BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Gotowe karmy - Royal Canin - temat rzeka...
Margot - 2014-03-16, 14:04
garadiela napisał/a:
pies ma problem nerkowy to heya na Urinary..
Mam nadzieję, że się pomyliłaś i miałaś na myśli "Renala", a nie Urinary. Jeśli przy problemie nerkowym wet polecałby karmę urinary, to nic tylko brać nogi za pas i zwiewać z takiego gabinetu czym pędzej.garadiela - 2014-03-16, 14:13 A z rozpedu pisalam Moj bląd vesela krava - 2014-03-16, 14:23 Ines, tak z ciekawosci, czy to byl nasz znany wroclawki okulista?Ines - 2014-03-16, 14:27 Nie, to był bardzo mało znany weterynarz z dużym doświadczeniem, który miał o sobie bardzo wygórowane mniemanie, choć jak się później okazało, zupełnie bezpodstawnie. Chciał mi między innymi badać koty filvp, felp, i takie tam.gpolomska - 2014-03-16, 14:42 Tak sobie myślę, że każdy w podstawówce miał biologię (przynajmniej takie dinozaury jak ja) i się zastanawiam, jakim cudem ludzie z moich czasów (bo teraz nie wiem jak uczą) nie są w stanie sami pomyśleć, że kot jako mięsożerca nie powinien się żywić zbożami. Co do wetów i polecania karm - to temat-rzeka, co jest tego powodem, ale niezależnie, czy jest to chciwość, czy brak wiedzy, to jest to przerażające: tyle, że drugie bywa uleczalne. Najgorsze jest to, że ludzie nieraz ślepo wierzą komuś z dyplomem (szczególnie ci, którzy na studiach nie byli), a niestety często jest jak w tej anegdocie:
Idzie dwóch studentów politechniki na chwilę przed obroną dyplomu i jeden mówi do drugiego:
- Michał, jak ja sobie pomyślę, jaki ze mnie inżynier, to boję się iść do lekarza.
Poza tym wielu ludzi żyje ideałami i nie chcą do siebie dopuścić zasad, którymi kieruje się dziki kapitalizm, a szczególnie koncerny: nie ważne ile będzie trupów - dopóki za rękę nie mogą złapać i usadzić, to maksymalizujemy zyski sprzedając wszystko - nawet szkodliwe odpady jako jedzenie dla kotów, bo ludzie w większości łykną wszystko jak im się to ładnie poda, a z reszty zrobi się idiotów i nawiedzonych z teoriami spiskowymi.89ola - 2014-03-16, 14:42 ja po sterylce kotki (komplikacje przy porodzie, cesarka, przy okazji sterylizacja bo to dachowiec) dostałam 3 próbki różnych karm royala dla kotów po kastracji, był dla kotów wychodzących, na kule włosowe, na zęby.
tak więc chyba mamy royala na każdą chorobę i nie tylko.raf_kon - 2014-03-16, 15:01
vesela krava napisał/a:
Idac za ta logika, to ja tez moge byc wetem
Właśnie dokładnie tak jest. Większość weterynarzy o żywieniu zwierząt ma pojęcie mniejsze niż przeciętny użytkownik tego forum.
Tak sie składa, że znam wielu weterynarzy oraz ich program nauki na studiach. Żywienie zwierząt (przedmiot ten różnie nazywa się na różnych uczelniach) trwa jeden semestr i nie cieszy się przez studentów dużym zainteresowaniem.
Oczywiście większość weterynarzy na taki pogląd zareaguje ogromnym oburzeniem, jedyni nieliczni (śmiem twierdzić, że zwykle to prawdziwi specjaliści) potrafią się przyznać, że na żywieniu zwierząt za bardzo się nie znają.garadiela - 2014-03-16, 15:02 Wiecie co...To tez jest kwestia latwosci podawania pokarmu...Kupia-nasypia do miski i po problemie... A w Barfie trzeba pomyslec,kupic,zbilansowac,dodac suple...Nie kazdemu sie chce
Ja jesli ktos pyta to polecam suche ale z tych bez zbozowych...Nigdy nie zdarzylo mi sie polecac Royala ,Eukanuby czy innych wielkich koncernow...
Ogolnie jest jakas magia RC...Zupelnie nie rozumiem dlaczego skoro jest tyle karm na rynku w tym momencie...I ze skladem o 100 proc lepszym i cenowo wychodzacych lepiej...
Szczegolnie rozwala mnie jak czytam na fb jakies profile typu "maltanczyki" i ktos pyta o karme...Pierwsza odpowiedz jaka pada jest-"RC dla malych ras,maltanczykow"
A na pytanie dlaczego uwazaja ze jest dobry-odpowiedz"no bo to Royal..." Jak by sama nazwa ROYAL juz byla gwarancja super jakosci....
Hodowcy zazwyczaj tez jada na tej firmie...I wcale mnie to nie dziwi skoro za 20 kg zarcia placa 130 zl...
A juz uwielbiam karmy dedykowane dla ras...
