To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla psów - BARF dla początkujących - pytania, problemy

garadiela - 2014-03-27, 20:10

ePiotr napisał/a:
garadiela napisał/a:
Moj spanieluch gubi klaki na potege i obsypal sie lupiezem...Powod do zmartwien czy olac?


Moj pupilek za krotko chyba jeszcze jest na barfie bo z sierscią narazie nic sie nie dzieje,po jakim czasie to sie zaczęlo u Ciebie?
Leci prawie miesiac...Wiec tez stosunkowo krotko barfujemy ...
dzedlajga - 2014-03-27, 20:12
Temat postu: BARF gotowy
Mam pytanie odnośnie gotowych karm konkretnie Aspolu. Czy one są mrożone czy suszone? I czy to są kawałki mięsa czy mielonka. Czy są jakieś dobre karmy suszone w kawałkach (niekoniecznie aspol), czy trzeba je moczyć przed podaniem czy zależy to od upodobań psa. Mrożonki byłyby fajne, ale mam za mały zamrażalnik :-(
ciocia_mlotek - 2014-03-27, 20:15

garadiela, sypanie wosem i upie mogá sié jak najbardziej na poczátkach zdarzyć. Może to być spowodowane przestawianiem sie organizmu i jego oczyszczaniem sie, lae może to też byc np za mała ilośc tłuszczu w diecie. Podajesz już suple typu olej z łososia?
ciocia_mlotek - 2014-03-27, 20:16
Temat postu: Re: BARF gotowy
dzedlajga napisał/a:
Mam pytanie odnośnie gotowych karm konkretnie Aspolu. Czy one są mrożone czy suszone? I czy to są kawałki mięsa czy mielonka. Czy są jakieś dobre karmy suszone w kawałkach (niekoniecznie aspol), czy trzeba je moczyć przed podaniem czy zależy to od upodobań psa. Mrożonki byłyby fajne, ale mam za mały zamrażalnik :-(

To są mielone mrożonki. I to nie są gotowe, pełnowartościowe karmy. To jest zmielone mięso ze ściegnami, ewentualnie chrzastkami i kośćmi

dzedlajga - 2014-03-27, 20:53
Temat postu: Re: BARF gotowy
ciocia_mlotek napisał/a:
dzedlajga napisał/a:
Mam pytanie odnośnie gotowych karm konkretnie Aspolu. Czy one są mrożone czy suszone? I czy to są kawałki mięsa czy mielonka. Czy są jakieś dobre karmy suszone w kawałkach (niekoniecznie aspol), czy trzeba je moczyć przed podaniem czy zależy to od upodobań psa. Mrożonki byłyby fajne, ale mam za mały zamrażalnik :-(

To są mielone mrożonki. I to nie są gotowe, pełnowartościowe karmy. To jest zmielone mięso ze ściegnami, ewentualnie chrzastkami i kośćmi



Czy wszystkie gotowe mięsa są mielone, czy można kupić coś w kawałkach, czy tylko w mięsnym? Bo chciałabym mu dawać coś czym mógłby się "pobawić" a nie tylko najeść. A czy niepełnowartościowa to znaczy, że trzeba jeszcze dodać warzywa i podroby? Czy, że jest zła?

ciocia_mlotek - 2014-03-27, 20:59

Tak, te sklepy z mięsem dla psów oferują pewną gamę w kawałkach. Jest to lepsze nie tylko ze względu na to, że pies może się pobawić ale też i dlatego, że widzisz co psu dajesz i jesteś w stanie dokładniej zaplanowac jadłospis i proporcje.
A niepełnowartościowe - to jest tylko mięso(znaczy zapewne ochłapy, odrzuty) albo mięso z kością a nie zbilansowana mieszanka

wolfinka - 2014-03-29, 00:07

Planuje zamowic psinom mielone glowy cielece z primexu i zastanawiam sie jak w zwiazku z tym modyfikowac ilosc kosci? czy w primexowych mieszankach z koscia jest podana ilosc kosci?
ciocia_mlotek - 2014-03-29, 13:27

Musiałabyś zapytać producenta lub dystrybutora.
Ale tak na oko biorąc to w takiej mielonce kości będzie naprawdę sporo. Przecież głowa to czaszka obciągnieta niewielką warstwą mieśni i skóry (ale w mielonce skóry raczej nie będzie). Do tego mózg, oczy itd. Czyli tej tkanki miękkiej nie matak dużo.
Ja miałam całe głowy jagniece i jelenie dla sswoich psów i śmiałabym twierdzić, że tej kości jest ponad połowa

miska11 - 2014-03-30, 13:08

Primex na większości swoich mielonek mięsa z kośćmi podaje, że kości jest 30%, mięsa - 70%. Ale ile jest w tej konkretnej, nie wiem.

