To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - KOTY

Sonya - 2012-09-22, 13:35

Dziękuję Margot :) :) Odpowiadasz tak szybko, że nie zdążyłam nawet dodać małej edycji :D

Cieszę się podwójnie, bo myślę, że również trafiłam na dobrą weterynarz, która nie próbowała mnie uspokajać. Nie udawała też, że nie słyszy, tego co mówię tylko na to reagowała. Również zaleciła powtórkę badań za 3-4 miesiące i posiew. Ale wykonam go nie wcześniej niż za 2 tygodnie bo kocisko moje bardzo się zestresowało goleniem brzuszka i USG: oczy jak 5zł i podkulone wszystkie wystające części ciała ;) Dam jej się troszkę zrelaksować.

W międzyczasie pierwsza naturalna mieszanka :) Margot, sądzisz, że mieszanka, którą wrzuciłam parę postów wyżej będzie ok?

Margot - 2012-09-22, 14:24

Sonyu,
Co do mieszanki, to rzuciłam na nią okiem pod kątem fosforu i wapnia (sorry, ale nie mam za bardzo czsu, aby bawić się z kalkiem, na szybko odpowiadam to co mam w głowie :-) ).
Stosunek wapnia do fosforu, tak jak pisała Dagnes rzeczywiście warto obniżyć, więc proporcje 1:1 są OK. Natomiast, przeliczyłam ilość mięsa +serc i wyszło mi ok. 1300gr. mięsa w mieszance, co jak rozumiem starczy twojej kotce na ok. 13 dni (bo wspominałaś, że waży ok. 4 kg). Po przeliczeniu łącznej wartości fosforu w mieszance na 13 dni, wyszło mi, że na 1 dzień przypada ok. 263 mg, czyli na 1kg. masy ciałą ok. 65 mg. To moim zdaniu za dużo, bo Ty musisz natychmiast zacząć zbijać u kotki i fosfor i wapń we krwi i obniżyć ich wzajemny iloczyn (współczynnik CaP).
Spróbuj dorzucić ze 100gr. żołądków kurzych i przeliczyć czy poprawi to proporcje fosforu (Może zrób po 160 gr. serc i 160 gr. żołądków). Mam świadomość, że serca + żoładki będą stanowiły ok. 23% wagi mięsa, ale Dagnes też robiła takie zestawienia (z taką proporcją tych podrobów - 300gr + 900gr. mięso, patrz przepis z piersią z kaczki zamieszczony w linku w moim poście na samym dole 3 str. wątku o żywieniu nerkowych kotów, dobre kompletne gotowe karmy też nie trzymają się zasady 85% mięso, a 15% serca i żołądki)
Ja bym uważała też na pierś z kurczaka ze skórą, bo mięso z piersi z kurczaka ma b. duzo białka i chyba też fosforu.
Może lepiej byłoby dać już same nogi/udźce ze skórą. Chyba, że rozbierasz całego kurczaka. Musisz pokombinować w kalku.
A w ogóle to trochę za bardzo monoproduktowa ta mieszanka na dwa tygodnie(prawie sam kurczak). Może chociaż masz dostęp do żołądków indyczych (serca nie wchodzą w grę na razie, bo za dużo mają fosforu).
Pamiętaj cały czas o tym przeliczaniu ogólnej wartości fosforu w mieszance na dzienną porcję fosforu i potem na 1kg masy ciała kotki. I w najbliższym czasie, im bardziej poniżej 60mg na 1kg masy ciała uda Ci się osiągnąć, tym lepiej. Automatycznie przy mniejszej ilości fosforu w mieszance, będziesz dawała mniej wapnia, aby go zbilansować. I szybciej poprawisz index CaP.

Sonya - 2012-09-22, 15:20

Aktualna waga kotki: 4,5 kg i dla takiej masy przygotowywałam tę mieszankę (kicia trochę przytyła bo zwiększyłam ilość tłuszczu).

Kalk wyliczył mi, że 2262 g całej mieszanki starczy nam na 14dni (będę trzymała się dolnej granicy zapotrzebowania bo kicia trochę przytyła, poza tym nie jest bardzo aktywna)
Jej dzienna porcja mieszanki to ok. 163g.

Podzieliłam zawartość fosforu w całej mieszance (3422mg) przez 14dni i wychodzi mi ok 244mg fosforu na dzień, czyli na kg kotki przypada 54mg fosforu dziennie.

Co źle wyliczyłam?

Margot - 2012-09-22, 15:49

Sonya napisał/a:
Aktualna waga kotki: 4,5 kg i dla takiej masy przygotowywałam tę mieszankę (kicia trochę przytyła bo zwiększyłam ilość tłuszczu).

