To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach dolnych dróg moczowych

senka - 2015-11-22, 23:29

Przeczytałam cały wątek i mimo to jestem zagubiona :-(

1. Posiewu nie było, doczytałam, że powinien być, ale po lekturze wątku wydaje mi się, że te antybiotyki były niepotrzebne, bo bakterie były pewnie ze żwirku lub futra.

2. Tylko przy pierwszym zapaleniu dostawała l-methiocyd przez 2 tyg i potem wyniki miala b. dobre a mocz obojętny. Obecne szczawiany pojawiły się po stosowaniu antybiotyku i karny urinal.

3. Weta nie mam już chyba na jakiego zmienić- jestem z Warszawy, na początku chodziłam do przychodni polecanej na kocim forum, ale usłyszałam tam, że mam do wyboru albo dawać kotu mięso, co jest dla niego naturalne i będzie żył KILKA lat, bo w naturze koty tyle żyją albo gotowe karmy i będzie żył kilkanaście lat, bo koty w mieszkaniach mają inne potrzeby niż te w naturze. Tam leczyliśmy pierwsze zap. pęcherza i tam dostałam antybiotyk bez posiewu. Zmieniłam przychodnię, na bardziej polecaną i tam również przy zapaleniu antybiotyk był przepisany od ręki. Więc zmieniłam weta po raz kolejny na bardzo polecanego, do którego czekałam 2 tyg i ten ostatni wet powiedział, że antybiotyk był niepotrzebny (plus), że karma mokra (plus), ale ta nieszczęsna karma nerkowa....

4. Kotka na początku jadła samo mięso (wołowinę) i suche Orijen lub Purizon, potem był ten epizod z RC gasto przez miesiąc, a potem jadła mięso+ FC+ RC gastro raz dzienie.
Po każdym mięsie (gotowany kurczak, surowy kurczak, surowa wołowina) jedzonym kilka dni tylko i wyłącznie ma biegunkę. Jak zje raz dziennie lub raz na 2 dni łyżkę RC to nie ma.

Problemy tak naprawdę są 2: jak odejść od RC i co ona może jeść przy tych szczawianach i struwitach na zmianę..? Dodam, że jadła mięso z FC, bo próby dodania oleju albo żółtka jajka kończyły się nietknięciem jedzenia..

Co do wody to obecnie je 3 posilki, do każdego dolewam 50 ml wody, więc chyba jest ok? sika 4-5 razy dziennie.

Help.

Ewik72 - 2015-11-22, 23:50

senka,
spokojnie, nie stresuj się :kwiatek:

Przeżywałam to samo więc rozumiem Twoje zagubienie.

Odniosę się do kwestii weta bo to chyba w tej chwili najważniejsze: w Warszawie naprawdę masz dobrych wetów co najmniej kilku.
Ja mogę Ci polecić naszą panią dr - na pewno nie będzie Cię zniechęcać do barfa, wręcz przeciwnie.Ona leczy też homeopatycznie - nie wiem jaki masz stosunek do takiego leczenia.


Bynajmniej jedno jest pewne, Twoja koteczka potrzebuje prawidłowej diagnozy.

Silvena - 2015-11-22, 23:55

A były robione jakieś badania odnośnie tej biegunki? Badanie kału na pasozyty i pierwotniaki? USG całego brzucha czy tylko pęcherza moczowego?
Bo to nie jest normalne. I jak wielka jest to biegunka? Całkiem woda, czy papka?
Troche to dziwne, ze kilka dni jest dobrze, a potem juz nie. Czy nie ma takiej opcji, ze kotka zjadała cos, jak nikt nie widział? Nie ma problemów z kłakami? Bo biegunki mogą tez byc od kłaków, albo klaki mogą ten kał troche zatwardzac. Przy. Biegunkach bez wymiotów mozna podawac glinkę kaolinowa albo enterosgel. Jesli cos w tych jelitach siedzi to te preparaty powinny pomoc.

Rozumiem, ze na urinary suchym tych biegunek tez nie ma?
Kotka powinna jesc przede wszystkim mokra karmę. Jesli urinary za bardzo zakwasza to bym tego nie dawała. Ile kotka wazy obecnie? Powinna dostawać ok 50ml wody (łącznie ta z jedzenia) na każdy kg masy ciała dziennie.

senka - 2015-11-23, 12:45

Ewik72 dziękuję :) na razie dam szansę tej ostatniej wet. byłam u niej dopiero 2 razy i mówiłyśmy tylko o pęcherzu, w sumie nie oponowałam, kiedy zalecała nerkową dietę, bo nie wiem jeszcze co o tym sądzić.

