BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Suplementy & Co - Mączka ze skorupek jajek
martens - 2013-11-05, 17:52 Ja zbieram skorupki z jajek niesklepowych. Gotuję je przez kilka minut, przelewam zimną wodą i obieram, bardzo ładnie skorupki odchodzą wtedy od tej błonki. Na razie nie mielę, bo nie mam czym, zbieram tylko do słoika. Dodam jeszcze, że trzeba je obrać w miarę szybko, bo kiedyś zostawiłam po gotowaniu na sitku i 2 dni później już nie dało się oddzielić skorupki od błonki, musiałam wyrzucić.Margot - 2013-11-05, 18:31 Martens, gotowanie skorup pozbawi je znacznej ilości wapnia, który zostanie w wodzie.
Woda bowiem wypłukuje minerały takie jak: wapń, potas, magnez, żelazo i fosfor. Najlepiej po rozbiciu jajka, skorupy przepłukać lub na chwilę namoczyć w wodzie, ale nie gorącej/wrzątku, zdjąć na bieżąco błonki i odłożyć do mielenia.martens - 2013-11-05, 18:35 A niech mnie, a tyle już nazbierałam dagnes - 2013-11-05, 20:43
szafirka napisał/a:
Nie podaję psu kości, jest starszy, po przejściach, wypraktykowałam i niestety kości nie są dla niego. Waży 39kg, dziennie spożywa ok 700g mięsa. Zatem muszę mielić skorupki. Ile powinnam podawać mu mączki ze skorupek?
Mączkę ze skorupek dawkujemy zawsze w odniesieniu do ilości mięsa, a nie do wagi zwierzęcia (bo wapń ze skorupek ma za zadanie zrównoważyć nadmiar fosforu w mięsie). W zależności od gatunku użytego mięsa i podrobów będzie potrzebna nieco inna ilość skorupek, ale tak szacunkowo daje się 5-6 gramów mączki na każdy 1 kg mięsa z podrobami.
Tu masz pomocnik w postaci kalkulatorów wyliczających potrzebną ilość wapnia w zależności od użytych mięs:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=301happy_jump - 2013-11-07, 20:29 Czy skorupki jajek trzeba dodatkowo upiec w piekarniku przed podaniem?Maryna - 2013-11-08, 21:47 Ja świeże skorupki z surowych jaj namaczam w wodzie, zdejmuję osłonki ze środka na ile się da i zbieram w jakimś nie zamknietym pudełku. Jak nazbieram większą ilość przystępuję do przygotowania mączki: skorupki rozkruszam w ręku i wrzucam do rondela - mam taki stalowy. Dodatkowo rozgniatam je w rondelku tłuczkiem i mieszając podgrzewam tak z wyczuciem, żeby nie zbrązowiały, studzę i jeszcze raz podgrzewam. Potem wystudzone mielę w młynku do kawy i przesiewam przez drobne sitko (mam stary młynek i czasami zostają większe kawałki). I już mączka gotowa Badianek - 2013-11-10, 19:16 Gdzieś czytałam, oczywiście teraz nie mogę odszukać,że białko z błonki skorupki, jest bardzo wartościowe, więc jej nie zdejmuje. Staram się dawać zmielone skorupki na bieżąco. Zastanawiam się ile czasu mogę przechowa takie skorupki z błonkami tylko umyte i wysuszone bo piszecie że szybko się psują. Co to znaczy szybko,dzień,dwa,tydzień i na ile dobrze pies radzi sobie z tymi drobnoustrojami atakującymi błonkę? Wydaje mi się że przy ph w swoim żołądku powinien dobrze.Zofijówka - 2013-11-10, 21:51 No właśnie zastanwiam się, czemu wszyscy usuwają te błonki. Ja dopiero niedawno zaczęłam zbierać skorupki i tylko zdaża mi się przed rozbiciem jajka umyć (te prosto z fermy potrafią być nieco brudne), a