To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek

Skipper - 2014-08-31, 21:52

Jolka w poprzednich postach podałaś tylko niektóre wyniki badań i myślałam że to wszystko co było robione ;-)
A że sprawdzasz wetów to bardzo dobrze, bo kasę brać to potrafią tylko nic z tego nie wynika a czasami kotu gorzej po tych ich zabiegach - przekonałam się o tym w zeszłym roku na kociej skórze i własnej kieszeni :evil:

Chyba faktycznie na razie najlepiej by było dopajać go na ile się da i próbować jakoś na to mięcho przestawić :roll:

A badania moczu były robione ?

jolka - 2014-08-31, 22:40

Badanie moczu było 22.07 i miesiąc później, czyli dwa razy. Nie ma infekcji górnych dróg moczowych. Robiliśmy w sumie 3 razy cały pakiet (morfologia, biochemia krwi, pełny jonogram). Muszę odpocząć. Jutro ...łata wołowa tłusta, Tauryna, zamówienia Terra Faelis. Wolałabym zakupić w sklepie choćby drożej i wyjść z produktem w kieszeni. Ale Terra Faelis chyba nie kupię w sklepie zoo za rogiem. Dobranoc i bardzo dziękuję za tyle troski.
Skipper - 2014-08-31, 22:47

Jolka chodzi o to czy Kiciuś miał białkomocz, jaki ciężar właściwy i pH.
jolka - 2014-09-01, 11:10

Już jestem. Wyniki Kiciusia badań moczu:
------------
22.07: Analiza moczu

Barwa słomkowa, przejrzystość zupełna
Gęstość względna: 1,012 /1,026 - 1,06/
Odczyn pH 7,0

BIAŁKO neg (czyli nie ma białkomoczu ?)
Urobilinogen norm
Glukoza neg
Uwagi: bili.neg
ket.neg
nit.neg
Badanie osadu:
Komórki nabłonka dróg moczowych: 0 -1 wpw
krwinki Białe-Leukocyty: 0 -1 wpw
krwinki czerwone-Erytrocyty: 0 -1 wpw
Inne (kw)
--------------
Badanie z 20.08:
Barwa slomkowa, przejrzystość zupełna
Gęstość względna L 1,013 /1,025 - 1,06 /
Odczyn pH 6 (czyli mniejszy niż pow.)
Białko - neg
Urobilinogen norm
Glukoza neg
Uwagi nit.neg
ket.neg
-----
Badanie osadu:
Komórki nabłonka dróg 0 - 1 wpw
Leukocyty 0 - 1 wpw
Plemniki poj. wpw
-------------------------
Niestety dzisiaj kot już "wisi nad miską", rano kupiłam ŁATĘ wołową (ale tłuszczu na niej nie ma. Proszę napiszcie co mam przyrządzić żeby dzisiaj ZJADŁ (zżera mnie stres). Dzięki

jolka - 2014-09-01, 11:14

A co z ALUSALEM ? czy konieczny do tych ewent. potraw z łaty woł.?

[ Dodano: 2014-09-01, 11:25 ]
Myślę że nie powinna być przerwa w tych podskórnych kroplówkach jednak (?!). Tylko się badamy, kłujemy, płacimy po 200 żł za pakiet co chwile, żywienie ... do niczego, ani kot ani ja nie mam już tyle czasu by się tak głęboko dokształcać a weci służą tylko de facto do kroplówek, kot marnieje w oczach a ja już wpadam w panikę.

jolka - 2014-09-01, 14:41

Utknęłam na dobre w otworzeniu Kalkulatora w moim komputerze. Może kiedyś do tego wrócę, jak przyjdzie kolega i pomoże. Niestety, ale mam pewne ograniczenia. Tymczasem kot dostał "bombę białkową" na obiad, na szczęście nie wiele zjadł, dałam mu odrobinę surowej łatki woł., resztę podgotowałam i zmieliłam, z kawałkiem tej cielęciny kupionej niepotrzebnie w sobote, serca też, ale w formie zmielonej niczego nie ruszył. Dzisiaj wracam do udźca z kurczaka z tłuścikami, skórką. Muszę się liczyć też z wydatkami, za dużo wyrzucam.
Skipper - 2014-09-01, 18:38

