To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Żywienie w chorobach nerek

doopaa - 2014-02-22, 00:01

Ok dzięki za wszelkie sugestie, co do tego potasu to pouzgadniam jeszcze z weterynarzem, a jeśli chodzi o ząbki to po 2 tygodniach stosowania orozyme i stoma żelu jest jakaś delikatna(taka bardzo delikatna ale jednak jest)poprawa jeśli chodzi o stan dziąseł i troszeczkę mniej go boli, kto wie może da się to jeszcze bardziej podleczyć tymi pastami, mam przynajmniej taką nadzieję.
Yaga7 - 2014-02-22, 19:41

Witam ponownie :)

Kiedyś tu pisałam o Maćku (prawie 16-letni nerkowiec od prawie roku) i wracam ponownie z pytaniem:
czy jeżeli do surowego mięsa dodam taki preparat + tłuszcz http://ekozwierzak.pl/pl/...Premix-PLUS/306 to będzie ok?
Maciek przez ostatnie pół roku ma wyniki raczej bez zmian, w sensie wahają się w mniej więcej stałych granicach, kryzysów, odpukać, nie ma, waży też od pół roku tyle samo.
Natomiast jest wybredny jedzeniowo i nie ma szans na jakąś konkretną dietę, bywają okresy, że je 3/4 mokrego 1/4 suchego, bywają okresy, że mokre jest be i przez 2 dni zjada chrupki, żeby potem rzucić się na mokre. No ok. Póki chce jeść, niech je.
Ostatnio zjadł parę razy surową (przemrożoną) zmieloną wołowinę (tylko z dodatkiem tauryny i tłuszczu) i pod tym katem się zastanawiam nad tym preparatem jak wyżej.
W sensie, że dostawałby swoje chrupki + surowe mięso z tym preparatem tak raz na 3 dni, potem może częściej, gdyby chciał?

Z ciekawością poczytałam też dyskusję o potasie, Maciek od zawsze miał i ma niski potas mimo suplementacji - na początku dostawał kalium w syropie, potem Kalipoz, potem Aspargin, teraz Aspargin i Kaldyum. Nie wyszliśmy poza 4,1 (przy normie od 4,1 mmol/l). Dawki miewał różne, teraz w sumie ma najwyższą, bez zmian (ale może nadal za niską?)
Natomiast wiem, że są ludzie, którzy z urody mają niski potas i żyją, może u kotów jest podobnie?

Margot - 2014-02-23, 11:06

Yaga7, może odezwie się ktoś kto zna ten preparat od A do Z (ma dokładniejsze dane). W tym załączonym przez Ciebie opisie ze strony ekozwierzaka nie widzę podanej zawartości wapnia i fosforu w tym preparacie. Podane są niektóre wartości odżywcze i witaminy na 1000gr TC Premix, ale wartości procentowych czy bezpośrednio w jednostkach (mg) Ca i P brak. Dla mnie byłyby to kluczowe informacje w zestawieniu z parametrami mięsa i podrobów, jakie chciałabym użyć i oczywiście ze znajomością aktualnego jonogramu zwierzaka. Dopiero wtedy moim zdaniem, można ocenić, czy mógłby nadawać się do podawania nerkowemu kotu.
Dlatego przykro mi, ale niestety nie dysponując tymi danymi, nie pomogę. Ja od początku uczyłam moje nerkowe koty Barfa z suplami naturalnymi i choć niektóre cały czas kręcą na nie nosem, jestem im wierna. Po prostu muszę się trochę nachodzić i namęczyć, aby wszystkie zawsze zjadły całą swoją porcję (zwłaszcza hemo w ząbki kłuje w zestawieniu z niektórymi gatunkami mięsnymi), ale nie mam wyjścia.

