gerda - 2014-03-01, 17:53 U mojego kota to jest na karku - dzisiaj jest bardzo zadowolony, miły, je (nie zapeszyć  ) i wcale się nie drapie 
Tufitka - 2014-03-01, 21:04
Kupić w ciucholandzie bawełnianą bluzeczkę z długim rękawkiem (taką najcieńszą wynaleźć na tę porę roku) rękaw powinien być elastyczny (rozciągliwy), żeby kotek się w nim komfortowo czuł. I wyciąć tak,żeby zrobić dziury na 2 łapki. Moja na początku też troszkę nieswojo się w nim czuła, ale teraz to traktuje ja zbroję 
gerda - 2014-03-01, 22:51 Nie ma strupka  , dzisiaj wcale się nie drapał, będę dalej obserwować, może to rzeczywiście z nerwów (tym razem z radości  )
[ Dodano: 2014-03-05, 23:00 ] Niestety, dzisiaj widziałam że kot się drapał  Ma na karku dużą "łysinę" - jak 2 pięciozłotówki- jedna nad drugą W najwyższym punkcie (w stronę głowy) ma wydrapany czerwony strupek. Pozostała skóra jest bielutka i czysta. Kot drapie się rzadko, dziś zobaczyłam to pierwszy raz od niedzieli. Wet zaproponował zastrzyk na "wszystkie pasożyty", a ja nie wiem czy jeszcze nie poczekać ? Je 2 mieszanki na zmianę, taką z królikiem chętniej. Powodem drapania mogą być robaki ? Co powinnam zrobić ? 
Rumianek79 - 2014-03-15, 16:31 Dziewczyny błagam o pomoc bo już sobie nie radzę. Kaprys (rosyjski niebieski) od ponad roku drapie się, wylizuje, kaleczy skórę do tego stopnia, że prawie dotknęło go zapalenie skóry. Nic nnie pomaga :( Dieta RC Hypoallergenic nie przyniosła żadnego rezultatu. W międzyczasie koto miał podany steryd w zastrzyku długodziałający. Po tym było lepiej ale minęło 6 tyg działania leku i historia zaczęła się od nowa. Okazało się w międzyczasie że ma znacznie przekroczone parametry wątrobowe (ALT), podawaliśmy Hepatiale. Po tym wartości wróciły do normy. Próbowaliśmy smarowania sterydem miejscowo ale nie pomogło. Teraz kot przez 8 tyg dostawał Encortonol (steryd w tabletce). Najpierw 1 i 1/4 tabletki, potem zeszliśmy do 3/4 w połączeniu z hydroksyzyną (antyhistaminowe leki). Tak się podobno panuje nad atopią którą podejrzewa się u Kaprysa. Relultat był niewielki. Potem hydroksyzynę zmieniliśmy na Peritol, podaje się go też na apetyt. Pomogło. Zarówno na jedno jak i na drugie. Dzięki temu udało mi się marudę jedzeniową skłonić do pokochania mięsa bo jakiś miesiąc wcześniej zaczęliśmy go karmić surowym w połączeniu z FC. Na początku marudził ale teraz przy tym Peritolu wszystko zjada ze smakiem, oprócz tego przestał się drapać, sierść zaczęła pięknie odrastać. Po 8 tyg podawania sterydu receptory powinny być tak nasycone że można zacząć schodzić z dawki leku bo przecież nie będę do końca życia podawać mu sterydów. Zeszliśmy na 3/4 co drugi dzień i od razu w pierwszej chwili nie podania leku kot znów zacząl się drapać i lizać. Z mięsa podaję najprostszą mieszankę tak żeby zminimalizować różne źródła możliwości uczulania. Podajemy więc (z forum Chatul to wzięłam na 1 kg mięsa indyczego (udo ze skórą) 150 g serc drobiowych i do tego 12,5 g FC. Ponieważ koty są dwa oba karmię tym samym. Szaraki dostały łupieżu Zaczęłam więc dodawać olej z łososia. Ale wzięlam tez w ręce kalkulator barfowy i widze że z tej mieszanki wynika że sa niedobory min żelaza, jody, tauryny, wit A i D.
