To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kącik behawioralny - Kolejny kot w domu - blaski i cienie dokocenia

situnia - 2014-07-14, 15:35

Jeżeli z fundacji to koniecznie z badaniami FeLV i FIV. Koniecznie! No i jeśli z fundacji, to pytanie jaki miałby ten drugi kotek charakter? To też bardzo istotne...
Skipper - 2014-07-14, 18:00

Nina_Brzeg napisał/a:
saphirith1987, dwie kuwety nie zawsze są konieczne.
U nas od zawsze było mniej kuwet niż kotów i poza jednym kotem (niespełna rozumu - dosłownie) żaden nie załatwiał się poza kuwetą.

U mnie są 3 koty i jedna kuweta (zgodnie ze wszystkimi kocimi regułami winny być 4 kuwety), oczywiście trzeba ją częściej sprzątać. Żaden z kotów nie załatwia się poza kuwetą - jak mają naraz potrzebę (czasami rano), to stoi kolejka do kuwety (pisałam już o tym na forum), co wygląda dość komicznie :mrgreen:

situnia napisał/a:
Jeżeli z fundacji to koniecznie z badaniami FeLV i FIV. Koniecznie! No i jeśli z fundacji, to pytanie jaki miałby ten drugi kotek charakter? To też bardzo istotne...

Dokładnie. Szkoda byłoby narażać na styczność z tymi wirusami zdrowego kota.
Charakter jest też bardzo istotny - ja brałam Rico jako kota baaardzo spokojnego (bo i Skippi spokojny), a okazał się diabłem wcielonym :twisted: Kota po prostu rozsadzała energia i Skippi przy nim wymiękał, ja również, natomiast Rico widać było, że po prostu nie ma gdzie wyładować nadmiaru energii - on mógł się bawić non stop.
Dlatego też niedawno dostał do towarzystwa Tośka (jeszcze gorszy diabeł wcielony) i teraz jest git :mrgreen: Tosiek z Rico ganiają jak wariaci, a Skippi spokojnie na to filuje, a jak ma ochotę to się włącza.

Nina_Brzeg - 2014-07-14, 19:32

Warto zwrócić właśnie uwagę na opisy kotów w fundacji. Trzeba uważać na te, które o każdym kocie piszą w superlatywach ;-) Raczej mało prawdopodobne, żeby do fundacji trafiały same super hiper oswojone, przymilne i grzeczne koty. Np w JoKocie bez problemu można się w tej kwestii dogadać. Pytałam o konkretną kotkę i od razu mi ją odradzono bo jest bardziej proludzka niż prokocia a szukałam drugiego kota nie dla siebie, tylko dla kota, który już był.
O naszej kotce też dowiedziałam się wszystkiego - że pakuje się do łóżka, że może się drzeć pierwsze dni, że boi się obcych, itp. Wszystkie informacje, jakie o niej dostałam, sprawdziły się w 100%

saphirith1987 - 2014-07-16, 11:50

Bardzo dziękuję za rady :-) Z tymi kuwetami mnie zaskoczyłyście - wszędzie czytałam, że ma być tyle kuwet ile kotów + 1, ale jakby dwa koty mogły dać radę z jedną kuwetą, to by było super.
Myślę, że dla Shiry dobrym towarzystwem byłby kot radosny, ciekawski, ale raczej ogólnie spokojny - nie jakiś szaleniec :-P
Myślicie, że mogę poprosić o wykonanie badań FeLV i FIV kotu jeszcze w fundacji?

doradora - 2014-07-16, 12:03

Wg mnie trzeba założyć, że na początku może być potrzebna druga kuweta, przynajmniej u mnie tak było przy dokoceniu. Moja kocica na początku nie chciała sikać na żwirek "zbeszczeszczony" moczem nowego. Teraz mamy 3 koty i 1 kuwetę, więc potwierdzam, że da się.

Swoją drogą, to też bardzo zależy od wielkości domu, mam znajomą, która dla jednego kota ma dwie kuwety, bo się dziewczynie nie chciało latać z parteru na poddasze i sikała w przedpokoju. Teraz na dole też jest kuweta i po problemie :)

Fundacja na pewno może zrobić takie badania, ewentualnie zasugeruje, żebyś wpłaciła darowiznę, którą przeznaczą na to badanie :)

shana55 - 2014-07-16, 12:14

Ja mam 6 kotów i dwie kuwety. Jedną duuuużą krytą a drugą mniejszą odkrytą. Koty nie maja problemu z załatwianiem sie. :mrgreen:
Nina_Brzeg - 2014-07-16, 12:31

saphirith1987, wiele kotów fundacyjnych ma robione badania ale głównie te z 'grupy ryzyka' bo fundacji zwyczajnie nie stać na badanie wszystkich kotów. Na pewno chętnie zrobią takie badanie na koszt przyszłego, potencjalnego właściciela.