Jeżeli uda Ci się wydobyć od producenta więcej szczegółów odnośnie składu mineralnego, to można wtedy wrzucić do kalka i orientacyjnie przeliczyć z konkretnym rodzajem mięsa. Te dwa warianty TC Premix, które załączyłaś, nie zawierają co prawda mączki kostnej, ale minerały z mleka, więc jest szansa, że zawartośc fosforu będzie tu mniejsza niż w wariancie z mączką kostną, ale mleko i produkty mleczne też zawierają sporo fosforu, więc jednak te dane byłyby potrzebne.
Gdybyś chciała wystosować pytanie do producenta, to zapytaj albo o
1) zawartość Ca i P w jednostkach mg na 1000gr. TC Premix, albo chociaż o
2) zawartość Ca i P wyrażoną w procentach w 1000gr. TC Premix, a wtedy można sobie samemu wyliczyć ile jest tych minerałow w mg. Potem to już łatwo można przeliczyć zawartość Ca i P w 60gr preparatu jakie się daje wg producenta na 900gr mięsa i obliczyć całkowitą zawartość Ca i P w przygotowanej mieszance i w przeliczeniu dawki Ca i P z mieszanki na kg masy ciała kota. Jak skombinujesz te dane, a będziesz miała problem w samodzielnym przeliczeniu, to mogę pomóc. Bez tych danych ani rusz.

Yaga7 - 2014-02-23, 11:13

Dzięki za odpowiedź, napiszę do nich maila, co mi szkodzi :) Jak mi odpiszą, dam znać!

W ostatnich wynikach Maciek miał 10,8 mg/dl (8-11,1) wapnia, 4,1 mg/dl (3-6,8) fosforu i tak to mniej więcej się trzyma od pół roku, czasem fosfor bywa niższy, ale wyższy niż 4,5 nigdy nie był.

Margot - 2014-02-23, 15:08

Banksja napisał/a:
bardzo proszę o pomoc w dobraniu diety dla mojej kićki

Banksja, na razie, nie dysponując dokładnymi parametrami jonogramu Sarusi możesz spóbować tymczasowo nastepującego przepisu:

Wołowina tłusta łata -500gr.
Indyk udo bez kości ze skórą -400gr.
Kurczak serce-150gr. (można ewentualnie zamienić na kacze serducha lub jagnięce, ale nie indycze,wołowe i cielęce przy wysokim fosforze u Sarusi)
Kurczak żołądek - 150 gr. (alternatywnie mogą być żołądki kacze lub indycze)
Watroba indycza - 40gr. (jak trudno kupić, można zamienić ew. na kurzą)
Żółtko - 1szt.
Tran z wątroby dorsza Lunderland -1,5 gr. (jeśli miałabyś inny tran, trzeba przeliczyć jego ilość, potrzebne są dane ad. zawartości wit. A i przede wszystkim D, w tranie)
Mączka z alg morskich Lunderland -1,4gr.
Drożdze piwne -2,5 gr.
Fortan Fortain -12 gr.
Tokovit E 200IE -0,7 kapsułki (daj całą, bo i tak są straty przy wyciskaniu)
Mączka ze skorupek jaj - 6 gram
Sól himalajska - 0,2 grama (może być sól kuchenna najlepiej niejodowana)
Tauryna 3,5 grama
Marchewka gotowana ok. 200gr.
Woda 720ml. (lepiej do mieszanki nie dolewać od razu tyle wody, ale na bieżącą do każdej porcji dodawać odpowiednią ilość, zwłaszcza, że nie wiesz jaką tolerancję kotka okaże na taką ilość wody)
Olej z łososia 18 ml (albo do mieszanki, albo po 1,5 ml dziennie do pysia).

Instruktaż, jak wykonać mieszankę znajdziesz na forum, chociaż każdy metodą prób i błędów musi znaleźć swój własny sposób (tj. co mielić i w jakich proporcjach, a co podawać w kawałkach).
Jeśli kotka załapie Barfa, rekomenduję zakup na forum kalkulatora barfnego (kwota jest symboliczna, a do komponowania mieszanek barfowych narzędzie jest bardzo przydatne, zwłaszcza dla chorych zwierzaków).

