BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Off Topic nieBARFny - Fajne filmiki o zwierzętach, BARFie i inne :)
scarletmara - 2014-07-19, 13:16 No to moje te 100g. na jednym posiedzeniu trwającym ja wiem może z 10minut max. zeżarły i jakby nigdy nic swoja dzienną porcję BARFA też tego dnia wsunęły. Z kurczakami jest tak samo jak jest kurczak to to jest dzienna porcja+kurczak a nie kurczak wliczony w dzienną porcję. Od tygodnia zaczęłam im ograniczać i dawkować jedzenie małymi porcjami bo takie żarłoki się z nich zrobiły, że masakra.Ines - 2014-07-19, 13:24 Ja nie wiem, może z Aurelką na początku też tak było? Szczerze mówiąc, to nie zwróciłam uwagi ale jestem pewna, że na początku jadła więcej barfa - wydaje mi się, że jej dieta to było pół na pół barf i tuszki.scarletmara - 2014-07-19, 14:49 Możliwe, ze moje też by zaczęły mniej dojadać jakby codziennie pisklaki dostawały. Ale ja ich tak nie rozpieszczam jak Ty Aurelcię i pisklak to wciąż jest rarytas i taki przysmak, że chyba z samego przejęcia te kalorie spalają jeszcze zanim go zjedzą. A i jeszcze drugie tyle po zjedzeniu jak szukają po całym domu gdzie mogłam ukryć jeszcze jednego Skipper - 2014-07-20, 12:30 To ja wrzucę filmik Tosiek w walce o szczątki perliczki . Filmik jest z początku czerwca, Tosiek miał wtedy 5 miesięcy i był słodkim i niewinnym kocięciem (teraz łobuz ma już trochę na sumieniu ). Trzeba włączyć głośniki żeby zobaczyć, jak Tosiu czadu daje.
I niech mi ktoś powie, że kot nie jest mięsożerny... scarletmara - 2014-07-20, 13:42 One wszystkie trzy niezłe są :) Te odgłosy, te miny. Ci wszyscy co twierdzą, że współczesny kot to domowy pieszczoszek, który nie ma już nic wspólnego z dzikimi kotami i w naturze by sobie nie dał rady powinni to obejrzeć.
P.S. Ja moje od małego uczyłam, że nie wolno walczyć o jedzenie w domu i dość szybko przestały na siebie warczeć itp. I teraz to nawet dbają o siebie nawzajem żeby zawsze się każda najadła. Silka np. często przychodzi nas prosić o jedzenie jak jej siostra jest głodna nawet jak ona sama wcale nie chce jeść bo siostra nie wiedzieć czemu nie potrafi albo nie chce poprosić. I przed każdym posiłkiem widać jak się bezgłośnie komunikują miedzy sobą, która bardziej głodna i która będzie więcej albo pierwsza jeść. Albo jak nie mogą tego rozstrzygnąć to urządzają sobie przed posiłkiem "zawody" :) biegają wtedy po całym domu jedna za drugą i ta która "wygra" jest pierwsza do miski i wybiera tą lepszą Ines - 2014-07-20, 14:22 U nas Tula zawsze byla od dbania, zeby wszyscy sie najedli. Zwykle najpierw pilnuje, zeby najadla sie Aurelka, potem sama siada do posilku. Ale gdy byl u nas maly, ranny Mefisto, to Tula choc na poczatku nie znosila go, to jednak bardzo sie o niego troszczyla i dopoki nie odzyskal sil, to on zawsze mial pierwszenstwo do misek. Teraz Tula jest w ciazy i uznala, ze kocieta w jej brzuchu maja pierwszenstwo do jedzenia :) znalazla sie odpowiedz na pytanie dlaczego ja nie musze wydzielac kotom jedzenia - robi to za mnie Tula.Skipper - 2014-07-20, 15:33 Scarletmara, u mnie takie akcje są tylko jak jest jakiś smakołyk. Przy misce z papu nie przepychają sięHekate811 - 2014-07-28, 19:04 https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=317637595022824&id=100003297574728&ref=bookmark
Oglądałam już kilka razy, są przy tym takie rozkoszne vesela krava - 2014-07-28, 19:09 Nie tyle fajne, co przerazajace: https://www.facebook.com/...151662954114199NSO - 2014-07-31, 09:03 Znalazlam zarabisty filmik na fejsie