BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne Życie - Skipper, Rico i Tosiek goszczą Marlenkę
Arora - 2017-08-08, 17:23
Skipper napisał/a:
. O stopniu tego doła dobitnie świadczy fakt, że jako zadeklarowany miłośnik kotów w ogóle pomyślałam o czymś takim.
i właśnie o to wszystkim nam chodzi!! Dobrze, ze wreszcie to zrozumiałaś i nie zrobiłaś tego, a teraz rzeczywiście trzymam kciuki, żebyś Tosi znalazła kochający domekSkipper - 2017-08-08, 17:40 Arora, ja przecież wielokrotnie pisałam, że mam doła, depresję ale do niektórych to nie docierało i jeszcze podsycali tę nagonkę na mnie.Potwora - 2017-08-08, 18:11 Skipper, rozumiem doskonale doła i depresję i rozumiem, że ludzie mają różną odporność psychiczną i w różnych stanach różnie na różne sprawy reagują, ale nie zmienia to wcale faktu, że tak czy siak nie jestem w stanie pojąć tego pomysłu. Po prostu nie, i jak zresztą widzisz nie tylko ja. Ale to już na ten moment nie jest istotne. Grunt, że kot żyje, ma się dobrze i jesteś w trakcie szukania mu domu. Oby znalazł się jak najszybciej.Skipper - 2017-08-12, 16:58 Potwora
Tosia była dzisiaj u weta na kontrolę uszek, ich stan się bardzo ładnie poprawia, a panienka rośnie jak na drożdżach - przez 2 tygodnie podwoiła swoją wagę (obecne wskazanie wagi to 1,45 kg ). No ale jak się pochłania dziennie ilość paszy przeznaczonej dla 7,5 kg kota to trudno się dziwić...
W każdym razie żarłoczność Tosi zmusiła mnie dzisiaj do sporządzenia nowej porcji mieszanki BARF (chłopaki mieli zapas do końca sierpnia, ale w zamrażarce robiło się coraz bardzie pusto )
Na chwilę obecną od ponad tygodnia główną kwaterą Skippiego jest sypialnia (kilkugodzinna codzienna izolacja chyba mu na dobre wychodzi, bo ma czas żeby sobie różne rzeczy przemyśleć ); Tosiek z Rico żyją z powrotem w wielkiej przyjaźni (nawet rywalizacja o łapkę Tosi im w tym nie przeszkadza; nota bene Tosia zdecydowanie preferuje Rico z uwagi na jego piękny ogon będący w jej mniemaniu wspaniałym obiektem do polowania), Rico ze Skippim też się pogodził i nie ma awantur, a Tosiek chyba wreszcie poszedł po rozum do głowy i wziął przykład z Rico - jak Skipper na niego warczy (jakkolwiek trochę spuścił z tonu bo było już parę sytuacji, że Tosiek mu pupę dokładnie obwąchał a Skippi ani drgnął i były również sytuacje, że chłopaki spali obok siebie na łóżku oddzieleni narzutą) to po prostu udaje, że jego to nie dotyczy i przechodzi obok niego obojętnie udając, że go nie zauważa
Wygląda na to, że sytuacja powoli zaczyna wracać do poprzedniego stanu, tylko jest jeden mały problem - Skippi nie widział Tosi od ponad tygodnia i nie wiadomo, czy mu znowu palma nie odbije jak ją zobaczy i nie wrócimy do stanu sprzed 2 tygodni... Skipper - 2017-08-24, 14:40 Koci sposób na treningi mające na celu poprawienie kondycji
I po co komu kanapa... (nieważne czy ludzka, czy kocia)
Skipper - 2017-09-05, 20:56 Z uwagi na fakt, że jak widzę ten wątek bije (milczące) rekordy popularności, poniżej zamieszczam dzisiejszą fotkę Tosi w nowym, znalezionym przeze mnie domku (jest tam już od kilku dni), z nowym kolegą
I to by było na tyle w temacie Tosi
AniaR - 2017-09-06, 16:53 Pieknie! Dom barfujacy?Skipper - 2017-09-07, 17:53 Koty na razie podjadają mięsko (nowi właściciele Tosi mają koty tj. Tosiowego kumpla, od którego kocia sprawa się zaczęła, od niedawna) ale na przedwczorajszej wizycie była wzmianka Pani Domu o BARF-ie. Chociaż na razie (jak wyczułam) z lekką obawą o podołanie temu zadaniu Rozumiem to jak najbardziej, bo jak byłam nowo upieczonym właścicielem kotów też się tego obawiałam i żywiłam koty mieszankami na bazie TC Premix (jakkolwiek na obecną chwilę zaczynam się zastanawiać, czy Skippi ma załatwione nerki przez narkozę przy kastracji czy przez kilkumiesięczne robienie mieszanek z TC Premix - niby według zaleceń, ale czy nadmiaru białka przez przypadek nie było bo takowe jadł dość długo).
Abstrahując od powyższego Tosi trafił się naprawdę SUPER-domek, bo mając na uwadze zaangażowanie nowych właścicieli w zaaklimatyzowanie jej w swoim domu (chodzi głównie o polowanie Tosiowego kumpla na nową sublokatorkę, ale w sumie to chyba trudno się dziwić - chłopak był solo ( w sensie kociego towarzystwa) przez kilka miesięcy, to teraz korzysta z okazji, że ma z kim kocie zapasy uprawiać ), to naprawdę jestem pod wrażeniem i powiem uczciwie - każdemu kotu życzyłabym, żeby trafił do takiego domu IzabelaW - 2017-09-08, 06:03 Bardzo się cieszę, że Tosia znalazła domek Skipper - 2017-09-08, 21:32 Ja też się bardzo cieszę bo:
- po pierwsze: Tośka z kumplem mają SUPER domek i coraz lepiej się dogadują
- a po drugie: u mnie sytuacja się uspokoiła, bo Skippi z Tośkiem powoli się dogadują, chociaż wymaga to naprawdę ciężkiej pracy i dużego zaangażowania... Skipper - 2018-04-30, 23:19 Tosia z kumplem (koci bodyguard jak się patrzy) - fotka jak najbardziej aktualna, z ostatnich dni
Z uwagi na fakt, że dawno nie zaglądałam do tego wątku dopiero dzisiaj zauważyłam, że zniknęła fotka zamieszczona przy poście z dnia 2017-09-05, 21:56
Skipper napisał/a:
Z uwagi na fakt, że jak widzę ten wątek bije (milczące) rekordy popularności, poniżej zamieszczam dzisiejszą fotkę Tosi w nowym, znalezionym przeze mnie domku (jest tam już od kilku dni), z nowym kolegą
I to by było na tyle w temacie Tosi
Nie wiem, dlaczego fotka zniknęła i dla przypomnienia zamieszczam raz jeszcze mając nadzieję, że znowu nie zniknie
Skipper - 2018-04-30, 23:46 I Marlenka z kumpelą (przy czym Marlenka jest w tle dalszym )
aina - 2018-05-03, 22:09 czarny wygląda cudnie kolosalnieSkipper - 2018-05-06, 10:54 aina nie ma co się dziwić - waga pana Z. (tego czarnego ) = 1,5 x waga panienki T. (tej pręgowanej) aina - 2018-05-06, 23:01 raczej podziwiam niż się dziwię i chciałabym mieć taki pysiaczek jak pręgusia