2)Możez ewentualnie od razu skorzystać także z załączonego przepisu bazującego wyłącznie na łacie wołowej z dodatkiem wątroby indyczej lub kurzej, który przygotowałam kiedyś dla kotki MOnik, tylko podziel tę mieszankę na 10, a nie 9 dni (jesli waga docelowa Sarusi to 4kg).
http://www.barfnyswiat.or...p?p=49383#49383

Yaga7 - 2014-02-25, 07:48

Odpisali mi :)
Oczywiście nie napisali ani w gramach ani w %, napisali tylko, że starają się, aby ostateczny stosunek Ca/P w mieszance przygotowanej z TCPremix wynosił 1,1:1 do 1,3:1 Ca/P.
I mi napisali, że to dla zdrowych kotów, nie dla nerkowców.
I przy okazji wrzucili linka do takiej mieszanki dla nerkowców: http://tcfeline.com/2012/...otein-cat-food/
W sumie ponieważ jest tam tylko jeden rodzaj mięsa, mogłabym coś takiego przygotować, tylko kompletnie nie jestem w stanie ocenić, czy ta mieszanka jest sensowna czy nie.

Margot - 2014-02-25, 10:40

Yaga7, w tym załączonym amerykanskim "domowym" przepisie, mnie osobiście brakuje źródła żelaza, które jest tak ważne dla wszystkich zwierząt, a dla nerkowców, które często popadają w anemię, szczególnie. Czyli kłania się brak hemoglobiny. W żółtkach jaj żelaza jest za mało, a mięso jest odkrwawiane.

Jako źródło wit. A podany jest tran z konkretną liczbą jednostek międzynarodowych tej witaminy, ale jak zacznie się dobierać ilość tranu pod kątem zapotrzebowania kota na witaminę A, to jest szansa, że się przedawkuje witaminę D, bo to w nią jest, a przynajmiej, z założenia, powinien być bogaty olej z wątroby dorsza.

Kolejna rzecz, to, w tym amerykańskim przepisie, jako żródło tłuszczu, podana jest duża ilość masła, a lepiej byłoby po prostu użyć w przepisie tłuszczu surowego, czyli, albo kupić bardzo tłuste mięso, np tłustą łatę wołową, szponder, czy mostek wołowy (bez kości), tłuste kawałki kurczaka z udzika, tłuste cześci indyka z uda, tłusty gulasz jagnięcy (tam wspominają o podawaniu mięsa bez skór, bo skóra rzeczywiście zawiera sporo fosforu, ale naprawdę lepiej zamiast masła zastosować już jako dodatek surowy łój jagnięcy, barani, wołowy, etc.).

W mieszankach dobrze jest także zastosować dozwolone dla nerkowców niektóre podroby, czyli niektóre serca i żołądki, one urozmaicają jadłospis, a często zawierają cenne minerały, których w mięsie jest mniej (zwłaszcza serca). Przy pomocy serc (które zawierają zwykle mniej białka niż mięso) oraz żołądków (które są uboższe w fosfor niz czyste mięso) można naprawdę fajnie bilansować/korygować te dwa kluczowe dla nerkowców parametry (tj. białko i fosfor)w mieszance .

Moim zdaniem dużo prościej byłoby Ci przygotować przepis z pomocą kalkulatora i wszystkich supli i ewentualnie go zmodyfikować delikatnie do potrzeb swojego nerkowca.Oczywiście, im bardziej zaawansowana choroba nerek i gorsze parametry nerkowe we krwi kota, tym więcej zabawy i czasu trzeba poświęcić na komponowanie posiłków i z większą precyzją do tego podchodzić.

Yaga7 - 2014-02-25, 10:51

Dzięki za odpowiedź :)

Niestety na takie czasochłonne zabawy nie mam za bardzo czasu, mam inne rzeczy, którymi też muszę się zająć (w tym też swoje zdrowie), więc jakoś muszę znajdować kompromisy między tym wszystkim. Dlatego wiem, że mogę kupić jeden rodzaj mięsa, dać do zmielenia i bawić się z tym, a już latanie po sklepach w poszukiwaniu żołądków, serc i inszych rzeczy odpada.

