To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Suplementy & Co - Olej z łososia

Saga - 2017-01-30, 12:40

Margot napisał/a:
nero napisał/a:
moje koty dostają 2ml oleju od października codziennie. Jeden ostatnio podejrzanie dużo pije i grymasi z żarciem. Poczytałam o skutkach przedawkowania witaminy D

nero, to pewnie wyczytałaś, że to jedne z typowych objawów przedawkowania wit, D (zwiększone pragnienie i utrata apetytu).

No to się chyba wyjaśniła u mnie sprawa z tym buntem jedzeniowym u kotów i grymaszeniem :-( . Od ponad miesiąca (jakieś 1,5 do 2) nie dostają już oleju z łososia, wcześniej dawałam ok. 2 ml na kota. No i widzę, że teraz już jedzą w miarę normalnie, wrócił apetyt. Też zauważyłam, że się kręciły koło wody, ale moje nie potrafią pić, więc mocno kombinowały. Nie kojarzyłam tego z wit. D bo byłam pewna, że olej Lunderland ma tylko śladowe ilości wit. D. Ech... :-(
Margot, a może być też wzmożone linienie?
kryska napisał/a:
Fakty są takie, że obaj producenci potwierdzają duże zawartości D co się dodatkowo zgadza z informacjami zamieszczonymi na stronach producentów preparatów z omega-3, opartych na oleju z dzikiego łososia takich jak solgar, olimp, dr Mercola .

A możesz podać ten preparat Olimpu?

Skipper - 2017-01-30, 13:17

U mnie koty jedzą olej Lunderlanda z dzikiego łososia od października i jakoś żadnych zmian w apetycie ani piciu nie widzę. Z tym że jak pisałam ja podaję wg potrzeb a nie zaleceń producenta.
Saga - 2017-01-30, 13:37

Ja chyba jakoś wcześniej zaczęłam im dawać ten olej, początkowo też dostawały według zaleceń, ale jak zaczęło się pierwsze linienie, jesienno-barfowe no i potem kastracja to zdaje się dagnes poradziła mi żebym dawała więcej omega-3. I pod koniec listopada zaczęły się pierwsze kłopoty :-( . Maks faktycznie troszkę pił, chodził do tych poidełek co mają porozwieszane i lizał. To były niewielkie ilości, ale fakt że pił. Teraz jak myślę to chyba powoli układa się wszystko w całość :-( . Były dni, że one nie zjadały nawet przepisowej, dziennej porcji wyliczonej przez kalka, straszne niejadki się nagle zrobiły. Jeśli u Mufki to mega linienie to też efekt przedawkowania wit. D no to przynajmniej jedno będzie wyeliminowane - alergia. Ale fakt, tam gdzie w mieszance był olej z łososia to omijały mięsko szerokim łukiem, dlatego zaczęłam im dawać w końcu te kapsułki Naturell i odstawiłam olej z łososia. Apetyt już wraca, linienie u Mufki pozostało. Maks też gubi "piórka" ale dużo mniej.
Saga - 2017-01-30, 13:47

Skipper, nawet jeśli dajesz wg potrzeb to i tak masz tę dawkę wit. D zwiększoną. Tylko, że Twoje koty są większe, możliwe, że na efekty trzeba dłużej czekać.
nero - 2017-01-30, 13:58

Saga napisał/a:
Były dni, że one nie zjadały nawet przepisowej, dziennej porcji wyliczonej przez kalka, straszne niejadki się nagle zrobiły.


O dokładnie to. Kotka, która przez 10 lat nie miała problemów z jedzeniem nagle mi wybrzydza i zjada 1/3 dziennie tego co powinna. Schudła z 5kg do 4,4 : /
Olej został zalecony przez lekarza w związku z tym, że oba koty mają problemy z nerkami. Odstawiam go i będę obserwować czy apetyt wraca...

