BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe u kotów na BARFie
leelex - 2015-09-29, 14:09 Nie zbierałam kupala kilku dni. Nikt mi tego w klinice nie sugerował. Spróbuje z dietą antybiegunkową a jesli nie zadziała - będę robić badania. To nie jest problem kosztów, źle się wyraziłam w pierwszym wpisie :) Chodzi o bezsensowne akcje sugerowane przez wetów (jak leczenie RC...)
edit: ile tego probiotyku na 4,5kg kota?Silvena - 2015-09-29, 15:17 leelex,
Nie pamiętam jak tam jest na opakowaniu dawkowanie, ale ja dawałam tak z 1cm pasty 1-2 razy dziennie.
Witamina B12 w zastrzyku też często pomaga przy biegunkach.
W DT też miał takie problemy?leelex - 2015-09-29, 16:06 Takież było i moje pytanie :) Ale wg Fundacji DT nie zgłaszał problemów.
Miałam kilka teorii - w DT lubił jeść bardziej suche niż Animondę, a u mnie dostawał Grau bez zbóż. Może zatem karma. Poza tym antybiotyk na zapalenie przyzębia (+lacidofil). Rozwolnienie nie przeszło. To przeszliśmy na BARF z FC. Nie przeszło. To złapałam kupala i wyszły robaki, odrobaczanie trochę zeszło, kupa dalej luźna. Przy pierwszej możliwości złapałam kupala (w minioną sobotę) zobaczyć, czy robaki może się nie wytępiły. Ale się wytępiły.
Kot po przybyciu do mnie został zabrany do kliniki i kazałam mu zrobić wszystkie możliwe badania krwi, to mnie całą grupą zjechali, że to młody kot i po co mi aż takie badania (chciałam morfologię, nerki, wątrobę, trzustkę, jony, FIV i FelV, bo Fundacja nie robiła badań). Wiedzieliście, że 'nie ma po co badać tak młodemu kotu nerek'? hm... No ostatecznie zrobiono morfologię, biochemię, FIV i FelV. Wszystko ok. Mogłam się uprzeć na te trzustkę wtedy, ale dobra...
Stojąc w kolejce do apteki po ProKolin+... doczytałam, że to zwięrzęce :) Ale by się pani aptekarka zdziwiła :) Zamówię zaraz gdzieś w internetach, tymczasem dałam futrom pasztet bo coś się wypinają na nową mieszankę.
Kotu zdarzało się też kłaczkami wymiotować (jest długowłosy trochę) ale już dostaje regularnie pastę i jest ok.Silvena - 2015-09-29, 17:18 Na kłaki najlepsza jest trawa. Odradzam podawanie pasty profilaktycznie, bo ma w składzie sporo świństw.
Może mieć luźniejsze qpale od pasty na kłaka ewentualnie nie toleruje FC, bo takie przypadki też się zdarzały. Może też być po prostu od szybkiej zmiany pokarmu. Mój kocur ma wrażliwe jelita i każda szybka zmiana (czasami wystarczy zamienić jeden posiłek) powoduje problemy w kuwecie; kotka może mieszać wszystko jak leci i nic jej nie będzie (ona to w ogóle kamieniami robi ).
Możesz jeszcze spróbować z czystym surowym mięsem (udko z kurczaka/indyka), jeśli to nie jest jakaś lejąca się biegunka, a tylko luźniejszy stolec, ale gotowane przy biegunkach jest jednak lepsze.
Mi często polecali dawać suche kotu jak miał biegunkę, ale suche tylko maskuje problem. Koty mało piją i suche po prostu wyciąga wodę z kota. Takie ciągłe odwodnienie może prowadzić do problemów z nerkami.
Lacidofilu nie polecam, koty jednak mają inne bakterie w jelitach niż ludzie i lepsze są typowo kocie probiotyki.shana55 - 2015-09-29, 17:38 Probiotyk Forti Flora dla kota polecany przez wetów i faktycznie bardzo dobry na wszelkie kłopoty trawienne:
http://animalsvet.pl/pl,p...tion-complementleelex - 2015-10-16, 10:45 Jakaś totalna lipa :( Kot mi się "posypał". Dostawał:
- ProKolin
- trawę je jak krowa - wymiotuje i "kupuje" nią
- gotowanego indyka (nie chciał),
- kupiłam jakąś mega drogą karmę mokrą Dr.Berg na rozwolnienie (nie chciał),
- swojego barfa wołowina + FC (chciał, ale wymiotował)
- przy marniejącym kocie zgodziłam się już spróbować (do czasu regulacji jelit) na suche Hill i/d, jakieś suche T4 (?) (nie chciał), mokre Hill's i/d (wymiotował dalej niż widział), mokre RC Digest-cośtam (nie chciał)
- gotowana wołowinę (bardzo chciał i chce, ale boję mu się dawać w świetle badan krwi...)
- mokre RC Intestinal - chce i nie wymiotuje
robiliśmy badania (krew, posiew z jelita, mocz, usg brzucha) i po wczorajszych wynikach naszym największym problemem już nie są biegunki, tylko nerki -> kreatynina 420 mmol/l, mocznik 20 mmol/l.