potem to już tylko do pudełka rzucam do wyschnięcia, żadnych reszteczek nie wypłukuję i nie odejmuję. Odrobina białka obsycha na błonce. Czy to naprawdę coś szkodzi? Zsycha się ślicznie.dagnes - 2013-11-10, 22:36 Jeśli maczkę ze skorupek z błonkami przechowuje się długo, to zwłaszcza dla kotów nie jest to wskazane (białko z błonek psuje się). Myślę, że dla psów nie jest to takie istotne, no chyba że ktoś chce rok trzymać. Ale przy w miarę sprawnym zużyciu (a przy psach to mączka schodzi na pewno szybciej i w większej ilości niż przy przeciętnym kocie) psiarze mogą darować sobie zdejmowanie błonek (kociarze też, jeśli przygotowują na bieżąco, do każdej porcji mieszanki).Rapsodia - 2013-11-21, 15:53 Dziś przy okazji wizyty u weta zapytałam go o barfa, generalnie nie miał nic przeciwko temu, ale zapytałam też o skorupki dodawane w celu zbilansowania poziomu wapnia do fosforu w mięsie. Wet stwierdził, że skorupki są mało przyswajalne, z resztą kości też i że najlepiej znaleźć jakiś suplement w tym celu, który miałby odpowiednio większy stosunek wapnia do fosforu.
Powiedzcie mi czy są dostępne jakieś badania na temat przyswajalności np skorupek?
Dodam, że mój wet jest bardzo uczciwy, nie próbuje mi wcisnąć żadnej karmy, ani suplementu, chciał mi szczerze doradzić. Stwierdził nawet że obecnie większy problem jest z przedawkowaniem witamin i minerałów, niż niedoborem, bo ludzie podają suchą karmę i jeszcze do niej dodają kilka różnych pastylek.._Jadis_ - 2013-11-21, 16:18
Rapsodia napisał/a:
Wet stwierdził, że skorupki są mało przyswajalne, z resztą kości też i że najlepiej znaleźć jakiś suplement w tym celu, który miałby odpowiednio większy stosunek wapnia do fosforu.
Mój wet też tak twierdził... koniczynka - 2013-11-21, 16:27 Nie wiem skąd wasi weci mają taką informację, ponieważ skorupki jajek są jedną z najlepiej przyswajalnych form wapnia. Nawet na rynku istnieją suplementy ludzkie ze skorupkami jaj: http://www.biochefa.pl/su...ovocalcium.html Z resztą logika sama w sobie podpowiada, ze naturalne źródła są najlepsze. Co do kości to dla mnie jest to śmieszne, bo w naturze koty czy psy nie dostają wymyślnych suplementów wapnia, a przecież jest im potrzebny, więc jakby z kości nie czerpały wapnia to skąd?_Jadis_ - 2013-11-21, 16:30 O kościach akurat nic nie mówił, twierdził tylko , ze barf barfem , fajnie i w ogóle, że sami karmią surowym mięsem, że to też fajnie ale te skorupki to przereklamowane bo " za szybko są wydalane , żeby zdążył się wapń wchłonąć"Rapsodia - 2013-11-22, 00:00 Mnie również "na logikę" wydaje się, że i kości i skorupki powinny być przyswajalne, przecież żaden drapieżnik nie dosypuje sobie do upolowanej zwierzyny proszku z fosforanem wapnia, a żyje, dobrze się ma i nawet nie ma krzywych łap
Te preparaty w końcu też nie powstają z powietrza, ale zastanowiło mnie to co powiedział wet, a ktoś na wątku pisał, że skorupki przebyły drogę przez całego psiaka w formie niezmienionej Może to kwestia dokładnego zmielenia?Jazgata - 2013-11-25, 10:29 A jezeli nie mam kaloryfera na ktorym moglabym suszyc skorupki to macie jakis inny pomysl jak to zrobic?