BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Medycyna weterynaryjna - Szczepić/nie szczepić?
Snedronningen - 2013-06-27, 18:59 Silvena, mi weterynarz też kazał szczepić przeciwko białaczce, z tym, ze koty u mnie wychodzące. Dobrze, że trafiłąm do innego weta, który najpierw przebadał koty. Jeden miał FIV a drugi był nosicielem białaczki. Dzięki rozgarniętej Pani weterynarz żaden nie został zaszczepiony.Silvena - 2013-06-27, 19:15 Nie wiem o co chodzi z tym odczynem... Kotu rano próbowałam zmierzyć temperaturę, no ale nie umiem i już. Kot zaczał miałczeć i uciekł... nie chciałam go gonić z termometrem po całym mieszkaniu... śpi cały czas, czasami miejsce zmienia. Musiałam go przenieść z mojego fotela, to miałczał... położyłam go na łóżku... i śpi dalej.
Ja mam niby z hodowli wolnej od FIV, ale żadne papierki nie były mi przedstawiane.zenia - 2013-06-27, 19:59
Silvena napisał/a:
Nie wiem o co chodzi z tym odczynem... Kotu rano próbowałam zmierzyć temperaturę, no ale nie umiem i już. Kot zaczał miałczeć i uciekł... nie chciałam go gonić z termometrem po całym mieszkaniu... śpi cały czas, czasami miejsce zmienia. Musiałam go przenieść z mojego fotela, to miałczał... położyłam go na łóżku... i śpi dalej.
Ja mam niby z hodowli wolnej od FIV, ale żadne papierki nie były mi przedstawiane.
tzn że może byc obrzek w miejscu szczepienia,bolesnośc
tak samo jak u ludzi,dzieci
kot tez może byc pare godzin,dobę max wolniejszy,bardziej wyciszony,smutniejszySilvena - 2013-06-27, 20:06 Ok, dzięki za odzew, ja chyba panikuję za bardzo :( Kot mięsko samo je, mam nadzieję, że jednak do jutra mu przejdzie.Meri - 2013-06-27, 20:08 U mnie po ostatnim szczepieniu były wymioty i kot też był taki "nieswój", ale następnego dnia było ok. diora - 2013-07-30, 17:10 Właśnie dostałam zaproszenie na szczepienia.Layli minął termin wścieklizny.Szczepić niestety muszę bo kociaste jeżdżą z nami do polski 3 razy w roku.Do tej pory dostawała Rabisin merial. Czy jest to dobra szczepionka czy polecacie inną?Sojuz - 2013-07-30, 17:38 Rabisin R (merial) (który ja zastosowałem raz i po raz ostatni) wg specyfikacji działa 3 lata, ale należy stosować się do przepisów lokalnie obowiązujących. Niestety jako substancję pomocniczą zawiera tiomersal (znacznie toksyczny związek zawierający metal ciężki - Rtęć).
A ponadto polecam zapoznanie się z tym artykułem z magazynu "Życie Weterynaryjne", zwłaszcza hodowcom.
EDIT:
na Chatulu powstał podobny wątek: szczepienie kotówcatsitterka - 2013-09-18, 11:36 Mam taki kłopot. W tym miesiącu jest termin na kolejne szczepienie moich kotów. Ostatnio robiłam im wszystkie szczepionki łącznie z białaczką i wścieklizną, ponieważ zdarza nam się wychodzić na spacery. Jednak czytając to forum zaczęłam się zastanawiać nad zasadnością kolejnych szczepień. Niestety mam zbyt małą wiedzę, żeby jakkolwiek zweryfikować różne opinie na ten temat.
I teraz do czego zmierzam - chcę rozpocząć wolontariat w schronisku dla zwierząt i obawiam się, że mogę stamtąd coś przynieść i zaszkodzić moim kotom. Mam poważny dylemat, co z tym robić, bo o ile nieszczepienie kotów niewychodzących, które nie mają kontaktu z innymi jest dla mnie ok, to w przypadku mojego kontaktu z osobnikami chorymi, już nie jest to takie oczywiste.