Saga - 2017-01-30, 14:07

Moje na całe szczęście nie schudły. One zawsze jadły więcej no bo to młode koty i nigdy nie wybrzydzały, to były super koty do barfa. Tyle, że z jedzeniem krwi był kłopot, ale nic poza tym.
Też mi lekarka kazała dawać więcej omega-3, po kastracji.
Apetyt jakby powoli wracał, tylko to linienie, cały czas szukałam przyczyny, stawiałam na alergię, chociaż nijak mi to nie pasowało.

nero - 2017-01-30, 14:08

No moje są już starsze to jakikolwiek spadek apetytu zaraz się dobija na wadze : /
dagnes - 2017-01-30, 14:38

Skipper napisał/a:
Meri, no to możesz oznaczyć Haru dodatkowo witaminę D3
Meri napisał/a:
Oznaczę, w takim razie idę wtorek/środa na badania

Meri, zwróć uwagę weterynarzowi, by to był koniecznie parametr o nazwie 25-OH-D, a nie 1.25-OH-D. Tylko ten pierwszy mówi o poziomie witaminy D w organizmie pochodzącym z ewentualnego przedawkowania. Oznaczenie drugiego jest o wiele droższe i w tym przypadku pozbawione sensu.


kryska napisał/a:
producent omega3 naturell podaje tylko zawartości omega-3, nic nie wspominając o omega-6 a ściślej o ich stosunku do omega-3. Trudno przypuszczać, że ich nie ma w oleju rybim. Przy stosunku 1:1 a taki też może być w olejach, dodawanie go aby "zminimalizować" nadmiar kwasu arachidonowego w mieszankach to byłby kiepski pomysł.

Stosunek omega-3 do omega-6 jak 1:1 w jakimkolwiek oleju rybnym jest mało prawdopodobny. Wiem, że Lunderland pisze coś takiego na swojej stronie i w ten sposób reklamuje swój olej z dzikiego łososia (bo niby z hodowlanego ma ten stosunek 1:1), ale jednocześnie olej Lunderland z łososia hodowlanego (plus mieszanina innych olejów z ryb łososiowatych) ma ten stosunek w okolicach 2,8:1 (z analizy zamieszczonej na stronie producenta wynika, że jest tam 28,64% omega-3 oraz 10,89% omega-6). Oleje rybne, w tym z łososia, zawierają całkiem sporo kwasów tłuszczowych nasyconych oraz z nienasyconych wiele omega-9, omega-7 i omega-5. Nie ma tam miejsca na ogromną ilość omega-6.
Nawet biorąc pod uwagę fakt, że olej omega-3 Lunderland to nie jest 100% olej z hodowlanego łososia, tylko ma domieszane oleje z innych ryb łososiowatych, trudno jest zaakceptować jako wiarygodną informację, że olej z hodowlanego łososia ma ten stosunek 1:1 (bo matematycznie, ta mieszanina innych olejów rybnych, które są dodane do łososiowego musiałaby zawierać niemożliwie dużą ilość omega-3, pewnie 50-70%, by ostatecznie wyjść na tak niski wynik omega-3 w mieszance, gdzie te inne oleje są dodatkiem). Tezie o stosunku 1:1 przeczą także dane o zawartości omega-3 w innych markach olejów z hodowalnego łososia.


kryska napisał/a:
Swoją drogą jak naturell osiąga takie zawartości omega 3 w oleju rybim?!

Oleje kapsułkowane są koncentratami, które w procesie produkcji są oczyszczane z innych kwasów tłuszczowych niż omega-3 (na ile to możliwe). Stąd oleje kapsułkowane mają zwykle więcej % omega-3 (nawet do 75%) niż oleje butelkowane, produkowane z przeznaczeniem dla zwierząt, które koncentratami nie są.


Skipper napisał/a:
nie analizowałam tego tematu tzn. czy w oleju z łososia jest witamina D czy jej nie ma - przyjęłam jako wiarygodne to, co było podane w kalku (wyszłam z założenia, że ten kto to pisał to zna się na rzeczy bardziej ode mnie)
Ewik72 napisał/a:
W kalkulatorze nie ma żadnego suplementu oleju z łososia.
Skipper napisał/a:
Jak to nie ma ? Jest olej z łososia, nie ma przy nim wpisanej zawartości witaminy D a ja nie wnikałam czy to łosoś hodowlany czy dziki.
Skipper napisał/a:
zawierzyłam znającym się w temacie lepiej ode mnie i nie roztrząsałam, czy olej z łososia ma witaminę D czy nie.