Chciałabym zmienic tę dietę. Mam dostęp do świeżego królika. Prawdopodobnie przyjedzie do mnie w poniedziałek więc musze błyskawicznie wiedzieć co z nim zrobić. Czy to dobry krok żeby pomóc kaprysowi w jego alergii? Skoro na drobiu nie ma efektów musze coś zmienić. Ale królik jest chudy. Mam już kupiony smalec z gęsi. Co mogę przygotować? Jakie macie doświadczenie z karmieniem alergików królikiem? Drobiu nie dodam bo to się mija z celem. Musze próbować innych mięs. Wprowadziłam do kalkulatora przykładowy przepis z królikiem i FC, smalcem gęsim, warzywami. Wyszło za dużo białka (jak je zmniejszyć?) i też niedobory żelaza między innym i witamin, minerałów. Myślałam że FC reguluje wszystko. Jak dodałam żółtko i pietruszkę z niedoborów zostało tylko zelazo ale ciągle za dużo białka. Ale przecież żółtka nie podam skoro mam wyeliminować elementy drobiowe. Błagam podpowiedzcie, bo kot wygłaąd jak bieda a ja juz siwieję z nerwów :( Widziałam jak pięknie wyprowadzałyście dietą koty z poważnych stanów alergicznych. Pomóżcie proszę... Ines - 2014-03-15, 19:27 Pamiętaj, żeby wyrzucić wszystko od kury, nie tylko mięso. Również podroby, żółtko, skorupki jaj muszą być od jakiegoś innego ptactwa. 89ola - 2014-03-15, 19:42 na temat alergii się nie wypowiem, co do FC to nie jest preparat idealny, choć FC i surowe mieso to lepsze połączenie niż gotowa karma to jednak nic nie zastapi naturalnych suplementów (dawkowanych konkretnie w zależnosci jakie mięso mamy), FC jest ok ale parametry z nim nigdy nie wyjdą idealnie, na przyszłość trochę lepszy jest easy barf (bardziej naturalny) ale i z nim kalkulator będzie świecić (do easy dodaje się obowiązkowo taurynę i mączkę ze skorupek jaj- jeżeli nie dodajemy kości) Lusia - 2014-03-15, 19:57 Moje 2 spośród 4 kotów (też nota bene rusków  ) jest uczulone na FC. Mashka wyłysiała na grzbiecie a Bronek miał po nim biegunkę.
Dobrze za to tolerują Cat Fortan. Przed wprowadzeniem w pełni naturalnych suplementów ratowałam się nim. [ Dodano: 2014-03-15, 19:59 ] Na forum kiedyś wyczytałam, że FC często uczula, więc nie wiem czy jest dobrym wyjściem dla alergika. Rumianek79 - 2014-03-16, 00:01 Ines, no wlasnie, skad wziac zółtko i skorupki od innego ptactwa niz kura??? :( albo czym je zastąpić?? Jestem załamana. I w tej chwili zabrnęłam w ślepy zaułek. Nie wiem jak pomóc kotu a jest źle. Czasem myślę, ze to wszystko moja wina, inne koty jedza wiskasa i maja sie znacznie lepiej niz moje. A ja nawet z barfem nie potrafie pomóc Kaprysowi. Wzięłam się za rogi z bykiem, którego zupełnie nie znam. A odnośnie FC to kot był uczuluno gruby rok przed tym zanim zaczelam podawac surowe mieso. Po FC nie zauważyłam żeby było gorzej. Taka cholerna bezradność ze nie można w żaden spsób pomóc ukochanemu zwierzakowi bo nie ma się wystarczającej wiedzy... shana55 - 2014-03-16, 00:15 Rumianek79 
