BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek
elenn - 2014-07-01, 18:21 Ostatnio bez przerwy siedzę na forum i studiuję wątek o nerkowcach od deski do deski....
Muszę przyznać, że bardzo wiele się dla mnie wyjaśniło.
Wiem już jak ważne jet zrobienie badań (zresztą od początku Waszych porad uważałam je za priorytet aby ustalić w jakim stanie jest kotka), będę robić je pod koniec tygodnia, jak już zresztą wcześniej pisałam.
Wlewam kotce wodę szklanką, okazuje się, że nie pije aż tak wiele.. Ostatnio były upały, więc może częściej faktycznie przy misce była, może dlatego wydawało mi się, że dużo pije Sama już nie wiem..
W każdym razie od rana miała nalane 2 szklanki i wypiła troszkę mniej niż połowę jednej.
Dodam, że kotka, jako wychodząca podpija zapewne również na zewnątrz, ale nie są to na pewno jakieś duże ilości.
Wiem już w takim razie, że w mieszance muszę dać jak najwięcej wody, a dodatkowo dopajać do pysia.
Mam jeszcze pytanie odnośnie tej mieszanki, którą ostatnio podała mi Margot do wypróbowania
Kotka ostatnio zupełnie nie ma apetytu, wzgardziła nawet surowym, co zawsze z ochotą pochłaniała.. I teraz taki mam dylemat, jakiego rodzaju mięsa zamiast łaty wołowej najlepiej użyć?? Martwię się, że nie tknie tej wołowiny, nigdy surowej nie dostawała, a w karmie mokrej wolała drób.. Zaryzykować, czy lepiej użyć tłustego kurczaka/kaczki?
Boję się po prostu, że tego nie tknie a coraz mniej jej wszystko smakuje
I ostatnia rzecz, a propos badań, wklejam niżej link do strony mojego weta, oto jakie można zrobić tam badania. Nie znam się na tym i dlatego Was pytam o zdanie, mi wydaje się w miarę ok, badania robione na miejscu, tylko z tego co widzę nie zrobię u nich posiewu moczu z antybiogramem i jeśli chodzi o ciężar właściwy to mają tylko paski.. Dobrze to rozumuję??
http://www.dobryweterynarz.eu/oferta-diagnostykaSkipper - 2014-07-01, 18:29 Elenn, może po prostu spróbuj dawać jej po kawałku różnego rodzaju mięs i zobaczysz, które będzie najchętniej jadła.
Moje koty przepadają na przykład za wszystkimi mięsami, które mają mocny i intensywny zapach - perliczka, przepiórka, łosoś, krewetki, baranina, kaczka. Wołowina, kurczak i indyk to już mięso drugiego sortu elenn - 2014-07-01, 19:06 Tak zrobię
Ale znając Jaśnie Panią obstawiam, że będę musiała wybrać kurczaka..
Jeszcze jedno- z tego, co tu wyczytałam wołowina jet bogata w fosfor, więc jednak nie lepiej będzie jeśli faktycznie wybiorę jakiś drób Ale ten z kolei ma chyba więcej białka.. czy już wszystko pomieszałam?
