To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Suplementy & Co - Sól dla czworonoga i jego człowieka

isabelle30 - 2014-04-05, 12:42

Tego jodu tak się nie musisz bać - nie wiem ile Ori waży - pewnie ze 20kg czyli potrzebuje dziennie minimum 20 x 40 = 800mcg - to nie jest mało. Aby przedawkować musiałabyś przekroczyć to zapotrzebowanie ponad 20 krotnie... nadmiar jodu zostanie wysikany.
dagnes - 2014-04-05, 13:28

NSO napisał/a:
nigdzie nie znalazłam informacji jak dawkować sól dla psa

I takiej informacji tu nie znajdzież, ponieważ soli nie dawkuje się "na psa" podobnie jak pozostałych suplementów. Sól dawkuje się "na pokarm", bo to pokarm ma być suplementowany, a nie zwierz w oderwaniu od pokarmu.
Soli używa się po to, by wyrównać jej niedobór przy karmieniu innym niż całymi ofiarami. W całej ofierze sól znajduje się w największej ilości we krwi oraz pozostałych płynach ustrojowych, a także w kościach i narządach. Karmiąc zatem BARFem (nie whole prey) nie ma możliwości by bez suplementacji dostarczyć zwierzowi tyle soli, ile otrzymałby w naturze. Mięso pozbawione krwi i innych płynów ustrojowych jest bardzo ubogie w sól, nieco soli jest wprawdzie w kościach, ale nie da się całej dawki pokryć kośćmi.
Oczywiście organizmy naszych zwierząt są bardzo elastyczne pod względem gospodarki elektrolitami, w tym sodem i w razie jego niedoboru w diecie nerki starają się zatrzymywać maksymalnie dużo sodu poprzez jego zwrotne wchłanianie. Nie da się go jednak odzyskiwać w 100%, poza tym jest zużywany w procesach metabilocznych i wydalany np. przez skórę i w dłuższym okresie czasu cała gospodarka elektrolitowa zostaje zachwiana wskutek zbyt małej podaży soli w diecie.
W związku z tym wszystkim nie ma możliwości by określić uniwersalną dawkę soli na zwierzaka, jakiegokolwiek, bez wzięcia pod uwagę składu jego diety. Można dawkować wprawdzie "na czuja", ale widząc wszechobecny strach przed podaniem zwierzowi miligrama soli oraz powszechną propagandę antysolną, obawiam się, że ten "czuj" będzie mocno niewiarygodny. Zawsze można jednak dawki soli dobrać w miarę przyzwoicie przy pomocy kalkulatora barfowego.

isabelle30 napisał/a:
A ja nie solę wogóle... pies zjada seler, pomidory oraz dostaje algi. Soli ma pod dostatkiem. Jak się dobrze rozejrzeć - soli w otoczeniu nie brak...

Warzywa mają soli bardzo mało, natomiast by algami pokryć zapotrzebowanie na sód, trzeba by było mocno przedawkować jod (bardzo mocno).

isabelle30 napisał/a:
Może znajdziesz w sklepie na regale sól kłodawską - ona jest NAPEWNO naturalna

Niektóre sole kłodawskie są jodowane. W pierwszym poście tego tematu są pokazane które należy wybierać.

NSO napisał/a:
himalajska rozowa 10zl za 200g ale ona tez odpada ze wzgledu na zelazo

A ile tego żelaza jest w soli himalajskiej? Gdyby ktoś chciał przy jej pomocy zaspokoić zapotrzebowanie na żelazo, to najpierw zasoliłby się na śmierć. A w ogóle, to czemu to żelazo ma takie znaczenie?
Sól himalajską można dostać o wiele taniej w internecie.

isabelle30 napisał/a:
Aby przedawkować musiałabyś przekroczyć to zapotrzebowanie ponad 20 krotnie... nadmiar jodu zostanie wysikany.

Nadmiar jodu z pewnością będzie bardziej szkodliwy niż ewentualny nadmiar soli (który na pewno nie grozi przy zupełnym braku podawania soli).
Zaspokajanie zapotrzebowania zwierzaka na jod przy pomocy jodowanej soli także nie jest dobrym pomysłem, gdyż związkiem dodawanym do soli jest jodek potasu, o którym pisałam w pierwszym poście.