Ta kwestia była już wyjaśniona na forum:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=58259#58259
W Kalkulatorze jest wyłącznie olej SALMOPET, z nazwą wpisaną drukowanymi literami, by dodatkowo ją podkreślić. Nie ma oleju z łososia hodowlanego, dzikiego czy jakiegokolwiek innego, jest tylko i wyłącznie konkretny olej marki Salmopet.
Jeśli używa się jakiegololwiek innego oleju niż Salmopet, należy wprowadzić jego dane do Kalkulatora samodzielnie, podobnie jak w przypadku jakichkolwiek innych suplementów, których w Kalkulatorze nie ma. Ta problematyka była na Forum poruszana wielokrotnie, przewijając się przez całe mnóstwo wątków i kto jak kto, ale Ty Skipper, będąc tak długo na Forum musiałaś czytać o tym nie raz, a wiele razy.
Jeśli rzeczywiście zawierzyłabyś tak bezgranicznie twórcom Kalkulatora, to powinnaś była używać wyłącznie oleju Salmopet.

W kwestii jeszcze tej witaminy D w olejach w kontekście jej przedawkowania u kotów, muszę zaznaczyć, że w Kalkulatorze założona jest norma dla witaminy D będąca średnią z kilku źródeł naukowych, a więc istnieje pewien margines tolerancji. Taka konstrukcja normy kalkulatorowej została dogłębnie przemyślana i miała na celu zminimalizowanie ryzyka zarówno niedoboru jak i nadmiaru witaminy D. Wzięłam między innymi także pod uwagę fakt, że w olejach z łososia hodowlanego, lub innych ryb, może znajdować się jakaś niewielka, choć znacząca, ilość tej witaminy (i z pewnością się tam znajduje, tylko nie mamy dokładnych danych). Dlatego stosowanie olejów rybnych innych niż z dzikiego łososia, o ile zachowuje się zalecane na Forum dawkowanie, nie powinno spowodować przedawkowania witaminy D, licząc oczywiście łącznie z innymi źródłami tej witaminy w BARFie, przy zachowaniu norm założonych przez nasz Kalkulator.


nero napisał/a:
Serio moi drodzy, troszkę zaczynam rozumieć obawy barfnych sceptyków...

Nie utożsamiałabym problemów z witaminą D w oleju z łososia z BARFem, ponieważ suplementacja olejów omega-3 jest obecnie zalecana dla wszystkich zwierząt, także tych żywionych komercyjnymi karmami. Większość sprzedaży olejów rybnych dla zwierząt, to sprzedaż właścicielom nie karmiącym BARFem. I co więcej, uważam, że poważniejszy problem mają właśnie osoby, które karmią gotowymi karmami i dodają olej np. Grizzly czy Lunderland, ponieważ z mojego rozeznania wynika iż praktycznie wszystkie karmy gotowe zawierają za duże dawki witaminy D3 (zarówno te dla kotów, jak i dla psów) w stosunku do norm naukowych, a wiele z nich zawiera tej witaminy naprawdę wielokrotnie za dużo. Każdy, kto karmi psa lub kota BARFem przy użyciu BARFnego Kalkulatora (jednego i drugiego), podaje swoim zwierzętom znacznie mniej witaminy D3 niż ci, którzy karmią gotowymi karmami. Więc jeśli do tych karm dodamy jeszcze olej z dzikiego łososia, w dodatku w dawkach zalecanych przez producentów (a tak zwykle dawkują osoby, które nie czytają BARFnego Świata), to skala problemu się zwielokrotnia. Podobnie może być u tych, którzy karmią BARFem bez Kalkulatora, podając wszystko "na oko" lub zgodnie z zaleceniami producentów na opakowaniach suplementów. Osoby nie uznające BARFnego Kalkulatora, łącząc tran podawany "na łyżeczki" z olejem z dzikiego łososia podawanym według zaleceń producenta, fundują zwierzakom spore problemy. Już samym tranem "na łyżeczki" można przedobrzyć.

Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że przedawkowania witaminy D3 u psów i kotów nie należy odnosić do przedawkowania u ludzi. Nasze drapieżniki mają pod tym względem całkowicie odmienny od ludzkiego metabolizm, który w toku ewolucji wykształcił się w taki sposób, że potrzebuje bardzo małych dawek tej witaminy, przy jednoczesnym dużym zapotrzebowaniu na wapń w pokarmie (u ludzi jest na odwrót). Dlatego tolerancja na przedawkowanie witaminy D3 u ludzi to zupełnie inna para kaloszy (znaczy u psów i kotów o wiele o nią łatwiej, a skutki są gorsze).

kryska - 2017-01-30, 15:12

Saga
Wymieniłam Olimp bo w kontekście dyskusji ile D w oleju z dzikiego lososia, ktoś tu na forum na niego się powoływał, nawet podawał wyliczenia ale nie mogę tej wypowiedzi teraz znaleźć. Co do solgaru i mercoli to jestem pewna .