Przepraszam za zamotanie, ale siedzę na forum dosłownie od rana (od 7) i mimo większej wiedzy wciąż jestem jeszcze laikiem i wszystko mi się miesza Ines - 2014-07-01, 19:11 Elenn, kup sobie kalkulator (możesz już od 5zł), tam jest wyszczególnione co ile ma nie tylko białka i fosforu, ale i wszystkiego innego. Będziesz sobie mogła wszystko elegancko porównać tak błądząc i czytając na wyrywki możesz sama się niechcący wprowadzić w błąd - kurczak i wołowina mają podobny poziom fosforu, a niektóre elementy kurczaka mają go nawet więcej niż niektóre rodzaje wołowiny i odwrotnie pewnie też. Z białkiem podobnie - nie ważny jest tylko gatunek zwierza, ale również to czy mówimy o podrobach i jeśli tak o jakich, albo o mięśniach jakich partii ciała. To jest bardzo złożona problematyka, ale jeśli uzbroisz się w kalkulator większość tych danych uzyskasz w formie wygodnej tabeli.elenn - 2014-07-01, 20:28 Właśnie jutro zamierzałam zakupić
W takim razie mnie uspokoiłaś, dziękuję za info
Jak zdobędę już kalkulator i mam nadzieję się w nim nie pogubię to ufam, że zdołam ogarnąć mieszanki lepiej.Ines - 2014-07-01, 20:30 Dla pewności możesz porównywać parametry z innymi kalkulatorami, które znajedziesz tutaj. Niektóre parametry mięs czasem różnią się w zależności od kalkulatora, no i w zależności od mięs, bo w kalkach masz wartości uśrednione. Ale zawsze jest to jakiś punkt wyjścia, który da Ci rozeznanie w tym, czego możesz szukać, a czego raczej unikać, w zależności od potrzeb. Powodzenia Margot - 2014-07-01, 20:45 elenn, w tym poście z linkiem do przepisu z łatą wołową załączyłam też link do postu, w którym wymieniałam na podstawie kalka mięsa/części tuszek, które ze względu na zawartość w nich białka i fosforu możesz spróbować wziąć pod uwagę.elenn - 2014-07-01, 21:06 Faktycznie, zapomniałam o tym drugim poście
Przepraszam i dziękuję, teraz mam ułatwione zadanie, póki nie mam kalkulatora
A niezbędne dodatki do mieszanki przy stosowaniu początkowo easy barf, to jeśli się nie mylę, tauryna, olej z łososia, skorupki jaj.. sól? i coś jeszcze?
Przepraszam, że tak banalne pytania daję, wiem, że jest mnóstwo postów, ale wolę się upewnić, czy czegoś nie pominęłam
[ Dodano: 2014-07-07, 14:45 ]
Mam ogromną prośbę do Margot
Robię dziś jedzonko z tego przepisu z tłustą wołowiną.
Mam easy barf i resztę suplementów, o których napisałam już wyżej, a że nikt mi nie odpisał jak na razie, a ja raczkuję z barfem, także bardzo pięknie proszę, czy mieszanka ta z wykorzystaniem easy b może wyglądać w ten sposób??
Mieszanka na 9 dni dla 4,5 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 167 g mieszanki (25 g mięsa na kg wagi kota)
14 1000,0 g Wołowina tłuste mięso
15 1,0 szt Żółtko jajka
16 10,0 g easy B.a.r.F
17 27,4 g Wątroba kurczaka
18 6,0 g Skorupki jaj
19 2,1 g Tauryna
20 105,0 g Warzywa
21 315,0 g Woda
22 0,0 g Sól himalajska
W kalkulatorze na czerwono podświetla się jedynie Potas:Sód, ale nie każe dodać soli, gdy ją zaznaczyłam..
Wagę Tysi zaznaczyłam na 4,5 kg, mimo, iż waży mniej, ale jeśli dobrze rozumuję wychudzona kotka ma mieć mieszankę na wagę docelową??
I jeszcze jedno, co z olejem z łososia? Daję kici go już od wczoraj pomiędzy 1,5-2 ml dziennie, strasznie jej smakuje
Z góry ogromnie dziękuję za pomoc
Dziś zaniosłam mocz kici do badań, jutro idziemy z rana oddać krew i robić usg. Będę miała także prawdopodobnie wyniki poprzednie, bo okazało się, że miała robione pełne badania, ale wetka nie podała ich mojej mamie..
Nie wiem co z ciśnieniem, bo wetka powiedziała, że nie mają do tego niestety narzędzi.. Iść zmierzyć do innej lecznicy, czy na razie nie jest to konieczne? Pytam, bo wolałabym jednak uniknąć wożenia Tysi, ona jest bardzo strachliwym kotem i dość źle znosi takie podróże..