NSO, jeśli twój pies ma niedobór sodu, to musiałabyś wyliczyć ile tego sodu otrzymuje dziennie w dotychczasowej diecie, a następnie odnieść to do zapotrzebowania i tak dobrać ilość soli, by czasowo zwiększyć jej podaż do 130-150% normy.
Zapotrzebowanie dzienne psa na sód wynosi ok. 50-60 mg na każdy 1 kg wagi ciała.
Zawartość sodu w soli waha się w zależności od jej rodzaju od ok. 34% do 39%.
Mając te dane możesz wyliczyć dokładnie ile soli podawać psu.

isabelle30 - 2014-04-05, 13:42

Mała dygresja - psy nie tracą sodu przez skórę ... nie pocą się
Sód jest bradzo popularnym pierwisatkiem w naturze. Występuje we wszystkim - nawet wodzie. Podliczając wszystko - zwierzę ma jeszcze zapas do wysikania.
Oczywiście jeden warunek... dieta musi być urozmaicona i bogata.
Wyniki badań coroczne pokazują mi jednoznacznie - bez ziarenka soli w całym życiu dotychczasowym - poziom sodu trzyma się twardo na odpowiednim poziomie.

dagnes - 2014-04-05, 14:19

Nie chodziło mi o pot, wiem że psy ani koty się nie pocą. Skóra tych zwierząt wydziela jednak na swą powierzchnię inne substancje, które ją chronią oraz zapewniają utrzymanie odpowiedniego pH zapobiegającego inwazji chorobotwórczych mikroorganizmów.

Nie mogę zgodzić się na zalecanie każdemu psu diety bezsolnej, jak pisze isabelle30. Jeśli ona jest w stanie tak skonstruować psu dietę, by przy pomocy innych niż sól produktów zapewnić mu odpowiednią jego podaż, to bardzo dobrze. To jednak nie znaczy, że każda dieta bezsolna dla każdego psa będzie właściwa. Ponadto należałoby też sprawdzić, czy dieta psa isabelle30 faktycznie pokrywa jego zapotrzebowanie. Jak w przypadku większości parametrów krwi, wszelkie niedobory pokarmowe wychodzą w badaniach bardzo późno, dopiero wtedy, gdy organizm wyczerpał już wszystkie możliwości kompensacyjne oraz wszystkie zapasy tkankowe. Krew jest bowiem tak ważnym płynem ustrojowym, że utrzymanie jej prawidłowego składu, z czego poziom elektrolitów ma pierwszorzędne znaczenie dla życia, jest dla organizmu zawsze priorytetem. W przypadku niedoboru danej substancji w diecie, po to by utrzymać jej właściwy poziom we krwi, organizm będzie zabierał ją najpierw z miejsc, w których była magazynowana (np. z kości), a następnie z innych tkanek i komórek. Jeśli we krwi wychodzi niedobór jakiegoś elektrolitu, to jest to znak, że sytuacja jest tragiczna bo danego pierwiastka nie ma już w tkankach i nie mogą one normalnie funkcjonować.

Oczywiście nikogo nie zamierzam na siłę przekonywać do brania pod uwagę norm żywieniowych. Decyzja o składzie i sposobie konstruowania pokarmów dla zwierzaków zawsze należy do jego opiekuna. Jednak uważam, że tych, którzy nie chcą jedynie polegać na swym często zawodnym "czuju" należy poinformować o zapotrzebowaniu ich zwierząt na substancje odżywcze, braku tych substancji np. w mięsie sklepowym oraz skutkach ich niedoboru w diecie.

isabelle30 napisał/a:
Sód jest bradzo popularnym pierwisatkiem w naturze. Występuje we wszystkim - nawet wodzie.