Nie mam nic przeciwko leczeniu homeopatycznemu. Kupiłam nawet Shilintong, ale na razie podałam tylko pół tabletki, bo się boje... Mam niebieski Shilintong Pian, niepowlekany, czy mogę dawać go kotu i ile? z tego co czytałam to i zielony i niebieski to jedna roślina, a ten niepowlekany niebieski mojemu kotu bardzo smakuje...

Silvena
Jeśli chodzi o biegunkę to były badania kału, na pierwotniaki też, wynik negatywny. To nie jest taka całkiem biegunka, początek jest taki jaki być powinien a końcówka plackowata.
USG było tylko pęcherza.
Na pewno nie zjada nic innego niż jej dajemy.
Urinary jadła mokre i reakcja była taka sama jak na wszystkie inne karmy oprócz gastro czyli 2 dni ok, a potem już niefajnie.
Nie wiem czy ma problemy z kłakami- ona generalnie nie wymiotuje, przez 8 miesięcy odkąd u nas jest zdarzyło jej się z 5 razy, zawsze kiedy zjadła dużo a potem skakała. Jak poznać problemy z kłakami?
Czy tą glinkę albo enterosgel mogę jej dawać do karmy?

Obecnie mieszam jej zwykłą puszkę z karmą nerkową (nie urinal), żeby nie tworzyły się szczawiany..

Waży 4 kg. pije 150 ml wody + je ok 150gr karmy mokrej

Ewik72 - 2015-11-23, 13:46

senka,
To chiński ziołowy lek, czytałam o nim ale nie stosowałam więc się nie wypowiem.

Natomiast co do wody wydaje mi się że 75 ml na kilogram kota to może być za dużo.
Jeśli nie ma wyraźnego wskazania to nie przekraczałabym 60 ml na kilokota. Nadmiar wody obciąża nerki i serce, jeśli kot jest dobrze nawodniony i nie ma problemu z mocznikiem to nie pompowałabym tyle wody.

Margot - 2015-11-23, 13:58

senka napisał/a:
na razie dam szansę tej ostatniej wet. byłam u niej dopiero 2 razy i mówiłyśmy tylko o pęcherzu, w sumie nie oponowałam, kiedy zalecała nerkową dietę, bo nie wiem jeszcze co o tym sądzić.


senka napisał/a:
Obecnie mieszam jej zwykłą puszkę z karmą nerkową (nie urinal), żeby nie tworzyły się szczawiany..


senka, a jak dokładnie uzasadnił wet podawanie kotu nienerkowemu karmy nerkowej? Jaką nerkową karmę podajesz i z jaką bytową ją mieszasz?

Nie wiem czy słusznie się domyślam, że być może chodziło wetowi o to, że karma nerkowa może mieć alkalizujący wpływ m.in. na mocz, bo często zawiera dodatkowo alkalizujący cytrynian potasu mający zapobiegać, bądź ograniczać kwasicę metaboliczną u nerkowców. To nie jest moim skromnym zdaniem dobra droga dla Twojej kotki.

Ja nawet nerkowym kotom ze stabilnymi wynikami nie podaję tzw. karm nerkowych, żeby nie zrobić im krzywdy. Chodzi mi o skład tych karm i ich wątpliwą jakość.

Z tymi nie do końca idealnie uformowanymi kupami, myślę, że może jesteś niecierpliwa i chcąc dobrze, niestety robisz śmietnik z żołądka kotki i być może dlatego cały czas jest problem. Takie przeskakiwanie z jednej karmy na drugą co kilka dni i mieszanie tak wielu rodzajów karm i mięs może mieć wpływ na te biegunki (to jest kotka po schronisku, zapewne tam nie jadła najlepszej jakości karmy i zapewne inną niż Ty jej potem zaczęłaś podawać). Do tego stresy z wizytami u wetów, wcześniej zmiana miejsca pobytu. Może to tylko kwestia konsekwencji w postępowaniu i trzymania się jednej konkretnie obranej drogi.

