BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Kącik behawioralny - Kolejny kot w domu - blaski i cienie dokocenia
_Jadis_ - 2012-02-13, 16:21 Iowa, widuje czasem Zuzie i po przemyśleniu zgadzam sie z hipoteza. Na jej miejscu tez bym chyba taka decyzje podjela.;)
To wszystko zalezy od konkretnego kota.OLGA - 2012-02-14, 08:50 Przeglądałam stronkę fundacji felis, zastanowię się nad tym rozwiązaniem.
Ta dyskusja nie pomogła mi w podjęciu decyzji, bo byłam na 100% zdecydowana, że chcę drugiego kociaka, tylko problem właśnie z TŻ. Niestety też traciłam nadzieję na przekonanie go, ale teraz już światełko się zapala. A Wasze wypowiedzi zasiały we mnie mnóstwo wątpliwości. Ale co kot to kot, Mauryc w ogóle nie przebywał z innymi kociakami (oczywiście oprócz rodzeństwa, ale nie wiem czy to pamięta, już ponad rok minął).Iowa - 2012-02-14, 10:43 Olga, jeśli się zdecydujesz, to mogę pomóc, opowiedzieć, jakie błędy my popełniliśmy przy wprowadzaniu nowego kota, na co trzeba zwracać uwagę, itp.
Co do Fundacji, bardzo często są sytuacje, że pojawia się kot, dla którego trzeba znaleźć dom lub przechowanie jak najszybciej, on nie trafia do działu adopcje na stronie. W ten sposób ja dostałam moją kotkę, a siostra swoją - takie szybkie akcje, gdzie nie ma czasu na zastanawianie się. Najlepiej jest obserwować profil na FB, tam ogłaszane są nagłe przypadki, które zazwyczaj potrzebują przynajmniej DT.mirela - 2012-02-14, 14:04 Ja z kolei nie żałuję że wzięliśmy drugiego. I choć starszak rządzi to młodszak jest weselszy niż starszak. Jednak u mnie to może być odpowiedzialny za to charakter, jednak devony są spokojniejsze.
Młody ostatnio chciał się dostać do miski starszaka. Ten syczał, nawet raz łapkę dźwignął. Wiecie co to małe chucherko zrobiło ? Podeszł na około 5 cm od miski, zmniejszyło się do 50% swych rozmiarów (korniszony mają taką umiejętność) i ... zgodnie z zasadą czego ja nie widzę to i inni nie widzą ... zamknął oczy i tak stał do momentu aż starszak skończył :).Sandra - 2012-02-14, 18:51
mirela napisał/a:
... zamknął oczy i tak stał do momentu aż starszak skończył :).
To jest cudne.....
I właśnie dla takich i innych równie wspaniałych chwil warto się "do-kotować" .... _Jadis_ - 2012-02-15, 00:07 Ragdolle ogolnie uwazane sa za bardzo lagodna rase i niekonfliktowa , takze Olga ma duze szanse na pozytywnie zakonczone dokocenie;)Terhie - 2012-02-15, 07:46 Jak powiada mędrzec: umiarkowanie jest cnotą.
_Jadis_ - 2012-02-15, 08:48 Oj tam oj tam ;pOLGA - 2012-02-15, 11:31 Dzieki, Iowa :) I dzięki dziewczyny, fajnie się czyta Wasze rady, bo w moim otoczeniu wszyscy mnie mają za fanatyczkę jak gadam o dwóch kotach. Pozostaje mi nawiązać kontakt z fundacją :)_Jadis_ - 2012-02-15, 11:56 Nic sie nie martw ;) Przy 3 kotach przestaja patrzec jak na fanatyczke a zaczynaja jak na wariatke ;pIowa - 2012-02-15, 12:00 O fakt, właśnie mi przypomniałyście, jak moja znajoma się zakociła i na moje pytanie o to, kiedy drugiego bierze, usłyszałam, że ona nie jest taką maniaczką kotów jak my (czy coś w tym stylu).Sandra - 2012-02-15, 12:54
OLGA napisał/a:
Pozostaje mi nawiązać kontakt z fundacją :)
.... tam ktoś na Ciebie czeka....
Tak prawdę mówiąc/pisząc to będzie trochę nasz kot. OLGA - 2012-02-15, 13:16 O proszę :) Nie wiem tylko, czy nie będę musiała poczekać kilka miesięcy :( Bo mój TŻ postawił warunek, że nasz mały biznes musi zacząć działać, a otwieramy dopiero w marcu. Ale już czas najwyższy się zacząć rozglądać._Jadis_ - 2012-02-15, 14:01 No to akurat - nawiaz kontakt z fundacja juz teraz, zebys mogla na spokojnie wszystko zaplanowac a na wiosne jest wysyp malych kociakow to wtedy jakiegos przygarniecie. ;)OLGA - 2012-02-15, 14:05 Jej, gdyby to doszło do skutku, to nie byłoby już dla mnie rzeczy niemożliwych ;) Ale się rozmarzyłam...