Saszetkę jak otworzysz to część zamroź :mrgreen:
Ja akurat mam puszki 400 g i czasem daję po łyżce do BARF-a na poprawę kociego apetytu; wtedy otwieram puszkę, dzielę na takie porcje "po łyżce" i zamrażam. Jak trzeba wyciągam jedną ;-)

Co do białkomoczu to określa się stosunek białka do kreatyniny w moczu. Ale skoro nie ma białka... ;-)

Alusal zdaje się służy do wyłapywania fosforu, który u Kiciusia jest bardzo elegancki. W mieszankach BARF aby zapewnić właściwy stosunek wapń/fosfor używa się skorupek jajek.

Jeżeli chodzi o kalkulator to nie wiem jak jest w Open Office (używam Excela) ale generalnie żeby poprawnie działał trzeba włączyć makra.

jolka - 2014-09-01, 21:47

Rozmawiałam z profesorem wet. (znajomy Taty i dawny lekarz kocurka), "stara szkoła", na emeryturze ale dowiedziałam się że należałoby przyjąć jakąś koncepcje w żywieniu i zrobić badania jakie efekty. Nie ma reguł podręcznikowych. Z konkretów to tyle, że wysokowartościowe mięsko, białe, drobiowe, podrobów i krwistego nie dawać. Nie mam Excela, muszę zainstalować

[ Dodano: 2014-09-02, 12:26 ]
Dzien Dobry. Jednak ta przerwa w kroplówkach nie służy Kiciusiowi. Z tych wczorajszych domowych przysmaków nie zjadł nic, dzisiaj tez nic nie wybrał z tego co kupiłam (puszeczka kaczka+indyk Gourmet). Podejrzewam że gorzej się poczuł bez kroplówek. W sobotę lekarz kazał przyjechać jeśli tak będzie. Celem przerwy było żeby kot odpoczął, zestresowany, "podszyty strachem", na każdy mój gest reaguje nerwowo czy idę doń tym razem z igłą, kropelkami czy jeszcze czymś, ale między kroplówkami jednak, niewiele ale jadł. Spokój czy rosnący mocznik? wiem że wtedy kicia tarci apetyt jak ma za duży mocznik. Pogodzić się tego nie da.

[ Dodano: 2014-09-02, 16:09 ]
Przeczytałam "Barf w żywieniu Kotów" krótki Przewodnik, Dagnes

Sandra - 2014-09-02, 17:05

jolka, wiesz wszystko na temat swojego kota i nasza pomoc faktycznie powinna się skupić na dobraniu odpowiedniej diety.
Z USG wynika, ze kot ma torbielowatość nerek i jest to choroba nieuleczalna.
Polega ona na tworzeniu się wypełnionych płynem torbieli uciskających tkanki nerki przez co komórki obumierają, a narząd traci zdolność do normalnego funkcjonowania.
Przeczytałam w opisie USG, że UMK bardzo pomniejszony...czyli, że "układ miedniczkowo-kielichowy bardzo pomniejszony" oraz to " stosunki korowo-rdzeniowe bardzo silnie przesunięte w kierunku rdzenia nerki".
Co weterynarz na to ? Bardzo czyli źle.
Czy torbielowatość tak deformuje organy, czy powód jest inny?

Oczywiście w zależności od stopnia zniszczenia narządu można przedłużyć kotu życie za pomocą odpowiedniej diety oraz leczenia.