Kalk wyliczył mi, że 2262 g całej mieszanki starczy nam na 14dni (będę trzymała się dolnej granicy zapotrzebowania bo kicia trochę przytyła, poza tym nie jest bardzo aktywna)
Jej dzienna porcja mieszanki to ok. 163g.

Podzieliłam zawartość fosforu w całej mieszance (3422mg) przez 14dni i wychodzi mi ok 244mg fosforu na dzień, czyli na kg kotki przypada 54mg fosforu dziennie.

Co źle wyliczyłam?


Co masz na myśli pisząc "będę trzymała się dolnej granicy zapotrezebowania?"
Jak zsumowałam mięso z tabeli, to wyszło 1298gr. (łacznie z sercami). Na 4kg kota, starcza na 13 dni, na 4,5 kg już na 11,5? Możesz wkleić stronę z gotowym przepisem, tj. z kolejnej zakładki.

Sonya - 2012-09-22, 16:07

Ok, już widzę w czym problem.

Na print screenie, który wkleiłam nie widać indyka. Musiało coś przeskoczyć. Dlatego wolałabym wklejać cały arkusz, sprawniej szłoby sprawdzanie.

Teraz jest OK chyba:



Czy teraz wszystko się zgadza?


A jeśli chodzi o granice zapotrzebowania miałam na myśli ilość kcal i białka wg liczydła. Przy tej mieszance i ilości 163g dziennie wychodzi 50kcal/kg m.c. oraz 5,3gbiałka/kg m.c.

Margot - 2012-09-22, 16:47

Sonyu,
Teraz fosfor się zgadza. Wychodzi 54mg na kg m.c.
Białka jest za dużo.
Jeżeli nie zrobiłaś jeszcze mieszanki. Moja propozycja na szybko, bardzo prosta do skorygowania (uprzedzam , że na oko,bez wrzucania w kalka, ale myślę że jak przeliczysz poprawią sie jeszcze bardziej proporcje):
Zastąp pierś z kurczaka ze skórą, która ma 22gr. białka w 100gr., nogami (udzik+podudzie, w kalku jako udo ze skórą bez kości, 18gr. białka w 100gr.)
Dodałabym 110gr. żoładków z kurczaka (18 gr. białka i 130gr. fosforu).
Wyjdzie Ci mieszanki na 15 dni, powinno spaść białko i odrobinę jeszcze fosfor.

Jeżeli chcesz dawać kici mniesze porcje (bo jest np mało aktywna), np 20gr. mięsa na 1kg m.c. to lepszy jest kalkulator Judy's Barf. Tam możesz wrzucić wagę kota: 4,5kg i ilośc mięśa np. 90gr, a ten wyliczy Ci ile suplementów należy dac do takiej wagi aby zaspokoić potrzeby kotki.

Inna rzecz. Jeśli uważasz, że kotka po przytyciu ma nadwagę, a jej prawidłowa waga to 4kg. , to rób mieszanki dla jej należnej wagi, a nie tej dzisiejszej faktycznej. Ja tak robię.

m0tyleqq - 2013-01-07, 11:49

podłączę się pod temat.

robiliśmy najpierw badania w jednej klinice i wyniki były w normie. jednak po konsultacji z innym wetem zostało nam zasugerowane, że powinniśmy powtórzyć. zrobiliśmy to i kreatynina wygląda strasznie dziwnie:

95,4

wygląda na BARDZO podwyższoną. zadzwoniliśmy do weta i powiedział, że ma inne normy. czy ktoś może nam to wyjaśnić, bo się martwimy? kotka ostatnio schudła, wymiotowała, ale złożyliśmy to na fakt, że łapczywie je i w rezultacie zwraca. dodatkowo posikuje, ale wydaje nam się że to kłopoty w relacji z grupą(jest u nas 5 kotów) bądź z członkiem rodziny, bo robi to tylko w jednym pokoju. teraz jest zamknięta, żeby zbadać jej mocz.

m0tyleqq - 2013-01-07, 12:49
Temat postu: Przebiałczenie?
nie mogę znaleźć nic na ten temat

mamy problemy z kotką i dwie osoby podpowiadają, że to może być przebiałczenie. kotka nie je BARFa. czy takie coś jest w ogóle możliwe? wydaje mi się, że kiedyś czytałam, że nie.

