To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach dolnych dróg moczowych

Skipper - 2014-09-30, 20:50

Mnie to przede wszystkim dziwi, że w moczu o odczynie lekko kwaśnym są trójfosforany amonowo-magnezowe i to liczne w dodatku :shock:

Zerknęłam przed chwilą do literatury fachowej i w/w kryształy są w moczu o odczynie obojętnym lub zasadowym. Aby je zlikwidować zaleca się dietę o obniżonej zawartości magnezu i powodującą zwiększenie kwasowości moczu (do pH 6,4 i mniej tylko bez zbytniej przesady żeby nie doprowadzić kota do kwasicy metabolicznej). Oczywiście jak pisała Shana kot musi dużo pić.

martadorota czy Ty możesz ten mocz dać do jakiegoś labu gdzie Ci zbadają dokładnie jakie jest pH a nie jakieś enigmatyczne określenia "odczyn lekko kwaśny". Lekko kwaśny to może być pH w zakresie 5,5-6,5 a w przypadku kocich sików to już będzie miało duże znaczenie czy jest 6,5 czy 5,5 bo przy niższych pH z kolei szczawiany mogą się wytrącać.

Chyba że oprócz tych struwitów koty mają jakieś inne niedomagania układu moczowego.

martadorota - 2014-09-30, 21:31

dzieki za linki powyżej. Nie wiem, gdzie w Warszawie mogłabym oddać do kompetentnego labu bezpośrednio, może ktoś doradzi? Ostatnio przekazywałam przez weterynarza , jak widzę na wynikach - lab na Wita Stwosza.

Dzieki za linki do przepisów - nareszcie się w głowie przejasnia :kwiatek: JUtro kupuję więc mokrą karmę z listy (na poczatek), i zaczynam barf dla początkujących. Gdzie można kupić suplementy? Przez Internet, czy może w zwykłych sklepach wet?

shana55 - 2014-09-30, 22:01

Suplementy do Barfa można kupić albo w Ekozwierzaku albo Zooplusie. A najlepiej zaglądnąć do naszego Kramiku Barfnego, Sihaya robi zbiorcze zakupy dla barfowiczów, zawsze sie można na cos załapać. :mrgreen: Napisać, poprosić czego sie potrzebuje i coś na pewno sie znajdzie.
Skipper - 2014-10-01, 05:53

Martadorota ja daję mocz do ALAB-u z tym że przez weta (poradnia na Gocławiu), bo samemu bezpośrednio oddać nie można. Można do nich zadzwonić, powiedzieć rejon Warszawy w jakim mieszkasz i podadzą Ci poradnie z którymi współpracują. Dziewczyny oddają jeszcze na SGGW ale nie wiem jak tam pH określają, czy podają dokładny wynik czy też jako lekko kwaśny, lekko zasadowy, obojętny etc.

Lab-Wet nie takie złe laboratorium, ja u nich robiłam krew kilka razy no ale tam pH nie określali :mrgreen:

madzeska - 2014-10-01, 09:01

martadorota, skąd dokładniej jesteś? Na Targówku podają dokładny wynik.

No i dzień dobry :)
U nas nadal lipa,mokre nadal nie przechodzi przez pyszczydło :cry:

martadorota - 2014-10-01, 09:29

madzeska i skiper, jestem z Ursynowa. Może możecie polecić jakiegoś weterynarza z tych okolic? Takiego, który nie przepędziłby mnie z dietą barf?
Sandra - 2014-10-01, 09:48

http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=678
Skipper - 2014-10-01, 18:08

Tosiek stracił dzisiaj jajka na SGGW :mrgreen: Przy okazji zawiozłam mocz Skippiego do badania i pH w wyniku było zasadowe, bez wartości liczbowej. Rozmawiałam z panią z laboratorium i powiedziała, że pH moczu określa się właśnie w ten sposób - kwaśne, zasadowe itd.