Stąd tak mi się podobała wizja, że kupuję po prostu jeden rodzaj mięcha, dodaję premiks, mieszam i daję kotu :) Zabawy z kilkoma gatunkami już odpadają :(

Zastanawiam się też, czy gdyby Maciek zjadał mięso z TCPremixem powiedzmy 1-2 w tygodniu, to czy aż tak negatywnie wpłynęłoby to na jego nerki? A może to i tak byłoby lepsze (zakładając, że w ogóle chciałby to jeść) niż mokre karmy, które czasem zjada?

Margot - 2014-02-25, 11:11

Yaga7 Na to pytanie chyba nikt Ci nie odpowie. Co najwyżej stan zdrowia kota, jak go sprawdzisz po jakimś czasie podawania takich mieszanek.

Uwierz mi, też nie mam czasu i do tego nienawidzę bawić się w gotowanie dla ludzi czy robienie barfa dla kotów, pracuję często po 12 godzin na dobę, a koty nerkowe mam 4. Ale zależy mi, aby jak najmniej im zaszkodzić, a jak najlepiej je odżywić. Czasem też nie mam już siły i chęci do uganiania się za świeżym zróżnicowanym mięskiem, potem babrania się z nim godzinami, ale jakie mam lepsze wyjście? Nie widzę. Może jestem stuknięta, ale czuję się za kondycję moich zwierzów odpowiedzialna i nie potrafię odpuścić, wyluzować i uznać, że jakoś tam będzie. Myślę, może w swojej naiwności, że jednak coś tam ode mnie zależy i że w nagrodę za swoje wysiłki zapewnię im choć trochę dłuższe życie w komforcie.

A wracając do przepisów, możesz przygotowywać przecież takie z jednego gatunku mięsa, ja tylko zasugerowałam że można urozmaicać i jest to lepsze dla kota, ale na pewno lepiej zrobić raz przepis z samej tłustej łaty wołowej, innym razem z tłustego kurczka, etc. niż w ogóle zrezygnować z takiego odżywiania. Trzeba jednak pilnowac parametrów, ale tego nikt inny za Ciebie nie zrobi.

Najprościej chyba byłoby Ci kupić easy barf, do tego dodawać taurynę i mączkę ze skorupek jaj w odpowiedniej ilości i już. Kalkulator Ci wyliczy proporcje. O szczegóły nie pytaj proszę, bo nie używam gotowych poreparatów, wolę naturalne suple.

Yaga7 - 2014-02-25, 11:24

OK, skoro mówisz, że easy barf byłby lepszy, to w wolnej chwili poczytam o tym :-)

Ja niestety musiałam w pewnym momencie nauczyć się wyluzowywać, bo jednak moje (i mojej rodziny) zdrowie psychiczne i fizyczne też jest dla mnie ważne. I też się czuję odpowiedzialna, tylko że kot nie jest moją jedyną odpowiedzialnością po prostu, pewnych rzeczy nie przeskoczę.
No i każdy z nas jest inny, stara się na swój sposób jak najlepiej może w danej sytuacji :-) Ale nie należy zapominać, że sytuacja każdej osoby jest jednak inna ;-)

Parametrów pilnuję, kot ma badania co miesiąc.

Dzięki za pomoc :-)

Margot - 2014-02-25, 22:17

Yaga7 napisał/a:
Parametrów pilnuję, kot ma badania co miesiąc.


