BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach dolnych dróg moczowych
astonia - 2012-01-04, 13:53 Temat postu: szczawianyPoszukuję sposobu na pozbycie się szczawianów
U kocurrro (niecały 1 rok i 8 msc, ciachnięty w marcu zeszłego roku) pojawiły się nieliczne szczawiany i dosyć niskie pH 6 Czy jest coś, co pozwoli nieco podnieść pH?
Wiem, że cytrynian potasu skutecznie zwiększa pH, jednak w jakiej formie go podać? Kocurrro nie BARFuje, ale jego żywienie w większości składa się z mokrych puszek dobrej jakości (staram się wybierać).
Inne pomysły to Urosept, woda mineralna Jana, wyciąg ze znamion kukurydzy - co o tym sądzicie? Martwi mnie, że powyższe i owszem pomogą mu wysiurać te drobne szczawiany, jednak jak robić by nie dopuszczać do ich powstawania? Mięsko surowe zjada w niewielkich ilościach, jednak gdzieś mam ten nadmiar wapnia...Sihaya - 2012-01-04, 19:59 Tak naprawdę, na Twoim miejscu, nie zawracałabym sobie za mocno głowy tymi szczawianami. Ph kociego moczu na poziomie 6 jest jak najbardziej prawidłowe.
Kontrolowałabym jedynie, czy kot pobiera wystarczające ilości wody i czy siusia w satysfakcjonujących mnie ilościach, czyli sporo i przynajmniej 3 razy dziennie.
Dla spokoju własnego możesz zanieść świeży mocz swojego kota do badania. Jeśli tych szczawianów będzie więcej, wtedy będziemy się martwić.astonia - 2012-01-05, 09:22 Problem w tym, że on sam to raczej mało pije i niczym nie wspomagany chodzi do kuwety 1-2 razy dziennie. Po wodzie Jana (tzn. zupkach puszkowych z wodą Jana) są gwarantowane 2 siurki, a nawet i 3. Mam jednak sprzeczne opinie - jeden wet mówi, że Jan lepszy niż woda przegotowana, a inny bije po głowie twierdząc, że żadne wody tylko odpowiednia karma, bo pH ma niskie Wnioskuję, że optymalne byłoby 6,5.
Badania były robione, i na pewno je powtórzymy, chcę jednak przyjąć jakąś strategię i zobaczyć czy idę w dobrym kierunku Sihaya - 2012-01-05, 13:01 Nie odniosę się do pomysłu z wodą Jana, bo nie mam tutaj żadnych doświadczeń. Osobiście uważam, że po prostu woda mineralna niskosodowa będzie właściwa. Na pewno uda Ci się znaleźć jakiś sposób aby zachęcić kota do jej picia.dagnes - 2012-01-05, 14:01 Astonia, absolutnie nie powinnaś się przejmować tymi nielicznymi szczawianami i pH 6, co już pisała Sihaya. Zarówno obecność szczawianów wapnia jak i fosforanów amonowo-magnezowych w niewielkich ilościach jest u kotów stanem fizjologicznie normalnym, którego nie należy w żadnym wypadku leczyć. PH kociego moczu również waha się w bardzo szerokich granicach, nawet od 5 do ponad 8, w zależności od wielu czynników środowiskowych, dietetycznych, czasu od posiłku, ilości zjedzonego pokarmu, jego struktury i innych. PH w okolicach 6 jest jak najbardziej idealne. Jeśli karmisz kota mokrymi karmami to już połowa sukcesu. Jeśli on nie dopija już więcej wody sam, to może udałoby Ci się dolewać mu nieco wody do karmy? W ten sposób zwiększysz mu jej podaż. Odnośnie wody Jana, to uważam że nie należy jej podawać jeśli nie ma ku temu wskazań medycznych. To jest woda lecznicza. Twój kot jest zdrowy i powinien otrzymywać zwykłą wodę.astonia - 2012-01-09, 14:11 Chciałam się podzielić dobrymi wieściami Powtórzyliśmy badania i szczawianów brak pH 6,5 i nie ma żadnych niepokojących minerałów w osadzie:) Pomógł nam zdrowy rozsądek i zaledwie tygodniowa kuracja nawadniająca, a nie żadne "specjalne" karmy Sandra - 2012-01-14, 17:44 Witam serdecznie, Chciałam zapytać czy idę dobrą drogą ?