Ja mimo wszystko wolę podawanie wartości liczbowych, bo co z tego jak mi ktoś poda pH zasadowe, ja wolałabym wiedzieć konkretnie jaka to wartość :roll:

Kupuję paski pH i będę sama mierzyć - jak mam podaną konkretną wartość to będę wiedziała czy to pH maleje czy rośnie. Krótka piłka. Jak mi ktoś będzie pisał na okrągło zasadowe to nie będę miała zielonego pojęcia czy moje obecne działania czyli podawanie kotom metioniny przynosi jakieś efekty. Głupio jakoś te laboratoria robią z tym pH :roll:

Tak że dziewczynki jak chcecie mieć konkretną wartość liczbową pH to do ALAB-u stratować trzeba :mrgreen:

situnia - 2014-10-01, 18:59

martadorota, jak jesteś z Ursynowa to wieź mocz na SGGW do Kliniki Małych Zwierząt, wejście od Nowoursynowskiej. Badają od 8.00, przynieść można i wcześniej i dopilnować, aby Pani przyjmująca zlecenie na recepcji zaniosła go od razu na górę do badania. Możesz też poprosić o oznaczenie w moczu stosunku białka do kreatyniny, to 5 zł więcej. Koszt niewielki, podają dokładne pH. Ja tam wożę, też jestem z Ursynowa :mrgreen:
Skipper - 2014-10-01, 19:09

Dla mnie dokładnego pH dzisiaj nie podali, pisałam w przedostatnim poście co powiedziała pani z laboratorium :roll:
martadorota - 2014-10-01, 21:55

situnia, dziękuję za namiary. Mam już żwirek do pobierania i jutro - poluję. Trzymajcie kciuki, by mi się udało mocz upolować, bo z tymi kociaczkami teraz to bardzo różnie:(.
Piszesz, że od ósmej rano, a do której mozna oddawać? Może wiesz?

Skipper - 2014-10-02, 04:04

Wczoraj krew i mocz Skippiego dałam na SGGW o godz. 12.30, o 15.30 przy odbieraniu Tośka po zabiegu miałam już wyniki
situnia - 2014-10-02, 08:00

A nie wiem, ja rano oddaję. Najlepiej łapać ten poranny mocz i jak najszybciej go dowieźć na badanie, bo jak długo stoi to zaczynają się wytrącać kryształy. Żwirku do łapania w gruncie rzeczy to też pewnie nie potrzebowałabyś ;-) Jak kot zaczyna siusiać to nie przestaje, cokolwiek byś robiła, więc spokojnie można mu podstawić chochlę/łyżkę pod pupkę i na pewno złapiesz. Ja to w ogóle jak kot już siusia to mu lekko tyłeczek podnoszę i od razu siusia do pojemniczka na mocz :mrgreen:
martadorota - 2014-10-02, 08:53

one są teraz, oprócz tego, że mają kłopoty z sikaniem - zestresowane jakies, więc, gdybym zaczęła podstawiać im coś pod pupę, to na pewno by się nie wysikały. Jeden już zrobił, drugi "olewa" kuwetę i woli się nie wysikać:(. Jak do popołudnia nie zrobi - trzeba będzie iść z nim do weterynarza i sprowokować sztucznie:(. Tak z nimi jest teraz: jak już wydaje się, że lepiej, to robi się gorzej. Zaczęłam od wczoraj dawać i mokra karmę - jedzą chętnie. Narazie zamówiłam tez zestaw suplementów do tego najprostszego barfa w zooplus. No to lecę oddać przynajmniej pierwszy mocz do analizy
situnia - 2014-10-02, 11:12

Jeśli bardzo się obawiasz, że zestresowane i chcesz im pomóc to możesz zawsze feliway kupić do kontaktu na jakiś czas, zazwyczaj pomaga :kwiatek: A co do siusiania to ja odnoszę zawsze wrażenie, że akurat podtykanie kubeczka pod pupkę ich wcale nie stresuje, tajemnica tkwi w tym żeby kota przydybać w kuwecie jak już siusia :mrgreen: Ale skoro obawiasz się o koty to zostań na razie przy żwirku :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group