Może zacznij od początku, od czystej średniotłustej wołowiny i trzymaj się jej przez pewien czas, wzbogacając ja stopniowo o kolejne suple naturalne (zajrzyj do wątku jak przestawić kota na barf, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś i wyciągnij pewne wskazówki dla siebie). Aby uniknąć zakwaszenia czystym mięsem może dodawaj od razu do niego suplement barfowy: mączkę ze zmielonych skorupek jaj (czyli naturalny węglan wapnia, który ma właściwości alkalizujące i jest bardzo ważny w celu bilansowania fosforu wapniem w diecie, zresztą fosfor, którego jest dużo w czystym mięsie ma właściwości zakwaszające, a wapń, którego są minimalne ilości, zwłaszcza w mięsie bez kości, ma właściwości alkalizujące). Kalkulator Ci wyliczy odpowiednią ilość mączki, tak jak zresztą wszystkich supli. Jeśli nie korzystasz jeszcze z kalka, to średnio 6-7 gram mączki ze skorupek jaj na 1kg wołowiny średniotłustej będzie OK.

Glinkę białą leczniczą można spróbować podawać między posiłkami (nie dodaje się do posiłku, bo upośledza wchłanianie substancji odżywczych, nie podaje się jej jeśli stosuje się jakieś leki czy preparaty, czyli w trakcie kuracji). Glinkę podaje się strzykawką do pysia, rozrobioną z czystą gotowaną wodą do konsystencji naleśnikowego ciasta (ok. 5 ml. jednorazowo, poszukaj wątku o glince na forum, chyba w Hyde Parku i o ograniczeniach jej stosowania, etc.). Pamiętaj, że glinkę się nabiera z opakowania i miesza najlepiej drewnianą łyżeczką, czy szpatułką, nigdy metalową. Czasem może się zdarzyć, że po zaaplikowaniu jednej dwóch dawek biegunka może się nasilić ( u niektórych zwierząt forumowiczów tak było i rezygnowali, a tu też trzeba być cierpliwym. Też mi się tak kiedyś zdarzyło, że na początku efekt był odwrotny, ale przetrzymałam i po dwóch /trzech dniach podawania wszystko się ustabilizowało.

senka - 2015-11-23, 22:10

Margot

Chodziło właśnie o to niezakwaszanie i o konieczność ograniczenia białka. Niezakwaszanie z racji szczawianów, a białko chyba w związku z tym, że źle metabolizuje aminokwasy, ale mogłam coś pokręcić. Bytowa to Feringa a nerkową zaleconą miała hills k/d lub inną nerkową, na razie kupiłam kattovit renal. Dostaje też Urinovet.

Z karmami na początku faktycznie kombinowałam, bo chciałam znaleźć taką która jej nie szkodzi, ale cały lipiec jadła tylko i wyłącznie RC gastro, a potem, po epizodzie z zapaleniem pęcherza przez cały sierpień i wrzesień jadła tylko wołowinę z FC i RC gastro kiedy coś było nie tak. W praktyce wyglądało to tak, że dzień, dwa jadła samą wołowinę z FC i zaczynały się problemy, próbowałam to przeczekać, ale po paru dniach podawałam wreszcie RC. U niej biegunka jest "trochę" problematyczna, bo miała złamany ogon i jest on teraz zakręcony jak u świnki. Kiedy się załatwia i urobek nie jest stałej konsystencji to część zostaje na ogonie, a potem na dywanie, łóżku, podłodze;/

Podsumowując: czy patrząc na ostatnie wyniki moczu (liczne kryształy cystyny) i krwi nie zaszkodzę jej podając wołowinę gulaszową ze skorupkami?
Jak długo może jeść w ten sposób?
ile wody dolewać?
czy glinkę podać od razu czy w przypadku pojawienia się biegunki?
Dawać Urinovet? a Shilintong?

Druga kotka zwymiotowała dziś białymi, żywymi robakami;// a ona nigdy nie miała problemów żołądkowych... czy obydwie mogą mieć robaki mimo, że w badaniu kału z sierpnia chorej kotki nie wyszły? oszaleję :hair:


Ewik72

Ona pije 150 ml wody + je 150 gr karmy, więc chyba ok 60 ml na kg, bo karma nie składa się w 100% z wody :)

Silvena - 2015-11-23, 22:52

Jest bardzo prawdopodobne, że obie mają robaki. Ja na pewno odrobaczyłabym wszystkie zwierzęta w tym samym momencie.