Większość sodu znajduje się w materii nieorganicznej, jako składnik skorupy ziemskiej oraz w wodzie morskiej (czyli nie w pokarmach). Jako składnik naturalnego pokarmu sód jest niezwykle cennym minerałem, gdyż w materiale organicznym nie ma go wiele. Dlatego zwierzęta zawsze instynktownie poszukują miejsc, gdzie mogłyby zlizywać sól ze skał lub skrystalizowanych osadów morskich. Dla zwierząt gospodarskich zawsze specjalnie w tym celu przygotowywane były tzw. lizawki i z pewnością nie robiono tego dlatego, że sodu jest wszędzie pełno i pod dostatkiem w każdym pożywieniu.
Być może ciągoty niektórych psów do wynajdywania na spacerach i zjadania różnych "znalezisk" także podyktowane są potrzebą uzupełnienia niektórych substancji odżywczych. Sód wydalany jest również z kałem ;-) .

NSO - 2014-04-05, 14:26

Ech sprawa jest troche skomplikowana i odpowiadajac na wasze watpliwosci pewnie znowu zrobi sie "nowy watek o Orim" a tego bym nie chciala bo wiem ze was to denerwuje.
Tak w najwiekszym skrocie:
Pies dostal niekontrolowanych drgawek calego ciala i jeszcze tego samego dnia byl na badaniach i mial pobierana krew. W tych badaniach wyszlo ze Ori ma mocno przekroczona norme zelaza (dlatego odstawiam krew i dlatego nie chce soli himalajskiej rozowej bo ma wiecej zelaza) i sod ponizej normy. W zwiazku z tym szukam dla niego dobrej soli (przeczytalam oczywiscie pierwszy post i dlatego nie chce tej jodowanej, ze nie do konca zdrowa, a poza tym ja mu jeszcze daje algi) i w zwiazku z tym musze uwazac na zelazo.
Niestety nie wiem ile daje mu soli w posilkach, podejrzewam ze za malo bo nawet potrafi sie mocno do mnie przyssac i wylizywac cala skore (slony pot). Generalnie soli dawalam mu raz w tygodniu "szczypte", teraz chcialam mu po prostu dawac codziennie szczypte, ale najpierw musze kupic dobra sol. Do wtorku mam mozliwosc tylko kupic sol kamienna ale nie wiem czy jest niejodowana bo nie opisano tego, wiec postanowilam ze bede mu solic posilki nasza sola morska jodowana i zrezygnuje z alg poki nie dostane kupic soli naturalnej niejodowanej. Wetka powiedziala ze drgawki byly przyczyna zaburzonej gospodarki tymi dwoma elektrolitami.
Uff, skonczylam ;-)

vesela krava - 2014-04-05, 14:28

A ja przyczepie sie troche do tego OT: nie wiem jak z psami, ale koty naprawde sie nie poca? Moje zawsze sie poca na poduszeczkach u weta, u jednej kotki zauwazylam pocenie na brzuchu jak spala zwinieta w kulke dzieki wygoleniu siersci do operacji. Nie wiem czy to sie technicznie nazywa poceniem, ale na powierzchni skory ewidetnie znajdowala sie woda i pochodzila ona od kota ;-)
ciocia_mlotek - 2014-04-05, 14:37

NSO, a może zerknij na allegro? Tam powinny być różne cuda więc i przyzwoitą sól niejodowaną zapewne dostaniesz. Poki co istotnie podawaj to co masz. Wg mnie przez krótki czas podając taką przecież psu nie zaszkodzisz. A skoro ma na tyle zaburzone, że dostaje drgawek to oczywiście nie ma co czekać z suplementacją
Zajrzyj też do tematu o wynikach badań krwi, może wstaw wasze wyniki. Tam też może ci pomogą trochę też i w związku z tym zelazem, a może i coś innego wynajdą :-D

gpolomska - 2014-04-05, 14:40

Koty wszystkie pocą się - na poduszkach łap i uszach ;-) czyli prawie wcale w porównaniu do np. człowieka. Dlatego tak łatwo kota przegrzać w upalne dni jeśli nie ma możliwości pobytu w cieniu i/lub położenia się na chłodnej powierzchni.

