To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach dolnych dróg moczowych

Anonymous - 2015-06-10, 09:05

Ratunku! Kropek od miesiąca na barfie, dziś zrobiliśmy badanie moczu - pojawiło się białko!!! Jestem załamana. Weterynarz postuluje powrót do RC Urinary. Moja wina, moja wina. Moja wina. Za cienka jestem na barfa. Na pewno za mało przykładałam się do przepisów. Mam mętlik w głowie. Nie chcę zaszkodzić kotu. Ale przed barfem nigdy białka nie mieliśmy... I pomimo UROPETu i URINOWETu PH mamy 7.

Fragment postu przeniesiony z wątku nerkowego:

karakalek napisał/a:
przytoolanka,

Nie sądzę aby BARF spowodował pojawienie się białka w moczu, prędzej obstawiałbym infekcję dróg moczowych, nerek lub dalszą progresję choroby.Trzeba by było dalszej diagnostyki, zrób badanie moczu na posiew, jonogram. Jeśli badanie moczu wyjdzie OK, to białkomocz ogranicza się podając np. Lotensin.

Robiąc mieszanki,należy ograniczać białko (poniżej 5g na kg masy ciała) fosfor, sód, pilnować nawodnienia. To są ogólne zalecenia, mając jonogram, dietę można dopasować pod konkretny przypadek.

negra - 2015-06-10, 09:43

Na Białkomocz bardzo dobra jest Semintra.
Anonymous - 2015-06-10, 09:56

Na razie nie będę wdrażać nowych leków, zastanawiam się jak zmodyfikować dietę.
Iowa - 2015-06-10, 10:01

przytoolanka napisał/a:
Ratunku! Kropek od miesiąca na barfie, dziś zrobiliśmy badanie moczu - pojawiło się białko!!! Jestem załamana. Weterynarz postuluje powrót do RC Urinary. Moja wina, moja wina. Moja wina. Za cienka jestem na barfa. Na pewno za mało przykładałam się do przepisów. Mam mętlik w głowie. Nie chcę zaszkodzić kotu. Ale przed barfem nigdy białka nie mieliśmy... I pomimo UROPETu i URINOWETu PH mamy 7.


Pierwsze pytanie, ile tego białka jest. Samo badanie moczu niewiele daje, białko może mieć różne źródła i niekoniecznie musi od razu oznaczać problemy. Najlepiej nie panikować :-) Czy kot ma jakiekolwiek niepokojące objawy? Czy było badanie krwi?

Anonymous - 2015-06-10, 10:11

Wartość białka = 30.
Wyniki krwi sprzed dwóch tygodni:

21/05/2015 07:15: Badania diagnostyczne
Wyniki badań diagnostycznych:
Biochemia krwi
Albuminy: 3,04 g/dl (=) (2,7-3,9) OK.
ALT (GPT) 37°: 50 U/l (=) (0-107) OK.
TPP (Białko całkowite): 6,85 g/dl (=) (6-8) OK.
Glukoza: 67 mg/dl (<) (70,02-120,06) -
Kreatynina (CR): 1,59 mg/dl (=) (0,6-2) OK.
Mocznik: 50,4 mg/dl (=) (20-70) OK.
Uwagi: glukoza pasek
GLOBULINY 3,81 g/dl
ALB/GLOB 1 g/ml
ABC VET Horiba
WBC: 15,910 (h) tys./mm3 (005,0-015,0) +
RBC: 9,700 (=) 10^6/mm^3 (06,00-10,00) OK.
Hemoglobina: 13,550 (=) g/dl (010,0-015,0) OK.
HCT: 49,950 (h) % (024,0-045,0) +
MCV: 51,000 (=) um^3 (00040-00055) OK.
MCHC: 27,130 (l) g/dl (031,0-036,0) -
MCH: 13,970 (=) pg (013,0-017,0) OK.
PLT: 177,000(l) tys./mm3 (00180-00430) -
MPV: 10,380 (=) um^3 (006,5-015,0) OK.
RDW: 14,780 (l) % (017,0-022,0) -
Limfocyty: 6,200 (h) tys./mm3 (001,0-004,0) +
% LYM: 39,300 (=) % (000,0-100,0) OK.
Monocyty: 0,200 (=) tys./mm3 (000,0-000,5) OK.
%MONO: 1,700 (=) % (000,0-100,0) OK.
Granulocyty: 9,500 (=) tys./mm3 (003,0-012,0) OK.
%Grans: 59,000 (=) % (000,0-100,0) OK.
% EOS: 6,200 (=) % (2-12) OK.
PLT Histogram: 223
RBC Histogram: 1
WBC Histogram: 31

Wyniki moczu z dzisiaj:

10/06/2015 07:33: Badanie + Diagnostyka
Opis badania:
BADANIE OSADU MOCZU
Nabłonki płaskie- nieliczne
Nabłonki okrągłe- 0-1 w p.w.
Leukocyty-1-3 w p..w.
Erytrocyty świeże- 0-1 w p.w.
Erytrocyty wyługowane-brak
Bakterie-nieliczne
Śluz- pojedyncze pasma
Wałeczki-brak
Kryształy- brak
Pasożyty-brak
Pierwotniaki-brak
Grzyby-brak
Drożdżaki-brak
Plemniki-brak
Fosforany bezpostaciowe-brak
Wyniki badań diagnostycznych:
Badanie moczu
Badanie fizyczne
Barwa: ŻÓŁTA
Przejrzystość: LEKKO MĘTNY
Gęstość względna: 1,020 (1,025-1,06) OK.
Odczyn (pH): 7,0
Badanie chemiczne
Białko: 30mg/dL
Urobilinogen: 0,2E.U./dL
Glukoza: NEGATIVE
Uwagi: BIL NEGATIVE
KET NEGATIVE
BLD NEGATIVE
NIT NEGATIVE
LEU SMALL

Bardzo proszę o opinię i pomoc.

Anonymous - 2015-06-10, 10:13

Od ponad roku walczyliśmy ze struwitami, stąd RC Urinary.
Iowa - 2015-06-10, 10:37

przytoolanka, nie odpowiedziałaś jeszcze na pytanie, czy kot ma jakiekolwiek objawy. Niestety wyniki krwi sprzed 2 tygodni po 2 tygodniach na barfie są mało miarodajne w tej chwili. Trzeba poczekać z miesiąc, nawet dwa, żeby sprawdzać, jak dieta działa. Jeśli kotu nic nie jest, poczekaj i obserwuj, badanie kontrolne zrób za jakiś czas, ale razem z krwią. Czy kot miał sprawdzane nerki (pisałaś o problemach z zębami)?
Anonymous - 2015-06-10, 10:55

Iowa, Kropek choruje na plazmocytarne zapalenie dziąseł (potwierdzone wycinkiem), dosyć sporo siusia - do 5 razy dziennie, ale to się zaczęło od kiedy jest na barfie - każdą mieszankę ma solidnie rozrzedzaną wodą w celu ogrzania i dopajania (struwity). Żadnych niepokojących objawów nie zauważyłam, może tylko to, że jest od tygodnia bardziej apatyczny, ale to tłumaczyłam sobie upałami i zmianami pogody - my też tak reagujemy. Staram się nie panikować. Weterynarz uspakaja, mówi, że nic się nie dzieje złego, tyle, że trzeba monitorować to białko, którego nie było. No i sugeruje powrót do diety weterynaryjnej lub jej połączenie. Ja chyba zastosuję się do drugiego - bo jestem przerażona. Boje się, że czekając, po tych dwóch tygodniach (z weterynarzem jestem umówiona na kontrolę za dwa tygodnie), obudzę się z przysłowiową ręką w nocniku, a kot przepłaci zdrowiem moje eksperymenty. To co czuję to ogromny strach o dziecko.
karakalek - 2015-06-10, 16:30

przytoolanka,

muszę doprecyzować swojego wcześniejszego naprędce pisanego posta dotyczącego białkomoczu. Aby stwierdzić czy faktyczne występuje należy oprócz białka oznaczyć kreatyninę w moczu, mając te dane oblicza się stosunek białka do kreatyniny. Jeśli wynik wyjdzie >0, 4 można mówić o białkomoczu.
Gdy zanosiłem mocz do badania to prosiłem o oznaczenie stosunku białka do kreatyniny, bo nie robili tego standartowo.

Iowa - 2015-06-10, 16:41

przytoolanka, myślę, że naprawdę nie ma powodu do zmiany karmy, ale oczywiście zrobisz, jak zdecydujesz. Większość weterynarzy zawsze będzie namawiać do zmiany karmy, ja nawet usłyszałam, że zabijam kota. Grunt to posiadanie odpowiedniej wiedzy i pewności, że wiemy, co robimy. Czytaj, nawet po kilka razy to samo, rób notatki i pytaj.
Anonymous - 2015-06-11, 09:13