Z pozostałych wyników można wnioskować, że nerki już maja problem z usuwaniem azotu mocznikowego i kreatyniny z krwi, które są odpadami metabolicznymi.
Oczywiście poszukując przyczyn można uznać, że torbiele to wada wrodzona, która ujawniła się teraz.
Choroba może wolno postępować ale doszły tutaj dodatkowe czynniki przyśpieszające takie jak; uraz łapy, leczenie z urazu, narkoza, i dużo różnych antybiotyków osłonowo, wstrząs alergiczny po penicylinie :-(
Na liście przyczyn nie normatywnych wskaźników we krwi są również niektóre leki, takie jak kortykosteroidy i niektóre antybiotyki.
Ogromne znaczenie w rozchwianiu wyników przywiązuje się do stresu.
Kot utracił opiekuna i swojego terytorium oraz wolny żywot kota wychodzącego.

Jolka, możesz się teraz głównie o to postarać aby jadł.
Wiem, że przy wzrastającym moczniku jest to trudna sprawa, bo koty czują specyficzny zapach i nic im nie smakuje.
Mam nadzieje, że kot nie ma apetytu z innego powodu, bo mocznik nie jest jeszcze az tak wysoki. Czy kot ma zapach azotu z pyszczka ?
Mocznik u twojego kotka w ciągu ok m-ca wzrósł dwukrotnie. A czy będzie rósł ?
Jeśli zrezygnujesz z kroplówek to kotek w ogóle przestanie jeść.
Czy myślałaś o założeniu wenflonu i kroplówkach dożylnych.
Można je robić także w domu po przeszkoleniu u weterynarza.
A teraz na temat białka i jakze przedziwnych przepisów , które nam prezentujesz.
Dieta kotów powinna być bogata w białko, a jego wysoka zawartość w pokarmie nie przyczynia się do powstania chorób nerek.
Problemem może być białko złej jakości (roślinne), którego przetworzenie może nadmiernie obciążać nerki.
Słuszna jest Twoja decyzja o zmianie diety na surowe mięso.
Zapomnij o jakichkolwiek chrupkach i karmach z puszki.
Dieta zdrowego kota może zatem, a nawet powinna, zawierać dużo białka pod warunkiem, że jest ono dobrej jakości.
Oczywiście na takim etapie choroby twój kotek powinien dostawać zmniejszoną ilość białka o czym powyżej już napisano i nie będę się powtarzać, bo mamy specjalistów w tym temacie i wszystko zostało napisane.
Koty ze schorzeniami nerek często tracą apetyt, szczególnie jeśli mają owrzodzenia w jamie ustnej. Sprawdź czy nie ma nadżerki na języku.
Kot próbuje jeść i czuje ból. Wówczas trzeba zadbać o ich leczenie.

Myśle, że wyłapywacz fosforu został zapisany zapobiegawczo, bo ta mocznikowa przypadłość wcześniej czy później znamionuje się podwyższonym fosforem.
Jeśli będziesz podawać mięso o jego niższej zawartości to ja bym chwilowo zrezygnowała tym bardziej, ze poziom fosforu jest przyzwoity

[ Dodano: 2014-09-03, 09:33 ]
Czy badanie moczu refraktometrem, bardzo dokładne zrobiłaś kolejny raz ?
Nie musisz robić całego pakietu ale mocz należy badać częściej.
Czy steryd podajesz nadal ?
Czy Lotensin podałaś kiedykolwiek ? Czy ostatecznie ciśnienie zostało zbadane ?
Nie doczytałam nigdzie aby kot dostawał zwiększoną ilość oleju z łososia.
Przeczytaj choćby ten post.
Olej z łososia

jolka - 2014-09-03, 14:25

Sandro dziękuję. Napisałam długi post w odpowiedzi ... ale nie widzę go. Opisałam akcję z wenflonem, i dlaczego lepiej jest nam z kroplówkami podskórnymi. Straciłam cały text. Nie mogę być w takim stresie. Kalkulator już mam ale nie mam Excela. Proszę, co dać kotu DZISIAJ zjeść? na tym etapie co jesteśmy; mam surowy udziec z indyka, cielęcinę, łatę wołową, już przemrożone. SALMOPET zdobędę za 2 dni, chyba że zakupię na szybko coś w pobliskiej Aptece.
Sandra - 2014-09-03, 16:35