[ Dodano: 2014-07-07, 16:40 ]
Niestety przeszłam całe miasto i łata wołowa była, ale ani grama tłuszczu...
Kupiłam: bardzo tłuste mięso wołowe rosołowe, po odkrojeniu kości jest go 788 g, a do tego szponder wołowy, prawie sam tłuszczyk 188 g.
Dodatkowo mam oczywiście wątrobę kurczaka, ale czy ktoś mógłby mi pomóc jak w kalkulatorze zakwalifikować te wołowe części? Może być jako wołowina tłusta po prostu??
[ Dodano: 2014-07-07, 17:33 ]
i znowu coś napiszę
Wpisałam do kalkulatora pierwsze mięso jako mostek tłusty, a drugie jako po prostu tłusta wołowina
Wyszło mi tak:
Mieszanka na 9 dni dla 4,5 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 195 g mieszanki (25 g mięsa na kg wagi kota)
788,0 g Wołowina mostek tłusty
188,0 g Wołowina tłuste mięso
1,0 szt Żółtko jajka
9,8 g easy B.a.r.F
26,7 g Wątroba kurczaka
5,0 g Skorupki jaj
0,0 g Sól himalajska
2,0 g Tauryna
120,0 g Warzywa
533,0 g Woda
Kalkulator świeci mi na czerwono białko (43%) i tłuszcz (48%) a także wapń:fosfor (0.97), ale to akurat jak mi się wydaje dobrze dla nerkowca??
Wiem, że się strasznie narzucam i przepraszam, ale błagam o konsultację przepisu, musze nakarmić kotunię do wieczora, jutro musi być na czczo na badania Ines - 2014-07-07, 21:10 Nie znam się na barfie dla nerkowych kotów, ale czy tego tłuszczu nie jest za dużo? Jest praktycznie w proporcjach 1:1 z białkiem, a nawet tłuszczu jest więcej niż białka. U zdrowych kotów białko z tłuszczem powinny być w okolicach stosunku 2:1 - czy to możliwe, żeby różnica w zaleceniach przy nerkowym kocie mogła być aż tak duża? I jeśli tak, to jakie ma to uzasadnienie?elenn - 2014-07-08, 01:22 Z tego, co wyczytałam, to wydaje mi się, że białko należy zastępować u nerkowych kotów tłuszczem w miarę potrzeb.
W mojej mieszance faktycznie pewnie jest tłuszczu zbyt wiele, ale to może być mylna proporcja, bo nie wiedziałam za bardzo jak wklepać to mięso..
Mieszanka została już jednak zrobiona, kotunia jest przeszczęśliwa i dawno nie widziałam żeby z takim apetytem jadła... Ona jest mocno wychudzona, więc myślę, że jednorazowo tak tłusta mieszanka jej chyba nie zaszkodzi.
Ale oczywiście czekam na opinię innych i porady, abym na przyszłośc była mądrzejsza
[ Dodano: 2014-07-08, 22:05 ]
Dziś rano byłam z Tysią na badaniach, mam już wszystkie wyniki, które wklejam poniżej.
Badanie usg
Pęcherz moczowy wypełniony aechogennym płynem.
Nerki - wielkośc obu nerek 2cm/4 cm , w obu nerkach lekko poszerzona warstwa korowa, echogenicznośc prawidłowa. UKM bez zmian.
Wątroba - jednorodna . W woreczku obecny hyperechogenny twór dający cień akustyczny
Kreatynina w moczu - 50 mg /dl
białko w moczu 100 mg/dl
stosunek białka do kreatyniny 2 ( norma < 0,6)
Morfologia krwi
Erytrocyty: 6,17 mln/mm3 (=) (6,5-10) -
Hematokryt: 31,7 % (=) (24-45) OK.
Hemoglobina: 9,8 g/dl (=) (8-15) OK.
Trombocyty: 334 tys./mm3 (=) (100-400) OK.
MCV (ŚOK): 51,4 fL (=) (39-55) OK.
MCH (ŚMH): 15,9 pg (=) (13-17) OK.