Oczywiście parametry we krwi są bardzo ważne, ale dla uściślenia, w mojej wypowiedzi, do której nawiązałaś, miałam na myśli pilnowanie parametrów mieszanki barfnej (czy innego pokarmu), tj. dziennej dawki fosforu i białka, jaką przyswoi kot, energetyczności pozywienia, dopasowanej do jego potrzeb i aktywności, a także zawartości w nim innych minerałów i witamin. To wszystko oczywiście dopasowane powinno być do wyników badań (krwi, moczu, etc.), ale nawet przy bardzo dobrych wynikach, tj. w normie, powinno się przestrzegać pewnych ogólnie przyjętych zasad żywienia nerkowców.

rEni - 2014-03-15, 23:58

Nie mam chwilowo pomysłu jak Sokratesowi podać żelazo. Hemoglobiny się nie czepi za żadne skarby, mięsa surowego też ostatnio się nie czepi. Kotka karmię tak, żeby z głodu nie padł, bo nic mu nie smakuje z dobrych dla niego rzeczy, bywały takie tygodnie, że nawet z chrupkami za nim chodziłam, żeby wziął cokolwiek do ust. Na szczęście chrupki też mu nie smakują. Wyniki krwi zrobione ostatnio, tydzień temu wkleję troszeczkę później, w każdym razie wyszło, że żelaza jest za mało, dokładnie: 79,7 ug/dl przy normie 110-170.

Zastanawiam się nad zrobieniem herbatki krwistej z hemoglobiny wołowej i pojenie go czymś takim. Jak myślicie, czy to dobry pomysł? A jeśli tak to ile "pi razy oko" takiej hemoglobiny forumowej podać dziennie, na czubku łyżeczki od herbaty, 1/4 łyżeczki?

Sandra - 2014-03-16, 10:23

A do kapsułki ? Albo do opłatka?
Kiedyś były osiągalne takie na leki w proszku.
Chyba, że równocześnie chcesz go do poić.
Przy głębokich niedoborach żelaza będzie ok', ale nie za długo.
Przesada w druga stronę jest równie niebezpieczna jak niedobór.
Chyba z a dużo 1/4 łyżeczki. Ja bym zmniejszyła o połowę.
Jeśli nie lubi smaku hemo to chłop się zbiesi :evil: .

Margot - 2014-03-16, 13:00

Dziewczyny (rEni i Sandro), dzienna norma żelaza dla kota to 1,5mg/kg masy jego ciała. Tak mi wychodzi z analizy przepisów z naszego kalkulatora (lewa kolumna "norma" podzielona przez ilość dni na jakie wychodzi mieszanka, a następnie przez wagę kota dla którego jest przygotowywana. Sihaya, gdzieś podawała identyczne wartości, a na forum jest gdzieś załączony także link do strony, na której są podane normy dotyczące zapotrzebowania kotów na poszczególne witaminy i minerały wg 4-ech naukowców, ale nie pamiętam gdzie).

Jak to się ma do przeliczeń na ilości hemoglobiny?

Hemoglobina wołowa (od Sihayi) zawiera 0,231% żelaza.

Liczymy ile hemo jest w 1 gramie:

0,231% = 0,231:100 = 0,00231

0,00231 x 1000mg (1gr) = 2,31mg – tyle żelaza zawiera 1gr. hemo wołowej od Sihayi

Nie patrząc na ilość żelaza jaka znajduje się w karmach puszkowych, czy czystym mięsie, tzn. gdybyśmy zakładali, że jedynym źródłem żelaza w pożywieniu kota (co nie jest prawdą) będzie hemoglobina od Sihayi, to:

Sokrates, jako 5 kilogramowy kot (o ile dobrze pamiętam) powinien dostać dziennie :

5kg x 1,5mg żelaza (norma/kg masy ciała kota/dzień) = 7,5mg żelaza

7,5 mg żelaza : 2,31mg (tyle jest żelaza w 1gramie hemo od Sihayi) = ok.3,25 grama tej hemoglobiny

