BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne Technikalia - Pojemniki do mrożenia BARFa
situnia - 2015-01-11, 14:35 Jak zrobiłam 8kg mieszanki to zajęła mi w słoiczkach dokładnie 1 szufladę w zamrażarce. Słoiczki u mnie wpasowują się idealnie w rozmiar szuflady zamrażarki - układam 2 warstwy i to jest dokładnie wysokość szuflady :)doradora - 2015-01-11, 14:44 mnie chodzi o to, że ja nie mam miejsca w szafce, żeby magazynować puste słoiki, a nie, że zajmują w zamrażalniku za dużo miejsca
i to trzeba wziąć pod uwagę decydując się na słoiki, że się ich nie spryzmuje jak pudełeksitunia - 2015-01-11, 15:57 Ale ja pisałam ile mi to zajmuje miejsca właśnie w zamrażalniku Nina_Brzeg - 2015-01-11, 17:35 Chętnie bym kupowała szklane pojemniki ale właśnie przechowywanie ich mnie odrzuciło od tego pomysłu. Ja mam 80 swoich pojemników i mimo dużego mieszkania naprawdę nie wiem gdzie miałabym wcisnąć tyle samo słoików, których nie zapakuje jeden w drugi.
Swoje jedzenie też przechowuje w plastikach.Ines - 2015-01-11, 18:37 Ja tez mam problem z miejscem, choc chcialabym zrezygnowac z plastku, bo tez go "czuje" i wiem, ze w takim razie koty tez, i czuja i go po prostu jedza. Wyprowadzilam juz plastik z szafki na suplementy, choc czesciowo na rzecz metalowych puszek i zastanawiam sie, czy one sa wlasciwie cokolwiek lepsze od plastiku.agnieska - 2015-01-13, 11:36
purr napisał/a:
Mieszanki pakuję w woreczki foliowe, ale zaczyna mnie to już denerwować, bo i tak do rozmrożenia muszę brudzić jakieś naczynie (przy rozmrażaniu wylewa się woda z krwią i brudzi lodówkę).
Możesz też zmienić woreczki na grubsze, strunowe, dostępne np. w Tesco lub Ikea. Rzadko pękają, nie znajduję już kawałków folii w mięsie.doradora - 2015-01-13, 12:20 ale są dużo droższe i szkoda mi kasy na takie "jednorazówki"Nina_Brzeg - 2015-01-13, 13:22 Mroziłam w woreczkach na wyjazd (wtedy był jeden kot i nasze pojemniczki 0,46 były za duże co w domu nie przeszkadzało, na wyjazd owszem) i to był koszmar. Połowa supli zostawała w woreczku, krew się wylewała, kawałki folii w mięsie.doradora - 2015-01-13, 13:45 ja używam pudełek i woreczków
ale mieszankę w woreczku układam przed mrożeniem bardzo starannie, tak aby nie było zagnieceń,
układam pakieciki płasko w pudełkach
potem zamrożoną mieszankę wkładam pod kran i zsuwam woreczek, zamrożoną mieszankę (już bez folii) wkładam do innego pojemnika i się rozmraża
woreczek jest oczywiście brudny w środku, ale supli nie zostaje dużo więcej niż na pudełkuSilvena - 2015-01-13, 14:05 Ja pudełko jeszcze płuczę wodą, którą oczywiście dostają koty do barfa, więc u mnie w pudełku nie zostaje nic. Czasami w miskach nie do końca jest wylizane.
Woreczków nie byłam w stanie tak dobrze wypłukać jak pudełka.
Pudełka mam małe - 0,25l, przeznaczone do kontaktu z żywnością i mrożenia. Mieści się tam ok. 240g mieszanki. Przy robieniu daję mniej wody i czasami podroby zamrażam osobno (bo kupuję osobno) i daję w całości do pogryzienia. 1 pudełko to 1 dzień dla dwóch kotów.
Jak któryś się focha i dostaje puszkę, to przynajmniej mi mieszanka nie leży za długo w lodówce
Woreczki strunowe z Ikei miałam raz - drogie, ale super jakość. Można było je umyć i od biedy użyć ponownie do kolejnej mieszanki
Ale taka mieszanka i tak musiała leżeć w misce przy rozmrażaniu, bo zawsze jakaś woda pociekła. Z pudełek się wygodniej nakłada i zajmują mniej miejsca w lodówce przy rozmrażaniu.doradora - 2015-01-13, 14:10 woreczki mają tą zaletę, że mrożonka jest płaska i szybciej się rozmraża
ale chyba jednak wolę pudełka
szklane byłyby super, ale musiałabym mieć gdzie to szkło składować...Anonymous - 2015-01-13, 15:24 Ja też mrożę w woreczkach, ale od pewnego czasu chodzi mi po głowie trochę inny pomysł. Zastanawiam się nad kupieniem osłonki do kiełbas i po prostu robienie mieszanki jako takiej "kiełbaski". Przystawki do nabijania kiełbasy są praktycznie w każdej maszynce do mięsa. Co prawda moje mieszanki to jest po prostu mięso mielone z przynależnymi podrobami, ale myślę że i w kociej wersji mogłoby się to sprawdzić. Co o tym sądzicie?Nina_Brzeg - 2015-01-13, 17:12 Mi nie zależy na szybkim rozmrażaniu. Wyciągam mieszankę do lodówki ok 20 i na rano dookoła jest na tyle rozmrożone, że koty mają na śniadanie. Reszta rozmraża się dalej. Nawet tak wolę, jedzenie zostaje dłużej świeże.
U nas też 1 pojemnik to 1 dzień.agnieska - 2015-01-13, 19:54
doradora napisał/a:
ale są dużo droższe i szkoda mi kasy na takie "jednorazówki"
Moja mama je myje, więc to, czy są jednorazowe czy wielorazowe, zależy od poziomu naszego lenistwa ;) Biję się w pierś, ja wyrzucam. Przerobiłam już kilkanaście opakowań i tylko kilka razy miałam problem z wyciekiem. No i ogromna zaleta, przy singielskiej zamrażarce (jedna komora nad lodówką podzielona na pół szklaną półeczką) pozwalają na maksymalne wykorzystanie miejsca. Kupię osobną zamrażarkę - zainwestuję w szklane pojemniki (od miesiąca w Makro widzę szklane, prostokątne pojemniki z plastikowym wieczkiem).doradora - 2015-01-13, 21:04
agnieska napisał/a:
szklane, prostokątne pojemniki z plastikowym wieczkiem
a jaki mają kształt takie pojemniki? może da się je pryzmować?
no i cenę jaką mają?