MCHC (ŚSH): 30,9 g/dl (=) (30-36) OK.
Leukocyty: 15,4 tys./mm3 (=) (10-15) +
Biochemia krwi
ALT (GPT): 44,1 U/l (=) (20-107) OK.
AST (GOT) 20 U/l (=) (6-44) OK.
AP : 30,1 U/l (=) (23-107) OK.
BUN: 66 mg/dl (=) (12-33) +
Fosfor: 4,2 mg/dl (=) (3-6,8) OK.
Glukoza: 93,5 mg/dl (=) (100-130) -
Kreatynina: 1,65 mg/dl (=) (1-1,8) OK.
Wapń: 7,7 mg/dl (=) (8,8-11,1) -BADANIE MOCZU
Badanie fizyczne
Barwa: jasnożłta
Przejrzystość: zachowana
Gęstość względna: 1,016
Odczyn (pH): 6,5
Badanie chemiczne
Białko: ob 100 mg/dl
Hemoglobina: nb
Urobilinogen: nb
Glukoza: norma
Ketony:nb
Badanie osadu
Kom. nabłonka kanalików nerkow: nb
Komórki nabłonka dróg moczowych:2-3 wwp
Leukocyty -kilka wpw
Erytrocyty - kilka wpw
Wałeczki - 0-1 co kilka pól widzenia
Kryształy -nb
Śluz-nb
Niestety ciśnienia nie mogłam u mojego weta zmierzyć
Nie wiem jak z tym stosunkiem białka do krea, bo przez telefon wetka mówiła mojej mamie, że chyba się pomylili w laboratorium że tak wysoko wyszło, bo to ponoć niemożliwe, a jak one obliczyły to było inaczej tylko nie wiem teraz czy ten wynik o tu jest poprawiony czy nie, muszę tego dopytać.
I jeszcze jedno: wetka mówiła, że trzeba będzie dawać Tysi lekarstwo na obniżenie ciśnienia, nazwa to chyba latensin coś w tym stylu.
Tak się zastanawiam, czy to można z tych wyników wywnioskować, czy po prostu chce to ona zrobić na zasadzie żeby dmuchać na zimne? Bo chyba bez sensu dawać kotu lek, który być może nie jest potrzebny...
Czy z tymi wynikami mogłybyście mi coś więcej poradzić? Byłabym ogromnie wdzięczna.
Ostatnią mieszankę kotka je, ale różnie, raz połyka wszystko na raz, a raz muszę za nią chodzić z mięskiem na ręku
Nie wiem też, czy dobrze zrobiłam obliczając dzienną dawkę jak dla 4,5 kg kota? To jej waga sprzed choroby, dziś była ważona, ma nadal 3 kg, a więc nie przytyła, ale na szczęście też waga nie spadła jeszcze niżej.
I ostatnie pytanie- co z ipakitine? Podawać jej nadal??Margot - 2014-07-10, 20:47 ellen,
W wynikach badania moczu wyszedł bardzo niski ciężar właściwy moczu (nerki tracą zdolność zagęszczania – pilnuj nawadniania!) oraz bardzo znaczny białkomocz (białko: kreatynina=2).
To jest możliwe i trzeba z tym walczyć, bo białkomocz przyczynia się do zniszczeń w nerkach. Aby się jeszcze upewnić, możesz ponownie złapać i dać mocz do badania (z oznaczeniem stosunku białko/kreatynina).
Lotensin to ludzki odpowiednik Fortekoru (pewnie jest tańszy). Te leki, czyli inhibitory ACE stosuje się właśnie przy białkomoczu, chociaż wielu wetów zapisuje je „na tzw. nadciśnienie” , co ciekawe nie zmierzywszy go u zwierzaka uprzednio (zapisują często klientowi na liście leków obowiązkowych, które ma podawać kotu, u którego stwierdzono PNN, bez sprawdzenia czy ten ma białkomocz i za wysokie ciśnienie).
U twojej kotki stosowanie lotensinu będzie chyba uzasadnione, jeśli w tym badaniu moczu nie ma pomyłki.