A zatem byłoby to więcej niż ¼ łyżeczki dziennie, ale tylko w sytuacji, gdy Sokrates danego dnia nic nie jadł (a to raczej chyba nie tak). W każdym innym przypadku trzeba liczyć na piechotę lub w kalku. W przypadku gdy Sokrates dostaje mięsko, to łatwo zobaczyć w kalku ile w danej ilości czystego mięsa jest żelaza i uwzględnić w dziennej dawce. W przypadku puszek sprawa jest trudniejsza, bo producenci rzadko podają zawartość tego minerału.
Dagnes pisała na forum, że jeśli ktoś podaje hemo nie wymieszaną z mięsem (czyli nie w barfowej mieszance), to dobrze jest ją podać bezpośrednio po posiłku składającym się z samego mięsa (czy puszki), bo przyswajalność żelaza z hemo jest znacznie wyższa w towarzystwie białka.

Jeżeli ktoś ma zamiast formowej hemo od Sihayi, hemo wieprzową Fortan Fortain, to liczy się jak wyżej, z tą różnicą, że Fortain jest bogatszy w żelazo, bo zawiera go 0,28%, więc należy go podać mniej.

W 1gramie Fortainu będzie żelaza 2,8mg

7,5mg żelaza (dzienne zapotrzebowanie 5kilogranowego kota) :2,8mg (tyle jest w 1gramie Fortainu) =2,68gram Fortan Fortain/dzień dla 5kg kota

Ja podobnie jak Sandra sugerowałabym pakowanie hemo w kapsułki, wiem, że Sihaya tak podawała swojej nerkowej kotce. Ja próbowałam czasem rozpuszczać w wodzie i podawać ze strzykawki, ale to jest masakra, nawet przy obsługiwalnym kocie. Wszytko dookoła upaprane. Raz na jakiś czas można się tak umęczyć, ale nie codziennie.

rEni, a tak w ogóle co do wyników badań żelaza w surowicy, być może nie są one wiarygodne. Pisałam już wcześniej w tym wątku (post dedykowany Banksji, całkiem niedawno), oraz w ubiegłym roku w części Barfer u weterynarza (wątek pomoc w diagnozie…Koty), że w razie wątpliwości warto zbadać w razie czego poziom ferrytyny, a dr Neska wspomniała mi też o badaniu TIBC (całkowitej zdolności surowicy do wiązania żelaza).

Karolkaa - 2014-03-18, 14:55

Dziewczyny, udało mi się wreszcie zrobić następne badania krwi chłopaków. Wiem, że powinny być zrobione dużo wcześniej, ale finansowo niestety nie dałam rady. Oprócz morfologii, biochemii i jonogramu rozszerzonego Maćkowi zrobiłam jeszcze testy Fiv i Felv – oba na szczęście wyszły ujemne. Ze względu na jego niski poziom odporności i ciągłe ataki herpesa byłam już przygotowana psychicznie, że któryś wyjdzie dodatnio. Bardzo się cieszę, że chociaż te paskudztwa go ominęły!

Wyniki nie są najgorsze – spodziewałam się, że u Maćka po kilkumiesięcznym leczeniu zapalenia spojówek będzie gorzej - ale idealnie też nie jest. Jak zwykle będę bardzo wdzięczna za rzucenie na nie okiem. Mam do Was sporo pytań odnośnie niektórych parametrów. Pod koniec tygodnia będę robić nową mieszankę, więc będzie szansa, żeby zmodyfikować dietę pod wyniki.

Jeśli chodzi o kreatyninę to u obu spadła. Maćkowi z 2,3 na 2,0. Sylwkowi z 2,0 na 1,9 mg/dl.
Mocznik, białko całkowite mają w normie. Fosfor niski (3,4 u Maćka i 3,8 u Sylwka).

U obu mamy za to dalej za niski potas (Maciek 3,9 mmol/l, Sylwek 4,0), za wysokie chlorki (Maciek125,4 mmol/l, Sylwek 126,9).

Do tego u Maćka za wysokie: sód (159,0 mmol/l), glukoza (151,0 mg/dl), hemoglobina (9,87 mmol/l) i hemetokryt (0,47 l/l).

