To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFna dieta drapieżnika - O żywieniu drapieżników i BARFie na innych portalach

NSO - 2014-04-29, 15:15

Rany musieliscie zrobic niezla rozrube pod tamtym zdjeciem, skoro usuneli wszystkie wpisy w tym moj z grzecznym pytaniem jakie to byly kosci, gotowane czy surowe? :lol:
A w koncu chociaz sie okazalo jaka to byla kosc? Nie zdazylam przeczytac przed usunieciem.

Ines - 2014-04-29, 15:30

Jaka rozrobe? Ja zapytalam tylko, jaka to byla kosc i czym byl poza tym karmiony pies.
Bigiel - 2014-04-29, 15:33

W zeszłym roku podczas zawodów obi był podobny przypadek - szczeniak zakrztusił się kawałkiem jedzenia i mimo natychmiastowej interwencji, psa nie odratowano. I jakoś nikt po tym incydencie nie nawoływał do bojkotu karmy :roll:
ciocia_mlotek - 2014-04-29, 15:46

Dieselka napisał/a:
dostaje takiego super smakołyka, to nie pogryzie tego dokładnie i będzie połykał wielkie kawały.

Psy nie są stworzone do "dokładnego gryzienia". Oderwanie dużego kawałka, kłapnięcie kilka razy aby zmiażdżyć by przeszło przez gardło a następnie połknięcie tego duyżego kawałka - to jest normalne, kompletnie naturalne u psa.. Tak samo jak "zwrotki", takie odłykanie kiedy kawałek jednak nie chce przez gardło przeleźć. Wygląda okropnie, dźwięki są przerażające ale jest to zupełnie naturalny dla psa sposób odżywiania się
Oczywiście, rozumiem o co ci chodziło - jeśli normalnie pies je suche i nagle dostanie kawał kości to faktycznie może być niefajnie. Ale to nie ma wiele wspólnego z wielkością kęsa
ja sama bardziej się "boję" małych kawałków przy łapczywie jedzącym psie. WIększa szansa na zakrztuszenia

Snedronningen - 2014-04-29, 16:12

ciocia_mlotek napisał/a:
Wygląda okropnie, dźwięki są przerażające
właściciel za pierwszym razem dostaje zawału i robi się blady jak ściana bo nie wie zupełnie co się dzieje i czemu pies się "dławi". :shock:
ciocia_mlotek - 2014-04-29, 16:26

No odłykanie-cofki bywają przerażające. Do tego charkanie jakieś. serio wygląda jak dławienie się. A pies sobe z tego nic nie robi
tak czy siak ja się staram nie zostawiać swoich samych. Bo przeciez może się zdarzyć, że to dławienie będzie naprawdę

Dieselka - 2014-04-29, 18:30

ciociu ale też może się zdarzyć że połknie za duży fragment
teraz chwila śmiechu.... suka koleżanki połknęła kiedyś zająca. Nie maluśkie zwierze, tylko zwykłego-pełnowymiarowego zająca. Jak Boa!
Co jak co, ale całej - nienaruszonej czaszki nie dało się strawić :P zwłaszcza że ona przede wszystkim chrupkowa.
Pies który jest nauczony jedzenia nie połknie chyba tak dużego zwierza?

ciocia_mlotek - 2014-04-29, 18:35

Oczywiście, czasem się zdarzy za duży. Czasem mały pójdzie "nie w tą dziurkę", czasem kropla wody się zachłyśnie, kość stanie w gardle, zakrztusi sie chrupkiem itd
Ja tylko mówię, że niedokładne gryzienie i połykanie dużych kawałków jest ogólnie zjawiskiem dla psów naturalnym. Zęby, szczęki mają za zadanie "tylko": zabić, oderwać, zmiażdżyć - do takiego stopnia aby tylko przeszło przez gardło

Dieselka - 2014-04-29, 18:36

NSO napisał/a:
Rany musieliscie zrobic niezla rozrube pod tamtym zdjeciem, skoro usuneli wszystkie wpisy w tym moj z grzecznym pytaniem jakie to byly kosci, gotowane czy surowe? :lol:
A w koncu chociaz sie okazalo jaka to byla kosc? Nie zdazylam przeczytac przed usunieciem.