W badaniu krwi zwraca moją uwagę kilka rzeczy:
1.Wysoki BUN przy niskiej kreatyninie.
Jak pisałam wcześniej obstawiam, że niska kreatynina u Twojej kotki to nie zasługa żadnych kroplówek, ani oznaka sprawnego funkcjonowania nerek tylko efekt wyniszczenia jej organizmu (spadek wagi o 1/3 masy). Jeśli kroplówki miałyby przynieść pożądany efekt, to powinien również spadać BUN (azot mocznika) lub mocznik (w zależności co jest oznaczane). U twojej kotki jest wciąż wysoki, co może wpływać źle na jej samopoczucie. Nie podałaś jednak stanu wyjściowego, więc trudno tak naprawdę ocenić skuteczność kroplówek.
2. Niskie parametry czerwonokrwinkowe powoli zbliżające się do dolnej granicy normy. Być może jest to efekt intensywnego kroplówkowania w ostatnim czasie, co bardzo rozrzedziło krew (zwłaszcza jeśli kroplówki były dożylne i były podawane przez kilka/kilkanaście dni.
Może to być też oznaka zbliżającej się anemii. Musisz na to uważać i być przygotowana na walkę z anemią ( EPO, aranesp – podobno lepiej tolerowany, pogadaj pod kątem przyszłości z wetem)
3. Delikatnie podwyższone leukocyty. Podwyższone leukocyty mogą m.in. świadczyć o jakimś stanie zapalnym/infekcji. Dobrze byłoby zrobić jeszcze badanie posiewu z moczu na obecność bakterii beztlenowych (+ antybiogram jeśli bakterie wyjdą). O posiewach dużo było pisane w niniejszym wątku oraz w części Barfer u weterynarza „Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników – KOTY", oraz "Barf w schorzeniach dolnego układu moczowego". Poczytaj sobie te wątki koniecznie, bo w nich znajdziesz też dużo przydatnych dla Ciebie informacji.
4. Brak oznaczenia białka całkowitego oraz albumin, o czym Ci pisałam kilka postów wcześniej. Można byłoby zobaczyć czy kotka jest rzeczywiście niedożywiona i czy rzeczywiście możliwe jest, że dużo białka kotka traci wraz z moczem.
5. Niski poziom wapnia w jonogramie. Odstawiłabym Ipakitine, a zamiast niego podawałabym wiecej mączki ze skorupek jaj w mieszance barfnej. Dawaj w najbliższym czasie stosunek wapnia do fosforu w kalku ok. 1,4: 1 (ręcznie sobie zwiększysz na arkuszu excela ilość mączki ze skorupek). Efekt będzie ten sam, węglan wapnia z mączki będzie dodatkowo wyłapywał fosfor i uzupełniał niedobory wapnia, tylko, że w skorupkach jest to naturalny węglan. Ipakitine zawiera dodatkowo chitosan, co przy wychudzonej kotce nie jest dobrym pomysłem (pisane było w tym wątku o tym).
Tak a propos, w ostatniej mieszance mogłaś dać tego wapnia więcej (nie sprawdzałam przepisu, bo nie mam czasu, ale napisałaś, że Ca:P wyszło 0,97. Twoja kotka ma wapń poniżej normy (więc możesz go na razie dawać więcej niż podaje się zdrowym kotom, zwłaszcza, że fosfor mieści się w nerkowych normach <4,5mg/dl, gdyby był za wysoki, to na wapń tez trzeba uważać, aby nie podwyższać u nerkowca iloczynu CaxP powyżej 55mg/dl).
6. Za wysokie chlorki, może to efekt kroplówek (NaCl, nie wiem jakie płyny dostawała Twoja kotka w kroplówkach ), może oznaka początków kwasicy metabolicznej, a może nic groźnego, czasem w labach te chlorki różnie wychodzą. W każdym razie, musisz mieć je na uwadze przy płynoterapii. W mieszankach barfnych dla kota nerkowego stosuje się obniżoną wartość soli, co obniża nie tylko sód, ale i chlorki (stosunek Potasu : Sodu = ok. 2,1:1, też ręcznie się zmniejsza ilość soli na arkuszu Excela, aż w stosownej rubryce pojawi się wartość 2,1).