Margot - 2013-01-07, 13:24

Jeśli kotka otrzymuje permanentnie za dużo białka w diecie to pewnie jest możliwe. To, że nie je Barfa, nie oznacza wcale, że nie może otrzymywać za dużo białka. Wręcz przeciwnie, prawidłowy Barf nie ma tu nic do tego. Ilość białka w diecie zależy bowiem nie tylko od jej rodzaju (Barf, mokra czy sucha karma komercyjna, etc.) ale także od ilości serwowanego zwierzakowi pokarmu. Podając kotu np. marne gotowe karmy z białkiem roślinnym też można mu białko przedawkować (zwłaszcza, że ze względu na jego kiepską jakość i niską przyswajalność zwykle trzeba zapewnić go kotu więcej, znacznie bardziej obciążając jego organy).

A jakie macie problemy z kotką?

Poniżej jest link do wątku, w którym opisany jest przypadek kotki, która na skutek diety (tu akurat barfnej) zbyt bogatej w białko (na skutek stosowania zbyt chudych i bogatych w białko rodzajów mięs/części tuszek) miała podwyższony poziom białka całkowitego we krwi.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=848

m0tyleqq - 2013-01-07, 13:39

a ja uparcie mówiłam rodzicom, że nie jest to możliwe :oops:

u nas koty jedzą strasznie różnie. każdy co chce, nie ma nad tym większej kontroli. chyba muszę wygonić mamę z kociej stołówki i sama się tym zająć ;)
Irena o której mowa w temacie przede wszystkim bardzo łapczywie je duże ilości na raz. potem to zwraca niestrawione. był okres, że wsuwała 3 saszetki mokrej karmy na raz! po czym lądowało to na podłodze. to roczny MCO i do niedawna jadła Royala dla MCO dla kociat :roll: wsuwała go również duże ilości. teraz znacznie mniej zwraca, raz na jakiś czas. od kilku dni je Bozitę Large rozsypywaną na podstawkę by nie mogła jej pochłaniać, wtedy je po kuleczce. oprócz tego je różne mokre karmy i czasem surowe mięso jak 'przekąskę'. uważam, że je za dużo, ale przez to że tyle zwracała, nie jest otyła. nasze koty mają bardzo dużą wolierę i w związku z tym mają sporo ruchu.
do tego dochodzi fakt, że posikuje. jednak uważam, że to kwestia behawioralna-dojrzewanie, duża ilość kotów w domu, robi to tylko w pokoju mojego brata.
robiliśmy badania krwi, ma wszystko w normie, nieco obniżona kreatynina. teraz jeszcze badanie moczu będzie robione. podejrzewaliśmy, że może wymiotuje z powodów zdrowotnych, ale wygląda na to, że nie.

Margot - 2013-01-07, 13:43

m0tyleqq, przepisz wyniki badań wraz z jednostkami. Jeśli kreatynina wynosi 95,4 µmol/l, to jest w normie. Ale objawy, o których piszesz też by mnie niepokoiły.
m0tyleqq - 2013-01-07, 13:58

wyobraź sobie, że nie ma przy wyniku żadnych jednostek. ale skonsultowaliśmy to z jeszcze jednym wetem i powiedział to co Ty, więc wyniki są w normie. jednak z kotem jest coś nie tak. wet powiedział, żeby zbadać mocz, bo jeśli tam będą nieprawidłowe wyniki to obniżona kreatynina oznacza zapalenie.

edit:
słuchajcie, czy poziom białka można badać z moczu, czy tylko z krwi? bo nie wiemy, czy po raz trzeci badać krew?

Margot - 2013-01-07, 15:24

Poziom Białka całkowitego bada się we krwi, a w badaniu moczu też się oznacza białko i jest to bardzo istotny wynik, bo tak naprawdę w moczu nie powinno być białka wcale (ewentualnie śladowe ilości). Jeśli występuje, powinno się jak najszybciej znaleźć przyczynę jego obecności (przednerkowa, nerkowa, zanerkowa).

Jak będziesz oddawać mocz do analizy, najlepiej znajdź laboratorium, które oznacza ciężar właściwy refraktometrem, a nie paskami i poproś o oznaczenie ilościowe białka (przy oznaczaniu paskami, jeżeli białko występuje w moczu, pojawiają się na wydruku wyników "+", im więcej plusów tym więcej białka w moczu). Przy badaniu paskami,zwłaszcza jeśli ph moczu jest wysokie, tj zasadowe (powyżej 8), jeśli pojawią się "+" przy białku, może oznaczać wynik zafałszowany, więc wyniki z paska zawsze należy interpretować ostrożnie.
Jeśli kotka posikuje, może to być oznaką problemów zdrowotnych (np. bakteryjnego zapalenia pęcherza, przeczytaj uważnie ten wątek, z akcentem na str. nr 3 http://www.barfnyswiat.or...er=asc&start=30 zanim pozwolicie wetowi na faszerowanie kotkę antybiotykami, czy innymi medykamentami).