Są jeszcze jajka przepiórcze, a skorupki można zamienić na cytrynian wapnia lub inne wapno. Masz kalkulator barfny dla kotów tam jest wszystko rozpisane zarówno mięsa jak i suplementy. Osobiście przeszłabym szybko na suplementy naturalne i na wołowinę lub indyka lub kaczkę. Może też być jagnięcina czy gęś możliwości jest sporo, trzeba tylko trochę się przyłozyć. Jesteś na dobrej drodze nie rezygnuj z niej trzymamy kciuki 
Ines - 2014-03-16, 00:30 Jaja mogą być przepiórcze, gęsie, kacze. Rumianek79 - 2014-03-16, 00:37 Mam tego krolika miec w poniedzialek, mam do tego smalec gesi, sprobuje dodac cos wolowego, zoltko przepiorcze=zoltko kurze? Krolika pewnie dam bez kosci ale ktora to pozycja w kalkulatorze bo jest tam kilka mozliwosci? Krolik bedzie caly. I czym zmniejszyc wielkosc bialka i wyrownac proporcje potasu i fosforu bo pokazuje czerwono? Chcialabym zostac na tej drodze ale chyba mam kryzys 
Ines - 2014-03-16, 00:42 Spokojnie, będzie dobrze może zamiast smalcu gęsiego - gęś? Będzie łatwiej stworzyć mieszankę z królikiem. Ja ostatnio taką robiłam, chyba nie mam jej zapisanej, ale mogę spróbować ją odtworzyć. Jajo przepiórcze jest mniejsze, ale chyba z tego co pamiętam ma więcej witamin, więc chyba można założyć, że 1 żółtko kurze = 1 żółtko przepiórcze. Być może pomyśl też o tych naturalnych suplementach, to na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.
shana55 - 2014-03-16, 00:47 Rumianek79
Pamiętaj !!! Dla kota najlepsze jest tłuste mięso wraz z przynaleznym mu tłuszczem i skórami. Takie mięsa to kaczka ze skórą, wołowina szponder, mostek lub wogóle tłusta. Gęś, indyk udo ze skórą bez kości. Tymi mięsami możesz zrównoważyć chudego królika tak żeby białko było w normie. Ines dobrze radzi. Jak już kupisz mięsa, napisz co masz w receptariuszu zrobimy przepis Może Ines odtworzy swój przepis będzie szybciej. Kości trzeba wykluczyć z diety, żeby fosfor nie przekraczał normy.
Rumianek79 - 2014-03-16, 10:30 No dobrze, bede zatem najpierw, zaraz po dawce paniki, szukac ladnej wolowiny i jaj przepiorczych i dam znac jak cos skompletuje. Dziekuje dziewczyny. Troche mi spokojniej 
Margot - 2014-03-16, 15:35 Z tej wołowiny, ja bym dorzuciła jeszcze tłustą łatę wołową. Bardzo ładnie ci obniży i białko i fosfor w mieszance, a nie powinnaś mieć problemu z zakupem. Przy łacie odpada problem kości, które w przypadku szpondra czy mostku swoje ważą, przez co koszt kilograma czystego mięsa się zwiększa. Uważałabym jednak na kupowanie mięsa w poniedziałek. Z mięs najmniej uczulających można też się rozejrzeć za koniną (ale jest raczej chuda, więc nie do zestawu z królikiem) oraz za tłuściutkimi kawałkami jagnięciny (gulaszowe tłuste lub łata jagnięca). Co do suplementów wapnia, skoro podejrzewa się u kota alergię na kurczaka, to jak wspomniała shana, w grę mogą wchodzić syntetyczne: cytrynian wapnia, albo po prostu węglan wapnia lub z naturalnych wapno z alg. Zajrzyj sobie jeszcze na stronę ekozwierzak.pl, tam pewnie jeszcze jakieś inne się znajdą do wyboru (na przyszłość). |
||||||||