Płuczemy kroplówkami i podajemy antybiotyk (mieliśmy czekac na rozmaz z jelita żeby dobrac antybiotyk, ale wet uznał, że nie ma czasu, trzeba próbować)
Ech.Silvena - 2015-10-16, 12:35 leelex,
Mocz pod kątem bakterii też był badany? Posiew był?
Jak USG brzucha wygląda?
Jonogram był robiony?
Teraz najważniejsze jest żeby kot coś jadł, nie wymiotował i mu się qpal unormował. Na nerki mu raczej w kilka dni nie zaszkodzisz. Możesz mu do tego RC zawsze dołożyć jakiś jelitowy wyłapywacz fosforu, to mu trochę nerki odciąży. Tylko wypadałoby go dobrać na podstawie jonogramu, żeby z wapniem nie przedobrzyć. Moim zdaniem on ma mocno jelita podrażnione robakami, zmianami karmy i teraz pewnie jeszcze przełyk wymiotami
Po wymiotach (nie od razu) najlepiej podać gluta z siemienia tak z 5ml, między posiłkami.
Poza tym podwyższone parametry mogą wynikać z odwodnienia. Zabierz mu trawę jeśli wzmaga wymioty.leelex - 2015-10-16, 12:57 Nie ma bakterii w moczu. Czekamy na wymaz z jelita (6 dni, 2 za nami)
Ekspertem od wyników nie jestem, ale z tego co widzę to jest białkomocz, wyniki nerkowe są tragiczne, ale jeszcze 2 miesiące temu były bardzo dobre, dlatego ja myślę, że to jest ostra niewydolność nerek. Plus tego jest taki, że da się to wyleczyć, mam nadzieję, że antybiotyk zadziała za pierwszym podejściem. Im szybciej wyleczycie nerki tym większe szanse, że nie przejdzie to w stan przewlekły.
Wapń jest nisko, więc z powodzeniem możesz włączyć Ipakitine albo renalvet do jedzenia (są dosyć tanie i raczej dostępne bez problemu. Ipakitine może trochę zmieniać smak karmy, ale możesz dodać strzykawką przed/po jedzeniu) i na razie niech je co chce i co wchodzi, najlepiej małymi porcjami.
Co do jelit, to mogą jeszcze być podrażnione od robaków i ciągłej biegunki, stąd te zmiany na USG. Eozynofile w krwi są podniesione, może to też wskazywać na jakąś lekką alergię albo robaki.. może jeszcze nie wszystkie wyszły?leelex - 2015-10-19, 12:51 Nie mam pojęcia, co się dzieje... Kot o niebo lepszy (chociaż rozwolnienie ma nadal), ale apetyt ma, wymiotów nie ma, humor w normie, a dziesiejsze wyniki krwi gorsze niż poprzednie...Sihaya - 2015-10-21, 10:56 Ewidentnie dzieje się coś niedobrego z nerkami, szkoda, że na USG nie udało się wychwycić wetowi nic więcej poza zatartą warstwą korowo-rdzeniową. Jak wyglądają miedniczki i miąższ nie wiadomo.
Trudno powiedzieć, czy leukocytoza (spora jak na młodego kota) dotyczy właśnie nerek, czy jest konsekwencją zapalenia błony śluzowej jelit.
Sądzę, że kot intensywnie podtruł się albo środkami przeciwrobaczymi, albo toksynami z rozkładających się pasożytów, albo jedno i drugie. Stres związany ze zmianą otoczenia i zmiana diety mogły dołożyć swoje.
Polecam intensywne nawadnianie (woda do picia + kroplówki dożylne) i podawanie silnych sorbentów wychwytujących toksyny krążące w organizmie (np. enterosgel, biała glinka).
Ciekawa jestem wyniku posiewu (rozumiem, że wymaz był z prostnicy?) Bakterie patogenne również mogą być problemem, zwłaszcza jeśli wytwarzają toksyny. Czy do badania zostały również zlecone bakterie beztlenowe?leelex - 2015-10-22, 12:44 Leukocyty po kilku dniach nawadniania i antybiotyku lepsze. Kreatynina i mocznik gorsze.
Dostaje lespewet i Biopron 9.
2 dni podaliśmy mu steryd (deksametazon chyba...) i dziś poszły kolejne badania do labu, żeby zobaczyc co się zmieniło. Jeśli nerkowe pogorszone - odstawiamy steryd i będziemy podawać antybiotyk z biogramu z wymazu (wynik poniżej) E.coli hemolityczna na +++
Kot nastrój ma mieszany - albo śpi, albo siedzi, albo wyje o jedzenie. Przytula się, myje siebie i domowników, ale zupełnie nie bawi się tak, jak jeszcze 3 tygodnie temu.
Musze teraz drugiego kota zawieźć na wymaz, czy aby się nie zaraził.