A u Sylwka za wysoki wapń (11,2 mg/dl), MCH (1,07 fmol), za niskie płytki krwi (282 G/l) iALP (14,0 U/l).



Poniżej pełne wyniki moich łobuzów :

MACIEK (4 lata, waga ok. 4,5 kg):

Morfologia
Leukocyty 10,20 G/l (6,0-20,0)
Erytrocyty 9,87 T/l (6,5 - 10,0)
Hemoglobina 9,87 mmol/l (6,21 - 9,31)
Hematokryt 0,47
l/l (0,30 - 0,45)
MCV 48 fl (39-55)
MCH 1,00 fmol (0,81-1,05)
MCHC 21,0 mmol/l (18,6 - 22,3)
RDW 20 % (14-31)
Płytki krwi 360 G/l (300-800)
MPV 16 fl (14-18)

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 14 % (2-12)
Pałeczkowate 1 % (0-3)
Segmentowane 47 % (35-75)
Limfocyty 37 % (20-55)
Monocyty 1 % (0-4)

Obraz krwinek czerwonych:
Bez zmian

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 35,0 U/L (6-44)
AlAT 96,0 U/l (20-107)
ALP 33,0 U/l (23-107)
Glukoza 151,0 mg/dl (100-130)
Kreatynina 2,0
mg/dl (1,0 - 1,8)
Mocznik 64,3 mg/dl (25-70)
Białko całkowite 74,0 g/l (60-80)

Jonogram
Sód 159,0 mmol/l (143,6-156,5)
Potas 3,9 mmol/l (4,1-5,6)
Chlorki 125,4
mmol/l (101,5-118,4)
Wapń 9,4 mg/dl (8,0-11,1)
Fosfor 3,4 mg/dl (3,0-6,8)
Magnez 2,2 mg/dl (2,1 - 3,2)

SYLWEK (6 lat, waga ok. 4,7 kg):

Morfologia
Leukocyty 12,90 G/l (6,0-20,0)
Erytrocyty 8,56 T/l (6,5 - 10,0)
Hemoglobina 9,10 mmol/l (6,21-9,31)
Hematokryt 0,44 l/l (0,30-0,45)
MCV 51 fl (39-55)
MCH 1,07 fmol (0,81 - 1,05)
MCHC 21,0 mmol/l (18,6-22,3)
RDW 18 % (14-31)
Płytki krwi 282 G/l (300-800)
MPV 15 fl (14-18)

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 10 % (2-12)
Pałeczkowate 1 % (0-3)
Segmentowane 51 % (35-75)
Limfocyty 37 % (20-55)
Monocyty 1 % (0-4)

Obraz krwinek czerwonych:
Bez zmian

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 21,0 U/L (6-44)
AlAT 40,0 U/l (20-107)
ALP 14,0 U/l (23-107)
Glukoza 118,0 mg/dl (100-300)
Kreatynina 1,9 mg/dl (1,0-1,8)
Mocznik 53,2 mg/dl (25-70)
Białko całkowite 71,0 g/l (60-80)

Jonogram:
Sód 154,8 mmol/l (143,6 - 156,5)
Potas 4,0 mmol/l (4,1 - 5,6)
Chlorki 126,9 mmol/l (101,5 - 118,4)
Wapń 11,2
mg/dl (8,0- 11,1)
Fosfor 3,8 mg/dl (3,0 - 6,8)
Magnez 2,4 mg/dl (2,1 - 3,2)

- Jeśli chodzi o za wysoki hematokryt Maćka to staram się oczywiście teraz jak więcej go dopajać (min. 100 ml). W ostatnich dwóch tygodniach przed badaniami rzeczywiście trochę zaniedbałam go z braku czasu, ale jednak cały czas po trochu dopajałam, zdarzyły się chyba tylko 2 dni kiedy nie udało mi się podać mu w ogóle wody. Bardzo dużo wody dolewałam im za to do mieszanek, co ładnie wypijały. Nie mieliśmy wymiotów, czy strajków jedzeniowych. Martwi mnie, że wystarczy kilka dni zaniedbania w podawaniu mu dodatkowej wody i od razu tak przekłada się to na wyniki. Robię co mogę, ale nie zawsze udaje mi się podać im tyle wody, ile bym chciała.