Teraz nie martw się bilansowaniem, bo i tak nie masz wszystkich składników.
Podaj mu sama łatę pokrojona na dłuższe cienkie paseczki ( 0,5 cm x 4-5 cm).
Chyba, że masz ją zmieloną więc trudno, spróbuj w takiej formie go nakarmić. Choćby z reki.
Temperatura mięsa powinna być pokojowa.
Niczym nie zasmaczaj i nie sparzaj gorąca wodą
Obserwuj które mięso lepiej mu wchodzi. Spróbuj z indykiem w podobny sposób
Mięsa surowe można mieszać, raz jedno raz drugie.
Ważne aby w ogóle jadł
Niechaj je ile może podsuwaj mu często małe ilości tak aby nie leżały na misce.
Zapomnij o chrupkach
Mięso nie powinno sie gwałtownie rozmrażać, bo nie wszystkie koty lubią takie mięsa.
Potem zobacz czy będzie pił i ile.
Jeśli nie jest na kroplówkach to 60 ml/każdy kg wagi ciała.
Umiesz go dopajać ze strzykawki ?
Nigdy nie dopajamy w trakcie jedzenia lecz chwile po.
A w przypadku twojego kota dopajaj po całej serii małych porcyjek mięsa. Dwa razy dziennie.
Woda ciepła wypełni mu żołądek i już w ogóle nie będzie chciał jeść.
Kup na szybko w aptece Omega 3 i bezpośrednio dopyszczka po karmieniu podawaj. Moga być kapsułki. Nie na mięso, bo może nie chcieć jeść.

Nie przedawkujesz, nie obawiaj się, może być luźniejsza qpka.

jolka - 2014-09-03, 22:04

Na str 28 -33 znalazłam historię rErni i ewach11 (też PKD) i mnóstwo dla mnie info! Jutro kontynuacja, jak im poszło. Kiciuś ma gorszy obraz nerek niż ewach11. Wyrzucam Gourmeta który dziś wciskałam kici żeby coś zjadł (wyjątkowo chybiony). Zjadł 3 kąski udźca indyka, i żółtko wypił pod warunkiem że dodałam jogurtu i tran "przemyciłam". Teraz od nowa codziennie kroplówki. Dziękuje. Dobranoc

[ Dodano: 2014-09-05, 09:56 ]
Dzień Dobry. Po wizycie w Lecznicy; dostał 100 ml NaCl i 2 butelki po 250 ml na 5 dni do domu + witaminy (ciekawe czy świadomie bo nowego jonogramu nie mamy). Dawała strzykawkami, w jednej był tzw. "kotlecik" (żółty płyn), czyli aminokwasy, ponieważ zgłosiłam że nic prawie nie jadł przez 2 dni. Kwestią żywienia wet nie jest w stanie się zająć bardziej szczegółowo, na wieść że dałam odrobinę surowej wołowiny nie zareagował. NA TYM POLU jesteśmy zdani na siebie.