Następnie wyprowadze sie do kartonu pod most... Margot - 2015-10-22, 12:58 leleex,
Czy ty aby masz sensownego weta? Obawiam się że nie. Kot ma potworną anemię, a intensywne kroplówki ja cały czas pogłębiają. Trzeba bnatychmiast coś z tym zrobić, bo Ci kocina zejdzie z tego powodu. Pogadaj o anarespie.
Poszukaj szybko sensownego weta.
W temacie nerek we Wrocławiu np. m.in. Paweł Jonkisz (chyba przyjmuje na Klinikach, ale nie tylko).
Od zakaźnych i wirusów chwalony dr Włodarczyk, nawet u nas na forum wspominany.
Co do antybiogramu - bardzo ważne!!!
Nie pozwól podawać kotu amikacyny ani gentamycyny (czyli aminoglikozydów, które sa potwornie nefrotoksyczne, a przy wynikach parametrów nerkowych u kotka te nerki mu załatwią na amen). Nie podawałabym też sulfametoksazolu + trimetoprim – podobnie działanie nefrotoksyczne.
Pamiętaj też, aby nie walić pełnych dawek antybiotyku. Przy problematycznych nerkach daje się mniejsze dawki.
Sterydy też szkodzą nerkom.
Proszę Cię, poszukaj szybko weta, który Ci sensownie pomoże, a nie będzie walił na oślep. Zanimzaczniesz faszerowanie kolejnymi lekami.
Podobnie jak Sihaya, podejrzewam, że kot został przytruty toksynami od leków odrobaczających i od samych robali, a także innych leków, które ostatnio dostał. Podejrzewam, że jak do Ciebie przyszedł miał wczesne stadium PNN, z wynikami w normie, a toksyczna chemia w dużej ilości + toksyny od robali pogłębiły problem z nerkami.leelex - 2015-10-22, 13:27 Przyznam, że mam do niego zaufanie... Normalnie chodziłam od lat do innej kliniki, niedaleko domu, super pro i drogiej, ale blisko. W tym przypadku zadzwoniłam do fundacji, z której mam kota. Skonsultować, czy mogę uznać, że kot jest mój, mimo że umowa "tylko" o tymczas podpisana. I powiedzieć co sie dzieje.
Z Jonkiszem byłam umówiona na następny dzień, ale dziewczyna z fundacji poleciła tego, do którego jeździmy w tej chwili, którego ja znam od lat, a jeszcze wtedy nie było wiadomo, że nerki - Jonkisza po prostu kojarzyłam jako sensownego gościa, do którego chodziłam przed laty (tak jak i tego, do którego chodzimy w tej chwili) Dopiero on zlecił usg, pełne badanie krwi i wymaz.
(w "super pro klinice" lecielismy z antybiotykiem i kroplówkami na ślepo, dlatego się wyniosłam od nich. )
O tym, że niektóre antybiotyki z tej listy są szkodliwe on wie - mówił o tym wczoraj przy omawianiu wyniku wymazu. O tym, że sterydy szkodzą nerkom wie - dlatego po 2 dawkach od razu badanie krwi, nie dostał dziś sterydu, dopóki nie będzie wyników. (siedzę jak na szpilakach od rana)
Mam opór przed zmiana weta po raz trzeci, bo ja w sumie z założenia nie ufam lekarzom (ludzkim i zwięrzęcym) i Jonkisz ma u mnie taki sam kredyt jak nasz obecny wet.
Ale ustaliłam przed chwilą z TŻtem, że jeśli morfo przyjdzie mocno pogorszona w wynikach, to skonsultujemy się z Jonkiszem.Sihaya - 2015-10-22, 13:52 Ja obawiam się, że w przypadku Escherichii Coli a zwłaszcza szczepu 0157:H najlepiej działają akurat te antybiotyki, które wymieniła Margot, a szczególnie Trimetoprim. I należy odpowiednio wyważyć tutaj poziom ryzyka. Jeśli Wasz szczep produkuje toksynę Shiga, ta błyskawicznie łupie po wszystkich narządach wewnętrzych. Uznałabym za priorytet uchronienie kota przed poważną intoksykacją organizmu i posocznicą.
E. Coli wyjątkowo wredne, one mają te adhezyny, które ułatwiają im przyleganie do nabłonka jelit i siedzą głęboko w kosmkach. Tutaj, dlaczego są takie zjadliwe, jest troszkę więcej na ten temat: http://www.pm.microbiolog...l5412015053.pdf
Podawanie sterydów przy infekcjach bakteryjnych jest bez sensu, tylko się je umacnia w ten sposób.
Koniecznie podajcie kotu Enterosgel, który na poziomie jelit wychwyci toksyny produkowane przez bakterie i nie dopuści do ich wchłonięcia do krwiobiegu. Uchronicie w ten sposób nerki i inne ważne narządy. Poza tym nawadnianie kota i kroplówki dożylne są niezbędne w tym czasie. Nie wolno podawać witamin z grupy B - wzmacniają one bowiem błony komórkowe bakterii.
P.S. A swoją drogą należałoby zbadać wszystkich domowników, czy aby nie mają paskudztwa w sobie.