Wracając do badania krwi, nie mieliście badanego białka całkowitego, to zazwyczaj jest w standardzie? Co w ogóle było sprawdzane?
Ja bym się też upominała o wyniki z jednostkami i wartościami referencyjnymi labu. To jest twoja własność, za którą zapłaciłaś. Jeśli nie otrzymałabym w zamian oferowanej kompletnej usługi, reklamowałabym ją.

Na twoim miejscu, za jakiś czas (2-3 miesiące) i tak badanie krwi bym powtórzyła (o ile wcześniej nic niepokojącego nie będzie się działo, jeżeli będzie, to tym bardziej i szybciej).
Chudnięcie i częste wymioty nie są normą zdrowotną, są objawami świadczącymi o tym, że faktycznie coś złego się dzieje. Jeśli twoja kotka notorycznie wymiotuje i chudnie obawiałabym się też , czy nie jest odwodniona (zrób kotce test skórny, tzn. sprawdź czy skóra na karku, jeśli ją chwycisz do góry, ładnie opada, czy raczej powoli). Przy częstych wymiotach następuje też utrata cennych elektrolitów (potas, sód, chlorki). Przy kolejnym badaniu krwi zrobiłabym na pewno pełen jonogram (potas, sód, chlorki, wapń, fosfor, ewentualnie magnez).

m0tyleqq - 2013-01-07, 15:46

dzięki za wskazówki. zaraz zrobię to badanie z łapaniem skóry.
wydaje się jednak, że wymiotuje przez łapczywe jedzenie. może się mylę

co do leków, na pewno nie pozwolimy na podawanie bez dokładnego zbadania. mamy ograniczone zaufanie do wetów, zwłaszcza tych w naszym małym mieście.

to są jej wyniki, morfologia i biochemia. te pierwsze

http://przeklej.net/down/...885cef99ec.html

http://przeklej.net/down/...c26b4beae4.html

edit:
po przeczytaniu wątku którego mi podesłałaś... mam pewne nowe przemyślenia.
mamy 5 kotów, w tym jeden młody kocurek. już 3 kotki zostały przyłapane na sikaniu w różnych miejscach, jedna była leczona antybiotykiem, druga wcale, trzecia to właśnie Irka. wszystkie koty wychodzą na dwór-do woliery, dwie kotki mogą również wychodzić poza wolierę(i dwie z nich sikają/sikały po kątach). mamy dość dużą przestrzeń w domu i na co dzień nie widać spięć między kotami. czasem ktoś na kogoś syknie. rozstrzał wiekowy jest dość spory-najstarsza 6 lat, najmłodszy 8 miesięcy. jest jedna, wielka kuweta w domu i jedna równie wielka w wolierze. doszłam do wniosku, że te posikiwania są związane z jakimiś nieprawidłowościami w relacjach kotów, w stresie(pisze o tym Dagnes w tamtym wątku). od dawna o tym myślałam. mają dużo za mało kuwet. myślę, że należy to zmienić. i rozdzielić je przy jedzeniu-jedzą razem, niby zgodnie, ale... być może odbijają to sobie później.

natomiast dalej zmartwieniem jest wymiotowanie Irki, choć jak pisałam-naszym zdaniem wiąże się z łapczywością. sprawdziłam, nie jest odwodniona. ogólnie zachowuje się też normalnie.

Margot - 2013-01-07, 16:04

Wyniki generalnie wyglądają nieźle. Ta obniżona kreatynina może wskazywać na niedożywienie (co by się zgadzało, bo kotka często pokarm zwracała i schudła, zobacz czy z mięśni, u MCO pewnie futro może maskować). Wynik hematokrytu w morfologii wskazuje, że była odwodniona. Zwracaj uwagę, aby piła (albo podopajaj ją strzykawką, jeśli jest obsługiwalna) i może wydawaj jej jedzenie w ilości stosownej do jej wagi i wieku, może częściej a mniej i zobaczysz czy wymioty ustaną. A badania krwi za jakiś czas warto zrobić. Zawsze jak coś się dzieje, warto po jakimś czasie upewnić się czy tylko zewnętrzne objawy ustały, czy wyniki dalej są OK.
Ja wiem z doświadczenia, że jak w organiźmie toczy się podstępnie jakiś proces chorobowy, to nie od razu musi to znaleźć odzwierciedlenie w wynikach. Może to wyjść dopiero za kilka tygodni/miesięcy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group