Poza tym odnośnie tych "biegunek" to miałam bardzo podobną sytuację. Tylko u mnie to było pół normalnej, pół nie bardzo. Kot ma długie futro i trzeba było go prać codziennie... Raz na tydzień/dwa zdarzyła się qpa dobra.
W badaniach nic też nie wychodziło. Kombinowałam trochę, dawałam glinkę przez tydzień (po niej, po pierwszej dawce, był pierwszy w życiu paw z mega ilością kłaków, tak z 10cm filcu...). Dawałam probiotyki. Kot był odrobaczany. Dostał witaminy B w zastrzyku. W końcu podałam metronidazol przez 7 dni, była lekka poprawa. Powrót do surowego barfa wyleczył mi całkiem kota, w kilka dni. Wcześniej przez trochę ponad miesiąc dawałam gotowane mięso i Miamor Mild, poprawa po tym była taka, że ta druga połowa nie była aż tak wodnista i qpy były regularnie z reguły raz na dzień. Podejrzewam, że jakbym się na gastro zdecydowała, to udałoby mi się dobrze problem zamaskować, ale próba przestawienia na coś innego kończyła by się powrotem do punktu wyjścia. ;-)
U mnie prawdopodobną przyczyną było namieszanie karm przy przeprowadzce + podawanie owcy, na którą okazało się, że kocur ma alergię.
Nie namawiam do podawania leków w ciemno. Możesz jeszcze zrobić badanie poziomu kwasu foliowego, witaminy B12 i TLI. Ja to robiłam i wyszedł podniesiony kwas foliowy, na co wetka machnęła ręką i nic więcej nie zasugerowała odnośnie leczenia... (Metronidazol miałam od wcześniejszego weta, który to przepisał w ciemno).

Margot - 2015-11-23, 23:38

senka napisał/a:
Druga kotka zwymiotowała dziś białymi, żywymi robakami;// a ona nigdy nie miała problemów żołądkowych... czy obydwie mogą mieć robaki mimo, że w badaniu kału z sierpnia chorej kotki nie wyszły? oszaleję

Niestety tak, jak już napisała Ci Silvena. Badanie kału często nie daje wiarygodnych wyników. Poczytaj na forum naszym watek, gdzie opisane jest jak zbierać próbki, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że badanie da wiarygodny wynik. Niestety skoro jedna kotka wymiotuje robalami, to jest to dowód silnej robaczycy u niej, a i duże prawdopodobieństwo u drugiej. Uważaj na środki chemiczne, choć może się bez nich nie obejdzie, ale w połączeniu z toksynami od robali mogą przytruć organizam i uposledzić funkcjonowanie organów, zwłaszcza nerek. Sama długo walczyłam z robaczycą u swoich jeszcze młodych kotów i pewnie nie było to obojętne dla ich nerek.
Poczytaj też na forum wątek o naturalnym odrobaczaniu, kóre powinno być bezpieczniejsze. czy skuteczniejsze nie wiem? Nie próbowałam, bo wtedy jeszcze niewiele o nim wedziałam.

senka napisał/a:
Podsumowując: czy patrząc na ostatnie wyniki moczu (liczne kryształy cystyny) i krwi nie zaszkodzę jej podając wołowinę gulaszową ze skorupkami?

Jak długo może jeść w ten sposób?

Żadne kryształy się nie będą wytrącać w moczu dobrze nawodnionego (bo nie będzie zagęszczony) i do tego aktywnego kota (bo nie jest stały tylko w ruchu "przelewa się"). W takim przypadku ph nie ma znaczenia.
U twojego kota dopatrzyłam się w badaniu raz struwitów, a dwa razy kryszt. cystynowych. Zacytuję za książką o nefrolofii i urologii. "Kryształy cystynowe są patologicznym składnikiem moczu, obserwowanym u zwierząt z cystynurią w przebiegu wrodzonych zaburzeń kanalikowego transportu licznych aminokwasów" (to pewnie miała na myśli wetka jeśli chodzi o problem z metabolizmem białek, jak się domyślam, bo cystynuria to rodzaj choroby metabolicznej). Aby nie tworzyły się kryształy cystyny, do kórych Twoja kotka może mieć predyspozycje ze względu na cystynurię, musisz dbać o jej dobre nawodnienie i unikanie suchej karmy. Zwykle sprzyja tym kryształom środowisko kwaśne, ale i mogą wytrącać się w obojętnym (odczyn ma jednak drugorzędne znaczenie dla samego tworzenia się kryształów, jeśli zadbasz o nawodnienie, jeszcze raz to podkreślę, ph ma po prostu, jak wiesz, przełożenie na rodzaj kryształów, jeśli już mają się wytrącić w gęstym moczu, a ponieważ nie chcesz żadnych, to przede wszystkim musisz pamiętać o wodzie w kociej diecie).