U nas jest już pięć kociaków na dt. Tak mnie nosi, żeby jedną z tych małych wziąć do siebie na stałe :-(

Skipper - 2014-07-16, 15:12

saphirith1987 napisał/a:
Myślicie, że mogę poprosić o wykonanie badań FeLV i FIV kotu jeszcze w fundacji?

A w jakim wieku jest kot ? Ja jak chciałam zrobić test na FIV i FeLV u 3-miesięcznego kota, to wet powiedział, że jest za młody i wynik może nie być wiarygodny.
Podobno dopiero w wieku ok. 6 miesięcy test wychodzi wiarygodny.

Nina_Brzeg - 2014-07-16, 15:44

Skipper napisał/a:
saphirith1987 napisał/a:
Myślicie, że mogę poprosić o wykonanie badań FeLV i FIV kotu jeszcze w fundacji?

Ja jak chciałam zrobić test na FIV i FeLV u 3-miesięcznego kota, to wet powiedział, że jest za młody i wynik może nie być wiarygodny.
Podobno dopiero w wieku ok. 6 miesięcy test wychodzi wiarygodny.

Wszędzie mówią i piszą o tej barierze wiekowej więc chyba coś w tym jest.

situnia - 2014-07-16, 16:44

Zazwyczaj wychodzi prawdziwy, ale warto powtórzyć jak skończy 6 miesięcy. Ja robiłam Valce jak miała 14 tygodni, teraz dziewczyna ma 10 miesięcy i będę jej powtarzać przy okazji badania krwi przed kryciem ;-)
saphirith1987 - 2014-07-16, 20:24

doradora napisał/a:
Swoją drogą, to też bardzo zależy od wielkości domu

Ja mieszkam w kawalerce, więc chyba jedna kuweta dałaby radę ;-) Ewentualnie na początku dwie.
Skipper napisał/a:
A w jakim wieku jest kot ?

Nie mam na razie żadnego wybranego, myślę że najlepiej, jakby był w podobnym wieku co Shira, która ma teraz 9 miesięcy. Młodszy kociak chyba mógłby być dla niej zbyt męczący, ona już się robi taka bardziej stateczna (no chyba że to tylko ta pogoda teraz ma taki wpływ na nią).

Zastanawiam się jeszcze czy małe mieszkanie (około 35m^2) to nie za mało przestrzeni na dwa koty...? Nie byłoby im za ciasno?

Skipper - 2014-07-16, 20:38

Koty są nieobliczalne. Jak przybył Tosiek (3-miesięczny) to Skippi miał 1 rok 11 miesięcy, Rico 1 rok 8 miesięcy. Rico śmiga z Tośkiem jak rakieta, Skippi (który w duecie był bardzo poważnym kotem) w trio coraz bardziej ruchliwy się robi z tego co widzę :mrgreen:
Nina_Brzeg - 2014-07-16, 20:42

saphirith1987 napisał/a:

Zastanawiam się jeszcze czy małe mieszkanie (około 35m^2) to nie za mało przestrzeni na dwa koty...? Nie byłoby im za ciasno?

Moje koty póki co mieszkają na 16m ;-) Mają masę półek na ścianach i nie wyglądają na nieszczęśliwe. Nawet się nie palą do ucieczek z pokoju.

Tufitka - 2014-07-17, 07:21

saphirith1987 napisał/a:
Zastanawiam się jeszcze czy małe mieszkanie (około 35m^2) to nie za mało przestrzeni na dwa koty...? Nie byłoby im za ciasno?
chyba nie, ważne, żeby koty się dogadały i mogły wspólnie spędzać czas, żeby nie było między nimi jakiś animozji.
doradora - 2014-07-17, 07:55

saphirith1987 napisał/a:
Nie mam na razie żadnego wybranego, myślę że najlepiej, jakby był w podobnym wieku co Shira, która ma teraz 9 miesięcy. Młodszy kociak chyba mógłby być dla niej zbyt męczący, ona już się robi taka bardziej stateczna (no chyba że to tylko ta pogoda teraz ma taki wpływ na nią).


Ja bym polecała maluszka, bo z moich doświadczeń maluszki nie czują respektu przed dużym kotem i jakoś "miłość" wcześniej przychodzi.
Chociaż moje koty na maluszki reagują w pierwszej chwili bardzo negatywnie, powiedziałabym nawet, że się ich boją (?). W każdym razie trzymają się z daleka.
Ale maluch ma to w nosie i łatwo takiego malca "podrzucić" jak śpi śpiącemu kotu. Po tygodniu już są kumple. (Dobrze się sprawdzało też podkładanie kotu "do umycia" kociaczka, który tyle co skończył jeść)
Ze starszym "nowym" już tak łatwo nie przychodzi, nasze nie dały się przekonać do spania razem, w zasadzie żyją obok siebie, z tym, że nasz najmłodszy nabytek czuje respekt do tej pory i chyba trochę zastraszona jest.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group