokaja mi ochotę na słodycze tak mniej więcej do 16-17.
Zjadłam dzisiaj właśnie owe naleśniki, jabłko, trochę łososia zapieczonego w śmietanie 30% (została nam odrobina z wczorajszego obiadu, tak gdzieś po 70g na głowę). Teraz cycek z kurczaka siedzi w piekarniku, będzie na obiad, z surówką z resztek. Na kolację będzie znowu boczek z jajkiem (trochę boczku smażone i na to wbite jajko, białko ścięte, żółtko niemal płynne).
Jem mało a nie czuje głodu. Tzn po śniadaniu dosyć szybko jestem głodna i muszę wymyślić coś innego na nie. Tylko nie bardzo wiem co. Jajka byłyby fajne ale na razie nie jestem w stanie zjeść ich bez chleba. No i jakieś przekąski mi potrzebne - jabłka się nie nadają, jestem po nich koszmarnie głodna.
Na razie wszystko bez ładu i składu ale dobrze się czuję i obwód brzucha spadł mi o 4cm (z ciekawości sprawdziłam bo mi jakoś tak lekko).doradora - 2015-01-16, 15:59 a może jakieś mięso na zimno?
pieczony karczek, albo coś innegoNina_Brzeg - 2015-01-16, 16:05 Chyba właśnie coś takiego będę musiała wykombinować. Jak już zrobię domowe wędliny będzie łatwiej.
Planuję szynkę wieprzową i boczek - uwędzić i później gotować. Może polędwicę też zrobię.
Nic tłustszego na razie nie wchodzi w grę bo nie przełknę.
Zastanawiam się jak sobie omega 3 suplementować, muszę wygrzebać w czeluściach tych wszystkich wątków.Ines - 2015-01-16, 16:10 Kotom olej podkradaj :)Lena06 - 2015-01-16, 16:12 Omega 3 -> tran, dziki łosoś, sardynki, anchois, makrela, śledź, pstrąg, mięso zwierząt karmionych naturalnie(trawą) --> spisane z książki "Paleodieta"
Mi na śniadanie dobrze robi pieczony schab w ziołach Jak zjem na śniadanie ze trzy kawałki z jakąś surówką to mogę nie jeść do kolacji. Tak jak dzisiaj zresztą, nie mam jeszcze na nic ochoty... Nina_Brzeg - 2015-01-16, 16:17 Omegę muszę mieć w kapsułach niestety - tranu ani oleju na razie nie łyknę.
Do mięsa i warzyw eko nie mam dostępu w zimie Stąd konieczna konieczność suplementacji (czego nigdy nie robiłam...).Lena06 - 2015-01-16, 16:25 Tran polecany z forum to np. Tran z firmy Solgar, w kapsułkach oczywiście http://www.solgar.pl/prod...y-tran-norweski
Wiem coś o tym Ja też bez kapsułki nie dam rady... A ryb prawie wszystkich nie lubię... scarletmara - 2015-01-16, 17:52 moze zamiast tych nalesników z banana sprubój zrobić sałatkę owocową z tym bananem w śmietanie 30%, ja jak ostatnio zjadłam takie sniadanko: pół banana w plasterkach+pół gruszki w kosteczkę+śmietana 18% to do wieczora głodna już nie byłam. A po nalesnikach to mi sie jeść chce już po 2 godzinach nie wiem czemu.Nina_Brzeg - 2015-01-16, 21:02 Jeeeeny, a jakiś tańszy, dobry tran da się znaleźć? Sprawdzałam dzisiaj cenę i 120 kapsułek kosztuje koło 170zł
Na mnie większość owoców działa jak zachęta do dalszego jedzenia, wątpię żeby sałatka była lepsza od naleśników. Ale ta śmietana pewnie by pomogła. Może sobie jakąś polewę do naleśników zrobię
Tyle, że nie wiem ile śmietany mogę jeść. Mam alergię na nabiał więc teoretycznie w ogóle nie powinnam, ale uwielbiam i całkiem nie zrezygnuje.gerda - 2015-01-16, 21:03 To wam zazdroszczę, bo mi się nawet po boczku chce zaraz znowu jeść Lena06 - 2015-01-16, 22:22
Nina_Brzeg napisał/a:
Jeeeeny, a jakiś tańszy, dobry tran da się znaleźć? Sprawdzałam dzisiaj cenę i 120 kapsułek kosztuje koło 170zł