Jeśli chodzi o barfa, wyniki nadal wskazują (wysoki azot mocznika, białkomocz), że musisz stosować obniżoną ilość białka w mieszankach. Niestety najprościej to osiągnąć zastępując jego część tłuszczem (wiem, że koty na za tłuste mieszanki potrafią mało przychylnie reagować). Może spróbuj mielić twardszy tłuszcz dwukrotnie, najpierw na dużym sitku, a potem jeszcze na mniejszym). Możesz dawac też więcej gotowanych warzyw, jeśli kotka stoleruje (do 7% weglowodanów w suchej masie barfa).
Koniecznie dbaj o codzienne nawadnianie kotki, ten mocznik musi być wypłukiwany na bieżąco, a nie od czasu do czasu, przy okresowych badaniach u weta. Stosuj na razie codziennie kroplówki w domu (w celu obniżenia mocznika), albo dopajaj koteczkę kilka razy dziennie czystą przegotowaną wodą ze strzykawki. Ważna jest regularność.
Pilnuj też, żeby kotka jadła regularnie. Jak nie chce, karm ją łyżeczką, częściej i małymi porcjami, nawet na siłę. Niestety nie możesz odpuszczać. U mnie nie ma, że kot nie je. Jak nie chce, to ja zasuwam na kolanach i klnąc w duchu, ale koty nakarmione ( a mam 4 i zawsze któryś musi pomarudzić).
Edit:
A tak w ogóle to sprawdziłabym, czy w wynikach masz rzeczywiście podany BUN a nie mocznik? Normy masz dla BUN, ale niejednokrotnie z takimi pomyłkami mieliśmy do czynienia w wynikach. Zapytaj weta, czy na pewno oznaczony jest u twojej kotki azot mocznika, a nie mocznik. Bo to robi różnicę jeśli chodzi o interpretację wyników.elenn - 2014-07-10, 22:02 Margot,
Jak zwykle ślicznie dziękuję za Twoją uwagę i pomoc
W pierwszym moim poście w tym wątku pisałam o tym, że BUN wynosił 56,5 mg/dl, więc teraz jest jednak gorzej..
Co do czerwonych krwinek, obawiam się, że będzie to anemia Gdy wetka pobierała kici krew, ta była strasznie gęsta, ledwo 'wychodziła'..
Ponowne badanie moczu nie będzie problemem, kicia współpracuje
Spróbuję zrobić mieszankę wg Twoich zaleceń. Gdy robiłam tę mieszankę z wołowiną tłustą też zmieliłam Cały tłuszcz i Tysia go sobie języczkiem ładnie wraz z całą wodą wchłaniała.. Ale z dnia na dzień co raz ciężej jej podchodzi.
Robiąc mieszankę obawiałam się tej ilości wody, bo jest jej jednak więcej niż np w puszkach.. Ale kotka, ku mojemu zdziwieniu, pierwsze co zrobiła, to oczywiście wpiła całą wodę wraz z suplami Pomyślałam, że w takim razie będę dodawać jej więcej, bo ona i tak musi jak najwięcej płynów przyjmować.
A co myślisz jeszcze w sprawie tej mojej mieszanki jeśli chodzi o białko i tłuszcz? Jestem ciekawa, czy to faktycznie zbyt dużo tłustego (oczywiście może to być nie do końca dokładne, gdyż nie wiedziałam jak zakwalifikować w kalku moją część mięsa).