Zdobyłam kilka opakowań wycofanego już ALUSALU i mam dawać po trochu (kot zważony, 4 kg) do jedzenia, ALE JAKIEGO? "ha,ha,ha".
-----------
Jestem na str 48 tego wątku; wnioski: Rubenal niekoniecznie, ważniejszy jest ALUSAL. Dodano PERITOL.
-----
19.10.2013 Margot opisuje taki sam incydent med. jak my mieliśmy:"... bez sensu zostały Szarakowi zaaplikowane kroplówki dożylne w końskiej dawce po 200ml jednorazowo dla ok. 4kg. kota ....(byłam wtedy zieloniutka i niepotrzebnie pozwoliłam męczyć nimi kota przez 3 dni./
--------
Wciąż jesteśmy z Kiciusiem na rozdrożu, w chaosie, pod względem odżywiania. Indyka nie ruszy w żadnej formie, na surową wołowinkę rzucił się wczoraj jak tygrys, resztę podgotowałam, dzisiaj dałam na mokro + tran z dorsza, wypił tylko sosik. Idę za Terra FAELIS indyk/kura, póki co. Jestem bardzo zmęczona, a czeka mnie zmierzenie się z Kalkulatorem i podskórne kroplówki (łatwo nie jest). Kocurek już się broni przed ukłuciami. Nic dziwnego, niedługo minie 5 miesięcy odkąd jest w intensywnym leczeniu, kłuciu.

[ Dodano: 2014-09-05, 09:58 ]
Dziubnął udźca z indyka wprawdzie ale zmielonego mięsa ODMAWIA.

Sandra - 2014-09-05, 10:23

Pisałam o kroplówkach dożylnych w celu ułatwienia życia sobie i kotu.
Jest wenflon i nie kłujesz kota codziennie.
Niektóre koty zasypiają w trakcie takich kroplówek.
Kroplówka spływa bardzo wolno, a podaje się ją w mniejszej ilości -nie 200 !!!
Ten fragment, który cytujesz właśnie o tym zapodaje i ostrzega.
Tutaj masz fragment na temat, a i powyżej też warto poczytać.
Kroplówka dożylna
W miejscu wkłuwania lubi sie zrobić rana.

Podajesz dalej steryd ?
Reszty pytań nie powtarzam.
Czy alusal masz z w tabletkach ?
Dzielisz na takie ilości jak potrzeba i podajesz dopyszcznie np. z masłem
Nadal boisz sie surowizny, a kot pokazuje, że chętnie by jadł więc mu dawaj to co lubi.
Nie czekaj az nauczysz sie kalkulatora, bo to naprawdę teraz nie jest najważniejsze.
KOT MUSI JEŚĆ..., a tłustym mięsem nawet bez suplementów mu nie zaszkodzisz.
Nawadniany jest, a potrzeba mu tłuszczu i białka aby organizm mógł pracować.

Agnieszkaa - 2014-09-05, 12:06

Pozwolę sobie tylko doprecyzować. Alusal trzeba podawać z pożywieniem. Albo mieszając roztarty na proszek z mokrą karmą lub do razu do pyska. Najważniejsze żeby podawać go z jedzeniem lub zaraz po posiłku.
jolka - 2014-09-06, 09:46

Sandro. Dziękujemy za opiekę.

1. Sterydu (Encortenu) nie podaję, szybko zorientowałam się że nefrotoksyczny. Lotensinu też nie - niewiadoma z ciśnieniem, i za dużo kot spał.

2. Alusal w tabletkach 500 g - 1/8 3xdziennie w proszku do jedzenia

3. Wenflon i dożylnie kroplówki już wykorzystaliśmy, chyba przedwcześnie, po badaniu z 7 lipca z wynikami:

- Mocznik 15,88 mmol/l /4,15 - 11,62 /
- Kraetynina 1,53 mg/dl /1 - 1,8 /
- Białko całkowite 8 g/dl /6 -8/
- GLUKOZA 66 mg/dl /102 - 133 /
- Sód, Chlorki nieznacznie ponad normę
----------
Wyniki po tych kroplówkach z 11 lipca:

- Mocznik - 14,08 /4,15 - 11,62 /
KREATYNINA 2,87 / 1 - 1,8 /
GLUKOZA 48 mg/dl /102 - 133 /
-----------------------
Nie mam żadnej interpretacji ad. tej GLUKOZY ? dlaczego tak niska, nawet po 3 dożylnich z Glukozą
------------------------------------------------------
Zakładanie wenflonu to był dla mnie i kota koszmar, bo zamisat na moich oczach pacyfikować kota w taki sposób, powinni mieć specjalną klatkę. W pewnym momencie powiedziałam: STOP, rezygnujemy z wenflonu bo to NIE humanitarne. Obrażeni weci:" to proszę zabrać kota ale.... konsekwencje pani...", albo zabieramy go do zabiegówki i damy sobie z nim radę". A ja nie zabrałam kota żeby go ratować. Nie wiedziałam wtedy ZIELONIUTKA że wyniki nie są aż tak złe aby na tym etapie AŻ wenflon (?)... i 3 dni jeźdźiliśmy z wenflonem na kroplówki, z GLUKOZĄ. Kot z wenflonem czuł się fatalnie, tylko lizał i walczył z tym psychicznie, ani kęsa ani łyka wody. Powiedzieli że ma db żył, zrosty na łapach (po walkach z innymi kotami) i drugi raz będzie jeszcze trudniej. Próbowałam zmienić lecznicę ale zmieniliśmy tylko lekarza. Te lepsze lecznice są na drugim końcu miasta i ceny wyższe, a jeszcze doszłyby koszty dojazdów, a kocinka w tych podróżach w klatce rozpacza.
---------------------------------
Wyniki badań z 21 lipca:

- Mocznik 117,3 mg/dl / 25 - 70 /
- Kreatynia 3,53 mg/dl / 1 -- 1,6 /
- Glukoza 80,4 mg/dl /101 - 131 /
- Białko całkowite 9 mg/dl / 6 - 8 /
- Hematokryt 43,8 % /24 - 45 /
- Wapn 10 mg/dl /8 - 11 /
- FOSFOR 3,2 mg/dl / 3 - 6,8 / czyli Okey
------------------
Wyniki badań z 15 Sierpnia: po leczeniu i kroplówkach podskórnych:

- MOCZNIK 26,74 mmol/l /4,15 - 11,62 /
- Kreatynina 2,59 mg/dl / 1 - 1,8 /
- Białko całkowite 8 g/dl /6 - 8 /
- FOSFOR 3,5 mg/dl /3 - 6,8 / czyli nadal Okey
- WAPŃ 14,4 mg/dl 8 - 11,1 /
------------
Zbadanych parametrów było więcej ale zacytowałam te najważniejsze tylko.
------------------------------------
Już nie boję się surowizny, wczoraj też dostał taką kolacje bo chętnie je. Problem ILE gr na początek można?
----------------------------------
Mam TRAN z wątroby z dorsza, a do lodówki zgromadziłam: tłuste kurze udka i skrzydełka, woł roustbef tłustawy, goleń z kością, żołądki i serca kurze, cielęcinę, i dzisiaj nie wiem co i jak mu dać ale najpierw kroplówkę, abym mogła spokojnie zająć się jedzeniem. Proszę o krótciutkie sugestie. Jak mi się nie uda to do 13 ej jest lecznica otwarta. Wenflon ...u nas... wiele by pomógł ale chyba bardziej mnie niż kotu - zamienił stryjek siekierkę na kijek - kłucia na stały wenflon? ale może będzie trzeba mimo braku żył, zrostów? w końcu też nie można kłuć kocinki w nieskończoność

[ Dodano: 2014-09-06, 09:51 ]
Po tych 3 dożylnich kroplówkach wprawdzie MOCZNIK się trochę obniżył ale za to KRAETYNINA podskoczyła prawie dwukrotnie, potem wdrożono kroplówki podskórne, ale oba parametry już tylko urosły. Eozynofile ma też bardzo przekroczone w ostatnim badaniu co świadczyłoby o przewlekłym stanie zapalnym w organizmie ? ale antybiotyków mu już nie wolno

[ Dodano: 2014-09-06, 09:55 ]
A ta znaczna zwyżka w WAPNIU pewnie dlatego że dałam Ipakitiny trochę, będąc także jeszcze zieloniutka. Ale ja mogę taka na początku być ale ONI weci - NIE



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group