Jak usunęli? jak kilkam w podany przez ciebie link to normalnie się otwiera.
Komentarze są (łącznie ze zdaniem kliniki, która zdjęcie wrzuciła), że psom kości absolutnie a drobiowych to już w szczególności.
Nie raczyli się odnieść do zadanych pytań

[ Dodano: 2014-04-29, 19:43 ]
ciociu ja wiem, że to nie przeżuwacze :)
Nie chodziło mi o dokładne rozdrobnienie kości ale jednak po to gryzą, żeby nie połykać ogromnych kawałków.
Diesel jada przede wszystkim kości wołowe (te wielkie). Czasem ja dam za dużo i będą w kupie to są to fragmenty nawet 4cm. Takie kawałki krzywdy nie zrobią.
Ale gdyby nie gryzł, tylko połykał to i mógłby się zakrztusić i zjeść taki kawałek, z wydaleniem którego byłby problem

Snedronningen - 2014-04-29, 18:48

Dieselka napisał/a:
jednak po to gryzą, żeby nie połykać ogromnych kawałków.
chyba, że rozmawiamy o psie, który gryzie tylko dlatego, że pańcia patrzy a jak nie patrzy to łyk i nie ma połowy szyi z indyka (takiej dużej po 800gram).
immortal - 2014-04-29, 19:16

Pamiętam, jak mój CJ połknął ogromny kawał mięsnego ochłapa... Trochę pomemłał, pogryzł i po chwili stwierdził, że po co się męczyć - przez gardło powinno przejść - i przeszło. Pies wył z bólu z 2 minuty a ja nie bardzo wiedziałam, co mam robić. Po kilku skurczach żołądka zwrócił w końcu ochłap. Później pogryzł go dokładniej, ale do teraz przy końcu posiłku, kiedy zostaje spory kawał mięsa, potrafi go połknąć zmiast dokończyć gryzienie
Dieselka - 2014-04-29, 19:26

no to ja nie wiem :P Wasze psy mają żołądki jak Obcy :P Co wpada to to zostanie zniszczone :P
Ale suka suszkowa, nie dała rady strawić czaszki zająca :P

Przyznam że nie wiem, czy Dieslowi udałaby się taka sztuka :P

[ Dodano: 2014-04-29, 20:27 ]
immortal. Mięso to co innego. Ono jest miękkie + się spokojnie strawi :)

ciocia_mlotek - 2014-04-29, 19:30

Mi sie jeszcze nie udało chyba uświadczyć kości w kupie. Kruche kupy tak, fragmenty kości nie. Sierść królicza była
To, że suszkowy pies nie dał rady mnie nie dziwi. Ale i połknięcie zupełnie całego królika to nie jest coś co sie widuje często

Dieselka - 2014-04-29, 19:38

No nie widuje :P
Ale skoro można zrobić Boa na króliku to i można inne, ogromne kawały połknąć.
Serio, nie wiem czy Dieslowy żołądek dałby temu radę.
No ale tak jak jest z łamaniem zębów na twardych kościach. Diesel grube kości gryzie od zawsze i nie wierzę, żeby nagle zęba złamał (chyba że jakoś naprawde wielkim pechem). Spotkałam się natomiast z wieloma historiami że pies przestawiany na surowe, na dużej kości zęba złamał. Dla mnie to własnie brak tej umiejętności i łapczywość.

Tak samo z połykaniem duzych fragmentów.

No i kość kości też nierówna. co innego taki kurczaczek a co innego gnat wołowy :P

ciocia_mlotek - 2014-04-29, 19:42

A przyglądałas sie jego zębom? Czy nie są trochę "zużyte" na jego wiek? Bo łamanie to jedno a zużycie szybsze to insza inszość


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group