Inez dziewczynka, 9 lat w ubiegłym roku 25 lipca przeszła resekcje 10 zębów pod narkozą i od tamtej pory zaczęły się kłopoty z siusianiem .
Wyniki krwi przed narkozą były w normie (kreatynina 127, mocznik 8).
Badanie ogólne moczu z dnia 23 września 2011r (VETLAB W-wa )
Barwa pomaranczowa
Przejrzystosc metny
Ciezar właściwy 1,052
pH 8,5
Białko 142,16
Glukoza ujemna
Ketony ujemne
Bilirubina ujemna
Urobilinogen w normie
Hemoglobina obecna +++
Osad obfity, białobrunatny, stabilny
Leukocyty 3-6 wpw
Erytrocyty luźną warstwą pokrywają
pole widzenia
Sluz brak
Flora bakteryjna nieliczna
Nabłonki poj. wielokatne 1-2 wpw, okragłe 0-1 wpw
Wałeczki brak
Kryształy trójfosforany amonowo-magnezowe dość liczne w preparacie
Wet zaordynował podwójną dawkę antybiotyku Synulox, pomogło na niedługo...,
ale już końcem października 2011 byliśmy na barfie i kocica piła ile wlezie, wspomagałam ją Nos-pa i jakoś zaczęła sikać..
Badanie ogólne moczu z dnia 30 listopada 2011r (VETLAB W-wa )
Barwa pomaranczowa
Przejrzystosc metny
Ciezar właściwy 1,055
pH 7,0
Białko +
Glukoza ujemna
Ketony ujemne
Bilirubina ujemna
Urobilinogen w normie
Hemoglobina +++
Osad obfity, żółty, niestabilny
Leukocyty 1-2 wpw
Erytrocyty luźną warstwą pokrywają
pole widzenia świeże i zmienione
Sluz brak
Flora bakteryjna dość liczna
Nabłonki okrągłe i wielokątne pojedyncze w preparacie, komórki kanalików
nerkowych poj. w preparacie
Wałeczki szkliste pojedyncze w preparacie
Kryształy trójfosforany amonowo-magnezowe liczne w preparacie
Cały czas BARF... duuuuzo płynów....i skorupek z jaj....
Badanie ogólne moczu z dnia 13 stycznia 2012r ( inne labolatorium ALAB)
Barwa zółty
Przejrzystosc metny
Ciezar właściwy 1,049
pH 7,0
Białko +
Glukoza ujemna
Ketony ujemne
Bilirubina ujemna
Urobilinogen w normie
Hemoglobina dodatnia
Osad obfity
Leukocyty poj. w prep.
Erytrocyty swieze,cz.wyługowane i
wyługowane luzno pokrywaja
pole widzenia
Sluz poj. pasma
Flora bakteryjna bfita flora bakteryjna
Nabłonki poj. wielokatne wpw
Wałeczki brak
Kryształy brak
Wet poinformowany o BRF-ie zalecił ograniczyć białko ....
Zaprotestowałam mówiąc, że kocina pije i sika, więc zalecił podawanie furaginu.
5mg na 1 kg kociej masy.
Od wczoraj pijemy wszyscy herbatkę z korzenia pokrzywy- pyszna
( warzywny susz w niej tez moczymy)
Droga słuszna którą idę? Przecież gołym okiem widzę, że mięsko tak, a chrupki ble.