Sklad np RC dla cockerow " Składniki:
SKŁAD: ryż, kukurydza, suszone białko drobiowe, gluten kukurydziany, tłuszcze zwierzęce, hydrolizat białka zwierzęcego, pulpa buraczana, izolat białka roślinnego*, olej rybny, sole mineralne, łuski i nasiona psyllium, olej sojowy, fruktooligosacharydy, wyciąg z drożdży (źródło mannooligosacharydów), olej z ogórecznika (0,1%), wyciągi z zielonej herbaty i winogron (źródło polifenoli), hydrolizat skorupiaków (źródło glukozaminy), wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny), hydrolizat chrząstki (źródło chondroityny). "
3 kg-94 zl...
I dla porownania ,mniej znana Husse
Husse lax& ris
Składniki:
łosoś (min. 50%), ryż, tłuszcz zwierzęcy, wysłodki buraczane, siemię lniane, hydrolizowane białko z kurczaka, drożdże browarniane, olej z łososia, sól, fruktooligosacharydy, lecytyna, ekstrakt z nagietka, algi morskie, ekstrakt z pestek winogron
2 kg-54 zl...
Weci najczesciej nawet nie wiedza o istnieniu bez zbozowych,w ofercie maja glownie RC,Hillsa,Dog chowa-bo tani
I taki kowalski kupuje azorkowi a potem sie dziwi ze piesek alergie posiada,ze lupiez ma... Ze gruby...
Ja pracujac kiedys u weta toczylam bitwe o to...I odpowiedz byla jedna-przeciez psow tym nie otruje
Wiedza o zywieniu-zadna... A wetka byla mloda,stosunkowo swiezo po studiach i wydawalo by sie ze na biezaco...Niestety... Biznes is biznes i nie liczy sie dobro zwierzat a wyciaganie kasy od naiwniakow...
Moze jestem troche cieta na wetow ale przerobilam juz kilku i zaden oprocz jednego nie powiedzial mi-przejdz na mieso czy cokolwiek w tym temacie...Nikogo nie dziwi nigdy stan wlosa,skory....Nie wazne ze psy slabo jedza,wazne jest zaleczanie a nie wyleczenie gpolomska - 2014-03-16, 15:12 Nie otruje - tak jak kiepska żywność dla ludzi nie zabija nikogo od razu, a że po latach mnóstwo chorób, to na pewno od czegoś innego lub ze starości, bo 30 lat to już poważny wiek i musi coś nawalać. Kasa się tylko liczy - po trupach do celu. Niestety.89ola - 2014-03-16, 15:35 Royal kojarzy się ludziom z wysoką ceną, jakością, jedyną karmą dostępną u weterynarza co oznacza że jest super hiper ultra premium. nawet jak hodowca nie karmi royalem to powie ze tak bo to oznacza ze nie oszczędza na psach, wie co dobre itp
royal zakorzenił się na stałe w mentalności Polaków, cięzko będzie to zmienićSandra - 2014-03-16, 16:17
89ola napisał/a:
jedyną karmą dostępną u weterynarza co oznacza że jest super hiper ultra premium
.....i to jest grzech pierworodny weterynarzy.
Godząc sie na taki deal z RC zgadzają się na podłość. Podłość widoczna gołym okiem. Przedkładają biznes nad zdrowie zwierząt. Nic z tego dealu nie maja ?
A jesli nie wiedza, że sprzedają truciznę zabijającą powoli i skutecznie to po co poszli na studia weterynaryjne ?
Ten zawód zobowiązuje proszę wetów... tak zobowiązuje.garadiela - 2014-03-16, 16:25
Sandra napisał/a:
to po co poszli na studia weterynaryjne ?
Mam wrazenie ze niektorzy tylko dla kasy...Bo kasa jest nie oszukujmy sie... Przebitka 100/200 proc na wszystkim niemal immortal - 2014-03-16, 16:32 A to ciekawostka, na którą ostatnio wpadłam
ogólne porównanie składów:
royal canin cc energy -zboża, mięso i zwierzęce produkty uboczne, oleje i tłuszcze, produkty pochodzenia roślinnego, ekstrakty białek roślinnych, drożdże, sole mineralne
pedigree adult - zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, oleje i tłuszcze, produkty pochodzenia roślinnego, roślinne ekstrakty białkowe, substancje mineralne
Ceny boję się porównać gpolomska - 2014-03-16, 16:39
immortal napisał/a:
Ceny boję się porównać
Mogłoby się okazać, że drożdże są koszmarnie drogie Silvena - 2014-03-16, 19:44 Jak jeszcze dyskutowałam z wetami na temat żywienia kotów to zawsze słyszałam, że oni mają praktykę wieloletnią i RC kotom służy, więc ją polecają. Dają próbkę na kilka dni nawet za darmo. Człowiek zobaczy, że rzeczywiście działa, więc wraca się po worek. I biznes się kręci
Jak ma nie służyć jak w końcu przeprowadzili eksperymenty, że karma działa na konkretny problem, a jak po niej wyjdzie inny, to nic straconego, na niego też się znajdzie odpowiednia.
Najgorsze jest to, że oni się już nawet nie kryją z tym, że w royalu nie ma mięsa. Ludzie i tak biorą, bo to royal, najlepsza karma na wszystko.
Szkoda, że jeszcze ludziom nie proponuje się cudownych chrupek na wszystko, może wtedy co poniektórzy poszli by po rozum do głowy i przestali dawać to zwierzętom?