Co do diety, to podejrzewam, że jednak nie ona jest problemem nieuformowanych ładnie stolców, a jednak chyba robale. Charakterystyczne dla robaczycy są naprzemienne biegunki z normalnym urobkiem, bądź nawet zatwardzeniem.
Jeśli rzeczywiście tak jest, to możesz próbować od razu z pełnym barfem.
jeśli jednak chcesz stopniować, to spóbowałabym pierwsze dwa/trzy dni z samą średniotłustą wołowiną i mączką ze skorupek, a potem po kolei z kolejnymi suplami i mięsami wg schematu w podanych wcześniej wątkach.

Edit. Tzn. uściślę, że pisząc o pełnym barfie, miałam na myśli kompletnego barfa, ale raczej takiego dla nerkowców, czyli o umiarkowanej ilości białka i zmniejszonej ilości soli, bo przy cystynurii takie są zalecenia (dlatego, jak rozumiem, wetka zasugerowała Ci karmę nerkową). Poczytaj sobie w necie o cystynurii, nawet na Wikipedii coś znajdziesz.

Ewik72 - 2015-11-24, 01:13

Senka, zaćmiło mnie chyba gdy to pisałam :hmm: Karmy mokre mają wilgotnosc ok 80%. To wychodzi 67 ml na kilokota.
senka - 2015-11-24, 23:11

Z tego co czytam chodzi właśnie o cystynurię. Czyli przeczytać wątek dla nerkowców i tam znajdę przepisy na barf, które mam wprowadzać zgodnie z wątkiem jak przestawić kota na barf?

Jak reagować a strajki głodowe? moja kotka potrafi nie jeść cały dzień kiedy coś jej nie pasuje w misce. Wtedy nie pije też cały dzień. Czy przeczekać taką sytuację czy na kolejny posiłek dać jej puszkę? Chodzi mi o to, żeby nie wytrąciły jej się przez ten czas kryształy..

senka - 2015-12-05, 23:55

Witam, trafiłam na wątek w związku z problemami zdrowotnymi mojej kotki. Może ktoś dysponuje barfowym przepisem z obniżoną ilością białka, niezakwaszającym moczu i najchętniej z jednego gatunku mięsa (wołowiny)? Moja kotka ma problemy z kryształami w moczu- ma cystynurię (w ph poniżej 6,5 tworzą się jej kryształy cystyny) a w ph zasadowym sruwity... Najlepiej jej z ph 7-7,5. Będę wdzięczna za pomoc nie chciałabym na niej eksperymentować z moją niedoskonałą wiedzą o naturalnym żywieniu.
apple - 2015-12-06, 12:32

senka,

Podaj, jaką wagę ma Twoja kotka i jakimi dysponujesz suplementami.
Na podstawie tych danych będzie można ułożyć przepis.

senka - 2015-12-06, 19:19

Kotka waży 4 kg. W związku z tym zaburzeniem w metabolizowaniu aminokwasów potrzebuje diety z obniżoną ilością białka i niezakwaszającej moczu :-)
Do tej pory korzystałam z Fellini Complete i oleju z łososia, ale już wiem, że FC odpada. Mimo to potrzebowałabym przepisu dla początkujących, opartego na razie na możliwie niewielu suplementach i dobrze tolerowanego przez koty, bo zdarza jej się nie akceptować nowości i wtedy obraża się na kilka dni na barf :roll:

Silvena - 2015-12-07, 09:24

senka,

Mozesz zacząć od Easy barfa bez kości (tłustsze mięso, nie żadne fileciki), korzystając z zaleceń producenta. Jako suplement wapnia skorupki, do tego troche gotowanych warzyw, ktore tez troche mocz powinny alkalizowac. To jest opcja z najmniejsza ilością suplementów. Jesli chcesz dokładniejsze przepisy, to trzeba sie zaopatrzyć w kalkulator i cała resztę naturalnych suplementów. Mozesz zmniejszać ilośc Easy barfa na rzecz naturalnych i przyzwyczajać kota powoli do nowych smaków.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group