Co na to wszystko Anioły ?Sihaya - 2012-01-15, 21:34 Sandro, zerknęłam na te wyniki i nie jest wesoło :( Wygląda na to, że kotka cierpi na przewlekłą infekcję pęcherza moczowego na tle bakteryjnym i to prawie od pół roku i miejmy nadzieję, że to tylko bakterie. Myślę, że najwyższa pora aby oddać mocz do badania na posiew z dokładną identyfikacją szczepu i określeniem liczby bakterii (miana) ze szczególnym uwzględnieniem uropatogennych szczepów Escherichia coli + oczywiście antybiogram. Takie dokładne badania wykonasz w PZH na Chocimskiej, polecam udać się bezpośrednio do Zakładu Mikrobiologii i wziąć od razu specjalne pojemniczki z pożywką, do których zbierzesz mocz. Mocz warto zebrać, o ile to tylko możliwe, jałowo. Wykonałabym jeszcze cytologię moczu, a o tym gdzie ją najlepiej w tej chwili zrobić w Warszawie, informacji udzieli Ci dr Jagielski z lecznicy przy ul. Białobrzeskiej, sądzę, że nadal współpracuje on z labolatorium przy szpitalu im. Banacha.
Poza tym wszystkim, czym prędzej pędziłabym do dr Marcińskiego na USG, bo te pojedyńcze wałeczki, które pojawiły się w przedostatnim badaniu osadu moczu bardzo mi się nie podobają i świadczyć mogą o tym, że coś niedobrego dzieje się ew. działo się także z nerkami. W tym samym czasie powtórzyłabym badania hematologiczne: pełna morfologia z ręcznym rozmazem leukocytów oraz mocznik i kreatynina z surowicy.
Co do herbatki z pokrzywy: wspaniele, że kotka chce ją pić, możesz podawać ją kilka razy dziennie przez okres 2 tygodni, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to nawet i dłużej.
I jeszcze pytania dodatkowe: czy i kiedy kotka była wysterylizowana?, z jakiego powodu była przeprowadzana resekcja zębów? i to 10 zębów od razu dziwi mnie to, bo takiej ilości nigdy nie należy usuwać od razu - zastanawia mnie również jaki był czas trwania zabiegu i tym samym jak głębokie musiało być znieczulenie ogólne.Sandra - 2012-01-15, 23:18 Sihaya,
Resekcja zębów odbyła się z powodu brzydkiego zapachu z pyszczka. Inez ma czarną śluzówkę w pyszczku, ciężko było wcześniej cokolwiek zobaczyć.
Vet, pobrał krew na oznaczenie kreatyniny z surowicy (przed narkozą, bo już Kotka starsza) i tak jak podałam, wyniki były ok', czyli i nerki w porządku.
Ale to było
Ile trwał zabieg i jak głęboka była narkoza nie wiem, ale się stało.
Vetka jest doświadczona po specjalizacji.. Ma pewne diagnozy, a ja miałam/mam do niej zaufanie. Po ostatnich wynikach Moczu, ona również proponowała aby przywieźć Inez na pobranie krwi.
Tak więc zaczniemy od badania krwi- w takim zakresie jak sugerujesz.
A potem dalej.
Moja to wina, że tyle to trwało, bo w tym samym czasie pojawiły się inne kłopoty ze mną..
Dziękuję za pomoc.Margot - 2012-01-16, 00:21 Sandro,
Jeżeli będziesz zawozić kotkę do weta na pobranie krwi w celu m.in. oznaczenia parametrów biochemicznych wskazujących na stan funkcjonowania nerek, o których wspominała Sihaya (mocznik i kreatynina), może warto przy okazji zlecić wykonanie jonogramu i oznaczyć poziom fosforu, wapnia, potasu, sodu i chlorków we krwi. Trochę to podwyższy koszt badania, ale skoro i tak kotka będzie kłuta, to warto za jednym zamachem oznaczyć te parametry, a one też wnoszą dodatkową wiedzę o funkcjonowaniu nerek.
