BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla psów - BARFne i nieBARFne plotki psich opiekunów
Kazia - 2014-09-11, 12:52 no tak....fakt, ja zawsze twierdziłam, że moja Sunia jest najmądrzejsza na świecie :)Snedronningen - 2014-09-11, 13:03 Kazia, jeżeli 90 kg kaukaz nie ma świadomości, że bez trudu przeciągnie 45 kg babeczkę to jej nie przeciągnie, bo się nie będzie starał. Ale pozwól 16 kg spanielowi choć raz się przeciągnąć, nawet o mały kawałek to będzie próbował aż mu się uda.
Obecnie codziennie na spacerach w jednej ręce mam 45kg rottweilerzego szczęścia, które jak wyczuje dzika to nie ma mocnych a w drugiej niedużo ponad 80kg kaukaziego szczęścia, które nie lubi obcych ludzi i obcych psów. Ale żadne z tych szczęść nie wie, że nie przykładając zbytnio się do tego mogą mną przeszurać caaałą okolicę, więc się jakoś do tego nie przykładają w ogóle. Mniejszemu szczęściu zdarzyło się mnie raz przeciągnąć (około 20 metrów) ale na moje szczęście była w tak silnym pobudzeniu, że nie zauważyła.Retriver - 2014-09-11, 13:50 Sne, nie wierzę co czytam, pies 80 i 45 kg na jednym spacerze, ja też tak chce z 34 kg, mnie pies nie przeciągnie, jeżeli widzę jakiś problem zbliżający się dziwny psiak z nastawieniem będę gryzł lub biegnący kot daje komendę siad i przeczekujemy sytuację przy rozpędzonym psie nawet moim nie poradzę. Kazia - 2014-09-11, 13:54 No...ja byłam wtedy kompletnym laikiem (to był mój pierwszy i jedyny pies w życiu, po Tosce już psa nie miałam), a teraz i ta szczątkowa wiedza nabyta z książeczki, pewnie w większości mi wyparowała :)
Ale zakodowało mi się, że nie powinno się z psem "walczyć" tylko go nagradzać...i tak Sunię uczyłam.
Jakimś cudem, bardzo skutecznie :)Dieselka - 2014-09-11, 14:19
Snedronningen napisał/a:
Dieselka, jeden z moich kumpli jak wie, że nie utrzyma to szuka najbliższego drzewa/znaku i przypina szybko do niego.
to przerabialam zaraz po adopcji Diesela :P
Teraz jest to co mowisz - ja wiem ze one mnie moga przeciagnac nawet i do Szczecina. Ale one o tym nie wiedza :)kelpie87 - 2014-09-11, 14:25 Ja w jednej ręce prowadzę dwie ok. 40-kilowe sztuki Jak są niewyżyte na początku spaceru to pędzą jak dwa parowozy, ale też na szczęście nie wiedzą że mogłyby mnie przeciągnąć Snedronningen - 2014-09-11, 17:11 Retriver, tylko, że jak idę z nimi to nie mijają mnie ludzie, nie mijają mnie psy. Nikt nie idzie ani przede mną ani za mną. Nikt nawet nie pomyśli o tym, że mógłby wpaść na tak genialny pomysł i zbliżyć się do nas. Ot tak panienki działają na otoczenie.
A poza tym, jak są we dwie to są znacznie spokojniejsze.
Kazia, bo jak się nie wie, że coś jest "trudne" to się to bez większych problemów zrobi.NSO - 2014-09-12, 14:24
NSO napisał/a:
Ori-pies dalam mu tylko szyjke ktorej nie chciala Kiki i tez powachal z obrzydzeniem i ruszyc nie chcial, to dalam mu komende na zjadanie i z cierpietnicza mina wzial szyjke w zeby, a mine mial gorsza niz jak musi apprtowac metalowy koziolek, czyli na prawde okropne. Ugryzl 2 razy i wyplul, nie chcial polknac.
psy-i-koty napisał/a:
Naprawdę kazałas psy zjeść coś co mu nie smakuje? Po co?
Retriver napisał/a:
NSO, nie zmuszaj Oriego do jedzenia na siłę to nie ma sensu.