Ines - 2017-01-30, 15:54

Nero, ale Ty używasz oleju Grizzly a nie Lunderland.
Saga - 2017-01-30, 16:11

Właśnie informacja o zawartości wit. D i A na stronie dystrybutora Lunderland zniknęła :-) . Rano jeszcze była, ale dziś pisałam do dystrybutora, że producent nigdzie nie informuje o zawartości tych witamin w oleju.
doradora - 2017-01-30, 16:14

dagnes, wyjaśniłaś sporo spraw, ale nie odniosłaś się do problemu jako takiego w ogóle
jak żyć? co robić? co podawać?
i proszę, nie pisz, że to zależy od właściciela, bo każdy z nas wie, że zrobi jak uzna za stosowne

Skipper - 2017-01-30, 16:47

dagnes napisał/a:
Ta problematyka była na Forum poruszana wielokrotnie, przewijając się przez całe mnóstwo wątków i kto jak kto, ale Ty Skipper, będąc tak długo na Forum musiałaś czytać o tym nie raz, a wiele razy.

Niestety nie czytałam całego wątku o witaminie D :twisted:

dagnes napisał/a:
W kwestii jeszcze tej witaminy D w olejach w kontekście jej przedawkowania u kotów, muszę zaznaczyć, że w Kalkulatorze założona jest norma dla witaminy D będąca średnią z kilku źródeł naukowych, a więc istnieje pewien margines tolerancji. Taka konstrukcja normy kalkulatorowej została dogłębnie przemyślana i miała na celu zminimalizowanie ryzyka zarówno niedoboru jak i nadmiaru witaminy D. Wzięłam między innymi także pod uwagę fakt, że w olejach z łososia hodowlanego, lub innych ryb, może znajdować się jakaś niewielka, choć znacząca, ilość tej witaminy (i z pewnością się tam znajduje, tylko nie mamy dokładnych danych). Dlatego stosowanie olejów rybnych innych niż z dzikiego łososia, o ile zachowuje się zalecane na Forum dawkowanie, nie powinno spowodować przedawkowania witaminy D, licząc oczywiście łącznie z innymi źródłami tej witaminy w BARFie, przy zachowaniu norm założonych przez nasz Kalkulator.

doradora napisał/a:
dagnes, wyjaśniłaś sporo spraw, ale nie odniosłaś się do problemu jako takiego w ogóle
jak żyć? co robić? co podawać?
i proszę, nie pisz, że to zależy od właściciela, bo każdy z nas wie, że zrobi jak uzna za stosowne

Na pocieszenie dla sceptyków obawiających się o przedawkowanie witaminy D podaję poniżej wyciąg z zaleceń odnośnie jej zawartości w kociej paszy:

1. FEDIAF - lipiec 2016r.


*Wyjaśnienie odnośnie oznaczeń L i N przy maksymalnych poziomach


2. AAFCO - 2014r.


Miłej lektury :kwiatek:
Ja zaś (tradycyjnie) po dokonaniu stosownych przeliczeń o SWOJE KOTY jeżeli chodzi o przedawkowanie witaminy D się nie obawiam :faja:

traganek - 2017-01-30, 16:51

Skipper, A masz może coś o psach ?
Saga - 2017-01-30, 16:57

Skipper napisał/a:
Miłej lektury Ja (tradycyjnie) o SWOJE KOTY, jeżeli chodzi o przedawkowanie witaminy D się nie obawiam

Skipper, ja wiem, że karmy mają tej witaminy zdecydowanie więcej, już to sobie wcześniej sprawdziłam. Niemniej coś jest nie tak jeśli podaje się jakieś wartości, potem się je poprawia na dużo większe a potem się usuwa i wmawia się ludziom, że producent tak podał, choć nie podał. Poza tym nie będziemy bazować na TWOICH KOTACH bo raz, że są starsze, większe, mniej jedzą, jest wiele innych czynników, które mogą sie różnić w przypadku wielu kotów. Moje np. są młode i jedzą pewnie ponad 2 razy więcej niż Twoje, w związku z tym i więcej spożywają różnych witamin itp. Czy w związku z tym to ma być norma dla innych kotów? NIE! Tutaj dyskutujemy chyba po to żeby sobie wzajemnie pomóc. Jeśli jesteś spokojna to ok, ja póki co pewności nie mam jeśli chodzi o MOJE KOTY.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group