NSO, a czy Ori miał badany poziom magnezu w tym jonogramie? Bo jego niedobór też lubi wywoływać solidne drgawki.

Sól himalajską moja mama kupuje tutaj: http://www.zdrowie.brat.p...bna-p-3235.html (cena 9.99 za 1kg).

NSO - 2014-04-05, 14:48

Tak, magnez tez mial badany i jest w normie.
Poszukam co maja na allegro ale obawiam sie ze po oplacie za przesylke szalu nie bedzie :P

[ Dodano: 2014-04-05, 15:50 ]
Tak swoja droga to dziwne ze najwiecej soli jest we krwi a pies ma przekroczona norme zelaza, bo dostawal krew,a solima niedobor.

gpolomska - 2014-04-05, 14:52

On dostawał krew czy hemoglobinę? Bo wydaje mi się, że pisałaś o suszonej hemoglobinie, a sól jest, ale w PEŁNEJ krwi.
isabelle30 - 2014-04-05, 14:53

Bardzo szerogi wybór przeróznych soli ma Bogutyn Młyn - w dobrych cenach.
Psy pocą się takze tylko na stopach... jednak w porównaniu z całą powierzchnią ciała jest to niemal zerowe i można to spokojnie pominąć.
Zawartość i podaż sodu mocno przestudiowałam w czasie gdy zaparłam się na gotowanie własnych zupek i dań dla Maleńkiej Kingi - i miało to być jedzenie BEZ dodatkowych polepszaczy.
Udało się z nią, udaje się z psem. Od niemal 6 lat się udaje więc nie jest źle i ie jest to aż tak trudne - bo nie muszę poszukiwac po świecie egzotycznych produktów...

ps. jedyne czego mój pies pożąda dodatkowo na spacerach w krzakach to spleśniały chleb. Musi być koniecznie także namiękły rosą lub deszczówką. Atrakcyjne są także chusteczki higieniczne w domu podczas gdy cierpimy na katar. Z sodem raczej to ma mało wspólnego.

NSO - 2014-04-05, 15:30

gpolomska napisał/a:
On dostawał krew czy hemoglobinę? Bo wydaje mi się, że pisałaś o suszonej hemoglobinie, a sól jest, ale w PEŁNEJ krwi.

No to by akurat wszystko wyjasnialo bo dostawal oczywiscie hemoglobine suszona.

Freya - 2014-04-05, 15:59

Tak czytam ten wątek i zaczynam się zastanawiać, czy ja nie robię krzywdy moim zwierzakom.

Suplementuję mieszanki płynną krwią wołową. Skoro krew jest głównym źródłem sodu, to rozumiem, że dodatkowej soli powinnam dodawać niewiele lub wcale. Tymczasem według kalkulatora to są całkiem spore ilości (ok 8-9 g soli himalajskiej na 2 kg mieszanki). Do tej pory dodawałam tyle, ile sugerował mi kalkulator, ale może to za dużo?

dagnes - 2014-04-05, 18:09

Freya napisał/a:
Skoro krew jest głównym źródłem sodu, to rozumiem, że dodatkowej soli powinnam dodawać niewiele lub wcale.

Krew jest jednym z głównych źródeł sodu, nie jedynym. Ilość konieczna do dosuplementowania zależy od kompozycji pozostałych elementów mieszanki, w tym użytych podrobów (organy takie jak np. grasica, mózg, nerki, śledziona, płuca mają o wiele większą zawartość sodu niż samo mięso; dlatego jeśli się ich nie stosuje, to trzeba uzupełnić brakujący sód) oraz ilości użytych kości. Nawet jeśli stosujesz pełną krew, to i tak braknie Ci składników, które znajdują się w pozostałych płynach ustrojowych (limfa, płyn międzykomórkowy - wbrew pozorom jest tego sporo), których praktycznie pozbawione są elementy mięsne dostępne w sklepach.

Jeśli stosujesz się do wytycznych kalkulatora to na pewno nie przedawkujesz kotom soli.

Freya - 2014-04-06, 17:31

dagnes, dziękuję za odpowiedź :kwiatek:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group