Ja mam pytanie od siebie - mamy paskudną sytuację łupieżową. Suplementuję wg wskazań olej, drożdże. Ale jest coraz gorzej. Rozumiem, że organizm psa musi się przestawić na nową dietę, ale... Hmm, włos nie wypada, poza łupieżem w sumie wszystko jest OK. Nie mam pomysłu, o co może chodzić. Nie bardzo mam serce do wielomiesięcznych eksperymentów na psie, pomyślałam więc, że moze badania krwi coś podpowiedzą. Ale jakie konkretnie badania warto zrobić? Wolałabym weterynarzowi nie rzucać hasła, że wszystko możliwe, bo nie chcę zbankrutować... :-/

Anonymous - 2014-04-04, 12:33

ja może odpowiem, bo ostatnio zmagałam się z tym problemem u mojej jednej suczki, łupież suchy włos etc.

U nas bardzo ale to bardzo pomogły dwa produkty sadło z gęsi w dość sporych ilościach, a także jajka (co najmniej 4 w tygodniu)

Teraz Georgia nie ma łupieżu, nie drapie się a sierść jest piękna i błyszczącą (może nie idealna wciąż) ale idziemy w dobrym kierunku

psy-i-koty - 2014-04-05, 10:55

skąd miałaś sadło z gęsi? suka mi się łupieży na maksa. Zawsze miała trochę łupieżu ale teraz mamy łupieżowy armagedon.
Sandra - 2014-04-05, 11:28

Sadło z gęsi to nic innego tylko nie przetopiony tłuszcz z brzucha gęsi.
Nie smalec ale właśnie sadło.
Teraz możesz go kupić jedynie w formie zmrożonej (nie sezon na bicie gęsi).
Sklepy zwyczajne raczej tego asortymentu nie mają, jeśli już to kupisz w lepszych budach bazarowych z wyposażeniem zamrażarkowym.
Tak mamy na Hali Mirowskiej w W-wie.
Za 1kg ok 12 złotych

Maja - 2014-04-08, 10:38

Cześć, przepraszam jeżeli pytam w złym miejscu, jestem jeszcze początkującym Barfiarzem. James piesek 35 kg, 12 miesięcy, mieszaniec, od 1,5 tygodnia na żołądkach, które zaczelam mieszać w diecie z podrobami (zjadł 1 kg do tej pory) i warzywami (zjadł 1 kg). Chce mu wprowadzić mięso i kości dzisiaj.
Ale mam kilka pytań:
1. Czy dzienną porcję wyliczamy na podstawie dzisiejszej wagi psa? (nie wiem ile będzie wazył jak dorośnie)
2. Od dwóch dni James wymiotuje (przed jedzeniem, rano) żółtą mazią, zwymiotuj raz i koniec. Nie widzę żeby był osowiały czy coś, ale dzisiaj rano nie rzucił się na jedzenie jak zawsze, chcoiaż swoją porcję zjadł.
3. Od kilku dni zjada trawę, sądzę, że coś mu leży na żołądku (w weekend piesek zjadł kawałek torcika wedlowskiego, z czekoladą mleczną, wet kazal dac wodę utlenioną, ale tego nie zrobiłam, podałam dwie łyżki musztardy zmieszanej z wodą - na wymioty.) Czy możliwe, że jeszcze wymiotuje po tym nieoczekiwanym wyjedzeniu torcika, czy coś z barfem nie tak?
4. James nie chce jeść warzywek samodzielnie, wiem, że piszecie, aby dawać je oddzielnie, ale jak nie chce ich jeść to czy mogę je podgotować lub mieszać z mięskiem?
Dzięki za pomoc!

isabelle30 - 2014-04-08, 10:43

Po tej musztardzie bym mu odpuściła teraz dalsze eksperymenty... to zdecydowanie nie był doby pomysł.
W tej chwili tylko czyste mieso, nie za tłuste... przez 2-3 dni.
Takie wymioty sa nazywane często głodowymi - spróbuj rozbić posiłki na 3 dziennie.
Warzywa możesz dawać gotowane, z zupy, podgrzane na patelni po kotletach. To i tak tylko zapychacz... próbuj jednakz owocami - jabłuszko, gruszka, śliwka (jak nadejdzie sezon). Owoce musza być mocno dojrzałe.

Maja - 2014-04-08, 10:51

isabelle30, a żołądki odpuścić? ta musztarda to rzeczywiście kiepski pomysł, ale wet (!) kazał mi w niego wlać 5 opakowań wody utlenionej!!! to dopiero masakra. To by dwie łyżeczki malutkie do kawy, a wszystkiego i tak nie wypił, więc w sumie nie wiem czy to ta musztarda.
Czy głodowe wymioty to znaczy, ze za malo mu daję? Z kalkulatora wychodzi mi 1,05 kg dziennie, a daję mu nawet nieco więcej. Może on głodny bo na samych żołądkach od tygodnia? Taką też radę dostawiśmy od pani ze sklepu AMIX, żeby przez 14 dni dawać żołądki wyłącznie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group