A czy woreczki to nie jest też plastik, tak jak pudełka?
Plastik, ale podałam to jako rozwiązanie mniej brudzące niż zwykłe foliówki.małga - 2015-01-14, 18:19 to może, silikonowe składane pojemniki.
p.s. też foremki do babeczek jeśli ktoś musi mieć male porcje.nero - 2015-01-14, 18:56 Ja używam takich pojemników:
http://img20.allegroimg.p...3/09/4747430947
Przed każdym użyciem dokładnie myję i wyparzam, nie czuć plastikiem jak dla mnie.RosieChi - 2015-04-09, 08:44 Czy ma ktoś może doświadczenie z pojemnością takich pojemników z przykrywką na kostki lodu? Nie mam pojęcia, jak taka kostka wagowo wyjdzie.
Szukam czegoś maleńkiego, na porcje mięsa o wadze ok 50 gram.
Najmniejsze pojemniczki, jakie znalazłam, mieszczą ponad 140 gram.
doradora - 2015-04-09, 09:04 a foremki na mufinki?scarletmara - 2015-04-09, 10:29 w kostkarce nie zmieści sie 50g. sama tak mroziłam małe przekąski kotom i musiałam używac bez wieczka żeby z górka je wypełniać bo inaczej to porcyjka była tycia. Formeki na muffinki sa super od niedawna używam zamiast kostkarki. muffinki mieszczą około 80g. ale bardzo dużo miejsca w zamrażalniku zajmują niestety :( przynajmniej dopóki się nie zamrożą bo sie jednej na drugą postawić nie da.doradora - 2015-04-09, 11:20 foremki mają różną pojemność, więc pewnie da się dobrać takie, które mieszczą 50 g, a zawsze można dociąć jakieś "półeczki" ze sklejki/pleksi i układać jedne foremki na drugich z przekładkąRosieChi - 2015-04-09, 12:08 Ja mam właśnie mikro zamrażalnik, stąd to musi być coś małego, zamykanego, łatwego do ułożenia. To może te kostkarki bym użyła tak, że dwie kostki na dzień, porcja na rano i wieczór, muszę to przemyśleć. Myślę, że 25-30gram do kostki wejdzie...scarletmara - 2015-04-09, 12:24 RosieChi najlepiej by było jakby Ci się udało dobrać pod foremki na muffinki plastikowe pojemniczki z pokrywką tak żeby idealnie pasowały wysokością i wymiarami tak zeby tam kilka foremek obok siebie poustawiać wtedy kilka foremek mogłabyś zamykać w większych pojemniczkach i ładnie poukładać w lodówce.
A kostkarka ta z wieczkiem to nie bardzo bo jak wyjmiesz z takiej plastikowej 1 porcję potem nie rozmrażając całej reszty? Ja używałam silikonowych kostkarek bo z nich łatwiej wydłubać pojedyncza porcję ale silikonowe są bez wieczek. W jednym kubiku z górką taką pożądną ulepioną to 30gram upchniesz może nawet trochę więcej ale jak byś chciała na płasko to góra 20g. wejdzie a i to nie byłabym pewna czy nie mniej.doradora - 2015-04-09, 13:11 eno, scarletmara, a jak niby wyciągają z tych plastikowych kostkarek lód, nie rozmrażając całości?
tak samo wyciągniesz mięso, albo nawet łatwiej, bo jest tłuste i powinno się dobrze wyciągaćHoWaKo - 2015-04-09, 13:27 A ja mrożę kocie porcje w folii aluminiowej - formuję jak chcę, łatwo "domknąć" brzegi, no i zajmuje niezbędne minimum powierzchni. Psie porcje mrożę w torebkach plastikowych. Generalnie jest to wygodne, ale nieekologiczne niestety Jak pogodzę się z rozumem i uporządkuję przepastną zamrażarę, to rozejrzę się za czymś przyjaznym dla środowiska
Mam szklane pojemniki kuchenne z pewnego szwedzkiego sklepu i może byłyby odpowiednie? Można je układać piętrowo i nie zajmują dużo miejsca.
Rozumiem RosieChi, że będziesz kręcić psiakowi mikstury? Jak chcesz, to sprawdzę ile się w takim pojemniku mieści mieszanki.RosieChi - 2015-04-09, 14:02 HoWaKo pomysł z folią aluminiową pobudził moją wyobraźnię i coś mi się tam już klaruje :)
Możesz - przy jakiejś okazji - sprawdzić mniej więcej wagę zawartości słoiczka, poproszę :).
scarletmara - mrożę w takich lód (tylko inny rozmiar i bez wieczka - i z łatwością wyciągam po kostce ;)doradora - 2015-04-09, 14:04 odnośnie szwedzkich pojemników, to nie mam pewności, czy te nakrętki są mrozoodporne (wielokrotne zamrażanie i rozmrażanie)scarletmara - 2015-04-09, 15:14 no ja z plastikowej kostkarki to żeby wyciągnąć lód najpierw polewam dno wodą z kranu wtedy woda się lekko roztapia i kostki same wypadają ale z mięsem bym tak wolała nie robić codziennie bo ten ostatni kawałek to nie wiem czy by coś był wart. Bez tego myku z wodą to mi nie chcą kostki dać się wyciągnąć z plastiku dlatego przestawiłam się na silikonowe kostkarki ale jak Wam wychodzą to spoko ja może nie mam cierpliwości do tego, już jedną taką wredną kostkarkę połamałam kiedyś w złości.
W folii aluminiowej też mroziłam i dla mnie to jest nawet wygodne rozwiązanie tylko ja jakoś do samej folii nie jestem przekonana i jej kontaktu z surowym mięsem podczas mrożenia i rozmrażania chociaż nie wiem sama dlaczego.