To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - Koty nie chcą jeść

_Jadis_ - 2014-01-16, 21:04

NO właśnie ja potrzebuje czegoś wytrzymalszego - bo nie chce Zimy utuczyc tylko ją rozruszać , wiec mieso musis sie troche trzymac... coż...bede testowac ;) Caly weekend mam do namyslu...
gerda - 2014-01-16, 21:44

A jak kawałek mięsa będzie mniejszy, lub kot łakomy i połknie ze sznurkiem ? :hair: Ten od wędki Bird jest bardzo mocny, ale kot może przegryźć. Bardzo pilnuję tej wędki, bo kiedyś nie wiem jak - okręciła się kotu wokół szyi, wędka zsunęła się ze schodów za tralki, kot się zaczął szarpać, byłam blisko - ale jak bym nie widziała tego, to by się udusił. :shock: Nie zostawiam tej wędki w jego zasięgu, bo nosząc za piórka, okręcała mu się też za nogę i ogon. Piszę to tak przy okazji ku przestrodze. Kupiłam teraz w zooplusie inną, droższą, tam jest "sznurek" z tworzywa które tak łatwo się nie okręca, ale też pilnuję. Mięso musi być lekko zaczepione, żeby się łatwo zsunęło, żeby kot tego sznurka nie zjadł, lub żeby nie wyrwać mu zęba. :confused:
_Jadis_ - 2014-01-16, 21:48

gerda napisał/a:
Mięso musi być lekko zaczepione, żeby się łatwo zsunęło, żeby kot tego sznurka nie zjadł, lub żeby nie wyrwać mu zęba.


wlasnie o tym pisalam...


U nas wszystkie wedki i patyki z piorkami sa pod "kluczem" nie ma zabawy bez kontroli

nelka83 - 2014-01-16, 22:49

Oczywiście mięsko trzeba zaczepić tak aby kot bez problemu mógł oderwać lub ściągnąć kawałek. Dlatego ciągle myślę jak to udoskonalić. Nie mniej jednak zawsze trzeba kontrolować jak kot się bawi oraz co i jak próbuje zrobić z mięsem.
Tufitka - 2014-01-17, 09:15

nelka83 napisał/a:
O! Taki cieniutki sznureczek jest przy wędce Bird z zooplusa - taki byłby idealny :faja:
Dzisiaj o nich myślałam, mam kilka tych wędek już bez piórek - to wykorzystam. A do pozostałych dorobię piórka (mam kupione na allegro) i odnowię zabawkę.
nelka83 - 2014-01-17, 12:10

Moja wędka też została już zamordowana, ale udało mi się ją reanimować :-D Jak się spsuje to lipa bo nie umiem dorobić do niej piórek, a na zakupy w zoo+ się nie zanosi :-?

edit. śniadanie w postaci 1 łyżeczki mieszanki + 2 kawałeczki gulaszowego zostało rano przez Cika zjedzone :kciuk: Dałam jej chudą mieszankę Kitki z dodatkiem dorsza (której ona nie chciała od początku jeść i tak sobie leżała), nieźle dająca rybą :twisted:

_Jadis_ - 2014-01-17, 12:19

No brawo, dziewczyna zaczyna sie ruszac w koncu ;) oby tak dalej ;)
Tufitka - 2014-01-17, 13:18

nelka83 napisał/a:
Moja wędka też została już zamordowana, ale udało mi się ją reanimować :-D Jak się spsuje to lipa bo nie umiem dorobić do niej piórek, a na zakupy w zoo+ się nie zanosi :-?

zajrzyj tutaj jak można te wędki "odnowić".
http://www.barfnyswiat.or...r=asc&start=105
kupiłam już takie druciki z futerkiem, wcześniej kupiłam na allegro piórka i zrobiłam już w ten sposób 2 wędki - z czego jedna znowu zamordowana :mrgreen:

nelka83 - 2014-01-17, 17:50

Niestety fotek wędki nie będzie, przykro mi :-( Pieseczek mój najukochańszy wyciągnął ją z szafki i 'zeżarł' :evil: A taka byłam dumna z tej wędki :roll:
_Jadis_ - 2014-01-17, 17:51

Jak to "zeżarł" ??????
nelka83 - 2014-01-17, 17:58

Nie dosłownie ;-) Jako że to wędka to był patyczek? Był. A co się robi z patyczkami? Gryzie i porcjuje na kawałki :twisted: Aronik ma czasem takie loty, że jak znajdzie w domu coś co ma patyczkowaty kształt to tak sobie lubi porcjować.
Meri - 2014-01-21, 20:35

U mnie strajk póki co zażegnany od 2 tygodni. Mam nadzieję, że tak zostanie na jakiś czas, mimo ogromnej pokusy obeszło się bez suchego dodatku. :mrgreen:
monikasan - 2014-01-22, 21:07

Znalazłam sposób na wisienkę dla mojego niejadka.Do mieszanki dokładam z pół łyżki saszetki Animondy w sosie (bardzo ładnie pachną).Może karma nie najlepsza ale taką ilością chyba nie zaszkodzę a efekt jak najbardziej nas zadowala.Bo zadowolony kot to szczęśliwa pańcia :hura:
Silvena - 2014-01-27, 19:47

Ja dzisiaj Fenie odmierzałam suple (do jednego posiłku) na wadze jubilerskiej z dokładnością do 0,01g i takiej szczypty - na końcówce noża - waga nawet nie łapała.

Moje też od razu żarły wszystko, aż im się uszy trzęsły. Hymen mi do miski z mieszanką supli wchodził nie raz. Algi mu daję czasami poniuchać z pudełka, wącha tylko. Drożdże to by wyjadł na sucho :-D

shana55 - 2014-01-27, 19:56

nelka83 :kwiatek:
Z moich doświadczeń wynika, że algi odrzucają :mrgreen: natomiast drożdże to jest to co muszę dosypywać, bo je uwielbiają. Żółtka też nie powinny być problemem. Zawsze możesz podać jedno na talerzyk i zobaczyć czy jedzą czy nie. U mnie odpada w mieszance tran i olej z łososia, co mnie bardzo martwi :-( Za tran jest zamiennik ale olej z łososia trudno zastąpić. Hemoglobinę podawałam najpierw proszek na palcu, potem po trochu do mieszanki. Jest jeszcze tak, że mięso może nie smakować albo nie pachnieć.... Mięso mięsu nie równe.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group