zenia - 2013-12-28, 18:53 tak własnie sobie licze.. gpolomska - 2013-12-29, 10:04
Znalazłam takie coś, a tam dla wersji gęś i kurczak:
Więc wygląda, że nawet taurynę ma dodawaną. Wygląda na coś w stylu Catz Finefood czy Grau (tauryny ma jak Catz Finefood i Granata Pet, bo Grau ma 1000; guma kasja jak w czy Lily's Kitchen). zenia - 2013-12-30, 07:00 http://sklep.modernpet.pl...?id_product=833 a czy ta z ryżem bardzo odbiega od barfowych standardów mam ja obecnie 
wolfinka - 2013-12-30, 13:08 Podawanie suchej karmy odbiega od idei barfa  i ryż też nie jest mile widziany, choć karma na tle innych chyba nie wypada bardzo żle 
100% piersi z indyka wygląda zachecająco, jednak należy pamiętać o suplementach, co komplikuje sprawę, polecam też zapoznać się z artykułem, który zamieściła dagnes na temat jedzenia w puszkach 
Anusi@k - 2013-12-31, 17:06 Dla mnie ta karma odpada i nawet nie chodzi o sam skład (bo ten można przeboleć) ale przy białku 35% ma aż 1,53 fosforu!!! jeszcze nie widziałam aby jakaś karma miała go tyle przy takim białku! Skąd go tam tyle? pytałam producenta ale cisza... dagnes - 2014-01-03, 11:49 Producent Power of Nature pisze na swojej stronie, że suplementem wapnia w jego suchych karmach są wyłącznie kości. Dlatego zawierają one tak dużo fosforu i jednocześnie dużo wapnia. 89ola - 2014-01-04, 15:50 może kogoś to zaciekawi ale acana zmienia skład swoich karm dla kotów... dzisiaj usłyszałam w 3 sklepach , że karma nie smakowała kotom i były z nią jakieś problemy. to jest ponoć wyjaśnienie tego że nie mogłam nigdzie jej dostać (chciałam kupic troche na wagę za nim przyjdzie do mnie easy barf) 
Anusi@k - 2014-01-04, 17:39 Dagnes ok, ale w PON bb MIX przy białku 54% jest 1,21 fosforu a tu przy 35% aż 1,53 nie uważasz że to Dużo za dużo? dagnes - 2014-01-06, 21:58 Owszem, uważam że to dużo za dużo. Niestety, producent (nie tylko ten) ma gdzieś moje zdanie .
89ola - 2014-01-08, 11:40 a więc tak... siostra koleżanki ma kota, wiek ok 2lat, duży ale nie otyły, wychodzący. z zachowania typowy flegmatyk, ciapa, robiący wszystko w zwolnionym tempie (nie wiem jak inaczej to zobrazować), wydaje mi się że na to zmulenie kota ma wpływ jego dieta-puszki 400g z tesco za nie całe dwa zł, tylko i wyłącznie. i teraz pytanie czy jest sens zaproponować takiej osobie zakup karmy typu smilla, bozita, animonda carny (lub inną w miarę tanią karmę?)? podejrzewam że kluczowa kwestią jest cena. czy w.w. karmy są faktycznie lepsze? dodatkowo mogłabym jej użyczyć troche supli (tauryna, drożdże, olej by musiała sobie sama dokupić), Tufitka - 2014-01-08, 11:57
89ola - 2014-01-08, 12:05 to nie wchodzi w gre, mimo że dziewczyna pracuje w mięsnym-więc ma dojście do najświeższego mięsa, najlepszych kawałków, dla niej to wydziwianie. ciężko było mi wmusić w nią dodawanie tauryny do tego co już kupuje. po za tym nie ma dostepu do internetu a sama jeszcze nie mam pełnego rozeznania co i jak w kocim barfie choć dla mnie było by to korzystne mieć drugą osobę z mojego miasta do zamówień dla zmniejszenia kosztów przesyłki 
Tufitka - 2014-01-08, 12:28
Tufitka - 2014-01-08, 12:31
89ola - 2014-01-08, 12:37 każda dyskusja na temat zwierząt ucinana jest zdaniem "przesadzasz", nawet jak kot zachoruje, to dziewczyna nie przyjmie do wiadomości że to z powodu diety bo przecież tysiące kotów jedzą karme z marketu i żyją a co do składu itd-ma to raczej gdzieś, plusem puszek będzie mniejsza ilość zjadanej karmy plus dostawa pod drzwi stąd pomysł zaproponowania średniej jakości mokrej karmy |
||||||||||||||||||||