- Jak rozumiem podwyższona hemoglobina w badaniu to również wynik odwodnienia, czy może ma to związek z lekami podawanymi przy leczeniu herpes wirusa? Wydaje mi się, że potrafię już po wyglądzie sierści Maćka ocenić jego stan nawodnienia i powolutku jest już lepiej. Jaki wynik hematokrytu kwalifikował by kota do podania kroplówki?

- Jeśli chodzi o potas – podaję im teraz znowu pół tabletki Asparginu dziennie. Aspargin zaleciła im dr Neska. Najpierw mieliśmy dawkę ½ tabletki codziennie Maćkowi, a Sylwkowi ¼ tabletki co 2-3 dni, ale ta dawka nic nie dała. U Maćka nawet potas dalej spadł. Dawka zwiększona została więc do ½ tabletki dziennie, tyle podawaliśmy im przez ok. miesiąc. U Maćka potas wzrósł z 3,64 na 3,9. U Sylwka z 3,9 na 4,0. Nie są to raczej zadawalające efekty. Jak myślicie, czy powinnam zmienić im w takiej sytuacji suplement potasu, czy dalej kontynuować podawanie Asparginu?

- Czy za wysoka glukoza u Maćka (151,0 mg/dl) może być efektem stresu w gabinecie, czy raczej wiązać ją w podawanymi przy leczeniu herpesa preparatami (Enisyl-F, probiotyk, beta glukan, Synergal, Tobrex, Difadol, Braunol)? Zrezygnować na wszelki wypadek z warzyw w mieszankach?

- Jak obniżyć chłopakom poziom chlorków? Obaj mają za wysoki. Podaję im wyłącznie przegotowaną, filtrowaną wodę. Delikatnie im te chlorki spadły (u Maćka z 129,2 na 125,4; u Sylwka ze 126,9 na 124,7), ale nadal są za wysokie.

- Jak wpłynąć na obniżenie poziomu sodu u Maćka (aktualnie 159,0 mmol/l) nie ingerując w stosunek potas-sód w mieszance?

- Czy przy za wysokim wyniku wapnia u Sylwka 11,1 i wyniku w normie u Maćka 9,4 powinnam obniżyć wapń w mieszankach? Fizycznie i technicznie nie jest możliwe, abym przygotowała dla nich dwie różne mieszanki.

- No i moje ostatnie pytanie o wyniki Sylwka tzn. za niskie ALP (14,0 U/l, norma o 23 do 107), za niskie płytki krwi (tylko 282 G/l, norma od 300-800) i za wysokie MCH (1,07 fmol, norma 0,81 do 1,05). Pisałam Wam kiedyś, że podejrzewam u chłopaków robaki. Najpierw obaj trząchali grzbietem, potem zaczęli jakby charczeć, kasłać tak z płuc, ale bez wymiotów. Ten objaw u Sylwka któregoś dnia bardzo się nasilił, podałam im więc polecone przez Dagnes zioła na odrobaczenie. U Maćka ten objaw prawie ustał, u Sylwka teraz znowu się nasila. Do tego kot jest nieswój. Nie daje jak kiedyś się dopajać – bije mnie łapką, niechętnie wychodzi na balkon co jest jego rytuałem, często zwleka ze zjedzeniem posiłku. Robaków w kupalach nie widzę, raz znalazłam za to u kupie Sylwka złotą gumkę w całości ok. 4 cm długości. Czy te wyniki mogą mieć związek z zarobaczeniem lub utknięciem czegoś w jelitach?
Przychodzi Wam do głowy co innego, co mogłoby powodować takie objawy?

Mam nadzieję, że przebrnęliście jakoś przez moje wypociny :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group