Nie wiem, w której części Warszawy mieszkasz, ale mocz kotki na posiew możesz zawieść sama także do Zakładu Mikrobiologii przy Wydziale Werterynarii SGGW AR na Ursynowie (ul.Ciszewskiego). Zaczynają pracę od 9.00. Informacje znajdziesz pewnie w necie, ale w razie czego służę numerem telefonu. Być może jednak na Chocimską bardziej Ci po drodze. Tak jak Sihaya zasugerowała, warto abyś zrobiła to badanie i rozpoczęła leczenie infekcji bakteryjnej pęcherza u kotki (którą najprawdopodobniej ma), bo nawet jeśli teraz parametry nerkowe we krwi wyjdą OK, to pozostawiona bez właściwego, opartego na antybiogramie leczenia infekcja pęcherza może prowadzić do infekcji górnych dróg moczowych czyli nerek (o ile już do niej nie doszło), co z czasem może prowadzić do ich przewlekłej niewydolności. Myślę, że nie powinnaś z tym posiewem zwlekać.Sandra - 2012-01-16, 16:12 Margot....dzięki z serca szczerego....są Anioły na tym Świecie
Masz rację myślałyśmy o tym z Vet-ką..po co kłuć dodatkowo. Jonogram ważna rzecz.
Mieszkam koło Arkadii od strony Centrum.
Posiew moczu-Chocimska obowiązkowo. Cytologia moczu...USG wszystko w swoim czasie
Nie będziemy zwlekać.
Krew pobierzemy u stałego Vet-a, mniejszy stres dla Inez, zna okolice
Martwi mnie to.... to wszystko moje zaniedbania.
Dobrze, że ma apetyt i pije/je zupki barfowe.
Wczoraj pierwszy raz były algi, krew i drożdże... no i kropla oleju...nie było łatwo.
Dzisiaj też, ale pomału, pomału...dolewam jej wywaru z kury wolno-biegajacej wg przepisu Dagnes. Pycha !!
Pozdrawiam i proszę o wsparcie.
Mój Syn przeznaczył swoje oszczędności na leczenie Kotki. Wychowanie przynosi efekty....Sihaya - 2012-01-16, 17:17 Sandro, bądź proszę dobrej myśli. Ja wierzę, że diagnoza szybko zostanie postawiona i gdy tylko zastosujecie właściwe leczenie, Inez będzie zdrowa. Trzymajcie się mocno i wyrazy uznania dla syna.
P.S. Na Chocimskiej mają lepsze podłoża do hodowli bakterii niż na SGGW. Możesz poprosić aby nie wyrzucali kultur od razu i jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, obejrzeć je również w innych placówkach.Margot - 2012-01-16, 18:14 Sihaya, a tak z ciekawości (na przyszłość ) zapytam, czy na Chocimskiej bez problemu można oficjalnie zrobić badanie bakteriologiczne moczu zwierzaka, czy raczej nie należy zdradzać, że chodzi o kota?Sandra - 2012-01-16, 19:20 Właśnie, no to, no to,....nie pogonią mi "kota'' na tej Chocimskiej jak powiem, ze od kota ?
I drugie pytanie...czy możliwe jest, że pozostałe dwa "ogoniaki" tez będą miały te same bakterie w posiewie , a co z dwunogami ?
Oooo !!! Matko i córko, ale moja rozczochrana zaczęła kombinować Anusi@k - 2012-01-17, 19:38 Temat postu: wyniki badańhttp://www.barfnyswiat.or...php?p=4249#4249
Dagnes mam wyniki w ręce...;) już wszystko przepisuje (nie widzialam nigdy takich wynikow i nie wiem co przepisać więc przepiszę wszystko;))
Z całego serca dziękuję Wam za wszystko!!!
Komentarz dotyczący edycji posta:
Z podanego na początku tego posta linku usunęłam nawiasy i wielokropek, aby link odpalał się po kliknięciu w niego. Poprawiłam również sam link.
Sihaya