Sandra - 2014-04-12, 18:52 Najcudniejsza dokumentacja dziergania BARFa jaką widziałam ...a może jeszcze takiej nie widziałam 
Nadaje sie na FB i to pędęm 
Ines - 2014-04-12, 18:54 Ja też taplam i też daję do wylizania  jest szał.
martufa - 2014-04-12, 18:58 Próbowałam mieszać łyżką – przy dużej ilości mieszanki ciężko.. trochę na łatwiznę idę. Nie przeszkadza mi babranie się tych pysznościach 
Ines - 2014-04-12, 19:00 Mi przeszkadza, bo kroję zwłaszcza podroby takie dosyć zmrożone i zawsze jest mi zimno w ręce. Ale 20kg mięcha łyżką mieszać jest niewygodnie. martufa - 2014-04-12, 19:02 Dziękuję Sandra  Dzięki Twojemu instruktażowi udało mi się zamieścić zdjęcia. Nie mam konta na FB
[ Dodano: 2014-04-12, 20:05 ] To prawda - zimno w ręce. Ines, szacun 20 kg mięcha obrobić.. Pisząc większa ilość miałam max 5 kg na myśli. Ines - 2014-04-12, 19:08 Tak jest po prostu wygodniej! Jak kupię olej z dzikiego łososia, to zabieram się za kolejną, ułożoną na prawie 23kg. Już się nie mogę doczekać w poniedziałek zaczynam zbierać mięso.
Sandra - 2014-04-13, 12:15
To dopiero będzie reklama co się zowie. Mina kota sama mówi za siebie. Rewelacja. Rób więcej takich fotek, bo aktorki masz niesamowicie uzdolnione, my będziemy mieć źródło aby z niego czerpać.... Komanka - 2014-04-14, 09:03 Martufa, uśmiałam się oglądając drapieżną fotorelację z kuchni  , a poza tym mam pytanie odnośnie thermomixa. Czy używasz go do sporządzania mieszanek? Mielenie skrzydełek, rozdrabnianie mięsa albo siekanie zmrożonego??
martufa - 2014-04-14, 09:59 Hehe „drapieżną fotorelację” Nożyczki nie bez przyczyny się pojawiły – Pelka jak złapie mięcho to warczy i nie puści. Reszta wątróbki nad oczkiem też o kocim szaleństwie świadczy. Co do Thermomixa – do mięsa się nie nadaje. Robi z niego taką paćkę. A ze ścięgnami i skórami zupełnie sobie nie radzi, wszystko okręca się wokół nożyków. Jedynie mrożone można rozdrobnić. Używam go za to do wielu innych rzeczy. Thermomix był prezentem, więc ok. Jednak jakbym miała sama go kupić, znając jego możliwości, nie zdecydowałabym się. Jest to urządzenie przydatne, jednak nie za taką cenę.. Do mieszanek używam maszynki i nożyczek. Widziałam Pelkę na FB
Paula8chain - 2014-04-15, 07:00 Na początek dobrych kilka godzin. Przy ręcznej, ale zepsutej maszynce, przez którą dosłownie nic nie chciało przejść. Bliska płaczu skończyłam pierwszą mieszankę. Do drugiej się lepiej przygotuję :) Sandra - 2014-04-15, 09:25 Paula8chain, dobrze rozumiem co przeżywasz. Miałam to samo. Nie warto aż tak się męczyć. Znajdź zaprzyjaźnionego "wilka" i lwia część roboty maszyna za Ciebie odwali 
Uzupełnij pole skąd jesteś, to może doradzimy gdzie szukać "wilków"? Paula8chain - 2014-04-15, 09:32 Póki co z mężem się dogadałam i planujemy kupić elektrycznego Zelmera (mam nadzieję, że do kolejnej mieszanki już będzie). Więc myślę, że będzie lepiej i poradzę sobie, ale dziękuję :) Nina_Brzeg - 2014-04-23, 18:04
Można kupić o wiele taniej, używany. My mamy nasz z komisu. Działa rewelacyjnie już z 10 lat. Nie wyobrażam sobie życia bez tego! Ale większość osób, które znam, nie odkryła większości przydatnych opcji korzystania z niego. Chociażby barszcz czerwony, ciasto na pierogi - bez Thermomixa ani rusz. Najbardziej intensywny i pyszny barszcz z niego wychodzi. Zrobiliśmy 19kg mieszanki, zeszło nam 6h. W tym czasie latałam po sklepach dokupując podroby i ważyłam suplementy (nie mam wagi kuchennej więc chodzę do mamy do pracy, do apteki). Cudownie mieć pomoc bo sama bym chyba do północy nad tym siedziała. Ines - 2014-04-24, 12:03 Ja robiłam w sobotę ok 25kg mieszanki. Też zajęło mi to około 6 godzin, bo robiłam sobie przerwy. A moja pomoc spała
Komanka - 2014-04-24, 13:14 Ines, chylę czoła! 
|
||||||||||
