Mgławica - 2014-01-26, 16:32 kocisko normalnie lewituje 
gerda - 2014-01-26, 17:04 Ale popis - a widownia go doceniła
Tilia - 2014-01-26, 17:53 Faktycznie lewituje! I jaka poważna mina! Coś mi się wydaje, że to było szkolenie - uczniowie skupieni, niedługo wrócisz do domu i zastaniesz wszystkie trzy lewitujące 
shana55 - 2014-01-26, 18:55 Pierwszy zimowy spacer Fairy
[img]  [/img]
I Dragon stary weteran
[img]  [/img]
gerda - 2014-01-26, 19:16 Nie boisz się, że kot się przeziębi - taki wychuchany w domu  Przy jakiej temperaturze je wyprowadzasz ?
Meri - 2014-01-26, 19:18 U mnie spacer dzisiaj z Haru polegał na tym, że przebiegł wokół domu i prosto pod drzwi... 
shana55 - 2014-01-26, 19:35 Nie są wychuchane u nas spartańskie warunki. Zresztą codziennie na chwile na pole wychodzą i w otwartym oknie też siedzą jak wietrze. W południe było ładnie i słońce tak przygrzewało, że z dachu kapało, były w sumie tylko 10 min. Kiedyś musi być pierwszy raz to NFO ze śniegiem za pan brat.
gerda - 2014-01-26, 20:01 U mnie w domu ciepło, a na podwórku łazi pies  Poczekamy do wiosny na wizyty na tarasie 
motyleqq - 2014-01-26, 20:58 jakie zimno? ;) 
te panny nie mają słowa "zimno" w słowniku
macie jeszcze z tamtego roku
Tilia - 2014-01-26, 21:40 Brrrr! Dzielne kociszcza!!!! No, ale jak się ma TAKIE futra, to zima niestraszna. Co innego niektóre białe (a raczej różowe) pieski... Szczęśliwe dopiero w solidnym, wielowarstwowym opakowaniu. 
motyleqq - 2014-01-26, 21:54 Tilia, ubrana od stóp do głów w tym roku po raz pierwszy moja suczka podnosi łapy z zimna, nie wiem czemu, ale już po kilku minutach robią jej się kule śniegowe między opuszkami  kiedyś robiły jej się po godzinie, dwóch, więc można było normalnie spacerować, a teraz taka biedna
Tilia - 2014-01-26, 22:02 Ta zima jest w ogóle nienormalna - najpierw temperatura wiosenno- jesienna (już miałam nadzieję, że nas mrozy ominą), a tu nagle BUM i organizmy nieprzyzwyczajone, cierpią. To oczywiście nie tłumaczy nagłego pojawienia się kul (może natłuszczaj łapki przed spacerem?) , ale większe niż normalnie o tej porze roku odczucie zimna u wielu ludzi czy zwierzaków. Biała z kolei rani sobie łapki. Założyłam jej buty - to się pokaleczyła nad nimi - o ostry śnieg, o zmarznięty ściągacz kombinezonu. motyleqq - 2014-01-26, 22:19 o, to może dlatego mój chłopak mimo obietnic złożonych jesienią, wcale nie chodzi na zimowe spacery z psami-zima go zaskoczyła!
Tilia - 2014-01-26, 22:27 Hihihihi, czekaj, na FB był rysunek, jak to drogowcy się tłumaczą, że "w tym roku zima zaskoczyła nas później niż zwykle" ;)
Sandra - 2014-01-26, 22:27 A ja patrząc na ciuchy mam pomysł
|
||||||