Witajcie.
Jestem wierną fanką forum i zwolenniczką diety barf. Wszystkiego dopiero się uczę, poznaję zasady stosowania diety, układania przepisów itp. Pewnie jeszcze dużo wody upłynie zanim będę wstanie sama wnieść jakiekolwiek treści merytoryczne i pomoc, wstyd się przyznać, ale na razie korzystam z forum "na sępa" - korzystam z Waszego wsparcia - za co bardzo dziękuję. Jednak realnie muszę przyznać, że merytorycznie jestem cienka. Zdążyłam już troszkę namieszać na forum, wielokrotnie korzystałam już z Waszej pomocy. W domu i rodzinie walczyłam o ten barf zaciekle, zgromadziłam suple, kupiłam maszynkę. Wałkowałam w rodzinie temat - propagowałam. Jednak czuję się w obowiązku aby się przyznać: Wczoraj stchórzyłam. Wyniki Kropka mnie przybiły i przerosły. W obawie o nerki zdecydowałam na ok. 2,3 tygodnie odstawić barf, aby stwierdzić czy mieszanka przeze mnie skomponowana na wpłynęła na pojawienie się białka i wzrost ph moczu. Kot wróci do RC Urinary na okres obserwacji. Po tym czasie zamierzam wolniej wprowadzać barf i systematycznie kontrolować parametry moczu. Mam nadzieję, że ten czas zyskam na przeczytanie całego wątku dot. chorób pęcherza i nerek (choć naprawdę modlę się o to aby problem nerek nad nie dotyczył). Nie porzucam barf, jedynie muszę trochę uporządkować emocje - ogromny strach o zdrowie kota i brak pewności siebie. Czuję ogromną odpowiedzialność za żywienie istoty, którą oswoiłam i której życie jest w moich rękach. W tej chwili mam obawy, że mogłam kotu zaszkodzić. I boję się spojrzeć w te jego pełne ufności oczy. Szczerze mówiąc chciałabym z kimś doświadczonym porozmawiać "w realu" - może jest aktywna na forum jakaś osoba z Poznania?

Silvena - 2015-06-11, 11:04

przytoolanka,
Mocz do badania powinien być poranny. Po jedzeniu ph wzrasta nawet do mocno zasadowego. Akurat samym ph bym się nie martwiła, robiłaś mieszanki bez kości, więc ph 7 wydaje mi się dobre. Moje koty też takie mają. Pomimo barfa też wyniki nie zawsze są idealne. Przeyznam się, że ja też miałam swoje wątpliwości i też sprawdzałam swoje przestawiajac kota na komercyjne karmy (większość wetow uważa, że każda karma inna niż oni sprzedają, szkodzi kotu) i zawsze było to błędem. Za który być może teraz płacę, bo Hymen ma chore nerki.
Jeśli obawiasz się o nerki swojego kota, tym bardziej powinnaś zrezygnować z karm urinary. One nie wyleczą bialkomoczu jeśli taki jest, a żeby to stwierdzić to trzeba oznaczyć stosunek białka do kreatyniny w moczu. Trzeba to leczyć lekiem, nie karma. I na pewno nie jest to wina barfu, że to białko się pojawiło.

Anonymous - 2015-06-11, 11:55

Silvena,
dzięki za odpowiedź. Ja mam świadomość, że mocz powinien być poranny i tak było. Zawsze pobieramy pierwsze siuśki po nocy ok. 7:00 rano aby nie stał długo (od 8:00 czynne jest laboratorium). Wczoraj też tak było, z tym, że wczoraj bardzo mu się chciało i tego moczu było naprawdę sporo - pęcherz miał wypełniony solidnie. Pobierany jest do płaskiego wyparzonego naczynia i przelewany do pojemniczka do moczu. Zgadzam się, też z Tobą, że powinnam zbadać inne parametry i to zrobię, ale dopiero po dwóch tygodniach bo robienie badań dzień po dniu nie ma sensu. Ten czas muszę przeczekać - na urinary bo na barf strach mi nie pozwala. Ja absolutnie nie obrażam się na barf, nie winię nikogo za białko, tylko siebie - być może wkradł się jakiś błąd z mojej strony. Faktem jest, że na barfie rzadziej były kupy (raz na dwa, trzy dni) i ostatnio kot dostał śmietankę na jej wywołanie. Dzień przed badaniem dostał też w ilości przysmakowej ugotowanego w zupie kurczaka. Wiele czynników mogło mieć wpływ na te wyniki - ostatnio uczymy kota wychodzić na dwór - może stres? Nie wiem, w każdym razie absolutnie nikogo i nic nie winię - jeśli już, to siebie za brak kompetencji. A Forumowiczom bardzo dziękuję za pomoc ;-)

Ines - 2015-06-11, 11:59

przytoolanka napisał/a:
Faktem jest, że na barfie rzadziej były kupy (raz na dwa, trzy dni)


To jest normalna częstotliwość kup na barfie, nie trzeba ich niczym wywoływać.

Silvena - 2015-06-11, 12:14

przytoolanka,
Jeśli po 2 tygodniach wynikibeda dobre to będzie to zasługa urinary czy wcześniej wkradł się jakiś błąd?
Ciężko jest eksperymentować na własnym kocie, a początki to są zazwyczaj eksperymenty.
Każdy z nas zaczynał, mieszanki przed przyrzadzeniem chyba wklejalas do sprawdzenia?
Wtedy pozostaje tylko patrzenie czy kot zjada.
Ja będę robila badania w przyszłym tygodniu Hymenowi, tez się ich trochę boję. Kot czuję się świetnie, w kuwecie też wszystko dobrze wygląda, ale chce mieć potwierdzenie też na papierku. Jeśli tak nie będzie, to będę musiała się bardziej przyłożyć do przepisu i pilnowania porcji z wagą, bo karmy nie zmienię, tojuz nie podlega dyskusji :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group