Mam jeszcze taką sprawę- Tysia jest bardzo ciężka w podawaniu czegokolwiek doustnie, a też nie chcę jej nadmiernie stresować.. Wiem, że gdy będzie to konieczne, to spróbuję podawać wodę strzykawką, ale też nie zawsze jestem na miejscu i nie wiem jak poradzi sobie z tym moja mama.. Natomiast wiem, że ona przepada za mlekiem. Czy mogłabym trochę jej zabielać wodę? Koty nie tolerują laktozy, ale może to będzie to 'mniejsze zło' jeśli miałaby co dzień wypijać wielką michę płynu? Jak myślisz?? Margot - 2014-07-10, 22:40
elenn napisał/a:
A co myślisz jeszcze w sprawie tej mojej mieszanki jeśli chodzi o białko i tłuszcz?
Jeśli wyniki masz podane bez błędu i rzeczywiście oznaczany był BUN, to mocznik wynosi 66 mg/dl x 2,14 = 141,24 mg/dl (norma wynosi zwykle do 70mg/dl). Tak na marginesie, czy czujesz smrodek z jej pyszczka, przy takim poziomie BUN/mocznika, powinnaś.
Jeśli zrobiłaś mieszankę o proporcjach białko: tłuszcz ok. 50%:50% (zwykle przy bardziej zaawansowanym stanie takie proporcje się daje), to na razie OK przez jakiś czas.
Trzeba zobaczyć czy barf z tak obniżonym białkiem i przy odpowiednim nawodnieniu przełoży się na zbicie mocznika. Pokarmiłabym takim tłustszym barfem przez miesiąc i zrobiłabym badania. Równolegle do diety z obniżonym białkiem, zajęłabym się leczeniem tego białkomoczu.
elenn napisał/a:
Natomiast wiem, że ona przepada za mlekiem. Czy mogłabym trochę jej zabielać wodę?
Jeśli trzeba, to lepiej żeby piła zabielaną wodę niż piła za mało. Ale pamiętaj, że dodatek mleka, to dodatek białka. Spróbuj w proporcjach 1:5 na korzyść wody.Może da się oszukać. Moje 3 koty tez bardzo lubiły mleko, ale na zabielaną wodę nie leciały, tzn. na początku dały sie oszukiwać, ale z czasem bez entuzjazmu chłeptały, aż odpuściłam.elenn - 2014-07-10, 23:56 Tak, niestety czuć z pyszczka nieprzyjemny zapach.... więc to chyba jednak będzie BUN, ale jeszcze zapytam wetki, czy to na pewno nie pomyłka.
Kolejną mieszankę w takim razie postaram się zrobić równie tłustą.
Mam prośbę o rzucenie okiem, czy mogłaby ona wyglądać tak:
Mieszanka na 9 dni dla 4,5 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 197 g mieszanki (25 g mięsa na kg wagi kota)
400,0 g Gęś mięso ze skórą
20,0 g Kurczak serce
50,0 g Kurczak żołądek
300,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą
200,0 g Kurczak skrzydełka ze skórą, bez kości
1,0 szt Żółtko jajka
9,7 g easy B.a.r.F
24,7 g Wątroba kurczaka
7,5 g Skorupki jaj
0,0 g Sól himalajska
2,2 g Tauryna
120,0 g Warzywa
546,0 g Woda
Nie wiem jedynie, czy zdobędę mięso z gęsi, ewentualnie dałabym coś innego, wtedy trzeba będzie nieco przerobić.
Nie wiem też czym zwiększyć stosunek potas:sód.
I mam dylemat odnośnie dawek- czy dobrze robię wpisując wagę kotki jako tą docelową, sprzed choroby? Czy jednak powinnam wklepywać jej aktualną wagę??
Co do tej zabielanej wody, czytałam gdzieś, że lepiej dla zdrowia kota, żeby zabielać wodę nie mlekiem a śmietaną.. czy to faktycznie prawda? Ines - 2014-07-11, 01:22
elenn napisał/a:
Co do tej zabielanej wody, czytałam gdzieś, że lepiej dla zdrowia kota, żeby zabielać wodę nie mlekiem a śmietaną.. czy to faktycznie prawda?
A gdybyś spróbowała kefirem lub jogurtem naturalnym?