Ale ja go do niczego nie zmuszam, przecież napisałam że nawet nie połknął
Myślę że bardziej was zdziwił fakt że mam komendę na jedzenie, tak jak kiedyś kogoś zdziwiło że mam komendę na gonienie zwierząt (mam też komendę na picie z miski )
Nie pytajcie, bordery to są takie psy co muszą wszystko robić na komendę bo po prostu ciągle na nie czekają (jak będziecie mieli kiedyś takiego psa to zrozumiecie )
A tak w ogóle to oczywiście jak tylko kaczucha poszła do piekarnika i potem miałam ją na talerzu to nagle Oriemu wybitnie zasmakowała i żebrał okropnie. I brał wszystko do ryja, oszust jeden
[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2014-09-12, 18:51 ] Dodałam cytatypsy-i-koty - 2014-09-12, 15:05 Nie, mnie nie dziwi, że mas komendę na wszystko, dziwi mnie, że zmuszasz psa do brania do pyska i "jedzenia", czegoś na Co pies nie ma ochoty. No i juz nie doprowadzajmy sprawy do granic absurdu. Myślę, że normalny pies nie potrzebuje komendy na picie.NSO - 2014-09-12, 15:17 Ori potrzebuje, może nie jest normalny?
Dałam mu komendę na jedzenie ale ponieważ i tak nie chciał jeść to wypluł, heloł tu się nic złego nie dzieje Retriver - 2014-09-12, 15:43 NSO, Ori to wyraźnie pies pracujący przez 24 godziny na dobę, a jak ze snem ma komendę idź spac może on faktycznie jest przyzwyczajony do komend i potrzebuje ciągłej pracy, pies akordzista 100 % normy na dzień.
Bordery to małe kręciołki kup mu z jedną owcę będzie zaganiał po kątach.NSO - 2014-09-12, 16:13 Ej sorry można wywalić do śmietnika te za przeproszeniem, dość durne komentarze? Serio nie wiecie bo nie pytałyście nawet PO CO mi te komendy, na pewno nie po to żeby zbmuszać psa do czegokolwiek, nie macie pojęcia w jakich sytacjach je stosuję i dodam jeszcze że wydanie psu komendy nie oznacza od razu że on z tego powodu od razu pracuje (praca u psów polega na czymś innym). Nie ma to nic wspólnego z tematem kaczki a wy się doczepiłyście jednego kawałka zdania Gunnila - 2014-09-12, 17:25 NSO, myślę, że niepotrzebnie się nakręcasz. Nikt nie pytał, bo nikogo nie zainteresowała reszta twojego życia, a tylko sytuacja którą opisałaś - że kazałaś psu zrobić coś, na co nie miał ochoty. IMO na tym polegają wszystkie dobrze wpojone komendy - na polecenie pies robi co mu kazano, mimo, że NIE ma na to ochoty. Siedzi, gdy rozmawiasz ze znajomym na spacerze, czeka pod sklepem i oddaje aport, albo zostawia upolowane na spacerze hmmm... skarby.
I tak, ja mam komendę na spanie, na sikanie też. Na jedzenie i picie nie wpadłam, bo nie potrzebuję - mój odkurzacz wciąga wszystko, bardziej się skupiłam na tym, żeby nie zjadał :Pbodzio - 2014-09-12, 17:31 Nie znam się na borderach ale widziałem razu pewnego jak jeden z nich w czasie zabawy na łące wykonywał tylko komendy swego pana, cały czas się wgapiał w niego i czekał na jakieś wskazanie. Może te typy tak mają...i to ich kręci...Retriver - 2014-09-12, 18:23 NSO, najnormalniej w życiu to była pociągnięta żartem częśc dalsza nie po to aby Ciebie urazic jeżeli tak się poczułaś PRZEPRASZAM
Bazyl sika i robi kupę na komendę to nie jest żart po operacji nie wolno mu było dac nawet jednego kroku a wiadomo pies aby się mógł załatwic chce chodzic drepatc i szukac miejsca a jemu nie było wolno się nauczył nam komendę co ma swoje dobre strony jak czasu brak.