Widziałam gdzieś, chyba na tym forum informacje na temat alternatyw, nosodów, podnoszenia odporności itp., ale nie jest to wiedza wystarczająca, żebym mogła sama ją wprowadzić w życie. Nie słyszałam też o żadnym holistycznym weterynarzu w Krakowie.
Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o poradę.agal - 2013-09-18, 12:22
catsitterka napisał/a:
Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o poradę.
Kot wychodzący, ty pracująca w schronisku, szczepiłabym co półtora-dwa lata Purevaxem IV.
Ja nie szczepię staruchów i właśnie w tym roku mi się staruchy pochorowały, a szczepione koty nie.
Aggpolomska - 2013-09-18, 12:48 Program szczepień kotów wg. WSAVA - warto poczytać, szczególnie tabelkę; niestety weci nieraz szczepią zbyt często i niewłaściwymi szczepionkami (moją Mokate FeLV+ zaszczepiono purevax trzyskładnikową z wirusami atenuowanymi, bo "dobra i gł. dla kotów wystawowych biorą", a koty z FeLV szczepi się wirusami zabitymi PP /wtedy jeszcze nie wiedziałąm, ale wet to chyba powinien wiedzieć, bo FeLV dwoma różnymi testami potwierdzony/ - miesiąc później powędrowała za TM, bo się białaczka aktywowała kilka dni po szczepieniu: od tamtej pory nie ufam wetom, bo nieraz nawet pogooglać im się nie chce /oczywiście lecznicę zmieniłam z "leczącej" karmami na "kot do szczęścia potrzebuje mięsa i trawy"/).AniaR - 2013-09-18, 15:41 Czytalam ostatnio kilka arykulow dotyczacych szczepien z ktorych wynika, ze dzialanie szczepien utrzymuje sie dluzej niz jeden rok, a w zasadzie do konca zycia zwierzaka.gpolomska - 2013-09-18, 16:15 W Nobivac Trio /ulotka w wer. anglojęzycznej/ jest napisane, że na PP daje odporność na 3 lata, a na calici i herpesa - na rok i dobrze powtarzać nobivac duo w latach, gdy nie ma trio. Moja niewychodząca - herpesa i tak ma, a calici nie złapie z powietrza, ale że nie znalazłam samej PP, więc co trzy lata ewentualnie trzyskładnikową (wet stwierdziła, że to w zupełności wystarczy Magnolii); i dodała, że i tak najważniejsze podnoszenie odporności (dobre jedzenie z białkiem z mięsa, probiotyki co jakiś czas i beta glukan jak kapie z nosa).Bushido - 2013-10-03, 12:21
Sojuz napisał/a:
Rabisin R (merial) (który ja zastosowałem raz i po raz ostatni) wg specyfikacji działa 3 lata, ale należy stosować się do przepisów lokalnie obowiązujących. Niestety jako substancję pomocniczą zawiera tiomersal (znacznie toksyczny związek zawierający metal ciężki - Rtęć).
Sojuz, a jest jakaś alternatywa? poprosiłam nasza wetkę aby sprawdziła szczepionki w Polsce. na 7 dostępnych 5 ma w składzie tiomersal, a 2 nie mają podane składu w ogóle... a prikaz jest - raz w roku szczepienie byc musi ciocia_mlotek - 2013-11-03, 21:36 Ok to koty obgadane na lewo i prawo
A co z psami. Czy i kiedy szczepić? Temat na różnych forach wałkowany, wszytskie za i przeciw itd. A ja bym chciała usłyszeć(przeczytać) o tym co myślici e i robicie WyKazia - 2013-11-03, 22:08 Ja mogę powiedzieć z własnego bardzo skromnego doświadczenia.
Moja sunie byla szczepiona w dziecięctwie, chyba przepisowe 3 razy, potem powtórzone po roku. Potem chyba wcale juz nie była szczepiona.
Wścieklizna, na pewno jako szczeniak, i jakoś też po roku, potem jeszcze raz była zaszczepiona gdzieś w środku życia.
Żyła 16 lat i nie chorowala wcale (no miala babeszjozę 2 lata przed smiercią, ale to sie nie liczy do szczepień).